LUKI40 napisał(a):Bardzo dziękujęoczywiście wracając mogę grzecznosciowo przywieźć zapas winka jak ktoś chętny...
Na Cyca zawsze chętna



LUKI40 napisał(a):Bardzo dziękujęoczywiście wracając mogę grzecznosciowo przywieźć zapas winka jak ktoś chętny...
"gusia-s"]Bazyl bez płetwy ale maszt sterczy na baczność![]()
Miałam podobną przygodę kiedyś też na Mazurach. Nam płetwa prawie wyskoczyła na środku jeziora. Nie pamiętam dokładnie jak do tego doszło, pamiętam, że aby dobić jakoś do brzegu trzeba było na niej dosłownie stanąć żeby nie wyskakiwała.
piotrf napisał(a):Nigdy nie pływałem po tym pięknym jeziorzea tam takie szerokie widoki i ten na wodzie orła cień . . .
![]()
Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba napisał(a):
Tak.....to był wyjątkowy – głównie ze względu na pogodę i sposób pływania – wyjazd.
Gorący, spokojny, leniwy....... i mimo pasma awarii nad wyraz udany!!!!!!!
Dziękuję wszystkim za obecność, miłe słowa i do usłyszenia wkrótce![]()
Mina mówi wszytko. Też tak reaguję na dłuuugie rybyKapitańska Baba napisał(a):
Oczywiście, ja tam widzę te rozsiane wysepki na horyzoncieKapitańska Baba napisał(a): ... Czyż to nie Chorwacja???
PocahontasKapitańska Baba napisał(a): ... Ania naszykowała sobie koronę z krawatów.
Z naciskiem na tradycyjnyKapitańska Baba napisał(a): ... Bo przecież czeka nas tradycyjny już przystanek!!!!
Przygody!!!!
Kapitańska Baba napisał(a): ... Tylko co to latało przy Twoich kwiatkach???
Wyglądało jak kolibry!!!
No i słowa dotrzymałamKapitańska Baba napisał(a): ...Czas na rewizytę, kolejny raz obiecałaś!!!!!
bezrobotny500 napisał(a):
Dziękuję wszystkim za obecność, miłe słowa i do usłyszenia wkrótce[/color]
Wszystko ładnie pięknie, szczęśliwie już w porcie ale czy od jutra będzie jakaś nowa relacja![]()
"gusia-s"]Weszłam nadrobić zaległości a tu już koniec![]()
Faktycznie na Śniardwach można się czasem poczuć jak na morskim akwenie![]()
Kościółek w Okartowie bardzo ładny.
Mina mówi wszytko. Też tak reaguję na dłuuugie ryby![]()
Oczywiście, ja tam widzę te rozsiane wysepki na horyzoncie![]()
Pocahontas
Mimo pewnych niedogodności super wypad. Pogoda Wam świetnie dopisała co na Mazurach takie oczywiste nie jest przecież.
A i zakończenie tej wyprawy jakie miłe![]()
Takim pozostanie mam nadzieję.
Bardzo miło było Was gościć tylko czemu ten czas tak szybko nam zleciał![]()
Wygląda na to, że Furczak gołąbek. Chciał pocycać z namityle, że zamiast Cvička wybrał nektar z surfinii
![]()
No i słowa dotrzymałam![]()
Dzięki za kolejny rejs. Trzeba się przeprać, przepakować i do zobaczenia na następnym pokładzie
Kapitańska Baba napisał(a):Czy już jutro to nie wiem ale na pewno w ciągu kilku najbliższych dni gdzieś tam sie wybierzemy Jeśli znajdą sie chętni oczywiście
Powrót do Jak nie Chorwacja to ... ???