MALTA - prawie w grudniu ...

Potter napisał(a):

piekara114 napisał(a):Mysza coś Ty Potter napisała przy okazji pytania o auto, że relacja ruszyła

O przepraszam, to była moja własna inicjatywa ...

Taaaaa, jaaaasne...

Po drodze mijamy jakąś malutką kapliczkę, która okazuje się być prywatną, o czym informuje nas przemiła pani kręcąca się tamże ...







Rzucamy też okiem na wraki samochodzików, które "nie wyrobiły się na zakręcie" ... złomków jest sporo ... zoom tego nie pokazuje ...













Dzień kończymy w jednej z niewielu czynnych knajpek - chińskiej.
Jedzonko jest nie za drogie i bardzo smaczne. Jako, że do spanka mamy kilkaset metrów pozwalamy sobie na "pewną" ilość winka mimo, że autko samo się nie poprowadzi ...





Następnego dnia płyniemy na Gozo...

Oby ten prom jutro odpłynął....

Po śniadanku ...

... meldujemy się w porcie. Nie wiem po co, bo pi....dźi niemiłosiernie i pewnie nic nie będzie pływać.
Jakież jest moje zdziwienie kiedy okazuje się, że jednak płyniemy. Jednakże z powodu wysokich fal trasa jest zmieniona - z tradycyjnej (oznaczyłam zielonym kolorem) na awaryjną (kolor czerwony).


Kiwało tak, że trudno było ustać na pokładzie ...
Poniżej nędzna zapewne próba załączenia nieudolnych filmików:









Kiedy wpływamy za falochron nareszcie przestaje gibać ...



Naszym pierwszym celem jest Jaskinia Mixta z fantastycznym widokiem na plażę Ramla ...
Wychodzi slońce ...
















Schodzimy na ponoć jedyną na Gozo piaszczystą plażę ...




Pierwszy raz w życiu wchodzę do morza pod koniec listopada ...

Filmiki niedostępne, bo mają status prywatny. Musisz zmienić w ustawieniach.

Jak poruszaliście się po Gozo?

Dzięki za podpowiedź .
Zabraliśmy wypożyczone autko.

Nieźle Was pobujało na falach i wiatr również nie próżnował , oglądając filmy przypomniało mi się jak sztormowaliśmy dawno temu na kanale angielskim , na największym promie Norfolkline , który podskakiwał na falach jak łódeczka . . .

Pierwszego stycznia tego roku w Maladze można było popływać w morzu , królowały temperatury typowo bałtyckie

Piękne zdjęcia


Pozdrawiam
Piotr