Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wspomnienie pewnego miasta

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1611
Dołączył(a): 03.08.2007
Wspomnienie pewnego miasta

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 19.08.2019 12:22

Długo zbierałam się do tej relacji, właściwie myślałam, że nigdy nie powstanie ale jednak szkoda by było bo Stambuł to miasto niezwykłe. Kiedyś relacje z tego miejsca bardzo często gościły na forum ostatnio jakby go mniej chociaż Turcja wraca do turystycznych łask a słaba lira powoduje, że również cenowo to bardzo atrakcyjny kierunek. Poniższa relacja to krótkie wspomnienie naszego zeszłorocznego, tygodniowego pobytu w tym mieście – latem 2018 r.

Stambuł to takie miasto, do którego chcieliśmy pojechać od tak zwanego zawsze ale jakoś zawsze coś stawało na drodze. A to bilety nie za tanie (ciągle trudno upolować jakąś okazję cenową), a to wygrywały inne kierunki, a to za gorąco, a to trochę niespokojnie. No ale w 2018 r. ostatecznie ulegliśmy namowom znajomych Turków, Stambulczyków z dziada, pradziada i postanowiliśmy odwiedzić ich miasto.

Tak więc pewnego letniego popołudnia lądujemy na lotnisku Ataturka w europejskiej części miasta. Pierwsze wrażenie takie sobie – lotnisko ciasne i zatłoczone do granic możliwości. Przy czym trzeba mieć na uwadze, że to było jeszcze tzw. stare lotnisko, kilka miesięcy po naszej wycieczce otwarto nowe. Na szczęście kontrola graniczna mimo sporej kolejki przebiega bardzo sprawnie. Po chwili jesteśmy „po drugiej stronie lustra”. Odbieramy bagaże i udajemy się do hali przylotów celem odszukania pana, który miał nas przetransferować do hotelu. Trochę się szukaliśmy ale w końcu się udało. Jedziemy. Tu wrażenie zdecydowanie lepsze – ulica szeroka, ruch spory ale płynny a przede wszystkim jest … zielono. Spodziewaliśmy się wysuszonej trawy i rachitycznej roślinności a tymczasem nadmorski bulwar wygląda całkiem przyjemnie.

Podróż do hotelu trwała niespełna pół godziny. Znaleziony przez booking.com Aparthotel Konak w pobliżu parku Gulhane spełnił nasze wszystkie oczekiwania. Pokój przestronny, mały aneks kuchenny, łazienka przyzwoita, śniadania zjadliwe, położenie doskonałe (5 minut piechotą od Topkapi i może z 10 do Hagia Sophia). Czego chcieć więcej? Kolacją w okolicznej knajpce kończymy dzień.

To tyle tytułem wstęp. Zdjęć z tego dnia prawie nie mam. Mam nadzieję, że znajdą się chętni na taką relację. Jeśli tak to ciąg dalszy wkótce nastąpi.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.08.2019 13:08

Jestem i z przyjemnością będę czytać, bo jak sama napisałaś Stambul chodzi za mną od zawsze.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1611
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 20.08.2019 12:04

piekara114 napisał(a): Jestem i z przyjemnością będę czytać


Witam pierwszą zawodniczkę :-) :papa: .

piekara114 napisał(a): bo jak sama napisałaś Stambul chodzi za mną od zawsze.


Jak chodzi to trzeba jechać - to miejsce, które trzeba odwiedzić...

Za chwilę dalszy ciąg programu :-) .
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1611
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 20.08.2019 12:23

Skoro mamy pierwszą wirtualną uczestniczkę naszej wycieczki to idziemy dalej. Może po drodze ktoś jeszcze dołączy.
Kolejny dzień to już intensywne zwiedzanie.

Na początek ikona Stambułu - Hagia Sophia.

Obrazek

Obrazek
(to zdjęcie było robione już około południa jak wychodziliśmy, w tle widać trochę ludzi przy kasach ale ruch odbywał się na bieżąco)

Obrazek

Kilka minut spacerkiem od naszej miejscówki. Z hotelu wychodzimy rano czyli dla nas to pewnie będzie ok. 9. Najpierw kupujemy bilety. Kolejki brak – jaka miła odmiana po jakiejkolwiek wizycie, w którejś z europejskich stolic. Cena w miarę przystępna (z tego co sprawdziłam w necie w tym roku to 72 liry, w zeszłym było chyba trochę mniej; junior za darmo – to miłe bo w większości krajów musi jednak mieć już jakiś bilet). Miejsce z długą tradycją. Na początku była tu chrześcijańska świątynia, po zdobyciu Konstantynopola przez Turków przerobiono ją na meczet, za czasów Ataturka zdecydowano, że stanie się muzeum. Obecnie od czasu do czasu słychać głosy chcące znów przywrócić jej sakralny charakter (oczywiście muzułmański). Jednak do realizacji tych planów jeszcze nie przystąpiono tak więc na razie Hagia Sophia ma ciągle status państwowego muzeum. Na zewnątrz można podziewać greckie kolumienki.

Obrazek

W środku miks stylów.

Są oczywiście elementy typowe dla meczetu:

Obrazek

W sumie nie jestem pewna czy te malowania są typowo meczetowe ale bardziej pasują mi do meczetu niż świątyni chrześcijańskiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale wystarczy wejść na galerię a tam wczesnochrześcijańskie mozaiki, które zna chyba każdy kto choć raz otworzył podręcznik do historii ;-) .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poza tym z galerii jest też całkiem fajny widok na dół

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spędzamy tu prawie 2 godziny.

Chwila odpoczynku w kawiarence na skwerku okalającym Hagia Sophia. Ceny zdecydowanie mniej przyjazne – lepiej i taniej można zjeść i wypić za ogrodzeniem tego wspaniałego przybytku jednak w momencie kiedy 5-latek jęczy PIĆ!!!!! to rodzic czasem nie ma wyjścia ;-) .

CDN
Mikromir
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6673
Dołączył(a): 17.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mikromir » 20.08.2019 18:13

Cześć. :-)

Hagia Sofia... Bardzo chciałabym ją zobaczyć...

Dziękuję za piękne zdjęcia! :-)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.08.2019 18:31

Przepięknie! Zwiedzam z Tobą dalej :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 20.08.2019 18:51

Super początek. Pisz też o logistyce, transporcie co i jak.
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 21.08.2019 06:40

Dołączam do wycieczki :wink:
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 10882
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 21.08.2019 09:00

Bardzo interesujący nas kierunek, więc chętnie pozwiedzam i zapoznam się, ze szczegółami.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1611
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 21.08.2019 11:45

Mikromir, Maslinka, Te kiero, KarKoz – witajcie w naszych skromnych progach :papa: . Miło mi was widzieć. Mam nadzieję, że będziecie się z nami dobrze bawić.

Co do logistyki to postaram się pisać na bieżąco. Jakby były jakieś dodatkowe pytania to postaram się odpowiedzieć.

Generalnie największą bolączką w całej wyprawie do Stambułu jest przetransportowanie się na miejsce. Z PL nie ma tanich linii. My lecieliśmy LOTem. W jakiejś promocji (bodajże noworocznej) ustrzeliliśmy bilety za ok 800 PLN/osoba i to była dość dobra cena. Można też próbować szukać promocji Aegona (przez Ateny) albo liniami ukraińskimi przez Kijów (tam ostatnio widziałam jakieś promo za mniej niż 800 PLN/osoba). Wszystkim latającym na nietanich kierunkach polecam apkę Hopper - skanuje ceny połączeń i daje cynk jak jest jakiś dobry deal.

Moja wiedza na temat transportu z lotniska do miasta jest już bezużyteczna bo lądowaliśmy na tzw. „starym Ataturku”. Teraz już jest nowy – z tego co mi wiadomo w szczerym polu, podobno ciągną do niego metro ale kiedy dociągną nie wiadomo. Jak najlepiej dotrzeć z tego miejsca do miasta nie mam pojęcia.

Po mieście poruszaliśmy się głównie napędem nóg własnych. Kilka razy skorzystaliśmy z tramwaju oraz promu (będzie o tym w odpowiednim miejscu). Dwa razy skorzystaliśmy z metra – raz żeby dostać się do naszych znajomych, którzy mieszkają po azjatyckiej stronie, drugi raz w drodze powrotnej na lotnisko. Z transportu publicznego najwygodniej się korzysta kupując Istanbul Card (w kiosku) i doładowując według potrzeb w automatach. Można też kupować jakieś żetony ale tego nie próbowaliśmy i nie wiem jak to działa. Cen przejazdów nie pamiętam dokładnie – nie były wygórowane.

Jeśli czegoś na bieżąco nie napiszę to pytajcie.
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1611
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 21.08.2019 11:55

Po odpoczynku czas na pobliską Cysternę Bazyliki zwana również Podziemną Cysterną lub Pałacem Jerebatan (tr. Yerebatan Saray lub Yerebatan Sarnıcı). Jest dosłownie po drugiej stronie ulicy. Jest to największa z kilkuset starożytnych cystern (sztucznych zbiorników na wodę), która wciąż znajduje się pod miastem. Jej pierwotnym celem było zaopatrywanie w wodę pałacu cesarskiego a funkcję tę pełniła mniej więcej do czasu zdobycia miasta przez Turków. Przechodzimy przez ulicę kupujemy bilecik (znów niezbyt drogie chyba 20 lir a kolejki brak) i wita nas bardzo miły chłodek. Spacerujemy po drewnianych pomostach od czasu do czasu słychać jakieś plum bo woda w tym miejscu ciągle jest. Zdjęcia z tego miejsca nie są jakieś super więc musicie wierzyć mi na słowo, że jest naprawdę fajnie, klimatycznie i warto odwiedzić to miejsce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z tego miłego chłodku trzeba się wydostać na zewnątrz gdzie skwar jest już całkiem spory. Nasz kolejny cel to pobliski Błękitny Meczet. Niestety tu szczęście trochę nas opuszcza bo jesteśmy tuż przed rozpoczęciem modlitwy więc nie mamy za dużo czasu by dokładnie zwiedzić to miejsce. Kolejny pech to fakt, że wspaniała kopuła była akurat w remoncie więc rusztowania skutecznie przysłaniały co ciekawsze fragmenty. Meczet powstał w XVII w. na polecenie sułtana Ahmeda I. Podobno w założeniu miał być piękniejszy niż znajdująca się dokładnie po przeciwnej stronie placu Hagia Sophia. Czy założenie zostało zrealizowane trudno chyba dzisiaj ocenić. Hagia Sophia przeszła wiele zmian, zachowała też, częściowo, wystrój chrześcijańskiej świątyni. Błękitny Meczet to dla mnie kwintesencja meczetu. Podobne obiekty (jeśli chodzi o ogólny koncept architektoniczny czy wystrój bo o rozmachu nie ma co mówić) zwiedzaliśmy w Bośni i Hercegowinie oraz w Macedonii. Irańskie meczety były już nieco inne. Zdjęcia z tego miejsca mam w ilości śladowej (szczególnie takie co nadawałyby się do pokazania) bo cieć niemiłosiernie nas poganiał.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kończymy szybkie zwiedzanie Błękitnego Meczetu i udajemy się na jakiś mały posiłek do którejś z okolicznych knajpek. Jedzenie wszędzie wygląda podobnie, ceny również. Wybieramy miejsce, które wydaje nam się najspokojniejsze.

CDN
walp
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13437
Dołączył(a): 22.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) walp » 21.08.2019 12:46

Hej,
dołączam do wycieczki. :wink:

Prawdę mówiąc, aż tak bardzo mnie tam nie ciągnie, ale wirtualne wprawy na cro.pl są często bardzo inspirujące. :D
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1611
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 21.08.2019 13:36

walp napisał(a): Hej,
dołączam do wycieczki. :wink:


Miło Cię widzieć :papa: .

walp napisał(a): Prawdę mówiąc, aż tak bardzo mnie tam nie ciągnie, ale wirtualne wprawy na cro.pl są często bardzo inspirujące. :D


Mnie niektóre relacje zainspirowały do odwiedzenia pewnych miejsc ale dzięki innym przekonałam się, że niektóre miejsca są nie dla mnie (czasowo albo stale). Ciekawe co powiesz na koniec relacji ;-) .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.08.2019 08:12

Z przyjemnością będę śledził Twoją relację , bo dokładne poznanie tego wspaniałego miasta ( pobytowe ) jeszcze przed nami , a jak wiadomo - wiedzy nigdy dość 8)


Pozdrawiam
Piotr
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1611
Dołączył(a): 03.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 27.08.2019 12:02

piotrf napisał(a):Z przyjemnością będę śledził Twoją relację , bo dokładne poznanie tego wspaniałego miasta ( pobytowe ) jeszcze przed nami , a jak wiadomo - wiedzy nigdy dość 8)


Pozdrawiam
Piotr


Witam Cię serdecznie. Mam nadzieję, że relacja choć trochę przyda się w planowaniu wycieczki do tego bardzo ciekawego miasta. Zaraz wznamiamy nadawanie :D . Z góry też uprzedzam, że to nie będzie bardzo szybka relacja - ale w Turcji to nie ma po co się spieszyć :wink: :lol: .
Następna strona

Powrót do Turcja - Türkiye

cron
Wspomnienie pewnego miasta
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone