Re: Nin, Vrsi a może coś całkiem innego?
napisał(a) Mikromir » 19.06.2017 19:34
kasia.pe napisał(a):W związku z tym, że to będzie nasz pierwszy wyjazd to nastawiamy się na zwiedzanie pobliskich zakątków czyli Vir, Zadar, Pag itp... jednak pierwszą połowę dnia chcemy spędzać blisko kwatery i teraz nurtuje mnie woda w zatoczce przy Nin, bo naczytałam się, że jest ona nieprzejrzysta, zmącona... a nastawiamy sie na oglądanie flory i fauny podwodnej i dlatego naszły mnie wątpliwości, czy aby ta okolica jest trafna?
Oczywiście cena gra rolę (chcemy wydać tak do max 60euro/doba za nocleg) i także bardziej na południe też w grę nie wchodzi (z racji odległości).
Pytanie do doświadczonych - zostać przy Ninie czy szukać innej miejscówki? Jeśli innej to gdzie?
z góry dziękuję za wszelkie sugestie

Okolice Ninu są fajne dla maluchów zajmujących się na plaży głównie
ciapraniem w piasku. Ale wiadomo, że tam gdzie piasek woda jest mętna i widoczność pod nią spada. Tracą na tym snorkujący. Czyli zyska pięciolatek bo sobie pogmera w piasku, straci dziesięciolatek bo za dużo pod wodą nie zobaczy.

- Nin
No i oczywiście nie należy się wiele po tym piasku spodziewać - jest inny niż nadbałtycki.

- Nin
Jakieś zwierzaki w tym Ninie łaziły...

- Nin
...jednak generalnie nie należy się nastawiać na rafę koralową bogatą w życie podwodne.


- Nin
Ładne plaże są na Pagu (często choć nie wszystkie z fajnymi kamyczkami i dość przejrzystą wodą, choć nie aż taką jak np. na Hvarze) - ale te najurokliwsze nad Paškim Zalivem znajdują się poza głównymi miejscowościami. Ludzie do nich najczęściej dojeżdżają. Chyba, że ktoś lubi mieszkać w małym przysiółku bez atrakcji lub na odludziu.

- Sv. Marija

- Sv. Marko

- Sv Marko

- Dubrava

- Beritnica - kilometr z buta ;-)
Riwiera Zadarska mi się po prostu nie podoba - mam na myśli wybrzeże mniej więcej od Privlaki po Pirovac. Plaże mocno takie sobie, bym powiedziała, życie podwodne bez szału. Za to do zwiedzania ujdzie. Od Murteru na południe już można coś trochę ciekawszego znaleźć. Ale to moja subiektywna opinia oczywiście.
Nie piszesz w jakim terminie jedziecie.
Popełniłam kiedyś błąd wyznaczając sobie limit kilometrów do przejechania. Akurat wyszedł o kilkadziesiąt km za krótki. Szkoda było.

Nikt za Ciebie nie podejmie decyzji.

Ostatnio edytowano 19.06.2017 19:53 przez
Mikromir, łącznie edytowano 1 raz