RAMBO,czyli....pierwsza krew!

anakin napisał(a):A dobre to to
Bo jakoś nie miałem okazji....

Jak Tsipouro. Zmrożone wejdzie.

W sumie, jak dobrze zmrożone, to wszystko wejdzie ...

Degustacja "cudownego wina i wody" zakończyła się gdzieś koło 3.00, po czym towarzystwo dosyć mocno "zmęczone" położyło się spać.
Pobudka nastąpiła koło godziny 10-tej (tegoż samego dnia ,ma się rozumieć ) i...masakra!
Normalnie- NIE MOGĘ WSTAĆ Z ŁÓŻKA
Kac
Chyba nie.
Nogi mam jak z waty,cały mokry od potu,a zimno mi tak jakby ktoś w międzyczasie teleportował mnie na Antarktydę!
Patrzę w okno, czy aby w nocy nie zwaliło się z nieba dwa metry śniegu,powodując nagły spadek temperatury.
Ale nie! Za oknem tak jak do tej pory- słońce świeci, ani jednej chmurki na niebie.
Co jest(myślę)
Pani Żona dosyć dziwnie na mnie patrzy,więc walę do łazienki (oczywiście po drodze potykając się o kibel ) i patrzę w lustro czy nie wyglądam przypadkiem jak Smigol!
Jednak nie- z moim wyglądem wszystko w jak najlepszym porządku! Tzn. nie wyglądam jak George Clooney,ale wczoraj przecież też tak nie wyglądałem,więc jest ok.Tylko dlaczego czuję się tak jakby przejechało po mnie sto chorwackich walców ( czy walcy, nie wiem )

Mówię więc do żony......Skocz no na dół i zobacz czy Rambo żyje i jak wygląda?
Oczywiście w odpowiedzi słyszę (tradycyjne ):trzeba było tyle nie pić!,ale w końcu idzie i co się okazuje
Rambo chodzi jakby nigdy nic!
No,nie! Jakim cudem, skoro wypiliśmy tyle samo???
I przecież piliśmy to samo!!!
Czy aby jednak na pewno??
Oczywiście,że tak! Przecież patrzyłem na niego...siedział obok....Ba! Przy drugie butli nawet sam nalewałem tych "cudowności"!

anakin napisał(a):Tylko dlaczego czuję się tak jakby przejechało po mnie sto chorwakich walców ( czy walcy....nie wiem )

Parni valjak

A jednak było zatrute.

No i po czym?
Przecież to tylko...

anakin napisał(a):... zwykła woda z kranu...

Kevlar napisał(a):A jednak było zatrute.

Z całą pewnością!
Nie ma bola!
Musiał wcześniej wziąć jakieś antidotum!
Ponieważ z natury nie bardzo dowierzam innym jakoś zwlekłem się z łóżka i ( tylko i wyłącznie dzięki....mocyoczywiście ) idę na dół osobiście sprawdzić jak wygląda mój gospodarz. Bo jak wygląda (dziś) jego gościnność czuję we wszystkich kościach!
Faktycznie. Rambo krząta się po obejściu,coś se tam śpiewa pod nosem.Normalnie k....skowronek!
Patrzy na mnie i gęba się mu uśmiecha od ucha do ucha!!!
co słychać?, dober dan i takie tam......
Na moje: po ch.....dobry oczywiście on swoje tradycyjne:ne rozumem
I zaczyna gadkę o tym jakie pyszne raki nam zrobi wieczoremw takiej specjalnej zalewie, pyta czy mi to odpowiada.
Mówię mu ,że mam w dupie całe raki, a już ich zalewę na pewno!
Dżizus! Ja nie wiem czy dożyję tego wieczora,a on mi mówi jak będzie pysznie!
Nie mam siły tego słuchać, tym bardziej,że cały dialog ( a właściwie monolog ) odbywa się przy widocznym na twarzy nieustannym jego zadowoleniu, a mój wygląd sprawia mu niechybnie radość!
O poczekaj ty (myślę)...ja cię tu napoję polską wódą (jak tylko przeżyję oczywiście )

Plan małżonki był taki,żeby z uwagi na mój stan ( oczywiście wszyscy twierdzili,że mam kaca i na nic się zdało moje tłumaczenie ) zostać w domu.
No,ale przecież ni po to się tłukłem tyle km,żeby siedzieć w domu!Jakoś wytrzymam przecież.
Daruję Wam opis mojego "plażowania" w tym dniu,bo to był po prostu horror!
Zapodam za to kila fotek samego Sukosan:

Jacek S napisał(a):No i po czym?
Przecież to tylko...

anakin napisał(a):... zwykła woda z kranu...

No właśnie! Pamiętam, że kiedyś jednego krakowianina do Puszczy Białowieskiej wywieźli,
to jak się sztachnął świeżym powietrzem, to go musieli spalinami z rury wydechowej reanimować.

Nic, tylko Anakinowi czysta woda zaszkodziła

weldon napisał(a):Nic, tylko Anakinowi czysta woda zaszkodziła

Na bank to było TO!
Sukosan c.d :


Sukosan in the night

Wielbiciele takich cudeniek mieliby co w marinie oglądać :


Bibienje:

anakin napisał(a):O poczekaj ty (myślę).......ja cię tu napoję polską wódą (jak tylko przeżyję oczywiście )

Co prawda NIE BĘDZIE TO NOWOŚĆ bo były już słynne pojedynki...
Freddy vs. Jason oraz Alien vs. Predator
ale z uwagi na wciągający styl autora można obejrzeć VADER/Anakin/ vs. RAMBO ciekawe czy będzie DUŻO KRWI
i czy warto zrobić popcorn
PS kiedy premiera?

Ale zdjęcia...jakieś takie..nie wyraźnie...

PysiaPysio napisał(a): VADER/Anakin/ vs. RAMBO ciekawe czy będzie DUŻO KRWI

Uprzedzę trochę fakty..
Niestety nie będzie ,boRambo uciekł!
Albo inaczej-dyplomatycznie się wycofał!

Jacek S napisał(a):Ale zdjęcia...jakieś takie..nie wyraźnie...

Stabilizacja nie dała rady myślisz?

Może, po prostu, jej nie włączył.

Jacek S napisał(a):Ale zdjęcia...jakieś takie..nie wyraźnie...

Anakin ledwo życiu uszedł bo trucizna była za słaba na tak dzielnego chłopaka ale jednak na tyle już nie miał mocy by się przyłożyć do wyrazistości zdjęć.
Zobacz na zdjęciu wyżej resztki budynku. Zapewne to robota Rambo.

Kevlar napisał(a):Zobacz na zdjęciu wyżej resztki budynku. Zapewne to robota Rambo.

A poniżej, do tego jachtu motorowego, to, wyraźnie widać rozbryzgi wody, torpedę posłał ...

Kevlar napisał(a):Zobacz na zdjęciu wyżej resztki budynku. Zapewne to robota Rambo.

oczywiście,że tak.
kiedyś tu mieszkał i tu wynajmował....
ale ciągle ktoś mu chodził po seks to się chłopina wk.. i wywalił ten cały burdel w p....

ps.
tak niestety wychodzą zdjęcia kiedy się ma febrę