Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tajemniczy,intrygujący Hvar 2015...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14795
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 06.08.2015 14:54

loverosa napisał(a):Już od początku witają nas takie obrazki....ten pies jakby nieobecny,nawet się nie ruszył,kiedy go podziwialiśmy...

Obrazek

Żywa reklama stoiska, jak tam byliśmy 2 lata temu, też była lekko niewyraźna ;)

Obrazek

Ciężką pracę ma ten psiak. A może nie wytrzymał degustacji ;)


Loverosa, bardzo fajnie się czyta i ogląda :) Nadrobiłam zaległości i wpisałam Twoją relację na pierwszą stronę KMWH :)
Delikatnie mobilizuję do pisania ;)
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1756
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 06.08.2015 15:43

Jutro minie.....tydzień. :roll:
Najpierw loverosunia nas rozpieszcza "takimi" widokami....a teraz każe czekać tyle czasu. :?
To....nie humanitarne. :wink:
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 06.08.2015 18:04

andeo napisał(a):
loverosa napisał(a):Jest tyle relacji na cropelce,ale każda jest inna,wyjątkowa,nie ma dwóch takich samych,więc Ci co byli,a nie napisali ,bo myślą,że będą się powielać,nie mają racji....piszcie :D


to chyba o mnie :lol: pozdrawiam i czekam na cd


Andeo do wszystkich co skrywają swoje przygody w Cro:)

GOLDEN napisał(a):
loverosa napisał(a):
...dzisiaj postaram się napisać kolejny odcinek:)



Czekam od rana..... :roll:
Czapeczki "Croatia" jeszcze nie widziałem. :mrgreen:


Upały mnie wykańczają,ale dziś wieczorem zbiorę siły i coś naskrobię... :)

maslinka napisał(a):
loverosa napisał(a):Już od początku witają nas takie obrazki....ten pies jakby nieobecny,nawet się nie ruszył,kiedy go podziwialiśmy...

Obrazek

Żywa reklama stoiska, jak tam byliśmy 2 lata temu, też była lekko niewyraźna ;)

Obrazek

Ciężką pracę ma ten psiak. A może nie wytrzymał degustacji ;)


Loverosa, bardzo fajnie się czyta i ogląda :) Nadrobiłam zaległości i wpisałam Twoją relację na pierwszą stronę KMWH :)
Delikatnie mobilizuję do pisania ;)


Dzięki maslinka za Twoją opinię:) Marzyłam o tej wyspie i spełniła moje wyobrażenia w 100 procentach :wink:
Piesio mnie rozczulił,w ogóle nie zwrócił na nas uwagi,chyba rzeczywiście sporo degustuje :oczko_usmiech:
Moja relacja z innymi w komplecie...miło mi:)

GOLDEN napisał(a):Jutro minie.....tydzień. :roll:
Najpierw loverosunia nas rozpieszcza "takimi" widokami....a teraz każe czekać tyle czasu. :?
To....nie humanitarne. :wink:


Jak tylko spadnie kilka stopni w dół zabieram się do pisania:)
krutom
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3344
Dołączył(a): 16.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) krutom » 07.08.2015 11:12

loverosa napisał(a):Jak tylko spadnie kilka stopni w dół zabieram się do pisania:)

Za ponad tydzień :?: 8O 8O 8O
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1756
Dołączył(a): 12.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 17.08.2015 13:23

loverosa napisał(a):
Jak tylko spadnie kilka stopni w dół zabieram się do pisania:)


Ochłodziło się.. :idea: :devil:
Czekam na cd....Obrazek

:wink:
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 17.08.2015 18:56

Co za susza niemiłosierna...czekam na deszcz,nareszcie kilka stopni zeszło w dół,także tak jak obiecywałam dziś kolejny odcinek ...

krutom napisał(a):
loverosa napisał(a):Jak tylko spadnie kilka stopni w dół zabieram się do pisania:)

Za ponad tydzień :?: 8O 8O 8O


10 dni minęło...ale prażyło u Was tez?

GOLDEN napisał(a):
loverosa napisał(a):
Jak tylko spadnie kilka stopni w dół zabieram się do pisania:)


Ochłodziło się.. :idea: :devil:
Czekam na cd....Obrazek

:wink:


To prawda parę kresek w dół i wracam do żywych 8)



27 czerwca poniedziałek cały dzień plażowanie,opalanie,zabawa w falach i tak dzionek zleciał.
Wieczorem telefon od mamy...pierwsze wrażenia opisane,aż pada pytanie: A czy byliście na tych polach lawendy,co to przez ostatnie miesiące ciągle mi o nich opowiadałaś?
No zatkało mnie...nie powiem :lol: Szczerze mówiąc nie chciało mi się jechać w nieznajome...ale z drugiej strony obudziło się we mnie pytanie? jestem na wymarzonej wyspie Hvar,w planach było zapisane Brusje,ale czy damy radę? W końcu w plecaku leży wcześniej spakowany sekator do przycięcia lawendy 8O
Po skończonej rozmowie idę do męża i robię smętną minę....Pojedziemy jutro do Brusje?
Zobaczymy....bo wiesz jak będzie pogoda to my wolimy na plażę ...a ja w myślach oby nie było ciepło...


28 czerwca wtorek...

Rano po cichutko wyślizgnęłam się z sypialni,by podejrzeć co dzieje się za oknem...chmury i to spore.I co widzę? Nie ma słonka...chyba moje plany nie pójdą na marne :D
Rytuał to kawka jak wszyscy jeszcze śpią,na tarasie na leżaczku leżałam i marzyłam o polach,gdzie wszędzie rośnie moja kochana lawenda...sprawdziłam jeszcze,czy sekator jest na swoim miejscu i około 10 obudziłam moją rodzinkę...

-Koniec spania...wstawać,jeść śniadanie i wyruszamy na wycieczkę ...
Szybkie pakowanko i w drogę...

Lecimy w stronę tunelu...

Obrazek

Zachmurzone niebo...po raz pierwszy takie widzę na Hvarze....

Obrazek

Obrazek

Tunel kolejny raz pokonujemy i powiem wam,że zawsze miałam dreszcz na plecach...

Obrazek

Obrazek

Podziwiamy widoki

Obrazek

Wszędzie widzę krzaczki lawendy...wiec po co jechać do Brusje?

Obrazek

o coraz więcej chmur

Obrazek

skrzyżowanie...my w lewo

Obrazek

Obrazek

fascynuje mnie to niebo w chmurach...do tej pory było czyste

Obrazek

O widzę znak...skręcamy w lewo ....

Obrazek

Wznosimy się coraz wyżej i wyżej,zakrętasy i jeszcze wyżej...minę mam nietęgą,o pewnie za następnym zakrętem już będzie ...a tu dalej nic,końca nie widać.Jednak widzę,że inne auta też jadą,na pewno dojedziemy...droga coraz bardziej się wije i ciągle w górę jedziemy...

Tak wyglądała ta droga

Obrazek

Trochę zniecierpliwiona mówię do M....A może zatrzymasz się tak przy drodze,a ja zetnę trochę lawendy?
Mąż tylko pokiwał na mnie głową i na te moje pomysły...

Obrazek

Patrzę na minę naszych dzieci...no nieciekawie...Mamo gdzie Ty nas wywiozłaś?

Obrazek

Syn woła,żeby stanąć na chwilę za potrzebą...no ok ,jakaś zatoczka się znalazła...wyszłam z auta i oczom nie wierzę...zajrzalam za krzak a tam łany lawendy ...chyba zaczęłam krzyczeć ,że jest dotarliśmy do celu...
Ale przecież jeszcze tabliczki z Brusje nie było? Na wszelki wypadek wwzięłam sekator i dawaj w te bzyczące krzaki oblepione rojem pszczół i bąków...

Mój M jak mnie zobaczył w tych krzakach to padł ze śmiechu...

-Proszę idź po aparat i zrób mi tu parę zdjęć;)

Tu ścinałam,a tu pozowałam i uśmiechnięta od ucha do ucha czułam się jak w raju :wink:

Moment odkrycia

Obrazek

Nareszcie cel

Obrazek

Najpierw bukiecik...

Obrazek

Taniec wśród bzykaczy odtańczony :lol:

Obrazek

Obrazek

Co za zapach...

Obrazek

W dalszej drodze jeszcze kilka gałązek ucięłam...a pogoda w Brusje coraz piękniesza...

Obrazek

Ta drogą zmierzamy do miasta Hvar...stąd już blisko

Obrazek

na pamiątkę

Obrazek

Już widać z daleka twierdzę...

Obrazek

Miasto Hvar i moje odczucia przedstawię w kolejnym odcinku już niebawem:)

Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.08.2015 20:48

loverosa napisał(a):
Co za zapach...

Obrazek



Witam 8)

Zdajesz sobie sprawę z tego,że nie powinno się zabierać
czyjejś własności,a tym bardziej chwalić się Tym na portalu społecznościowym?! :!: :oops:

Pozdrawiam

Tom.
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 17.08.2015 21:20

panie Tomaszu a więc odpowiem tak....wiele osób zatrzymywało się ,by zebrać choć kilka chwil wspomnień...bez przesady :wink: A może pan Tomasz zazdrości? 8O
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.08.2015 21:43

Oczywiście żartowałem :wink:

żona też zrywała lawendę i to samo jej mówiłem :roll:

ps.nie trzeba przez pan 8O

Pozdrawiam
Załączniki:
DSC_0360.JPG
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 17.08.2015 21:49

Nawiasem mówiąc prawda...nie moja własność...ale ja bym zasnąć nie mogła,gdybym choć kilka gałązek nie zabrała ze sobą;)

Piękne zdjęcie,bardzo nasycone :D
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 17.08.2015 21:57

:D śliczne są te lawendowe pola...
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 17.08.2015 22:20

majeczka napisał(a)::D śliczne są te lawendowe pola...


Oj tak,dzikie tereny,brak zabudowań,fajny klimat:)
m@rek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 884
Dołączył(a): 15.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) m@rek » 17.08.2015 23:09

echhh ten Hvar :)

loverosa napisał(a):26 czerwiec niedziela
przepraszam ale ta data wryła mi się w pamięć, moja córka odbierał wtedy pierwsze świadectwo a wieczorem ruszaliśmy do ID :wink:

loverosa napisał(a):Obrazek
poznaję te barierki :)
nie wiem jak Was ale mnie za każdym razem intryguje dom z drugiego planu, jeszcze nigdy nie spotkałem tam "lokatorów"
chętnie spędził bym tam kolejne wakacje 8)
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 17.08.2015 23:27

...mnie natomiast intryguje ta trawka w doniczce, sztuczna?
m@rek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 884
Dołączył(a): 15.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) m@rek » 18.08.2015 00:00

majeczka napisał(a):...mnie natomiast intryguje ta trawka w doniczce, sztuczna?

:twisted:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Tajemniczy,intrygujący Hvar 2015... - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone