Wyprawa na koniec Europy - Hiszpania i Portugalia

w oczekiwaniu na nastepny odcinek

Barcelona

Wjeżdżamy do centrum miasta, na każdym skrzyżowaniu światła ( trafiamy na czerwoną falę z czego się cieszę bo mogę focić ).
W oknach i na balkonach flagi Katalonii

...

tony montana napisał(a): Melduję się po powrocie z Iberiady

fiolek napisał(a):witaj w kraju
już po

Ano niestety tak... w tym sensie, że .... myślę, że był to jeden z naszych najbardziej UDANYCH wyjazdów
Udało nam się zobaczyć sporo ciekawych miejsc

fiolek napisał(a):relacja musi być

No, MOŻE się ..skuszę na coś

fiolek napisał(a):oj powoli, bo po drodze był remont mieszkania, drobna awaria komputera i upały

Czyli już po remoncie?
Zazdroszczę , bo niczym jest awaria komputera, upały,
przy wszystkowiedzących majstrach...
Ja ciągle tkwię w środku tego bałaganu

Magdalena S. napisał(a):Czyli już po remoncie?
Zazdroszczę , bo niczym jest awaria komputera, upały,
przy wszystkowiedzących majstrach...
Ja ciągle tkwię w środku tego bałaganu

jeszcze zostały dwa gwoździe do wbicia w ścianę (pod widoczki z CRO ) i można powiedzieć, że koniec
Moi majstrowie nie byli aż tak źli, robili to o co ich prosiliśmy bez sprzeciwu

Pozdrawiam i życzę szybkiego zakończenia tego bałaganu

fiolek napisał(a):
Pozdrawiam i życzę szybkiego zakończenia tego bałaganu

Kiedyś skończymy, a wtedy... WITAJ CHORWACJO

Magdalena S. napisał(a):

fiolek napisał(a):
Pozdrawiam i życzę szybkiego zakończenia tego bałaganu

Kiedyś skończymy, a wtedy... WITAJ CHORWACJO

Zazdroszczę, nasz wyjazd bardzo niepewny

Dojeżdżamy do Plaza de España – Placu Hiszpańskiego przy którym stoi budynek starej korridy przerobiony ponad 50 lat temu na centrum handlowe Las Arenas Barcelona




Po chwili naszy oczom ukazuje się

To Magiczna Fontanna wybudowana u podnóża wzgórza Montjuic w celu uświetnienia obchodów Wystawy Światowej w 1929 roku, odnowiona w 1992 roku z okazji zbliżających się igrzysk olimpijskich.
Wieczorem zgromadzeni w okolicach La Font màgica mogą podziwiać trwające 15 minut widowisko „światło i dźwięk”. ( ok. godz.21-wszej, jak się robi ciemno )


Niestety my jesteśmy prawie w samo południe, efektów więc nie było

Powoli wjeżdżamy na wzgórze Montjuic






i dojeżdżamy do


chwila przerwy, wchodzimy na stadion

Dojeżdżamy do miejsca na wzgórzu, z którego widac prawie całą Barcelonę
Robi wrażenie

Wreszcie udało się nadgonić relację...
a co to za dżwigi na stadionie olimpijskim...
Pozdrawiam

ajdadi napisał(a):Wreszcie udało się nadgonić relację...
a co to za dżwigi na stadionie olimpijskim...
Pozdrawiam

witaj ponownie, nasza wyprawa niestety juz powoli dobiega końca
a te dźwigi na stadionie były wykorzystywane do montażu sceny na jakiś koncert
plakaty widzieliśmy "na mieście" ale nie powiem o kogo chodziło nie pamiętam

Na wzgórze można dostać się też w inny sposób - kolejką linową
Kolejka linowa Port Vell przecina Stary Port Barcelony, łącząc wzgórze Montjuic z nadmorską dzielnicą Barceloneta. Trasa kolejki rozpoczyna się na stacji Miramar w połowie drogi w dół wzgórza Montjuic, na wysokości 57 m, następnie przejeżdża przez wieżę Torre Jaume I (107 m), a kończy się na szczycie w Torre Sant Sebastia (86 m), gdzie windą można dostać się na ulice Barcelony.
Przejażdżka kolejką zapewnia zwiedzającym niezapomniane widoki na Barcelonę. Podczas wycieczki można podziwiać z góry pobliski Portal del Plaça de Pau z pomnikiem Kolumba, Port Vell, World Trade Centre i piękne barcelońskie plaże. Wagonik zatrzymuje się na krótko na Torre Jaume I, umożliwiając pasażerom spacer po platformie wieży.
znalezione w necie


Zjeżdżamy do centrum Barcelony,




po drodze mijamy "muzeum" kaktusów Niestety zdjęcia robione przez szybę z odbijającym się światłem nie oddają piękna tego miejsca

To jadziem dalej


Po chwili dojeżdżamy do Placa Portal de la Pau, na którym stoi pomnik Krzysztofa Kolumba




Pomnik Krzysztofa Kolumba w Barcelonie znajduje się na środku Placa Portal de la Pau obok Port Vell (Stary Port) i tutaj rozpoczyna się lub kończy najsłynniejszy deptak w Barcelonie, La Rambla.
Obiekt został wzniesiony z okazji Wystawy Światowej, która odbyła się w stolicy Katalonii w 1888 roku. Zabytek ma upamiętniać miejsce powrotu Krzysztofa Kolumba z jego pierwszej wyprawy do Indii Zachodnich. To tu 3 kwietnia 1493r. Kolumb został powitany przez rezydującą wtedy w Barcelonie parę królewską, Izabelę i Ferdynanda. Pomnik o łącznej wysokości 60m ma formę kolumny zwieńczonej wysoką na 7m statuą przedstawiającą postać odkrywcy wskazującą palcem wyjście z portu. Osiem rzeźb postaci i medalionów na piedestale oraz osiem herbów i płaskorzeźb z brązu na cokole symbolizuje osoby i wydarzenia związane z życiem i wyprawami Kolumba.znalezione w necie
Wg naszego przewodnika Kolumb palcem wskazuje Genuę - miejsce swoich urodzin.