Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tajemniczy,intrygujący Hvar 2015...

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
klerjeser
zbanowany
Posty: 426
Dołączył(a): 21.09.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) klerjeser » 09.10.2015 23:16

Dubowica ładna, ale dość zatłoczona, no i zejście kiepskie. Mieszkaliśmy po sąsiedzku w Zarace.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i kaktusy też były ;)

Obrazek
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 10.10.2015 09:33

Z tym zatłoczeniem to kwestia kiedy się tam jest .my byliśmy na początku lipca i było kilkoro ludzi tylko.
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 10.10.2015 09:54

Witam serdecznie nowych czytelników:)

Roxi napisał(a):
loverosa napisał(a):kaktusy,dużo kaktusów...


Ale nam się te kaktusy podobały! :mrgreen:
Mamy mnóstwo zdjęć z wejścia na twierdzę i z samej twierdzy, ale... najwięcej mamy właśnie zdjęć kaktusów 8O

;)


Roxi kaktusy w Polsce tylko w kwiaciarniach i to mini a tu jakie dorodne,majestatyczne i groźne 8)
A agawę to bym chciała mieć w swoim ogródku;)

piotrf napisał(a):Zdjęcia kaktusów są znacznie bezpieczniejsze od samych kaktusów :wink:
:smo:


Pozdrawiam
Piotr


Zdjęcia kaktusów konieczne...

andeo napisał(a):Widzę że podobało Wam się w Hvarze? nam też, bardzo :) zaczęliśmy jednak zwiedzanie odwrotnie niż Wy,zostawiliśmy autko przy twierdzy (za darmo) i zeszliśmy potem do miasta :) oczywiście zdjęcia mamy niemal identyczne z więziennych lochów ,armaty,widoczki na wysepki ,teatr w Hvarze ... fajnie się czyta i ogląda ...czekam na Dubovicę ,jedną z ładniejszych plaż ,jak dla mnie na Hvarze .

ps.Przy okazji wizyty w Hvarze warto pochodzić po ogrodzie Hanibala Lucića ,poleżeć na hamaczku pod drzewkiem pomarańczowym :)
I ode mnie agawy ,które również nas zachwyciły ,w drodze na Dubovicę ,też oczywiście robiłam im fotki :lol:
DSC_0206.JPG


Andeo podobało? Jesteśmy zachwyceni tą wyspą,znów napiszę,że to inny świat,klimat,tam inaczej płynie czas.
Wypoczynek w takim miejscu daje energię na cały rok.A wspomnienia,które mamy są lekarstwem na skołatane nerwy.
Nie wiedziałam,że przy twierdzy jest darmowy parking.Chętnie pojechalibyśmy tam kiedyś jeszcze raz,bo praktycznie dużo nie zwiedziliśmy. Brusje tego dnia zajęło nam większość czasu.
Fajnie,że wspomniałaś o ogrodzie....ja kocham wszystkie ogrody i żałuję,że nie miałam wiedzy o tym miejscu,które poleciłaś.Może kiedyś znów tam zawitamy?

Oj ta wymarzona Dubovica...tyle o niej przedtem czytałam,oglądałam relacje i marzyłam,by ją zobaczyć...

karin74 napisał(a):Oj,oj jak pięknie...i ta lawenda :-) Relacja super....proszem o jeszcze :-)
Pozdrawiam


Karin oj tak lawenda w czerwcu robiła wrażenie,jak wyszłam z auta w Brusje to zapach był bardzo aromatyczny,nagrzane w słońcu kłosy lekko falujące ach ...marzenie.

Klerjeser rzeczywiście zejście nieciekawe...

Ten dzień mógłby się nie kończyć...zaczęło się wycieczką na pola lawendowe w Brusje i tu już byłam happy,potem majestatyczne miasto Hvar a na koniec ....?

Jest już późne popołudnie,wracamy do siebie,zadowoleni i pełni wrażeń wracamy do siebie,czas na plażę...
Pogoda oczywiście dopisuje...

O patrz jakiś tunel-mówię do męża :D Hmm jaka fajna droga,gładka jak masełko...
w powrotnej drodze roztaczają się cudne widoki,moja głowa jakby mogła to by się okręciła o 360 stopni.
Jedziemy sobie spokojnie,muzyczka gra...aż tu nagle widzę jakieś auta na poboczu i znak DUBOVICA :!:

Krzyczę do męża ...-Zobacz to jest ta zatoka co o niej marzyłam...proszę skręć...
Wcisnęliśmy się w jakiś skrawek,sporo aut zatrzymało się,by zobaczyć zatokę.

Jest tablica

Obrazek

lecę jak poparzona,szukam zejścia...jest ścieżka prowadząca do raju...
Mija nas jedna rodzinka już w strojach kąpielowych,tylko z plecaczkiem i gotowi do plażowania.
My natomiast poubierani turyści z Hvaru :lol:

Widok w prawo....

Obrazek

Droga...

Obrazek

Nagle słyszę za moimi plecami...mamo skończyła nam się woda...moja córka zakomunikowała...
Przez chwilę udaję,że nie słyszę....Nie teraz...patrzę przed siebie,daleko jeszcze do plaży.
Czyżby moje marzenie miało się nie spełnić? Chyba za dużo wrażeń w jeden dzień.

Byliśmy już tak blisko...

Obrazek

Zbliżyłam kadr,chociaż tyle ...

Obrazek

Wiem,że będę żałowała...ale nie mam wyjścia,nie byliśmy w ogóle przygotowani,ani strojów,ani ręcznika,ani nic...lekka złość mnie ogarnia.Myślę sobie,a może w powrotnej drodze w ostatni dzień wyjazdu przed promem uda się tu wrócić?

Porobiliśmy kilka fotek z połowy drogi i pora wracać.Po drodze wstępujemy do Jelsy na zakupy w Konzumie.

Obrazek

Nestea narańca pychaaaaa :D

Po powrocie daliśmy nura ...po południu były spore fale:)
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 10.10.2015 13:01

Pisząc ,że podobało Wam się w Hvarze miałam na myśli miasto,bo że wyspa zachwyciła to ja wiem :lol: ,a z tym miastem to różnie bywa ;)
Dojedziecie jeszcze na Dubovicę,czy nie było okazji potem? mogłaś posłuchać instynktu i zejść na dół ,znalazło by się tam coś do picia ,np lemoniada z wyciskanych cytrynek :)
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 10.10.2015 17:35

Andeo miasto Hvar jest ładne,ale klimat Chorwacji poczułam w Starim Gradzie i Vrboska.
Hvar to miasto turystyczne dla ludzi przy kieszeni :wink:
Dubovica niestety została moim marzeniem...strojów nie mieliśmy,a my to lubimy się kąpać i wszyscy byliby zawiedzeni nie mogąc się pochlapać w wodzie.
Sok ze świeżych owoców? Można tam kupić? 8)
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 11.10.2015 13:13

wiem wiem,my mieszkaliśmy w Starim Gradzie ,cudny jest :)
w Dubovicy przy plaży funkcjonuje w takim domku ,coś w stylu sklepiku,kawiarni(?) była lemoniada,woda i chyba kawka mrożona ,nie specjalnie wyposażony ,ale do picia coś by się znalazło :)
Mąż mówi że do zjedzenia też coś było,ale nie pamiętam,bo nie jedliśmy .
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 11.10.2015 18:34

Andeo no to teraz mam gula,że nie zeszliśmy :wink: Kawka mrożona w ten dzień byłaby idealna :D
Dużo ludzi na plaży nie było widać...kiedyś się tam jeszcze wybierzemy :wink:
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 11.10.2015 19:10

No to Wam i sobie tego życzę ;)
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2924
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 19.10.2015 12:41

loverosa napisał(a):Andeo miasto Hvar jest ładne,ale klimat Chorwacji poczułam w Starim Gradzie i Vrboska.
Hvar to miasto turystyczne dla ludzi przy kieszeni :wink:
Dubovica niestety została moim marzeniem...strojów nie mieliśmy,a my to lubimy się kąpać i wszyscy byliby zawiedzeni nie mogąc się pochlapać w wodzie.
Sok ze świeżych owoców? Można tam kupić? 8)


Podzielam Twoje zdanie z odczuć na wyspie Hvar.
Miasto Hvar śliczne ale ja w nim klimatu nie zaznałem. To znaczy byłem tam jedynie w odwiedziny 1 dniowe. No ale byłem w kilkunatu bądź ponad 20 miast w Chorwacji na wycieczkach 1 dniowych i klimat udało się wyłapać.
W Hvarze niestety nie.
Vrboska - taka nijaka miejscowość, a zakochaliśmy się w niej od pierwszego pobytu.
Stari Grad - to jest esencja wyspy.
Dubovica - mnie się kojarzy z męczącym zejściem. Ale ja miałem całą rodzinę na głowie. 30kg plażowego stuffu + 37`C w cieniu (w słońcu nawet nie wspominam).

PS. tak, można w Dobovicy kupić napoje. Takiej Nestea nigdy jeszcze pysznej nie piłem. Prawdziwa herbata mrożona z miętą i cytryną (zero chemii).
Wróciłbym do Dubovicy tylko bez bagaży i bez dzieci.

PS2. Z relacji zauważyłem, że nie odwiedzaliście zbytnio zatoczek ?
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 19.10.2015 13:06

Co do miasta Hvar ,trudno mi powiedzieć czy był klimat czy nie ,mnie się podobało,ale fakt że na niezły lans tam ludzie przyjeżdżają :) widzieliśmy parę ,która wyglądała jak manekiny ,facet dosłownie chodzący Ken ,a kobieta ojjjj wolę nie mówić,byli atrakcją dla ludzi ,nie było osoby, która na ich widok nie robiła tak 8O
Warto jednak pozaglądać w różne uliczki i zakątki,jak choćby wspomniany wcześniej przeze mnie ogród Hanibala Lućića ,tam na pewno znajdziecie klimat ;)
DSC_0226.JPG
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 05.11.2015 17:20

Trochę spóźniony ale chyba jeszcze nie koniec więc z chęcią dołączę... :papa:

piękne zdjęcia i wspomnienia :D
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 05.12.2015 15:07

Czas zakończyć relację....niestety wszystko co dobre szybko się kończy...

29 czerwiec poniedziałek...pogoda nadal trwa,jesteśmy bardzo zadowoleni,kąpiel,morze,słońce.
Wszystko na wyciągnięcie ręki...

Obrazek

Obrazek

Wieczorem idziemy z M pożegnać plażę naturystów :lol: Cisza,spokój...ech można się rozmarzyć...

Obrazek

Tutaj czas jakby zatrzymał się...

Obrazek

Wracamy do apartmani...ostatnie godziny to pakowanie i żegnanie się w wyspą...

Obrazek

Obrazek

Wieczorem na plaży pustki,tylko parki zakochane przechadzają się lub siedzą na brzegu morza ...

Obrazek


Rankiem szybkie śniadanko,ogarnęłam apartman i około 10 wyjazd...
Lecimy na prom do Splitu.Tym razem jeszcze większym płyniemy,3 poziomy...

Obrazek

Obrazek

Z daleka widać Split

Obrazek

Obrazek

Troszkę żałuję,że nie przyszło mi na myśl zostanie tu na jedną noc ,by zwiedzić perłę Dalmacji...
Wybraliśmy kierunek dom...

Około 14 głód zaczyna nam doskwierać....to może pojedziemy do Zadaru ?

Wylądowaliśmy w ogromnej galerii,tyle sklepów naraz nie widziałam jeszcze,skonsumowaliśmy pizzę w Pizza Hat i do tego deser Panna Cotta...mniam
Teraz możemy jechać dalej....

Obrazek

Zachód słońca,a przed nami cała noc jazdy,tym razem bez przystanku noclegowego,co było dużym błędem...

Niestety mój M w powrotną drogę jechał sam bez zmiany kierowcy,a to dlatego,że w nocy kompletnie się nie wyspałam.Wiał taki mocny wiatr,że okiennice drewniane dosłownie waliły,nie mogłam zasnąć...byłam taka zła...
Teraz zanim wybiorę apartmani najpierw upewnię się,że są rolety...ot co :lol:

Obrazek

Do zobaczenia w następnej mam nadzieję relacji..... :papa:
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 05.12.2015 16:02

Fajnie było z Wami na Hvarze ...dzięki ! :papa:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 05.12.2015 17:42

Dzięki za relację :)
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2214
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 05.12.2015 19:26

Przeczytana, dzięki :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Tajemniczy,intrygujący Hvar 2015... - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone