Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 latach

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 19.05.2025 08:42

Niespiesznie przez dzielnicę Fatih zmierzamy do przystanku tramwajowego żeby tym środkiem transportu dojechać do Eminonu a stamtąd piechotą do hotelu.

20250422_164717.jpg
20250422_164706.jpg
20250422_164350.jpg
20250422_164002.jpg
20250422_163952.jpg
20250422_163540.jpg


Może nie spacerujemy po najbardziej reprezentacyjnej części miasta ale czasem i takie rejony trzeba odwiedzić żeby zobaczyć coś niezwykłego. Poza tym podglądanie życia lokalnych mieszkańców też może być ciekawe.

To nie koniec atrakcji na ten dzień :lol:
_Piotrek_
Cromaniak
Posty: 1074
Dołączył(a): 27.02.2011
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Piotrek_ » 19.05.2025 09:01

Aglaia napisał(a):Może nie spacerujemy po najbardziej reprezentacyjnej części miasta ale czasem i takie rejony trzeba odwiedzić żeby zobaczyć coś niezwykłego. Poza tym podglądanie życia lokalnych mieszkańców też może być ciekawe.


Mnie się np Balat i Fener całkiem podobały, miejscami zrobione pod turystów (szczególnie Fener), ale były i autentyczne, niewymuskane zaułki w Balacie.

Kościół (meczet) na Chorze absolutnie doskonały, szkoda że nie mogliśmy zobaczyć.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 19.05.2025 16:09

Cudowne są te połacie parku z kolorowymi dywanami , również drzewa obsypane wszystkimi odcieniami wiosny - kolorowy zawrót głowy :spoko: , dlatego tak lubimy wiosenne podróże
Keukenhof w przyszłym , 2026 roku będzie otwarty od 19 marca do 10 maja - warto odwiedzić , szczerze polecam :tak:

Bizantyjskie mozaiki w kościele na Chorze - można do nich przyrównać jedynie te z Bazyliki San Vitale w Rawennie - wspaniałe

Istambuł z poziomu wody wygląda bardzo ciekawie , ale spacer po dzielnicach ( szczególnie tych mniej turystycznych ) to dopiero pozwala poznać miasto poczuć smaczki , wchłonąć zapach :D
Czekam na więcej


Pozdrawiam
Piotr
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 20.05.2025 07:50

Ja też lubię spacery po nieco bardziej alternatywnych dzielnicach nieprzecinających popularnych turystycznych szlaków.

Będąc na Chorze też pomyśleliśmy o Rawennie - tylko na Chorze te mozaiki wydają się jakby bliższe, po prostu pomieszczenie jest chyba trochę mniejsze.

A Keukenhoff na pewno kiedyś zobaczymy...
_Piotrek_
Cromaniak
Posty: 1074
Dołączył(a): 27.02.2011
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Piotrek_ » 20.05.2025 08:16

Aglaia napisał(a):... Będąc na Chorze też pomyśleliśmy o Rawennie - tylko na Chorze te mozaiki wydają się jakby bliższe, po prostu pomieszczenie jest chyba trochę mniejsze...


W wielu kościołach Rawenny rzeczywiście tak jest, ale w mauzoleum Galii Placydii fantastyczne mozaiki są na wyciągnięcie ręki, jak dla mnie miejsce absolutnie wyjątkowe, podobnie zachwyciły mnie chyba tylko wnętrza grobowców w Dolinie Królów, ale to już zupełnie inna technika zdobnicza...
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 21.05.2025 08:14

Dzień kończymy kolacją na dachu jednej z restauracji, w pobliżu naszego hotelu.

Takich miejsc w okolicy jest sporo. My wybraliśmy Luco Rooftop, którą widzieliśmy z okien naszego pokoju :lol: .

Było bardzo smacznie. Widoczki przednie. Ale niestety zimno :rotfl: . Nawet koce i ogrzewacz pomagały w niewielkim stopniu.
Załączniki:
20250422_202757.jpg
20250422_202751.jpg
20250422_202735.jpg
20250422_202653.jpg
20250422_195955.jpg
20250422_195844.jpg
20250422_195814.jpg
20250422_194641.jpg
20250422_194105.jpg
20250422_194046.jpg
20250422_194022.jpg
20250422_191223.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17019
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 21.05.2025 11:57

Nadrobiłam i będę teraz na bieżąco. Możesz podać dokładną lokalizację tego meczetu na Chorze, bo nie mogę go odnaleźć, a wbiłabym sobie na przyszłość pineskę...
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 21.05.2025 15:54

piekara114 napisał(a):Nadrobiłam i będę teraz na bieżąco. Możesz podać dokładną lokalizację tego meczetu na Chorze, bo nie mogę go odnaleźć, a wbiłabym sobie na przyszłość pineskę...


https://www.google.com/maps/place/Ko%C5 ... JQAQ%3D%3D
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 22.05.2025 09:18

Kolejny dzień zaczynamy od wizyty w Pałacu Topkapi. Podobnie jak poprzednim razem wchodzimy bocznym wejściem. Jednak teraz są już tam bramki skanujące :lol: . Na szczęście kolejka jest nieporównywalnie mniejsza niż ta przy głównej bramie.

Tym razem odpuszczamy harem i kościóła Hagia Irene.

Przechodzimy przez kolejne dziedzińce.

20250423_093549.jpg
20250423_093316.jpg
20250423_093217.jpg
20250423_093138.jpg
20250423_092622.jpg
20250423_080909.jpg
20250423_080804.jpg


Na dłużej zatrzymujemy się w pawilonie gdzie wystawiono sułtańskie szaty i inne ciuszki "z epoki". Córka była zachwycona :lol:

20250423_093828.jpg


I w Sali Tronowej gdzie przechowywane są muzułmańskie relikwie. 7 lat temu nie można tu było robić zdjęć i zakaz ten był egzekwowany przez obsługę. Teraz nikt się nie krępuje :lol: .

20250423_094935.jpg
20250423_094911.jpg
20250423_094722.jpg
20250423_094654.jpg


Na mnie jak poprzednio największe wrażenie zrobiły położone na końcu pawilony bagdadzki i erywański oraz ich "okolice".

20250423_102130.jpg
20250423_100839.jpg
20250423_100712.jpg
20250423_100407.jpg
20250423_100225.jpg
20250423_100129.jpg
20250423_100037.jpg
20250423_095957.jpg
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 23.05.2025 09:01

W Topkapi spędziliśmy w sumie około 3h. Potem jakaś kawiarnia i wracamy do hotelu na krótki odpoczynek przed obiadem i dalszą częścią programu.

Długo nie poodpoczywaliśmy bo niedługo po powrocie do hotelu zdarzyło się to:

Zdjęcie WhatsApp 2025-05-09 o 13.09.53_f8c41878.jpg


Nie powiem - na 6 piętrze starej kamienicy jest to ciekawe doświadczenie :bojesie: .

Na szczęście skończyło się na krótkim stresie. Zanim zdążyliśmy zejść na dół wszystko się skończyło. Recepcjonista ze stoickim spokojem zapewnił nas, że "Wszystko OK. Allah czuwa" i zrobił nam herbatkę. Życie na trochę się zatrzymało ale po maksymalnie 30 minutach wrócił zwyczajowy gwar. My też poszliśmy na obiad bo trzęsienie, trzęsieniem ale jeść trzeba :tak: .
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17019
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.05.2025 09:29

Aglaia napisał(a):My też poszliśmy na obiad bo trzęsienie, trzęsieniem ale jeść trzeba :tak: .


:lezekwicze: :lezekwicze:
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 23.05.2025 09:43

piekara114 napisał(a):
Aglaia napisał(a):My też poszliśmy na obiad bo trzęsienie, trzęsieniem ale jeść trzeba :tak: .


:lezekwicze: :lezekwicze:


Jak miałaś kiedyś na pokładzie nastolatka to wiesz, że potrafi zjeść wszystko i w każdych warunkach. Jakby miało się stać coś jeszcze gorszego to lepiej być najedzonym niż głodnym :lol: .

Poza tym skoro lokalsi wrócili do swoich normalnych obowiązków to postanowiliśmy, że my też wrócimy do naszego planu. Ostatecznie trochę musieliśmy go zmodyfikować ale o tym jeszcze napiszę w dalszej części.
_Piotrek_
Cromaniak
Posty: 1074
Dołączył(a): 27.02.2011
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) _Piotrek_ » 23.05.2025 10:37

Aglaia napisał(a):Jak miałaś kiedyś na pokładzie nastolatka to wiesz, że potrafi zjeść wszystko i w każdych warunkach. Jakby miało się stać coś jeszcze gorszego to lepiej być najedzonym niż głodnym :lol: . ....


Mieliśmy tą wątpliwą okazję do przeżycia trzęsienia ziemi o magnitudzie 6 na Krecie, epicentrum było 20km od nas (zginęły wówczas 2 osoby pracujące na budowie). Zadziało się to w porze śniadania i wszyscy w ekspresowym tempie ewakuowali się z jadalni. Chyba w tamtych czasach nastolatki, których tam nie brakowało, były mniej dzielne, albo mniej głodne ;).
Co do samego zdarzenia, sporo szkła roztrzaskało się na podłodze, konstrukcja budynku mocno się porysowała, w sklepach z półek pospadało dużo różnego towaru, a jeszcze półtora dnia towarzyszyły nam wstrząsy wtórne. Wiem, że nie chciałbym ponownie tego doświadczyć.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1824
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 23.05.2025 12:16

To było nasze drugie trzęsienie ziemi.

Pierwsze było w Chile - teoretycznie było trochę silniejsze i było nawet bohaterem czerwonych pasków w naszych mediach co przyprawiło o zawał naszą rodzinę. My akurat byliśmy wtedy na zewnątrz i nic nie poczuliśmy a o wszystkim dowiedzieliśmy się od spanikowanej rodziny.

To nie tak, że lekceważę zagrożenie. W Turcji ciągle żywe jest wspomnienie 2022 r. Recepcjonista w naszym hotelu zapewniał nas, że budynek przeszedł jakąś tam inspekcję i powinien przetrwać nawet silniejsze wstrząsy. Nie było widać żadnych uszkodzeń. W naszym pokoju pospadały kosmetyki na półkach w łazience. W pokoju teściowej nie ruszyło się nic. W samym mieście zawalił się chyba jeden, stary, nieużywany dom.

Nikt nie zginął, nikt nie został ranny w bezpośrednim efekcie tego zdarzenia. Poszkodowanych zostało bodajże około 200 osób - głównie turystów, którzy w panice skakali z wyższych pięter budynków i połamali sobie to i owo. Panika jest złym doradcą.

Z tego co pamiętam około 100 tys. osób ewakuowano do miejsc tymczasowego schronienia (zamknięto z tego powodu szkoły i uniwersytety na 2 dni) żeby sprawdzić czy budynki, w których mieszkają są bezpieczne. W liczbach bezwzględnych oczywiście robi to wrażenie ale jak się pomyśli, że Stambuł to ponad 15 milionowa metropolia + rzesze turystów i innych przyjezdnych to perspektywa się zmienia.

My też wyszliśmy z budynku ale jak się sytuacja unormowała to jednak zdecydowaliśmy, że trzeba żyć dalej. Naprawdę nie wiem dlaczego miałabym sobie odmówić obiadu i co dałoby mi siedzenie na chodniku przed hotelem :roll: .

Wstrząsy wtórne odczuwaliśmy jeszcze kolejnego dnia i nie było to przyjemne.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17019
Dołączył(a): 30.06.2010
Re: Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 lata

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 23.05.2025 13:18

U mnie nastolatek to już dorosły student, ale nie jestem pewna czy w takiej sytuacji myślał by o jedzeniu....

Aglaia napisał(a):My też wyszliśmy z budynku, ale jak się sytuacja unormowała to jednak zdecydowaliśmy, że trzeba żyć dalej.
:spoko:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye

cron
Wspomnienie pewnego miasta czyli powrót po prawie 7 latach - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone