Rower - kondycję buduje i paliwa nie potrzebuje

Przypadkiem 83 km po płaskim, prawie jestem dumny z małżonki żadnych "cyców" czy innego alkoholu, jak widać da się bawić bez

Jak się ma manetki za darmo to można śmigać
Nie wiem tylko czy dobrą emotkę wybrałem.

Rano było jeszcze okay, teraz już wieje przeokropnie...

A gdzie tak ładnie?

Rybnik, Park Krajobrazowy "Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich". Tu - przejazd przez deelektryfikowaną linię 302 KP-LK do elektrowni.

Tak na logikę co o tym sądzicie ?

Dla mnie większość argumentów gościa ma sens

Mam jeden rower mtb z wewnętrznym prowadzeniem linek Scott Scale 10. Nie wiem czy cały pancerz idzie w środku ( bo pancerz idący od manetki sprawia wrażenie jakby się opierał na ramie, a nie wchodził w nią. Jak będę wymieniał manetki na nowe to się dowiem. O tyle o ile jest to istotne bo odpadła by waga dużej części pancerza. Na razie nie wiem jak to jest z technicznego punktu widzenia rozwiązane. Na pewno chciałbym zamienić pancerz na lżejsze aluminiowe koraliki
Jeżeli chodzi o trwałość ramy prawidłowo zrobiony i obudowany otwór nie powoduje by rama była słabsza ale to moje zdanie opieram się na ww. ramie. Największy sens chowania pancerzy jest w przypadku rowerów szosowych gdzie aerodynamika ma bardzo istotne znaczenia bo przy dużych prędkościach rzędu 40 km/h każdy cm kwadratowy czołowego oporu zwiększa wysiłek stąd kolarze szosowi mają bardzo dopasowane stroje, mniejsze kaski, płaskie kierownice i sztyce pod siodłowe.

Argument z osłabieniem ramy przez otwory akurat do mnie przemawia najmniej.
Nie sądzę, aby te otwory były wykonywane tak jak mówi ten gość - przez wiercenie.
Sądzę, że są wykonywane już na etapie tłoczenia ramy, a wtedy nie następuje przerwanie włókien.
Dla mnie, niedzielnego rowerzysty kwestie mniejszego oporu, czy kilku gramów wagi są mało istotne.
Natomiast prostsze serwisowanie już tak.

ACandrzej napisał(a):Jak się ma manetki za darmo to można śmigać
Nie wiem tylko czy dobrą emotkę wybrałem.

Dowiesz się jak nie będziesz mógł wejść na forum Szkoda, że pewne poglądy, które się wyraża publicznie (przeczytałem niedawno deklarację w pewnym sensie) nie idą w parze z faktyczną miłością bliźniego

Miała być Baška a jest rybnickie morze i nasze "battersea"...

Zawsze podobały mi się kaski Catlike zwłaszcza model whisper



Głównie używam kasków Giro Ionos i Atmos, czasem Trek Interval czy Rudy Project Sterling. Kiedyś zobaczyłem taki kask wyglądający jak Catlike na Aliexpres i pomyślałem czemu nie Nie jest to dokładnie taki sam kask jak Whisper czy inne modele (w sensie rozmieszczenia otworów) ale wygląda tak jak one.

https://pl.aliexpress.com/item/33042508 ... 5c0fDKZ3yB

Przyszedł mi dzisiaj czarny mat z czerwonym pasem waży 184 g co jest rewelacyjną wagą i dzięki temu obciążenie kręgosłupa szyjnego jest znacznie zmniejszone Co do jakości i bezpieczeństwa zupełnie ok i na szosę do spokojnej jazdy wystarczy cena oczywiście rewelacyjna w porównaniu do markowego kasku

Wczoraj dałem się w ramach urlopu wyciągnąć kumplowi na objazd góry św. Anny. Zawsze tu chciałem wjechać



A to nazywają Śląską Toskanią

czy za nieco mniej niż połowa ceny wart ? półtoraroczne w idealnym stanie https://www.giant-bicycles.com/pl/fastroad-comax-1-2016

p.s. sporo by od razu zostało wymienionych części na lżejsze kierownica, mostek, hamulce, tarcze, śruby na alu i ti

Witam, po latach roweromaniaków , przymierzam się do kupna MTB Bulls , nie bardzo wiem który wybrać , pomożecie ?
trasy rowerowe asfalt i trochę leśne tak 60/40 , budżet to 600 Euro
Osobiście dążę do ramy modelu Bulls Sharptail Street 2 Disc 27,5 , wizualnie mi się podoba ,a nie wiem jakie są za i przeciw . Napewno chcę mieć błotniki i oświetlenie .
https://katalog.bikeworld.pl/2020/web/p ... _disc_27_5

A może coś poradzicie ? , W mieście gdzie jestem mają Bulls , Focus (mniej mi się podobają), Cube, fajne sąTRek'i ale już droższe .
Liczę na waszą wiedze i wsparcie .