Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Powrót na Kretę, 2015 (Chania, Akrotiri, Sfakia )

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.10.2015 17:37

dangol napisał(a):...niezbyt dobra wiadomość – żaden wycieczkowy statek nie będzie dziś pływał :( , gdyż zaczęło mocno wiać....


A to pech :!: :(

Szkoda.

pzdr :wink:
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1296
Dołączył(a): 14.02.2014
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 31.10.2015 13:47

Jestem pod wrażeniem ilości wykonanych zdjeć ...
Nam się jakoś od dłuższego czasu już nie chce.

Jako ciekawostkę mogę podać, że jak chodziliśmy po ulicy obok była grupa turystów z USA z przewodnikiem
I przewodnik z zaangażowaniem opowiada, że
- ulica nazywa się skórzana
- są na niej sklepy a na zapleczu warsztaty gdzie wykonuje się buty i galanterię skórzaną

No to ja podchodzę do nich i podnosze kilka par butów a tam wszędzie MADE IN PRC lub MADE IN CHINA lub nic.
Głośno się pytam włąściciela, czy ma buty wykonane w Chanii ?
- No
- Czy na tej ulicy zna sklep/warsztat oferujący takowe
- No

...

To tak jak z ciupagami i dekoracjami Wielkanocnymi Made in China w PL.

Co do ryb to w 2014 ceny ryb na południu Krety były znacząco niższe od tych w Chanii (niektóre o połowe).
Porównuję ceny sklep - sklep and nie kutry rybackie.

Wogóle pólnoc jest droższa od południa. Chociaż niestety to się zmienia
W 2013 płaciliśmy za partament dla 5-ciu osób 55 EUR (dwie sypialnie, pralka, full kuchnia 2 łazienki)
W 2015 ten sam apartament 70 EUR :(
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.11.2015 18:16

longtom napisał(a): A to pech :!:

Trzeba będzie jeszcze kiedyś wrócić :) , może wtedy się uda?

ogorek napisał(a): Głośno się pytam właściciela, czy ma buty wykonane w Chanii ?

Pięć lat temu na skórzanej uliczce można było kupić stivania (tradycyjne kreteńskie”kozaki” ), w tym roku nigdzie ich :roll: nie widziałam. Nie, żebyśmy chcieli kupić :wink: , ale sam fakt – przecież to od nich wzięła się obiegowa nazwa uliczki Stivanadika (oficjalnie – Skrydlof) , a tu d…

ogorek napisał(a): Co do ryb to w 2014 ceny ryb na południu Krety były znacząco niższe od tych w Chanii (niektóre o połowe). Porównuję ceny sklep - sklep and nie kutry rybackie.

My niestety byliśmy na południu w miejscach, gdzie świeżych ryb w sklepikach nie było :( . Ceny tawerniane ogólnie :roll: na tym samym poziomie, co Chanii i jej okolicach, zdecydowanie tańsze było wino :P .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.11.2015 18:18

Pomimo słonecznej pogody, w kwestii wiatru nic się nie zmieniło poza tym, że duje ciut mocniej. Siedzimy więc sobie na ławeczce łapiąc gapie na zabudowę wokół portu i oczekując na moment, w którym trzeba ruszyć dalej…

1-IMG_2585.JPG


2-IMG_2584.JPG


3-IMG_2586.JPG


4-IMG_2587.JPG


5-IMG_2588.JPG


6-IMG_2590.JPG


7-IMG_2594.JPG


8-IMG_2595.JPG
Ostatnio edytowano 01.02.2020 18:59 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.11.2015 18:22

Jednostki pływające cumują w porcie na swoich stałych miejscach… Szkoda, bo pogoda się jednak trochę poprawiła. W każdym bądź razie w porcie, na morzu może być gorzej…

1-IMG_2596.JPG


2-IMG_2597.JPG


Nie ma na co liczyć :( , trzeba będzie zaprzyjaźnić się z KTEL-em. Mamy jednak jeszcze trochę czasu (sprawdziłam w necie, że autobus odjeżdża o 14:15), więc na dworzec nie idziemy drogą najkrótszą…
Podejdziemy (do „naszej” dzielnicy Kastelli) przez weneckie „ośle schody” . Ich dolna część jest zapewne młodsza, gdyż osły z ładunkiem na grzbiecie tędy raczej :roll: nie dałyby rady zejść do portu.Wyżej jak najbardziej, gdyż są odpowiednio szerokie!

3-IMG_2599.JPG


4-IMG_2600.JPG


Na wzgórzu Kastelli osiedli już Minojczycy (wykopaliska pokazywałam już w poprzedniej relacji, w którymś z odcinków z tegorocznego urlopu też się pojawią, gdyż przechodziliśmy tamtędy codziennie, z racji pobliskiej lokalizacji naszego miejsca noclegowego), potem była tu twierdza bizantyjska, po IV krucjacie zamieszkali Wenecjanie i tu właśnie zbudowano pałac rektora…
Pozostałości pałacu rektora pokażę w innym momencie, teraz krótka wzmianka o tureckich rządowych budynkach z XIX wieku. Spory kompleks budynków (dawniej było tu więzienie i wartownia) z połowy XIX w. stoi w pn. części Kastelli, przy końcu ulicy Agios Markos od strony Placu Agios Titos.
Na placu Agios Titos (w miejscu, gdzie obecnie jest parking) powstał drewniany budynek (będący siedzibą paszy i tureckiego rządu), spłonął on w 1897 r. Obok w 1898 r. powstał nowy neoklasycystyczny budynek rządowy, obecnie w stanie raczej kiepskim… Tu ujęcie od strony placu Agios Titos, na tej samej fotce widać budynek, w którym nocujemy , nasze okna ( :mrgreen: zakratowane) są na parterze.

5-IMG_2601.JPG
Ostatnio edytowano 01.02.2020 19:13 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.11.2015 18:24

Przy ulicy Agios Markos uwagę zwracają ruiny klasztoru Dominikanek – Santa Maria dei Miracoli (Panagia ton Thavmaton). Klasztor został zbudowany w 1615 roku w miejscu wczesnochrześcijańskiej bazyliki bizantyjskiej. W czasach tureckich kościół zamieniono na meczet Musa Pasha. W 1941 r. Niemcy zbombardowali klasztor, po wojnie rozebrano jego część, kolejne rozbiórki nastąpiły w 1950 r. podczas ustalania nowego planu miasta. Obecnie część budowli została włączona do ekskluzywnego hotelu Monastiri.

1-IMG_2602.JPG


2-IMG_2603.JPG


3-IMG_2604.JPG


Na razie tylko szybkie spojrzenie na ogrodzony teren minojskich wykopalisk przy ul. Kanevaro (główna arteria Kastelli) oraz „naszą” uliczkę Kantanoleon.

4-IMG_2605.JPG


Katedra Trimartyri jeszcze się pojawi w tej relacji, teraz tylko fotki z drogi na dworzec KTEL.

5-IMG_2606.JPG


6-IMG_2607.JPG
Ostatnio edytowano 01.02.2020 19:17 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 02.11.2015 20:56

O - widzę słynną łódkę kapitana Nicka :D.
A tak w ogóle nie mogę się doczekać.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.11.2015 16:53

Buber napisał(a): A tak w ogóle nie mogę się doczekać


A wiesz, że ja też :wink: ?

Co do łódki kapitana Nicka… Minusem było to, że podczas rejsu :roll: na junkersa można było popatrzeć tylko przez szklane dno, a to oczywiście nie byłoby spełnieniem marzeń Grześka. Nie wiem, jak w innych terminach, ale podczas naszego pobytu na Krecie, rejs tą łódką nie miał :( przystanku ze snurkowaniem u przy wraku, nawet wtedy, gdy morze było gładkie (czyli w ten dzień, gdy poszliśmy do Daratso :wink: ).
Ostatnio edytowano 01.02.2020 21:25 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.11.2015 18:30

Na dworcu kupujemy bilety na autobus do Stavros (2,30 euro od osoby).
Jeśli wsiada się na dworcu, bilet zawsze trzeba kupić w kasie. Jeśli jednak startujemy ze zwykłego przystanku, bilet kupuje się albo w pobliskim sklepiku (nie zawsze jednak jest taka możliwość), albo bezpośrednio w autobusie. Zazwyczaj bilet sprzedaje kierowca, ale na trasie do Stavros (w powrotnej drodze już tak nie było) ludzie wsiadali środkowymi drzwiami, przy których czekał nań bileter. Ten sam gościu pełnił też funkcję konduktora, zaraz po starcie z dworca skontrolował bilety tych, którzy kupili je w kasie. Oprócz tego, kilkakrotnie podczas tych wakacji spotkaliśmy się z :o „lotną kontrolą”, autobusy były zatrzymywane gdzieś pomiędzy przystankami, wsiadał człowiek lub dwóch do sprawdzenia biletów...

Na każdym z autobusów KTEL w górnej części przedniej szyby umieszczony jest numerek , który pojawia się też na wyświetlanych na dworcu tablicach z godzinami odjazdów. Ten sam numerek drukowany jest na kupowanym w kasie bilecie. Tak jest zazwyczaj, ale akurat do Stavros na bilecie był inny numer, niż na ostatecznie podstawionym autobusie... Oczywiście, oprócz numeru, autobus ma też oznakowanie trasy wyświetlane z przodu, na zmianę po grecku i w alfabecie łacińskim.

Z Chanii do Stavros jedzie się około 30 minut, z tym że akurat nasz kurs był rozszerzony, zbaczał z głównej drogi, aby wysadzić wracającą ze szkoły dzieciarnię. Ostatecznie także za Kounoupidianą nie pojechał wprost przez Chorafakię do Stavros, lecz kręcił wzdłuż zachodniego wybrzeża półwyspu Aktotiri, zawijając do położonych tam osad. W związku z tym, do Stavros mieliśmy wjechać z kierunku naszego „Zorbasa” :) sprzed pięciu lat. No to może zaczniemy łapanie wspomnień od tego miejsca, a dopiero potem dotrzemy pod Górę Zorby?
Tyle tylko, że wysiedliśmy trochę :mrgreen: za wcześnie… Nic to, spacer był ciut dłuższy :lol: . Szkoda tylko, że akurat nadciągnęły chmurzyska, nawet zaczęło kropić :( , zerwał się wiatr i trzeba było pilnować kapelusza… Na szczęście wkrótce dotarliśmy w miejsca doskonale nam znane :D , o pokropieniu wnet zapomnieliśmy, zwłaszcza że ciepły wiatr wysuszył nas błyskawicznie.

1-IMG_2609.JPG


2-IMG_2610.JPG


3-P9290121.JPG


Mieliśmy ochotę na kąpiel w naszej ulubionej zatoczce przy tawernie „Thanasis” (w relacji z 2010 roku :idea: znajdziecie sporo fotek stamtąd i w ogóle ze Stavros), ale aura :? nie była sprzyjająca...

4-WP_20150930_002.jpg


5-IMG_2612.JPG


Wprawdzie nie wszyscy byli tego zdania :wink: , my jednak postanowiliśmy tym razem wykąpać się przy głównej stavroskiej plaży.

6-IMG_2614.JPG


Tak więc, tu tylko kilka fotek i idziemy dalej.
Ostatnio edytowano 01.02.2020 21:29 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.11.2015 19:59

1-WP_20150930_15_38_41_Panorama.jpg


Pięć lat temu (gdy nocowaliśmy w Studios Zorbas) wielokrotnie wędrowaliśmy tą plażą :) .Czasem morze było jeszcze :roll: bardziej wzburzone, niż teraz.

2-WP_20150930_003.jpg


3-IMG_2619.JPG


:roll: krótki filmik ...

Brzegiem morza dochodzimy w pobliże plażowego baru Sunset (ale nie pora na pyszną frappe, jaką tu serwuje właścicielka), ciut przed nim wchodzimy „w miasto”, no bo trzeba dotrzeć do sklepu i zaopatrzyć się w piwko i winogrona.
Sklep (a właściwie dwa naprzeciwko) znajdują się przy wyjazdowej ulicy już na samym skraju Stavros (nic się przez te pięć lat nie zmieniło, w pobliżu plaży nadal sklepu brak). Z zaopatrzeniem na plażowanie, wracamy nad morze, z tym że już bezpośrednio pod Górę Zorby, więc docieramy tam asfaltem.

Fajny jest taki widok niemalże pustej :) plaży, w rejonie samej Chanii w tym samym czasie jest to niemal niemożliwe. Tam wciąż mrowie ludzi nie za bardzo świadczące o schyłku sezonu, w Stavros prawie głucho…

4-IMG_2621.JPG


5-P9290124.JPG


Rozkładamy się w naszym ulubionym na tej plaży miejscu (no prawie, bo chociaż ludzi jak na lekarstwo, tam akuratnie były dwie osoby :wink: ) wśród skałek przy końcu laguny. Niewiele dalej jest miejsce, w którym w 1964 r. kręcono słynną scenę tańca sirtaki w wykonaniu Zorby i Szefa. No ale dziś tańczyć :mrgreen: nie będziemy, a ze skałek do wody bliżej.

6=IMG_2622.JPG


7-IMG_2623.JPG
Ostatnio edytowano 01.02.2020 21:43 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.11.2015 20:04

W zatoczce jest znacznie przyjemniej, niż na plaży ciągnącej się wzdłuż otwartego morza. Co prawda wciąż wieje (no bo nie „zakopaliśmy” się w skałach, lecz usiedliśmy ponad nimi), ale wiatr jest ciepły :) . Fale w zatoczce też raczej łagodne, nawet przy brzegu nie kołtunią nadmiernie, a na plaży przy samym porcie, gdzie jest płyciutko, fal w zasadzie nie ma…
Ja jak zwykle moczę ciało w solance, Grzesiek pływa z maską. Fotek podwodnych ze Stavros nie mamy – nie pamiętamy, czy w ogóle były robione, czy po prostu gdzieś się zapodziały?

1-IMG_2624.JPG


2-IMG_2625.JPG


3-IMG_2632.JPG


4-IMG_2636.JPG


5-IMG_2637.JPG


:roll: krótki filmik...

Do jaskini Lera na zboczu Góry Zorby (oficjalna nazwa góry to Varides, ale chyba wszyscy turyści tak ją teraz zwą :wink: ) na wysokości 70 m n.p.m. dotrzemy tylko zoomem z canonika. Powiedzmy że dlatego :wink: , ze w sandałkach nie byłoby bezpiecznie, a adidasy zostały w bagażu w Chanii…
Jaskinia ta od czasów neolitu (w grocie znaleziono ceramikę z tego okresu) do czasów bizantyjskich pełniła funkcje sakralne - oprócz sanktuarium, było tam także miejsce pogrzebowe. Szukając w necie informacji o jaskini dowiedziałam się, że za wejściowym „przedsionkiem” znajdują się 4 sale z rzeźbionymi niszami, prawdopodobnie kiedyś stały tam posągi. Na tyłach groty jest małe źródełko. W grocie odkryto inskrypcje świadczące o kulcie bożka Pana i nimf , stąd czasem oprócz nazwy Lera, pojawia się nazwa Pan.

6-IMG_2630.JPG


7-IMG_2638.JPG
Ostatnio edytowano 01.02.2020 21:51 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
tiwa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 966
Dołączył(a): 23.12.2013
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) tiwa » 03.11.2015 21:04

Kilka razy w Grecji byłem, ale jeszcze tam nie tańczyłem sirtaki :!: :( . Z Twojego opisu wynika, że "zorbę" najlepiej zatańczyć na Krecie :) . Czy w Chanii i na Krecie w knajpach tańczą sirtaki :?:
pzdr. :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.11.2015 21:11

Nie widziałam, żeby ktoś tańczył "zorbę"... Być może na jakichś wieczorkach organizowanych specjalnie dla turystów :wink: , ale na takich nie bywaliśmy.
Grecy, a więc i Kreteńczycy, tańczyć oczywiście lubią :) , na spontaniczne tańce (chyba o bardziej naturalnym greckim charakterze, niż bądź co bądź nieco sztuczne sirtaki) oczywiście trafiliśmy :D , o czym będzie w dalszej części relacji.
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 03.11.2015 22:40

Z Twoich fotek wynika, że plaża w Stavros jest popularna wśród kamperowców :cool: :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Powrót na Kretę

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 03.11.2015 23:24

Jestem zaskoczony tymi lotnymi kontrolami w KTEL, my nie spotkaliśmy się z nimi, natomiast jechaliśmy ...niech policzę, 8 razy więc nie dziwne

Stavros nie widziałem, tym bardziej chętnie oglądam

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Powrót na Kretę, 2015 (Chania, Akrotiri, Sfakia ) - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone