Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7949
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 21.05.2022 09:20

Chris_M napisał(a):Do Chorwacji oraz po Europie jeździłem na długo przed stworzeniem systemu GPS i jakoś trafiałem na miejsce mając do dyspozycji tylko papierowa mapę. Ale nie widzę powodu żebym nie miał korzystać z nawigacji, która daje mi ten komfort, że na skrzyżowaniach i rozjazdach nie muszę się zatrzymywać żeby sprawdzić na mapie, w którą stronę mam skręcić.
Nawigacja ma jeszcze wiele innych zalet jak choćby to, że mapy elektroniczne są bez porównania dokładniejsze i bardziej aktualne niż papierowe, że nawigacja ostrzeże mnie przed radarowym pomiarem prędkości, że w każdej chwili mogę sprawdzić ile kilometrów jeszcze zostało mi do celu lub postoju, o której godzinie będę na miejscu oraz czy mi wystarczy paliwa, a w razie konieczności zatankowania pozwoli mi znaleźć w okolicy stację z najniższą ceną paliwa.
Nawigacja pozwoli mi ominąć korki i zamknięte odcinki dróg, znaleźć bankomat, pizzerię czy McDonalda oraz np. umówić się z kimś na trasie, tak jak np. kiedyś jadąc w Alpy spotkaliśmy się na umówionym autostradowym parkplatzu z córką właśnie wracającą z Alp, żeby przekazać sobie parę nart.
Dla mnie korzyści z posiadania nawigacji są olbrzymie i niepodważalne, natomiast chętnie poznam argumenty przemawiające za jeżdżeniem bez nawigacji, a jeszcze lepiej w ogóle bez map ;)

Ale nigdzie nie napisałem że jej nie używam. Ale do drogi przygotowuję się tak jak kiedyś, czyli sprawdzam i ustawiam ją wcześniej bo akurat GM lubi wyprowadzić w pole i to dosłownie :wink: Poprowadził mnie raz przez granicę Słoweńsko - Chorwacką w miejscu gdzie nie miałem prawa jej przekroczyć, na szczęście nie było tam zadnej policji bo mogło by mnie to kosztować kilkaset euro. Sporo jeżdżę po Polsce i przy przebudowie dróg GM czasami "głupieje" i wg mnie lepiej radzi sobie WAZE.
Więc navi jak najbardziej TAK, ale z wcześniejszym przygotowaniem trasy. :papa:
piotrekbeti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 689
Dołączył(a): 26.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrekbeti » 21.05.2022 10:32

I weż zobacz sobie w Grecji Ateny i okolice np. jak wyglądają znaki drogowskazy itp. Albo zaklejone kalejkami klubów albo zamazane sprajami napisami przeciwko wszystkiemu. Wszystkie. Ja nawet nie byłem nigdy pewny czy miejscowość czy nie. Bunt obywateli i kibiców wprawia turystów w depresję Nawet nawigacja się gubi nie mówiac o systemie odczytywania znaków w autach. Obecnie bez nawigacji to tylko błądzenie niekiedy





vin napisał(a):wielbiciel, yanek37, ten wątek już się chyba przewijał na forum - po co mapy papierowe, skoro wystarczą drogowskazy? Po co drogowskazy, skoro można orientować się po gwiazdach? I tak dalej... Czemu nie korzystać z dobrodziejstw techniki, które dodatkowo pozwalają np. ominąć korek, który akurat powstał przez np. wypadek lub roboty? Nie mówiąc o tym, że dzięki temu znasz choćby szacowaną godzinę przyjazdu, odległość do celu, możesz szybko sprawdzić dystans do najbliższej stacji... oczywiście nikt nie mówi, że nawigacji nalezy ufać bezgranicznie (pisze o tym Chris_M), ale też nie warto chyba wylewać dziecka z kąpielą? No chyba, że zamiast korzystać z miksera do pieczenia ciasta wolicie korzystać z makutry? :)
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 21.05.2022 11:20

dids76 napisał(a):Ale nigdzie nie napisałem że jej nie używam. Ale do drogi przygotowuję się tak jak kiedyś, czyli sprawdzam i ustawiam ją wcześniej bo akurat GM lubi wyprowadzić w pole i to dosłownie :wink: Poprowadził mnie raz przez granicę Słoweńsko - Chorwacką w miejscu gdzie nie miałem prawa jej przekroczyć, na szczęście nie było tam zadnej policji bo mogło by mnie to kosztować kilkaset euro. Sporo jeżdżę po Polsce i przy przebudowie dróg GM czasami "głupieje" i wg mnie lepiej radzi sobie WAZE.
Więc navi jak najbardziej TAK, ale z wcześniejszym przygotowaniem trasy. :papa:

Cieszy mnie, że jednak osiągnęliśmy konsensus :)
A co do wpuszczania przez nawigację "w krzaki", to istnieją takie miejsca, gdzie odbiornik po prostu traci sygnał!
Kiedyś nawigacja załatwiła mnie w ten sposób na Istrii; akurat wybudowano tam nowy odcinek autostrady, co całkowicie zmieniło układ węzła komunikacyjnego na rozgałęzieniu tras, a tych zmian jeszcze nie było na mapie papierowej. Gdy dojechałem do tego węzła, to nawigacja mi całkiem zgłupiała, a ja pojechałem niewłaściwą drogą.
Dzisiaj już wiem co było tego przyczyną: w pobliżu tego węzła stał należący do lotniska budynek, cały najeżony antenami i to najwyraźniej one zakłócały sygnał GPS!
Podobną sytuację miałem w Biogradzie, gdzie całkowicie utraciłem sygnał GPS wjeżdżając na tamtejszy jakby rynek mieszczący dworzec autobusowy, chociaż tam akurat żadnych anten nadawczych nie widziałem.
SebastianM
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 709
Dołączył(a): 07.04.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) SebastianM » 21.05.2022 13:30

Ja swoją trasę znam na pamięć niemalże, ale zawsze mam odpalone Navi, zarówno to w samochodzie, które ma TMC, jak i Sygic i Google z jednego powodu, informuje mnie o bieżącej sytuacji na drodze. W zeszłym roku nie wjechałem na autostradę w Lućko, a dopiero za Karlovacem już na A1, dzięki czemu zyskałem przynajmniej 1.5 godziny. Autostrada w sobotę rano 31 lipca praktycznie stała do Karlowaca. Gdybym nie miał uruchomionej nawigacji, stałbym także ;) . Trochę nas przeciągnęło po dość kiepskich i wąskich drogach, ale jak to się mówi, lepiej kiepsko jechać, niż dobrze stać :) .
el_guapo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1539
Dołączył(a): 08.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_guapo » 21.05.2022 17:09

SebastianM napisał(a):Autostrada w sobotę rano 31 lipca praktycznie stała do Karlowaca.) .


A ja stałem tego dnia... :(
Inna sprawa, że jechałem z kierunku Węgier, więc dużego wyboru nie miałem. Na szczęście z tego kierunku tez mnie navi poratowała i pokierowała może niezbyt ciekawymi ulicami, ale za to wyjechałem niemalże pod samym Lucko, podczas gdy kierunek z Węgier i kierunek ze Słowenii stały.
SebastianM
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 709
Dołączył(a): 07.04.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) SebastianM » 21.05.2022 17:33

el_guapo napisał(a):
SebastianM napisał(a):Autostrada w sobotę rano 31 lipca praktycznie stała do Karlowaca.) .


A ja stałem tego dnia... :(
Inna sprawa, że jechałem z kierunku Węgier, więc dużego wyboru nie miałem. Na szczęście z tego kierunku tez mnie navi poratowała i pokierowała może niezbyt ciekawymi ulicami, ale za to wyjechałem niemalże pod samym Lucko, podczas gdy kierunek z Węgier i kierunek ze Słowenii stały.

My też jechaliśmy z tego kierunku, nocleg mieliśmy w Varażdin i około 6 rano ruszyliśmy dalej. Później już kierowcy opowiadali, że przejazd od Lućko do rozjazdu A1/A6 zajmował kilka godzin!!!
Cropidło
Croentuzjasta
Posty: 397
Dołączył(a): 05.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Cropidło » 21.05.2022 18:51

Nam też się udało.Córka w ostatniej chwili wbiła opcję (omiń drogi płatne" i daliśmy radę.
el_guapo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1539
Dołączył(a): 08.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) el_guapo » 21.05.2022 21:05

SebastianM napisał(a):
el_guapo napisał(a):
SebastianM napisał(a):Autostrada w sobotę rano 31 lipca praktycznie stała do Karlowaca.) .


A ja stałem tego dnia... :(
Inna sprawa, że jechałem z kierunku Węgier, więc dużego wyboru nie miałem. Na szczęście z tego kierunku tez mnie navi poratowała i pokierowała może niezbyt ciekawymi ulicami, ale za to wyjechałem niemalże pod samym Lucko, podczas gdy kierunek z Węgier i kierunek ze Słowenii stały.

My też jechaliśmy z tego kierunku, nocleg mieliśmy w Varażdin i około 6 rano ruszyliśmy dalej.


My też koło 06.00, tylko z Toplice Sv.Martin. Żałuję, że nie posłuchałem navi i nie pojechałem równoległą do autostrady - to był mój pierwszy i ostatni raz jazdy w weekend. Nigdy więcej.
SebastianM
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 709
Dołączył(a): 07.04.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) SebastianM » 21.05.2022 21:28

el_guapo napisał(a):My też koło 06.00, tylko z Toplice Sv.Martin. Żałuję, że nie posłuchałem navi i nie pojechałem równoległą do autostrady - to był mój pierwszy i ostatni raz jazdy w weekend. Nigdy więcej.

Weekend nie jest zły, kiedy jedzie się sobota/niedziela. Pierwszy raz jechałem piątek/sobota i :roll: z każdego kierunku potok samochodów. Niemcy, Austriacy, Czesi, Polacy, wszyscy jakby się zmówili i w piątek po pracy ruszyli nad Jadran. Wielu pewnie wybrało opcję jazdy w piątek w nocy licząc, że największa fala przejechała, masakra. W tym roku wyjazd z soboty na niedzielę.
Ostatnio edytowano 22.05.2022 17:08 przez SebastianM, łącznie edytowano 1 raz
empire13
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1971
Dołączył(a): 26.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) empire13 » 21.05.2022 22:24

Ja w zeszłym roku jechałem w piątek wieczorem. Granicę w Letenye mijałem ok północy. Zero korków.
Chyba zależy jak się trafi.
SebastianM
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 709
Dołączył(a): 07.04.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) SebastianM » 21.05.2022 23:10

empire13 napisał(a):Ja w zeszłym roku jechałem w piątek wieczorem. Granicę w Letenye mijałem ok północy. Zero korków.
Chyba zależy jak się trafi.

Także skąd się jedzie. My z Gdańska, więc bez noclegu po drodze się nie da :) . Zazwyczaj około 17.00 meldujemy się w Varażdin na nocleg, żeby drugiego dnia rano ruszać dalej. Nie ma możliwości, żeby Zagrzeb mijać we wczesnych godzinach porannych. W tym roku pociągnę do Karlovac na naocleg ;) .
mietas69
Croentuzjasta
Posty: 171
Dołączył(a): 02.02.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) mietas69 » 22.05.2022 07:25

Ja w tym roku również nocleg w Karlovac a potem żona zażyczyła sobie widokówkę Split- Podgora
qra69
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 223
Dołączył(a): 08.09.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) qra69 » 22.05.2022 12:22

SebastianM napisał(a):
el_guapo napisał(a):My też koło 06.00, tylko z Toplice Sv.Martin. Żałuję, że nie posłuchałem navi i nie pojechałem równoległą do autostrady - to był mój pierwszy i ostatni raz jazdy w weekend. Nigdy więcej.

Weeken nie jest zły, kiedy jedzie się sobota/niedziela. Pierwszy raz jechałem piątek/sobota i :roll: z każdego kierunku potok samochodów. Niemcy, Austriacy, Czesi, Polacy, wszyscy jakby się zmówili i w piątek po pracy ruszyli nad Jadran. Wielu pewnie wybrało opcję jazdy w piątek w nocy licząc, że największa fala przejechała, masakra. W tym roku wyjazd z soboty na niedzielę.

też wyjeżdzam na noc sobota/niedziela, zazwyczaj tak jeżdżę i ruch mały :)
Garo&Justa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1053
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Garo&Justa » 22.05.2022 15:44

Kilkanaście razy w Cro i teraz pierwszy raz z piątku na sobotę. Przeżyło się covida na granicy, to i przeżyje się najazd turystów. Podróż to też część wakacji, tak to traktujemy, warto przeżyć to na spokojnie.
SebastianM
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 709
Dołączył(a): 07.04.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) SebastianM » 22.05.2022 16:15

Garo&Justa napisał(a):Kilkanaście razy w Cro i teraz pierwszy raz z piątku na sobotę. Przeżyło się covida na granicy, to i przeżyje się najazd turystów. Podróż to też część wakacji, tak to traktujemy, warto przeżyć to na spokojnie.

Wszystko zależy o której będziesz na Lućko.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Przez Czechy, przez Austrię, przez Słowację, przez Węgry - strona 326
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone