Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

zebik napisał(a):

fotograf123 napisał(a):A tak na marginesie to dlaczego jadąc przez Bratysławę chcecie jechać przez budapeszt ?

trasa przez budapeszt to 140km dłuższa trasa.
Na Węgrzech nie płacicie winiety, na Słoweni też nie płacicie , poniważ nie wjeżdzacie na autostrady.

Żeby dojechać do Chorwacji z Cieszyna kupujecie winietę na Słowacji 10 euro i oczywiście płacimy za autostradę chorwacką.
pozdr ...

Też się dziwię
Bratysława - Rajka - Csorna - Szombathely - Redics i po Węgrzech - odcinek 86 - tki ma 180 km więc szkoda sobie głowę zawracać kombinowaniem i jechaniem na autostradę i nadrabianiem 140 km. Ten węgierski odcinek dojazdu do Cro pokonuję w nocy w 3-4 godziny, nawet na siusiu nie ma sensu stawać.

stary_jac napisał(a):...po prostu autostradą bo taniej, szybciej a co najważniejsze bezpieczniej...

podszywacz napisał(a):rapez, dziękuję za pomoc.....Mam też zamiar korzystać z Garmina, takiego wgranego do Nokii. Podróżowałem w zeszłym roku po Polsce z jej pomocą i spisała się znakomicie.

rapez napisał(a):

podszywacz napisał(a):rapez, dziękuję za pomoc.....Mam też zamiar korzystać z Garmina, takiego wgranego do Nokii. Podróżowałem w zeszłym roku po Polsce z jej pomocą i spisała się znakomicie.

Ale Garmin poza Polską działa "różnie" Jeśli masz więcej pamięci w telefonie (na karcie), wgraj dwie mapy lub więcej: CNE 2010 i GP-mapa i pełna Europa. Minusem w tej nawigacji jest brak możliwości pełnego podglądu trasy po jej wytyczeniu. (chodzi mi o podgląd z bliska, aby sprawdzić, którędy wytyczyła trasę). Da się to zrobić, ale robiąc symulację, jest ona dość czasochłonna. W tym roku będę testował Garmina na mobile, ale automapa z pewnością działa pewniej i jest możliwość podglądu trasy w każdym momęcie. Sprawdzałem to po całej Europie. Jeśli coś potrzebujesz to pisz. Pozdrawiam.

wierny62 napisał(a):

Hepik napisałeś " w dzień, przy ładnej pogodzie, można spokojnie 86 "
mam pewne obawy co do tej drogi... pewnie dlatego, że nigdy nią nie jechałem. Czyli przy deszczowej pogodzie w nocy nie warto nią jechac? tak z tego wywnioskowałem. Planujemy wyjazd wieczorem około 24 tak aby jak najwcześniej dojechac do granicy HU/CRO

kaziooo napisał(a):

Bert napisał(a):Do Chorwacji w 2009r. jechałem 86-tką, a z powrotem autostradą przez Budapeszt. W tym roku i jade 86-tką i wracam 86-tką, bo autostrada się strasznie ciągnie a stacji benzynowych jak na lekarstwo...

Witom Cie Bert! A jak jedziesz u nas i w Pepikolandii? Ciśniesz na Cieszyn przez S1 od Skoczowa, czy inaczej? Bo mi chodzi po łbie pomysł, żeby pociągnąć dalej i skiknąć przez Leszną Górną do Trzyńca. Jak to widzisz?

Stary Chorwat napisał(a):Jakby na to nie patrzeć to najkrótsza droga z Jastrzębia na wyspę Krk prowadzi przez Cieszyn, Brno, Wiedeń, Gratz, Maribor, Zagreb, Rijeka, Krk około 900 km. W dodatku droga w większości prowadzi drogami dwupasmowymi lub autostradami czyli dobrymi drogami czego nie można powiedzieć o drodze przez Węgry. Zapraszam na moją stronę internetową www.mojachorwacja.eu gdzie między innymi opisuję trasy przejazdu do Chorwacji a także o samej wyspie Krk.

Południowiec napisał(a):

Stary Chorwat napisał(a):Jakby na to nie patrzeć to najkrótsza droga z Jastrzębia na wyspę Krk prowadzi przez Cieszyn, Brno, Wiedeń, Gratz, Maribor, Zagreb, Rijeka, Krk około 900 km. W dodatku droga w większości prowadzi drogami dwupasmowymi lub autostradami czyli dobrymi drogami czego nie można powiedzieć o drodze przez Węgry. Zapraszam na moją stronę internetową www.mojachorwacja.eu gdzie między innymi opisuję trasy przejazdu do Chorwacji a także o samej wyspie Krk.

Fajna strona, super relacje i photo.
Zazdroszczę wykonywanej pracy.

kaeres napisał(a):...Najważniejsze dla mnie informacje to np. "Nie wyjeżdżaj w poniedziałek ranem bo Cię TIRy zamęczą" albo "Nie jedź w nocy bo mordują" ...

skylogg napisał(a):Ale trasa na Shombately też piękna, pustawa i wbrew twierdzeniom niektórych szybka. Jedyny krytyczny moment to wjazd na przejście ze Słowenią bo można było na tej nawierzchni koło urwać (czerwiec 2009), ale coś tam się ichni drogowcy już kręcili więc może będzie lepiej.

W nawiązaniu do pierwszego postu polecam jako miejsce odpoczynku Źródła termalne Bukfurdo z noclegiem w pobliskim BUK. Zbaczamy nieco za Shombately. Spędziłem tam 3 dni wracając z Cro i powiem, że to dopiero było odprężenie. Tanio jak barszcz, tylko po angiesku no abla. Kurorty pod Niemca szykowane. No i te ceny po kilkadziesią tysięcy za śniadanie - jak u nas przed denominacją
Mam namiar na Polaka który tam zamieszkał i wynajmuje kwatery (obcy człowiek - nie rodzina ) jakby kto był zainteresowany - służę.

Osobiście zrobiłem postój po 900 km w Karlovacu - miły przydrożny hotelik po trasie Nr 1 na Plitvice. Drugiego po krótkiej jeździe wjechaliśmy na autoceste i utknęliśmy w gigantycznym dwupasmowym korku Oczywiście na bramkach nie ostrzegali. A trzeba było posłuchać radio Dalmatia za 2 kuny przejechaliśmy 2 kilometry w dwie godziny - do pierwszego zjazdu
I to by było na temat korków
Pozdrawiam
gromit

monikak71 napisał(a):Moi drodzy!
Czy możecie mi podpowiedzieć, którą drogą NAJSZYBCIEJ dojechać ze Śląska na wyspę Rab? Bo jeździliśmy zawsze przez Słowację, Austrię , Słowenie, ale teraz zaczynamy myśleć o przejeździe przez Węgry.
Poradźcie, proszę - najwazniejsze, by było max szybko, bo z dwójką maluchów. Cena jest zdecydowanie mniej ważna. Jedziemy w sezonie i w sobotę, wiec obawiam się trochę owych korków...

Dzięki z góry.