Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zupa Dubrovacka, płw.Peljesac 2007r - czwarty raz w CRO :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008
Re: Zupa Dubrovacka, płw.Peljesac 2007r - czwarty raz w CRO

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 09.11.2008 18:10

ines napisał(a): auto zaczyna żyć własnym życiem i nie chce słuchać kierowcy..powoli nas znosi..nie jest mi do śmiechu..zaczynam się bać..jedziemy bardzo wolniutko..widzimy jak wiatr macha autem jadącym przed nami ....jak to wygląda..jeny...ja strach w oczach..normalnie zaczynam panikować..Mąż też nie ma tęgiej miny...


..Leje mocno...bardzo mocno..przy Primosten nagle widzę jakieś światła..dziwne..dokładnie się przyglądam, a to pożar..wszędzie płoną krzaki..widok niesamowity..leje deszcz i pali się ogień...mąż zajęty kierownicą, nawet mu tego nie pokazuje..sama wytrzeszczam oczy..bo to rzadki widok..przerażający


8O :cry: Ale napięcie....Czyta się jak dobrą sensację. Mam nadzieję, że dalej będzie już tylko lepiej :roll: Jadąc do Chorwcji, oczekujemy raczej słoneczka, a tu masz....deszcz, wiatr - czyli tak jak u nas. :wink:
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 09.11.2008 19:16

Relacja :) świetna ;) , nie wiem czy każdy się ze mną zgodzi .. , ale w Vrijeme w cro tzn jak ja byłem 15-25 Lipiec , była średnia.. , nie było upałów , ani mocnego słońca , o 2 Bury i 3 Jugo za dużo , Hr jest cudowna :) , ale z pogodą to rożnie ...
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 09.11.2008 20:07

adam11 napisał(a):Relacja :) świetna ;) , nie wiem czy każdy się ze mną zgodzi .. , ale w Vrijeme w cro tzn jak ja byłem 15-25 Lipiec , była średnia.. , nie było upałów , ani mocnego słońca , o 2 Bury i 3 Jugo za dużo , Hr jest cudowna :) , ale z pogodą to rożnie ...


Cieszę się bardzo, że nowa relacja się podoba :)

Dziękuję wszystkim :)
coti
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 53
Dołączył(a): 18.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) coti » 09.11.2008 21:06

czekamy na dalszy ciąg Ines 8)
pozdrawiam maciek
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 09.11.2008 21:41

"Uderzył deszcz, wybuchła noc,
Przy drodze pusty dwór,
W katedrach drzew, w przyłbicach gór,
Wagnerowski ton.
...
Dorzucam drew, bo ogień zgasł,
Ciągle burza trwa,
Nagle feria barw i mnóstwo świec,
Ktoś na skrzypcach gra,
Gotyckie odrzwia chylą się
I skrzypiąc suną w bok
I biała pani płynie z nich
W brylantowej mgle.
...
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nagle ptaki budzą mnie
Tłukąc się do okien
...
Znowu szary, pusty dom,
Gdzie schroniłem się
I najmilsza z wszystkich, z wszystkich mi
Na witraża szkle,
Znowu w drogę, w drogę trzeba iść,
W życie się zanurzyć, ..."
ObrazekObrazek
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 09.11.2008 21:51

Popiel napisał(a):"Uderzył deszcz, wybuchła noc,
Przy drodze pusty dwór,
W katedrach drzew, w przyłbicach gór,
Wagnerowski ton.
...
Dorzucam drew, bo ogień zgasł,
Ciągle burza trwa,
Nagle feria barw i mnóstwo świec,
Ktoś na skrzypcach gra,
Gotyckie odrzwia chylą się
I skrzypiąc suną w bok
I biała pani płynie z nich
W brylantowej mgle.
...
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój,
Nagle ptaki budzą mnie
Tłukąc się do okien...


Jarku masz rację cutując tą cudowną piosenkę Budki :D

No to czekamy Ines, kiedy po burzy przyjedzie spokój :wink:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 09.11.2008 21:57

Sorki 2 x kliknęło mi się :cry: Tak zasłuchałam się w tą piosenkę :lol:
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 09.11.2008 22:25

I ja dołączam do grona wiernych czytelników oczekując na ciąg dalszy. Jak widać nawet pochmurna Chorwacja ma coś w sobie.
pepewer
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 22
Dołączył(a): 02.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pepewer » 09.11.2008 22:51

i ja sie dolaczam relacja super :)
witki
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1231
Dołączył(a): 27.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) witki » 09.11.2008 23:21

zapisuję się do grona czytających :wink:
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 10.11.2008 00:04

:) pozdrawiam wszystkich :)
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 10.11.2008 00:30

Jeszcze dwa słówka wrzucę. Obrazek
My jechaliśmy 4.08 i Czechy ulewa, Austria trochę pochmurna, Słowenia nocą w deszczu wymęczyła do reszty. Ranek w Cro cudowny.
Powrót - Austria za Wiedniem silny wiatr i deszcz, więc jedzonko na BP, Polska nocą - ulewa, burze nad Wrocławiem z gradobiciem, więc czekanie na Orlenie, to były noce z tymi dużymi wichurami i tornadami i miałem nosa by nie zmieniać trasy i przeczekać na stacji.

Pogoda na trasie próbuje nas zniechęcić do Cro, ale my jej pokazujemy tak Obrazek i jedziemy do celu. Obrazek
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 10.11.2008 00:31

Popiel napisał(a):Jeszcze dwa słówka wrzucę. Obrazek
My jechaliśmy 4.08 i Czechy ulewa, Austria trochę pochmurna, Słowenia nocą w deszczu wymęczyła do reszty. Ranek w Cro cudowny.
Powrót - Austria za Wiedniem silny wiatr i deszcz, więc jedzonko na BP, Polska nocą - ulewa, burze nad Wrocławiem z gradobiciem, więc czekanie na Orlenie, to były noce z tymi dużymi wichurami i tornadami i miałem nosa by nie zmieniać trasy i przeczekać na stacji.

Pogoda na trasie próbuje nas zniechęcić do Cro, ale my jej pokazujemy tak


Popiel a to było w 2007r czy 2008r.??
Bo my w 2007 i 2008 na wjeździe do CRo mieliśmy bardzo ciekawą pogodę :)
jak w 2008 już za sv. Rokiem było ok, tak w 2007r. kilka dni męczyła nas okropna pogoda :(
ines
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2304
Dołączył(a): 20.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ines » 10.11.2008 00:51

4dzień (6.09.2007r.)

Rano pobudka, mąż poszedł do najbliższej piekarni po mojego ulubionego burka i świeże bułeczki :)
Pogoda nijaka.. :(
Żegnamy się się z Primosten.
Nasz cel to Zupa Dubrovacka, a tam Srebreno.
W okolicach Primosten krajobraz wygląda wyjątkowo smutnie..wszędzie spalone krzaki...aż przykro patrzeć..

Obrazek
Obrazek

Wjeżdżamy na autostradę, co chwila pada, wieje...
Obrazek

Droga mija nam dość mozolnie, pewnie z powodu brzydkiej pogody..Zjeżdżamy z autostrady i wjeżdzamy na Jadrankę, oczywiście to miejsce w którym zawsze robimy zdjęcia..widok piękny...

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na Riwierze Makarskiej nie pada, ale niebo przykryte chmurami.
Mijamy miasteczka w tym Tucepi :) Jest bardzo zimno, w radio podają, że na Biokovo spadł śnieg.Wow..nie mamy tęgich min....no cóż, mamy nadzieję, że na południu będzie cieplej :)
W okolicach Ploce zaczyna mocno padać, wręcz leje...Mijamy Bacinskie jeziora, ale wrażenia nie robią na nas żadnego bo ich prawie nie widać :(
No cóż mijamy piękną dolinę Neretwy, gdzie rzeczne osady utworzyły rozmaite rozlewiska i bagna i kierujemy się dalej na południe.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Bardzo ciekawy filmik o Dolinie Naretwy-zachęcam do obejrzenia :)
http://www.beta.tvp.pl/styl-zycia/podro ... na-neretwy

Na moment pojawia się między chmurami słonce, od razu wszystko wydaje się piękniejsze :)
Jednak za chwilę zaczyna padać , ale co...GRAD !!No teraz to już tylko śniegu brakuje :) ale mamy atrakcje, gorąca Chorwacja..zmieniła się w kraj skandynawski :)
Jest tak intensywny, że nie możemy jechać.
Zatrzymujemy się na poboczu jak większość samochodów i czekamy, aby przestało padać..Po kilkunastu minutach rozjaśnia się. Jedziemy dalej , wymija nas busik , jedzie dość szybko, aż dziwmy się co za nieodpowiedzialny człowiek nim kieruje...za kilka chwil widzimy busik przewrócony na drodze, dobrze ,że od strony skał a nie przepaści..tak się kończą czasem takie figle na Jadrance :) Nikomu się na szczęście nic nie stało...Im dalej na południe tym wcale pogoda się nie poprawia, raz chmury, raz deszcz..

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gdybyśmy tu byli pierwszy raz to byśmy na pewno się rozczarowali i mocno zdziwili, a po kilku pobytach wiemy, że jednego dnia pada, a już drugiego świeci piękne słońce, także nie martwimy się tym mocno :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Docieramy do Dubrovnika, jednak nasz cel to miasteczka za nim..
Przejeżdżamy przez miasto, mijamy starówkę..jednak wszystko takie szare i smutne..
Przez deszcz mamy duże opóźnienie, bo ok.15 docieramy do Zupy Dubrovackiej.
Próbujemy szukać kwatery, ale jakoś nie możemy się zdecydować czy zatrzymać się w Srebreno, Milni, Kupari..więc ruszamy na Cavtat..Może tam się osiądziemy...
Zaczyna znów mocno padać, Cavtat wita nas deszczem..Miasteczko wydaje się ładne, ale brak wolnych apartamentów..dużo pozamykanych, w jednym facet chce od nas 35E za dwie osoby, ale warunki bardzo kiepskie..rezygnujemy, wracamy do Zupy, ściemnia się musimy znaleźć kwaterę..
Jestem już zła, brzydka pogoda, kwater porządnych w czasie deszczu trudno szukać, okolice te nie są dla mnie zachwycające..chcemy się tu zatrzymać na 3-4 dni z powodu bliskości Dubrovnika.
Wreszcie w Srebreno udaje nam się znaleźć kwaterę. Cena 30E za dwie osoby...domek bardzo ładny, apartament mały jednak nie wybrzydzamy i bierzemy..
W pobliżu jest Konzum, jedziemy zrobić zakupy na kolację i szybko zasypiamy po ciężkim dniu.
Mamy nadzieję, że pogoda się poprawi, bo jutro nastąpi bliskie spotkanie z Dubrownikiem :)
Ostatnio edytowano 10.11.2008 17:02 przez ines, łącznie edytowano 2 razy
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 10.11.2008 00:56

ines napisał(a): Popiel a to było w 2007r czy 2008r.??
Bo my w 2007 i 2008 na wjeździe do CRo mieliśmy bardzo ciekawą pogodę :)
jak w 2008 już za sv. Rokiem było ok, tak w 2007r. kilka dni męczyła nas okropna pogoda :(

W tym roku 2008.
W Cro pogoda przez dwa tygodnie była super, przynajmniej tam gdzie byłem, natomiast w 2006 w okolicach Splitu w sierpniu 3dni deszczowe i gdzieś dalej było słychać burze.
No, ale nie ma tego złego...


Obrazek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Zupa Dubrovacka, płw.Peljesac 2007r - czwarty raz w CRO :) - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone