Sierpniowy Pelješac 2016 (z posmakiem Korčuli i Mljetu)

Trzeba było jednak do Bratniej Luki.. ja byłam zachwycona tą plażyczką
Tak wyglądała bodajże 17 lub 18 września (4 miesiące temu ), a skwar był niesamowity..
Ani jednego luda:





Byliście w uvala Vaja,lub Samograd? Ciekawe,co o nich byście powiedzieli?

W miejscowości Pupnat jest urocza pijalnia piwa in open air - zawsze nieczynna jak przejeżdżamy, ale na drzewie na sznurku wisi otwieracz W Studenacu vis a vis kupujemy po malutkim piweńku i rozkoszujemy się nim w cieniu drzew tego korćulańskiego GSu z widokiem na okoliczne pejzaże.Ciekawe, czy ktoś natrafił na nią jak jest otwarte (a musi być chyba, bo obok tor do buli, boisko, i zawsze świeże pety w popielniczkach na zewnątrz..)

Zgadzam się ,że jagnię z Panoramy przebija to z Belina jedliśmy w tej konobie pod wpływem Twojej relacji
Źle nie było, ale trafiliśmy na ogromną wycieczkę germańsko -albiońską i cała obsługa skupiona na nich, tak więc odnotowałam parę skuch.

Czekam na cd. Szkoda, że już blisko końca tych wakacji

A może te zdjęcia ,które przed chwilą zamieściłam w komentarzu to są z Orlanduśy? Zawsze mi się te dwie mylą, która z której strony..ooops.
Ale na plaży położonej obok też byliśmy tego samego dnia i sytuacja była identyczna.

Tak, to co wrzuciłaś to najwyraźniej Orlanduša, Bratinja Luka jest na prawo. Orlanduša jest pierwsza, wcześniej ją mijasz, jadąc od Žrnova.

Myśmy byli mocno skrępowani czasem, stąd taki pośpiech. A na Bratinją jedzie się dłużej niż na Bačvę czy Pupnatską Lukę, do których drogi są też lepszej jakości. Z perspektywy czasu, żałuję, że pojechaliśmy na Bačvę, a nie do Pupnatskiej. Widać zostało mi w głowie, że to Bačva była nr 2. Gdybym zapamiętał prawidłowo, być może nie przeżylibyśmy rozczarowania. Swoją drogą, muszę poczytać relacje z ub. roku z Korčuli, czy ktoś też z takim syfem w wodzie się spotkał.

P.S. Vaja, tudzież Samograd są nam nieznane.

Mnie sie wydaje, ze pamietam te schody... a na Orlandušy nie bylismy, pamietam ze mielismy problem z zejsciem, nie wiem o co chodziło i w koncu pojechaliśmy dalej. Trafiwszy na Bratinią juz nie odkrywalismy jej siostry. Pamietam ze chcialam wyplynac i zobaczyc od strony morza jak ona wygląda, ale gdy w pewnym momencie, bedac juz blisko konca uwali odwrocilam sie i popatrzylam na brzeg Bratiniej, to ogarnela mnie jakas przerazliwa agorafobia i chyba pobilam swój rekort żabka krytą wracajac do brzegu..

Na Orlandusie nie było tych schodów, więc to Bratinja Luka.

Na mojej mapie Korćuli Uvala Orlanduśa jest wytłuszczonym drukiem a pod spodem mniejszymi literami Bratnja L..
Jak wygooglałam Bratnją, to wyskoczyły zdjęcia jak te moje. A schody prowadzą do apartmana powyżej.


To jest ta siostrzana





No to jak one się nazywają?

Bratinja ma schody (te z boku, do apartmana wyzej) i kamena kuce na plazy, ktora zreszta znalazlam kiedys w necie, mozna wynajac i zaszyc sie w gluszy, moze kiedys.....

Czyli moja pierwsza myśl była trafiona..ufff.
Tak na Bratniej reklamują miejscówki na plaży na zasadzie robinsonady,...ale cena od 123EUR za dobę
Chyba,że do podziału ze znajomymi, nie doczytałam jakie one są przestronne.

Ta kuca, bo tez mialam pomysl na przyszlosc dzielic ja ze znajomymi ze wzgledu na zaporowa cene, ma chyba 40pare metrow i chyba tylko jedna sypialnie (plus ewentualnie spanie w salonie).. niestety.

Świetna relacja Dopiero teraz na nią wpadłem ale zdąrzyłem się wpisać tuż przed zakończeniem
My w tym roku planujemy Peljesac z Orebicem jako miejscem pobytu. Twa relacja będzie bardzo pomocna

No, ja jednak pozostaję przy swoim zdaniu. Na zdjęciach Kateriny widać Orlandušę. Nie wnikam w schodki, może są na obu plażach - ja takich detali nie zapamiętuję. Pamiętam natomiast dokładnie zarys linii brzegowej przy Bratinji - z lewej krótko (bo zaraz jest Orlanduša), z prawej długo. Na O. jest odwrotnie. Obczajcie, dziewczyny, zdjęcie z góry.

Wyszukując Orlandušę w obrazach google, też trafiam na widok z plaży jak w fotach wrzuconych przez Ciebie, Katerina.

Swoją drogą, z góry Bratinja wydaje się być dużo szersza.

P.S. Dawigs Cieszę się, że komuś moje zapiski się przydadzą.

Bartek, to na pewno sa te zatoczki?? Bratinja nie jest taka szeroka na bank!!
Z tym ze bratinja ma krotko po lewej dlugo po prawej to fakt, ale jest duzo wezsza, zobacz zdjecia ktore wczoraj ogladalismy, jedno jest zrobione z trawersu tego cypla miedzy uwalami w strone plazy.

Poza tym na jednym ze zdjec katheriny widac szczelinr w której masz z Borysem tarzanie zdjecie

No i tam nie ma tylu zabudowan co na zdjeciu ktore wrzuciles.

Wydaje mi sie, ze ten dlugi brzeg po lewrj to juz dalsza czesc Korculi, jeszcze przed Orlandusa...

Przyznam, że zdjęcie wyszukałem na obrazach google'a, ale mi podpasowało. Dysproporcja szerokości może wynikać z kąta - czyli z doboru (haha, tu akurat nie można sobie wybrać miejsca ) punktu wykonania fotografii.

Chciałem przede wszystkim zwrócić uwagę na linię brzegową widzianą z plaży - jest ona lustrzanym odbiciem w przypadku tych plaż/zatoczek.

Ale faktycznie, jak włączyłem sobie mapy google, to widzę, że fotka, którą wcześniej wkleiłem jest chyba z Pavjej Luki - czyli drugiej podwójnej zatoczki (na wschód od Orlandušy). Na Bratinji nie ma tylu zabudowań.

Już wiem, dlaczego nie zgadzało mi się to z Bratinją - tak jak mówiłem, patrzyłem wyłącznie na linię brzegową, nie żadne tam schodki-srodki czy domki-sromki

To jest Bratinja, a zmyliło mnie to, że pierwsze zdjęcie Kateriny jest zrobione pod mylącym kątem - tak blisko lewej strony, że schodki zasłaniają faktyczny lewy brzeg zatoki i to co widać w oddali to jest de facto lewy brzeg Orlandušy! Dlatego na zdjęciach mamy de facto obydwie zatoki , ale zdjęcie wykonano z Bratinji.

Przy okazji, strona o Orlandušy. Tam nie ma zabudowań po lewej (patrząc od plaży), brzeg jest też niższy.

No! Bratinja poznam zawsze