Rezerwacja poprzez booking.com

Cena zmienia sie od ilosci klikniec im czesciej ogladamy tym cena nam rosnie. Jak chcecie kupic np bilety lotnicze czy apartament wbijajcie inna date do ogladania zdjec.I tak przy okazji moj pokoj za 3 osoby 2 linia brzegowa 60 euro za dobe a na booking 4400 za 11 noclegow.Na booking daja ogłoszenia osoby prywatne to doliczaja sobie koszt obslugi serwisu czesto około 5 euro za dobe a natomiast jezeli serwis wynajmuje od wlascicieli ryczaltem ceny moge byc i sa bardzo czesto około 100 procent wyzsze niz bezposrednio.

wiola2012 napisał(a):Na mobilnym zawsze taniej, a z cenami to loteria. Na tym samym urządzeniu, ten sam app. raz cena 276$, za pół godziny 292$, po 10 minutach po wyjściu z aplikacji i ponownym zalogowaniu znów 276$.

Właśnie do takich działań służą cookies
Tanie linie lotnicze podobno od dawna stosują tę technikę; przy każdym następnym wejściu do systemu cena jest wyższa, więc klient kupuje bilet za aktualną cenę w obawie, że za chwilę będzie jeszcze droższa.
W tym roku przerabialiśmy to przy kupnie komunikacyjnego OC - jak żona już wybrała sobie ofertę, to gdy ponownie zalogowała się żeby wykupić to ubezpieczenie, to cena już była o 50 zł droższa.

nenek napisał(a):Cena zmienia sie od ilosci klikniec im czesciej ogladamy tym cena nam rosnie. .....Na booking daja ogłoszenia osoby prywatne to doliczaja sobie koszt obslugi serwisu czesto około 5 euro za dobe a natomiast jezeli serwis wynajmuje od wlascicieli ryczaltem ceny moge byc i sa bardzo czesto około 100 procent wyzsze niz bezposrednio.

Trudno się z tym nie zgodzić, ale zdarzyło mi się kilka razy uzyskać cenę bezpośrednią gorszą niż z booking. Np. w ubiegłym roku w Tolo. Zawsze trzeba sprawdzać dwie opcje.

Ku przestrodze
Stare przysłowie mówi "chytry dwa razy traci". Przekonałam się na własnej skórze rezerwując apartament na Majorce 2 lata temu. Dostępność była dość duża, bo to był początek października. Apartament nad samym morzem na booking 365 euro, na stronie hotelu (również w języku polskim), ten sam apartament 350 euro. I tu, i tu oferta bezzwrotna bo rezerwowany na za 2 dni. Cena jak na standard hotelu świetna, wszystko oczywiście przez covid. Przeczytałam regulamin, warunki itp. i zarezerwowałam bezpośrednio. Na miejscu okazało się, że w Hiszpanii doliczany jest podatek, o którym nigdzie nic nie było napisane. Zamiast 350 zapłaciliśmy 415 euro. Z bookingu by było 365. Poprosiłam Pana w recepcji, żeby pokazał mi gdzie jest informacja, że kwota za pokój jest netto. Odpowiedział, że nie ma, ale wszyscy o tym wiedzą. Ale on rozumie moje zdenerwowanie i to, że mogłam nie wiedzieć i jak chcę to mogę zrezygnować
Byliśmy 2 miesiące wcześniej w Hiszpanii i nikt nam nic nie doliczał.

Chris_M napisał(a):Tanie linie lotnicze podobno od dawna stosują tę technikę;

Podobnie biura podroży i wiele innych punktów sprzedaży, także nasze PKP od pewnego czasu...

wiola2012 napisał(a):

nenek napisał(a):Cena zmienia sie od ilosci klikniec im czesciej ogladamy tym cena nam rosnie. .....Na booking daja ogłoszenia osoby prywatne to doliczaja sobie koszt obslugi serwisu czesto około 5 euro za dobe a natomiast jezeli serwis wynajmuje od wlascicieli ryczaltem ceny moge byc i sa bardzo czesto około 100 procent wyzsze niz bezposrednio.

Trudno się z tym nie zgodzić, ale zdarzyło mi się kilka razy uzyskać cenę bezpośrednią gorszą niż z booking. Np. w ubiegłym roku w Tolo. Zawsze trzeba sprawdzać dwie opcje.

Ja także trafiłam przez booking cenę lepszą lub ogólna wartość lepsza (brak przedpłat, odwołania, zwrot za reflink itp.) niż bezpośrednio i bez usług dodatkowych...właściciel był zdziwiony, że kosztów sprzątania nie doliczyło...


PS1.Wiola, z tą Hiszpanią to mnie zaskoczyłaś. Będę pamiętała w przyszłości, aby się to dopytywać..

PS2. My na apce mieliśmy teraz na Sycylię różnicę w cenie coś 50 eur na app. Nie chciała przejść rezerwacja przez system, a w między czasie spadła jeszcze inna oferta i zaoszczędziłam ostatecznie na tej jednej kwaterze ok.70 eur.

Habanero napisał(a):

empire13 napisał(a):Przynajmniej masz jakiś kontakt.
Szefuncio z mojego app milczy od 2 tygodni.
Będzie trzeba napisać do bookingu. Coś czuję, że w tym roku Vis nie wypali.

Jak tam sytuacja ?
Masz jakieś wieści ?

Nadal cisza.
Napisałem do bookingu, zobaczymy co oni na to.

Panowie dziękuję za opisane przygody, w sumie nie brałem nigdy możliwości braku odzewu i nigdy mi się to nie przydarzyło; teraz gdyby się wydarzyło, nie będę zaskoczony.
Ja miałem inną przygodę we wrześniu:
zapłaciłem przez Booking kartą kredytową za App, ale pieniądze nie "doszły". Problem w tym, że App był zgłoszony do Booking przez BP; przyszedł dzień meldunku, a kasy dalej nie ma na koncie właściciela App i ze starszą Panią Chorwatką był problem z ogarnięciem tematu. Dopiero rozmowa po anglikańsku z córką i dalej ona z BP (pokazanie zejścia środków z konta), dała zielone światło, kasa wpłynęła jej na konto w dzień naszego wyjazdu.

empire13 napisał(a):Napisałem do bookingu, zobaczymy co oni na to.

Jestem ciekawa jak się sytuacja rozwinie.
Na dziesiątki rezerwacji jakie robiłam na booking.com tylko raz zdarzyło się, że obiekt stwierdził, że nie zrealizuje naszej rezerwacji i już. Dzień przed planowaną datą zameldowania . Booking zaproponował nam inne możliwości noclegu, oczywiście droższe, bo last minute jakoś tu nie działa . Wybraliśmy, zapłaciliśmy, a po przesłaniu rachunku serwis zwrócił nam różnicę w cenie. Takie standardy mieli parę lat temu.

marze_na napisał(a):Takie standardy mieli parę lat temu.

Generalnie, tak z grubsza, nic się w postępowaniu serwisu przy anulowaniu rezerwacji przez obiekt nie zmieniło. Przenocowaliśmy gdzie indziej, a booking.com zwrócił nam różnicę w cenie. Tym razem nie było już jednak tak miło i bezproblemowo.

Allora
po raz drugi w dłuuuuugiej historii korzystania z booking.com zdarzyło nam się dostać maila z informacją, że obiekt, gdzie mieliśmy urlopować się wypiął i anulował naszą rezerwację. Na ok. tydzień przed planowanym terminem pobytu, kiedy oferty dawno już były przebrane, a ceny tego co zostało z kosmosu. Na dodatek osoba prowadząca naszą sprawę okazała się nieszczególnie pomocna i rozgarnięta.
Dostaliśmy z bookingu dwie propozycje "alternatywnego" noclegu, ale obie do niczego, więc obie odrzuciliśmy. W odpowiedzi przeczytaliśmy, że skoro nam się nie podoba ich propozycja, to możemy sobie znaleźć coś sami, w serwisie lub poza nim, a jak wyślemy fakturę i potwierdzenie zapłaty to oddadzą nam różnicę, ale nie do kwoty jaką zapłacimy, ale do wysokości jakiegoś absurdalnego limitu. No i było trochę nerwów. Napisałam im w ciepłych słowach co myślę i zabraliśmy się z mężem za poszukiwania. Sprawę komplikował ten limit, bo w limicie nie mieściła się żadna akceptowalna oferta, a nie mając gwarancji, że wywalczymy zwrot całej nadwyżki staraliśmy się wybrać możliwie najtańszą.
Finalnie zamiast pierwotnych 300€ zapłaciliśmy 380€. Wysłaliśmy do bookinga maila z rachunkiem i potwierdzeniem przelewu, a parę dni później na konto wpadło 80€. Temat limitu szczęśliwie się rozpłynął.

empire13 napisał(a):

Habanero napisał(a):

empire13 napisał(a):Przynajmniej masz jakiś kontakt.
Szefuncio z mojego app milczy od 2 tygodni.
Będzie trzeba napisać do bookingu. Coś czuję, że w tym roku Vis nie wypali.

Jak tam sytuacja ?
Masz jakieś wieści ?

Nadal cisza.
Napisałem do bookingu, zobaczymy co oni na to.

W sumie to booking ma to wszystko gdzieś.
Dla świętego spokoju (bo nie wiedzieliśmy na kogo trafimy na miejscu) zadzwoniliśmy do bookingu i przedstawiliśmy sytuację. Oni skontaktowali się w wynajmującym i przedstawił nam nową propozycję cenową.
Trzeba było do nich dzwonić wiele razy bo jak booking obiecuje że oddzwoni to raczej tego nie zrobi.
Coraz gorsze zdanie mam na temat tego serwisu. Tak to jest jak nie mają (chyba) poważnej konkurencji.

Nowe doświadczenie z rezerwacją booking.

Otrzymaliśmy jakieś kody na 10% zwrot więc rezerwujemy coś na szybko z możliwością bezpłatnego odwołania.
W planach Portugalia, którą planujemy od 3 lat. Może się uda w przyszłym roku a może nie.

Po rezerwacji wchodzę na stronę i okazuje się, że cena na booking jest o około 35% wyższa. Tak dużej prowizji jeszcze nie widziałem.
Oczywiście uda się to zarezerwować bezpośrednio jak tylko będziemy pewni wyjazdu.

Ja miałam ostatnio 2 sytuacje, że cena na booking była niższa niż bezpośrednio

Do Booking.com zastrzeżeń nie ma. Zawsze są życzliwi kiedy jest problem. Jak taki był, zawsze pomogli.

Ale w tej BECZCE MIODU JEST ŁYŻKA DZIEGCIU.
Bzurą jest informacja czym szczyci się booking, że zwraca różnice jeżeli znajdę tańszą ofertę tej samej rezerwacji.
To zwyczajny chwyt reklamowy który nie istnieje.
Trzy krotnie informowałem Booking że znałem tańszą rezerwacje tego samego obiektu, w tym samym czasie i na taki samych warunkach.
Odpisali że musi być ten sam obiekt. Odpisałem że jest. Następnie odpisali że musi być ta sama możliwość odwołania rezerwacji.
Odpisałem że jest dokładnie taka sama. Trzeci raz już nie odpisami a przy rozmowie telefonicznej kiedy wyjaśniam o co chodzi, połączenie jest zrzucane.

Jak chcecie sprawdzić to proszę bardzo - Obiekt Koversada-Villas. Vrsar (Chorwacja)
Wybierzcie lipcowy termin około 10 dni lub więcej z wyżywieniem H&B
Następnie proszę wejść na stronę zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link i ta sama rezerwacja w tym samym czasie.
Około 20% taniej. I teraz jestem ciekaw czy Bookong.com wam wyrówna

woojtekg napisał(a):....

Polecam zainstalowanie aplikacji booking.com na telefonie - bardzo często Booking ma specjalne ceny dla telefonów i są one nawet do 25% niższe niż na kompie.

Też jestem właśnie na etapie poszukiwań pokoju w Lizbonie na luty i różnice między urządzeniami są spore- np. dziś dostałem ofertę specjalnie na komórkę - normalnie w przeglądarce 2000zł, w aplikacji 1670 (za 4 noce)

generalnie nie mam złych doświadczen z Book,,
ale jako ciekawostka,
w tym roku wracając z Gr planowałem
nocleg w Budapeszci ,chciałem go pokazać szwagierce i szwagrowi,
przed wyjazdem z Sarti spisałem sobie dwa interesujące adresy z Book,,,
ale nic nie rezerwowałem,
podjechaliśmy pod pierwszy adres
(nad samym Dunajem,byłem w okolicy jako nastolatek wiele lat temu,kto zna Budapeszt rejon Romai Camping)
pani mówi ze jeśli nie mamy rezerwacji to nie ma ,
ale widać wyrażnie że było sporo "wolnych" miejsc ,tyle że domki były "nie przygotowane",
pojechaliśmy pod drugi adres,stoję przed "pensjonatem" ale zamknięte
na "głucho" dzwonię do gościa i mówię że szukam dwóch pokoi,
facen mówi ZE NIE MA WOLNYCH POKOI,
przez oka widac że nie ma tam żywej duszy,
byliśmy zmeczeni żona odpaliła Booka,,
na komórce i wynajęliśmy "na dziś"
w dobrej cenie pokoj, (bodaj 160PLN)co prawda na 10 piętrze (była winda )
i tu także ciekawostka,
w recepcji wisiała kartka,
"room for two 130Euro"
nie wiem ,może byłem zmęczony i coś zle odczytałem ,

marekkowalak napisał(a):

woojtekg napisał(a):....

Polecam zainstalowanie aplikacji booking.com na telefonie - bardzo często Booking ma specjalne ceny dla telefonów i są one nawet do 25% niższe niż na kompie.

Też jestem właśnie na etapie poszukiwań pokoju w Lizbonie na luty i różnice między urządzeniami są spore- np. dziś dostałem ofertę specjalnie na komórkę - normalnie w przeglądarce 2000zł, w aplikacji 1670 (za 4 noce)

Z aplikacją nie jest zawsze tak super. Kto się trochę tym interesuje to wie, że oferty są dobierane np. na podstawie modelu telefonu z którego się logujemy (drogi-tani), ilości wejść na stronę danego obiektu. Czasem potrafi wręcz nie wyświetlać tańszych ofert. Zabawny jest komunikat "został ostatni pokój" , a po przybyciu okazuje się, że jesteśmy jedynymi gośćmi w hotelu. To tak w skrócie.