Trasa przez Słowację, Węgry [ POMOC ]

Dżejan napisał(a):nawet nie myśl o jeździe z Krakowa przez Czadce i 86 na Węgrzech - 3 godz. jazdy do Żyliny

a przez Chyżne za 3 godz. ja już jestem w Zvoleniu i tylko rzut beretem do Budapesztu...

Tutaj się nie wypowiadam, bo ja spadam z A1 z kierunku Trójmiasto. Być może z Krakowa rzeczywiście lepiej jest pojechać "landówkami" przez Słowację (można nieco na winiecie przyciąć) i przez Budapeszt.

Dżejan napisał(a):

fileo82 napisał(a):Tak przegladam ta trase i sie zastanawiam czy to jest konieczne zeby koncowke z Wegier wjezdac do Slowenii?
Wjezdajac wpadam na platna autostrade na Slowenii?

Chyba przez ten Budapeszt jest prostsza ta droga bo widze ze wpadam odrazu do Cro
Ostatnie pytanie od Budapresztu juz non stop autostrada?

tak, od Budapesztu już cały czas autostrada do samej Dalmacji

edit: dla mnie wakacje zaczynają się po opuszczeniu McDonalda w Zvoleniu,
za Zvoleniem już czuję Balaton a za Balatonem Jadran

Masz rację. Super jazda. W 2018r jeszcze kamperem o 9 rano wyjazd z Bochni a o 23 rozkładamy spanie pod klasztorem w Nerezine na Losinju

mchrob napisał(a):

dids76 napisał(a): 10 razy jechałem do CRO przez Cz-A-Slo i w ubiegłym roku na próbę pojechałem identyczną trasą jak Twoja (no może troche inny początek, bo jadę przez Gorzyce i Karvinę ). Trasa bardzo fajna gdyby nie wiecznie zakorkowany odcinek od granicy Cz/Sk do Żyliny. W tym roku raczej skuszę się opcją Cz-Sk-H-Slo-Hr czyli tak: https://goo.gl/maps/HXH2qx6mTBjrjjPT6

No ale winiety na Czechy i Słowację potrzebujesz.

No właśnie, nie żebym był jakimś dusigroszem, ale przy tej trasie co pokazujesz @dids76 (Mariusz), to potrzebna jest dodatkowa winieta msc na CZ (~75zł), a z tego co pamiętam w roku 2018, jakoś nie szczególnie miałem utrudniona trasę na odcinku do Żyliny, jechałem ten odcinek w nocy z niedzieli na poniedziałek, więc może dlatego.

fileo82 napisał(a):Tak przegladam ta trase i sie zastanawiam czy to jest konieczne zeby koncowke z Wegier wjezdac do Slowenii?

Nie jest konieczne, ale tu widzę dość popularne
Większość jadących przez Słowację i Węgry wybiera taki właśnie wariant zahaczający o Słowenię:
Lendava, Mursko:
Ja wybrałem drogę przez Lenti, która kilometrowo trochę dłuższa, czasowo trochę krótsza, jakościowo podobna, do tego zaraz za Tornyiszentmiklos wbijam na autostradę, której już nie opuszczam:
Letenye, Gorican
Jak obawiasz się kluczenia po rondach i przypadkowego wjechania na płatną słoweńską, to proponuję wariant drugi


___
Wyedytowałem trasy, bo mi je gugiel zwariantował

Ten odcinek autostrady był w remoncie, nie wiem jak teraz to wygląda, czy prace już są lub będą ukończone na sezon wakacyjny? Dwa lata temu powolutku się jechało a w zeszłym roku nawigacja pokazywała mniejsze obłożenie na granicy w Mursko. Jadąc w szczycie sezonu i chcąc zaoszczędzić czas w korku wtedy wybrałam drogę przez Słowenię.

Tak mniej więcej wyglądała autostrada:
zdjęcie z 2018 roku

nowotarżanin napisał(a):natomiast co do trasy przez Sahy to faktycznie z południa Polski chyba najkrótszy wariant przejazdu.

Zależy z której części południa bo dla mnie już nie najkrótsza, nie mówić o najszybszej (10razy w Chorwacji samochodem i nigdy na granicy SLO/HR nie stałam dłużej niż 15 min, a to i tak był tylko 1 raz, trzeba być na granicy ok. 24-3 w nocy i nie ma problemów, drzemka już w Chorwacji)...

Dżejan napisał(a):za Sahy po stronie Węgierskiej jest pusto i można te 30 km/h więcej jechać, prawie do samego Budapesztu.
jeszcze nigdy nie spotkałem tam Policji węgierskiej

Na tym odcinku jest dużo fotoradarów, a jak czytam to w tym roku sporo mandatów od Bratanków przychodzi... Dla mnie to najgorszy odcinek tej trasy, w ogólne nie lubię jazdy przez Węgry, ale jadąc do Cro mogę Węgry łatwo i sprawnie ominąć, ale już do Gr ciężko...

piotr68 napisał(a):Możesz się zdziwić. System Veda plus patrole z suszarkami.

piekara114 napisał(a):

nowotarżanin napisał(a):natomiast co do trasy przez Sahy to faktycznie z południa Polski chyba najkrótszy wariant przejazdu.

Zależy z której części południa bo dla mnie już nie najkrótsza, nie mówić o najszybszej (10razy w Chorwacji samochodem i nigdy na granicy SLO/HR nie stałam dłużej niż 15 min, a to i tak był tylko 1 raz, trzeba być na granicy ok. 24-3 w nocy i nie ma problemów, drzemka już w Chorwacji)...

Droga ziomalko chyba jednak z Suchej masz kilka kilometrów bliżej przez Chyżne i Sahy niż przed Zwardoń , wcale nie twierdziłem, że jest najszybsza, nie podlega dyskusji, że przez A i SLO jest szybciej

Roksana.concept napisał(a):Ten odcinek autostrady był w remoncie, nie wiem jak teraz to wygląda, czy prace już są lub będą ukończone na sezon wakacyjny? Dwa lata temu powolutku się jechało a w zeszłym roku nawigacja pokazywała mniejsze obłożenie na granicy w Mursko. Jadąc w szczycie sezonu i chcąc zaoszczędzić czas w korku wtedy wybrałam drogę przez Słowenię.

Tak mniej więcej wyglądała autostrada:
zdjęcie z 2018 roku

Na M70 trzeba uwazac zeby zjechac w odpowiednim miejscu z z autostrady bo dalej trzeba miec juz winiete.Ja popełniłem bład akurat tak sie zdarzyło ze musiałem zrestartowac tel i zona przejechała zjazd i musiałem zawrocic dobrze ze kontroli nie było akurat bo kara to chyba 30o euro o ile ktos mnie w bład nie wprowadził.

nenek napisał(a):

Roksana.concept napisał(a):Ten odcinek autostrady był w remoncie, nie wiem jak teraz to wygląda, czy prace już są lub będą ukończone na sezon wakacyjny? Dwa lata temu powolutku się jechało a w zeszłym roku nawigacja pokazywała mniejsze obłożenie na granicy w Mursko. Jadąc w szczycie sezonu i chcąc zaoszczędzić czas w korku wtedy wybrałam drogę przez Słowenię.

Tak mniej więcej wyglądała autostrada:
zdjęcie z 2018 roku

Na M70 trzeba uwazac zeby zjechac w odpowiednim miejscu z z autostrady bo dalej trzeba miec juz winiete.Ja popełniłem bład akurat tak sie zdarzyło ze musiałem zrestartowac tel i zona przejechała zjazd i musiałem zawrocic dobrze ze kontroli nie było akurat bo kara to chyba 300 euro o ile ktos mnie w bład nie wprowadził.Oczywiscie przejechalismy zjazd na powrocie.

Roksana.concept napisał(a):Ten odcinek autostrady był w remoncie, nie wiem jak teraz to wygląda, czy prace już są lub będą ukończone na sezon wakacyjny? Dwa lata temu powolutku się jechało a w zeszłym roku nawigacja pokazywała mniejsze obłożenie na granicy w Mursko. Jadąc w szczycie sezonu i chcąc zaoszczędzić czas w korku wtedy wybrałam drogę przez Słowenię.

Tak mniej więcej wyglądała autostrada:
zdjęcie z 2018 roku

W zeszłym roku pamiętam rzeczywiście zwężkę remontową na granicy, ale nawet w środku dnia była prawie pusta

stew666 napisał(a):

mchrob napisał(a):

dids76 napisał(a): 10 razy jechałem do CRO przez Cz-A-Slo i w ubiegłym roku na próbę pojechałem identyczną trasą jak Twoja (no może troche inny początek, bo jadę przez Gorzyce i Karvinę ). Trasa bardzo fajna gdyby nie wiecznie zakorkowany odcinek od granicy Cz/Sk do Żyliny. W tym roku raczej skuszę się opcją Cz-Sk-H-Slo-Hr czyli tak: https://goo.gl/maps/HXH2qx6mTBjrjjPT6

No ale winiety na Czechy i Słowację potrzebujesz.

No właśnie, nie żebym był jakimś dusigroszem, ale przy tej trasie co pokazujesz @dids76 (Mariusz), to potrzebna jest dodatkowa winieta msc na CZ (~75zł), a z tego co pamiętam w roku 2018, jakoś nie szczególnie miałem utrudniona trasę na odcinku do Żyliny, jechałem ten odcinek w nocy z niedzieli na poniedziałek, więc może dlatego.

W ubiegłym roku jechałem w dzień 15.08. Niestety GM pokazywał korek na ok 30minut i poprowadził mnie bocznymi, niezbyt ciekawymi drogami. Powrót był w niedzielę 1.09 już normalnie przez Czadcę, korka nie było, ale ruch dosyć spory.
W tym roku będę mógł wyjechać 14.08 około 13 a chcę wieczorem dojechać do Lenti na nocleg, więc będzie mi zależało na czasie i chyba odżałuję te 440 Kč na czeską winietę

Witaj Mario a może jednak CZ-A i autostrada w Słowenii nie najszybciej i wygodniej .
Przejechałem tak i tak i jeszcze tak i uważam że płynna jazda jest na duży plus.

andywiki napisał(a):Witaj Mario a może jednak CZ-A i autostrada w Słowenii nie najszybciej i wygodniej .
Przejechałem tak i tak i jeszcze tak i uważam że płynna jazda jest na duży plus.

Jeżeli jedzie się w czasie gdy nie ma korków to zapewne najszybsza opcja. Ja ostatnio jeżdżę w weekendy, ale za to z noclegiem po drodze więc aż tak bardzo mi się nie spieszy

Zawsze jest dla tej trasy jak i dla tej jazda przez Słowację bez autostrady to...omijanie jakich kol wiek odcinków z ograniczeniem 30 czy 50 przy trasie 1200km to jest jednak męczące, oczywiście każdy decyduje sam z siebie, zwłaszcza ze to ja pytałem Cię o trasę jak do tej pory , teraz uważa że płynna jazda jak najszybciej do celu jest bardzo ważna ,oczywiście wszystko z rozsądkiem ludzkim ma sen.