Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

PRAGA z dziećmi - majówka 2015

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 30.09.2015 00:12

Kiepura napisał(a):...
Może dajmy autorowi skończyć relację, Czesi nie szanują nas my nie szanujemy ich, po co ścierać kopie...

Poczekam ... dyskusja ciekawa i pouczająca.

Nie podoba mi się postawa Czechów, którzy za poprawę warunków pracy, program emerytur itp. pomysły Heydricha, coraz lepiej pracowali dla III Rzeszy - ALE ... była wojna, czasy ciężkie, zasady jasne, sami nie byli objęci takim systemem eksterminacji jak Polacy i mieli pozory własnego rządu - nie do końca się im dziwię...
Nie chcę ich jednoznacznie oceniać - bo gdyby Niemcy nie zaczęli od rozstrzeliwań i prowadzili w Polsce "stonowaną" politykę kija i marchewki - ciekawe jakby to wyglądało ?


Pudelek napisał(a):Akurat co do Polski mieli takie plany, ale z nich zrezygnowali, bo nie zgodził się na to Stalin...

O tym nie słyszałem - możesz przybliżyć temat lub podać źródło ?
W jakim sensie Stalin się na to nie zgodził ?
Sam u siebie z zajętych państw zrobił marionetkowe republiki.

Hitler początkowo liczył się z Polską i widział w niej partnera (oczywiście na gorszych prawach) przeciwko Rosji.
A potem ... wściekł się za pakt z Wielką Brytanią i chciał nas zetrzeć z mapy.
Zero pragmatyzmu - taka zemsta odrzuconego zalotnika ...

Najgorsze jest to, że ta historia niczego nas nie nauczyła...
Nie ma co liczyć na dalekich przyjaciół - trzeba liczyć na siebie.
Myślę, że takim wzorem jest Szwajcaria ... tak jak przeczytałem kiedyś, w książce Pilipiuka - 2 najważniejsze przedmioty w szkole to PO - żeby wiedzieć jak strzelać i ... Historia - żeby wiedzieć do kogo strzelać.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 30.09.2015 02:15

Buber napisał(a):
Pudelek napisał(a):Akurat co do Polski mieli takie plany, ale z nich zrezygnowali, bo nie zgodził się na to Stalin...

O tym nie słyszałem - możesz przybliżyć temat lub podać źródło ?
W jakim sensie Stalin się na to nie zgodził ?
Sam u siebie z zajętych państw zrobił marionetkowe republiki.

Hitler rozważał zostawienie tzw. Reststaat, czyli resztek państwa polskiego w jakiejś formie kolaboracyjnej - zapewne coś w stylu Protektoratu. Pakt Ribbentrop-Mołotow nie rozwiązywał tej kwestii, ale zostawiał "na później":
Kwestia, czy i w interesie obu uznane będzie za pożądane utrzymanie niepodległego państwa polskiego zostanie definitywnie zdecydowane dopiero w ciągu dalszego rozwoju wypadków politycznych. W każdym razie oba rządy rozwiążą tę kwestię na drodze przyjacielskiego porozumienia.

Decydującym powodem zarzucenia tej koncepcji był właśnie sprzeciw Stalina już po kampanii wrześniowej, który nie chciał żadnych resztek Polski. Inna sprawa, że już po ataku w tym momencie Niemcy nie znaleźli właściwych partnerów do rozmów wśród Polaków (rozmawiano m.in. z Witosem), ale generalnie sprzeciw sojusznika była decydujący. Stalin u siebie zrobił marionetkowe republiki, ale nie polskie - tylko białoruską i ukraińską, które od razu weszły do ZSRR. Wiadomo, że w Polsce akurat te rozwiązanie było niemożliwe, bo słowiańska Polska nie mogła wejść do germańskiej Rzeszy.

Hitler początkowo liczył się z Polską i widział w niej partnera (oczywiście na gorszych prawach) przeciwko Rosji.
A potem ... wściekł się za pakt z Wielką Brytanią i chciał nas zetrzeć z mapy.
Zero pragmatyzmu - taka zemsta odrzuconego zalotnika ...

Hitler długo wierzył, że Polska włączy się do Paktu Antykominternowskiego... w końcu ZSRR był wspólnym przeciwnikiem. Dopóki Polska była potencjalnym sojusznikiem - była partnerem. Gdy przestała nim być - zaczęła być wrogiem. To w sumie brutalna, ale normalna polityka. Moim zdaniem władze sanacyjne wybrały złą ścieżkę - powinny, przynajmniej w jakiejś części, dogadać się z Adolfem w momencie, kiedy było to możliwe. Oczywiście można dziś gdybać, jakby dalej potoczyła się wojna, ale żadne państwo, które było sojusznikiem III Rzeszy i tak nie straciło więcej niż Polska, która była od początku przeciwko...

Ja bym jednak uznał, że Hitler kierował się bardzo pragmatycznie - w pewnym momencie został otoczony przez dwa państwa z tego samego sojuszu - Francję i Polskę. Zaatakował slabsze, słusznie licząc, że drugie nie zareaguje. I tak naprawdę do ataku na ZSRR robił co chciał, pragmatycznie przewidział wszystko... ale już pytanie czy słusznie zaatakował Stalina to jest temat na inną dyskusję ;)

Najgorsze jest to, że ta historia niczego nas nie nauczyła...
Nie ma co liczyć na dalekich przyjaciół - trzeba liczyć na siebie.
Myślę, że takim wzorem jest Szwajcaria ... tak jak przeczytałem kiedyś, w książce Pilipiuka - 2 najważniejsze przedmioty w szkole to PO - żeby wiedzieć jak strzelać i ... Historia - żeby wiedzieć do kogo strzelać.

Ale czy Francja była dalekim przyjacielem? W końcu graniczyli z Niemcami, byli ich największym wrogiem! Ale jednak w 1939 roku podjęli się przeczekania - jak Czesi. Tylko w przeciwieństwie do Czechów to Francja nie była małym krajem z małą armią... :roll:

Szwajcaria ma szczęście, ze to górzysty kraj z nieprzyjazną aurą, bez bogactw naturalnych i dużych ośrodków przemysłowych, więc mało komu zależy na ich podbiciu :) No i zawsze przyda się jakieś państwo, gdzie można prać kasę :D

Rozumiem, że dla Ciebie jest bez znaczenia czy jakaś kobieta (lub mężczyzna) zostanie prostytutką.

jak dla mnie żadna praca nie hańbi i jeśli ktoś chce być prostytutką to jego sprawa. Wolę prostytutki niż np. polityków albo aktorów czy celebrytów którzy też się sprzedają za pieniądze, ale udają, że to z wyższych pobudek...
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 30.09.2015 08:21

Pisząc o braku pragmatyzmu Hitlera - mam na myśli represyjne traktowanie polskiej ludności - praktycznie od początku wybuchu wojny, co jeszcze bardziej wzmogło opór i sabotaż.
Natomiast w kwestii samego ataku na Polskę - zgadzam się - tak to było jak najbardziej pragmatyczne, z jego strony (ale pamiętajmy - to Hitler siał burzę).

Czy wtedy należało sprzymierzyć się z Niemcami ??
Nie wiem - kompletnie sobie tego nie wyobrażam - może wyszlibyśmy z wojny z mniejszymi stratami, z ocalonymi elitami ...ale co zrobiliby tutaj później rosyjscy "wyzwoliciele" ...
Albo jeżeli w ogóle, do spółki z Niemcami zgromilibyśmy Rosję do Uralu ... - czy wtedy wyobrażasz sobie świat pod znakiem brunatnej flagi i swastyki ?? I czy i tak część z nas nie skończyłaby jako folksdojcze, a część jako robotnicy - podludzie ?
To trudne rozważania ( i w sumie bez sensu - bo stało, jak się stało).


Stalin u siebie zrobił marionetkowe republiki, ale nie polskie - tylko białoruską i ukraińską

Myślałem tutaj o Estońskiej i Łotewskiej SSR utworzonych z tych państw, niedługo po wrześniu.


A co Francji i UK - nie były daleko ... ale nie zareagowały.
Teraz z kolei liczymy głównie na USA ...
Sojusze trzeba podpisywać, ale liczyć głównie na siebie (choć to kosztuje) - silna, nowoczesna armia, system obrony terytorialnej itd. - w tym położeniu geograficznym nie mamy wyjścia.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 30.09.2015 11:10

Buber napisał(a):Pisząc o braku pragmatyzmu Hitlera - mam na myśli represyjne traktowanie polskiej ludności - praktycznie od początku wybuchu wojny, co jeszcze bardziej wzmogło opór i sabotaż.

to fakt, zresztą nie tylko w stosunku do Polaków... przecież gdyby Hitler był bardziej łaskawy dla Białorusinów czy Ukraińców, to miałby miliony chętnych, którzy poszliby z nim na Moskwę... tutaj wychodził jednak rasowy fanatyzm, choć nie do końca konsekwentny, bo jednak z niektórymi Słowianami współpracował...

Czy wtedy należało sprzymierzyć się z Niemcami ??
Nie wiem - kompletnie sobie tego nie wyobrażam - może wyszlibyśmy z wojny z mniejszymi stratami, z ocalonymi elitami ...ale co zrobiliby tutaj później rosyjscy "wyzwoliciele" ...
Albo jeżeli w ogóle, do spółki z Niemcami zgromilibyśmy Rosję do Uralu ... - czy wtedy wyobrażasz sobie świat pod znakiem brunatnej flagi i swastyki ?? I czy i tak część z nas nie skończyłaby jako folksdojcze, a część jako robotnicy - podludzie ?
To trudne rozważania ( i w sumie bez sensu - bo stało, jak się stało).

to jest historia alternatywna i można gdybać, biorąc pod uwagę jedynie historię sojuszników Hitlera... faktem jest, że ani taka Rumunia, Bułgaria czy Węgry nie zostały potraktowane przez Stalina gorzej niż Polska, mimo, że były dotychczasowymi wrogami... a w przypadku ewentualnego zwycięstwa - to już w ogóle można teoretyzować - jak wyglądałaby Europa i świat po klęsce Rosjan? Czy byłby większy czy może mniejszy reżim?

Myślałem tutaj o Estońskiej i Łotewskiej SSR utworzonych z tych państw, niedługo po wrześniu.

ale te tereny znalazły się w całości w ZSRR i właściwie tutaj trudno mówić o jakimś Protektoracie - ich statut był słabszy niż Czech i Moraw. Natomiast jakaś resztkówka Polski nie byłaby częścią ZSRR, tylko czymś w rodzaju kondominium, ewentualnie pod kontrolą Niemiec. Zapewne Stalin obawiał się, że nawet taka namiastka państwa polskiego sprawi, że będzie się tam rozwijać ciągła konspiracja i na pewno miał rację: skoro niby posłuszni Czesi ciągle konspirowali (łącznie z samym Hachą i wieloma najwyższymi urzędnikami) to co dopiero by było nad Wisłą?

Teraz z kolei liczymy głównie na USA ...
Sojusze trzeba podpisywać, ale liczyć głównie na siebie (choć to kosztuje) - silna, nowoczesna armia, system obrony terytorialnej itd. - w tym położeniu geograficznym nie mamy wyjścia.

Amerykanie to jeden z najgorszych sojuszników jaki może się zdarzyć i nie potrafię zrozumieć skąd u dużej części polityków taka fascynacja tym państwem? Zwłaszcza, że regularnie robią gdzieś burdel, a obecnie jego skutki odczuwa cała Europa po najeździcie migrantów...
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 01.10.2015 07:08

...
Obrazek

Dyskusja ciekawa :hut:
... ale tytuł ... Z DZIEĆMI zobowiązuje, więc od teraz będą atrakcje dziecięce :D .

Vysehrad poszedł szybko - jest około południa ...pasowałoby jakąś kawkę przytulić.
Na placu Wacława, po wysiadce ze stacji muzeum, po lewej stronie na rogu swojskiej ulicy ... jest na parterze KFC.
Nie - nie będę się teraz rozwodził nad smakiem kurczaków emerytowanego pułkownika.
Chodzi o to, że nad KFC jest knajpka Vytopna.


Obrazek


Restauracja cieszy się dużym powodzeniem.
Na dzień dobry kelner pyta o rezerwację ... nie mamy ...
Na szczęście na niecałą godzinkę dostajemy stolik w rogu.
Myślałem, że to pytanie to taki lans ... ale restauracja rzeczywiście była pełna, a jak wychodziliśmy na schodkach stało kilka osób, czekających na stolik.


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tak - atrakcja nie polega na wybornym smaku posiłków (próbowałem tylko zupy gulaszowej - oceniam na +4), ani na niskich cenach (te raczej są trochę większe niż średnia).
Jak widać chodzi o to, że napoje przyjeżdżają do każdego stolika ... towarowym :D .


Czeka się na kelnera - on dość szybko przychodzi, składa się zamówienie (mimo wczesnej pory kawka przegrywa z czeskim produktem eksportowym) ... i czeka się jeszcze dłużej, bo tymczasem w barze ...


Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek


No i wreszcie ... JEST.
Trochę trzeba było czekać - zwykle z piwem jedzie Pendolino, ale restauracja była pełna i wszystkie były w trasie :wink: .
Po konsumpcji szkło też można załadować na pociąg.

Dla dzieci, nieco znudzonych Vysehradem, zwiedzanie restauracji, oglądanie pociągów, podjeżdżających na kolejne "stacje" było wspaniałą zabawą... dla dla dorosłych też.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8661
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 01.10.2015 11:27

Buber napisał(a): knajpka Vytopna.
...
chodzi o to, że napoje przyjeżdżają do każdego stolika ... towarowym :D .


Rewelacja :D :!:
Zapisane. Odwiedzę na pewno.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14796
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 01.10.2015 14:30

Świetne miejsce! Następnym razem wpadniemy :D
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 01.10.2015 23:46

:D
Polecam - w Brnie też jest taka:
http://www.vytopna.cz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14796
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.10.2015 15:50

Wojtku, kiedy będzie ciąg dalszy? 8)
Motywuję... :mrgreen:
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 07.10.2015 23:01

knajpa do odwiedzenia, choć zapewne z racji popularności i cen nie na długo. Ale zobaczyć trzeba będzie ;)
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 08.10.2015 11:43

maslinka napisał(a):Wojtku, kiedy będzie ciąg dalszy? 8)
Motywuję... :mrgreen:

Dzięki :D .
Pewnie dzisiaj coś napiszę.


Pudelek napisał(a):knajpa do odwiedzenia, choć zapewne z racji popularności i cen nie na długo. Ale zobaczyć trzeba będzie ;)

Ona już chwilę istnieje i ponoć osiągnęło już taki status idem - warto tam skoczyć na piwko i pooglądać pociągi.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14796
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 08.10.2015 14:51

Buber napisał(a):Dzięki :D .
Pewnie dzisiaj coś napiszę.

Zupełnie zapomniałam, że przecież byłeś w Chorwacji 8)

Nieobecność (w relacji) usprawiedliwiona ;)
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 08.10.2015 16:21

...
Obrazek


Rzut beretem od Vytopnej, też przy Vaclavske Namesti, w bocznej ulicy Stepanskej (po tej samej stronie co restauracja) jest wejście do pałacu Lucerna (zresztą nie tylko z tamtej strony - ale tam było okazałe).
Nazwa pałac jest oczywiście myląca - jest to skrzyżowanie galerii handlowej - pasażu, kina, kawiarni - wszystko w dobrym przedwojennym stylu.
Lucerna - to po czesku latarnia - budynek nazwano tak ponoć, z powodu dużej ilości okien.
Całość stworzył Vacslav Havel, dziadek prezydenta Havla.


Obrazek

Obrazek


Galeria wewnątrz, tchnie piękną secesją.
Warto wybrać się do niej dla samych wnętrz, w klimatach jak z Vabanku, czy Lata dwudzieste, lata trzydzieste.
My przyszliśmy głównie oglądać niezwykłą parę autorstwa Davida Cerne'go.


Obrazek


Symbolowi narodowemu zdechł koń.
Święty siedzi okrakiem na jego brzuchu.
Poza tym wszystko jest identycznie jak na właściwym pomniku.
Trup konia, zawieszony za nogi u sufitu, ma wywalony jęzor.
Ale - jak podkreślano na inauguracji - jedzie się dalej.

Mariusz Szczygieł



Komu jak komu ale Czechom nie można odmówić autoironii i dystansu do siebie.
Tak do końca chyba mi się to nie podoba ... ale jest na swój sposób fascynujące.
W tym wypadku ciekawe jest to, że właściwa rzeźba stoi w sumie niedaleko.


Obrazek


Dzieciaki nie wiedzą o co ca mon i śmieją się z wywalonego jęzora.
Radość jest jeszcze większa jak w bocznym korytarzu znajdujemy tablicę poświęconą galerii Futura.
Na jednym ze zdjęć są słynne tyłki.
Dzieci są w stanie zrezygnować z innych punktów programu, żeby tam pojechać i pewnie głowę ... wiadomo gdzie wsadzić :twisted: .
Nic z tego ... do tyłka z wyświetlanym filmem trzeba wejść po drabinie.
Mogliby jeszcze spaść i krzywdę sobie zrobić :wink: .


Obrazek
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14796
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.10.2015 15:54

Lucerna ma bardzo fajny klimat :)

A co do rzeźby Černego, też mam mieszane uczucia :?
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 10.10.2015 00:24

maslinka napisał(a):Lucerna ma bardzo fajny klimat :)
A co do rzeźby Černego, też mam mieszane uczucia :?


To taka kpina z symbolu narodowego ...
W Polsce większość ludzi by tego nie zdzierżyła
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko



cron
PRAGA z dziećmi - majówka 2015 - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone