Pływanie pontonem w Chorwacji

adam_cro napisał(a):to narobię wam smaczku!

i co sądzicie o mojej łupince??
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30a862ec59d4a147.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f40dc30ce0377e3a.html

pozdrav
adam_cro

Świetna ta Twoja łupinka. Niestety żadne odniesienie w stosunku do naszego pontonu. Jednak od czegoś trzeba zacząć...

Właśnie wróciłem, z pierwszej części wakacji.Jak zwykle moja ulubioba Korcula i maleńka Zavalatica. Nic się nie zmieniło, nadal uroczo i spokojnie. Pływałem 4m Honda +silnik 20KM. Sprzęt sprawował sie bez zarzutu.Na początku września też pobywam na Korculi ale juz 3 tygodnie.
Spostrzeżenia:
1. Policja zgarneła Niemca który łapał ryby na pontonie, zabrali mu 2 małe rybki i wędkę, wszyscy miejscowi bardzo się dziwili , bo to nietypowa sytuacja. Choc zgodna z przepisami (pewnie podpadł jakiemuś miejscowemu).
2. Zaczeto dość regularnie kontrolować łódki, winiety, woda do picia na pokładzie, patenty
3. Ja łapałem rybki z Chorwatami, na skalę przemysłową (w czasie jednego z zaciągów ok 30 kg wegorzy- tak tak węgorzy oni nazywają te rybki UGOR, ale w smaku i wyglądzie 100% naszych poczciwych rybek.
Niestety nie wiedzą i przez to dużo tracą

cześć "daisykf"
możesz wyjasnić tę wodę do picia na pokładzie ???
qrcze pierwszy raz słyszę ...
pozdrawiam

bogdan63 napisał(a):cześć "daisykf"
możesz wyjasnić tę wodę do picia na pokładzie ???
qrcze pierwszy raz słyszę ...
pozdrawiam

Pływałem na moim gumiaku i na motorówce 5,35m i płynąc na niej mieliśmy kontrolę, policji nie interesował brak winietki ale czy mamy wodę do picia i ile, płynęło nas 4 osoby zrozumiałem że powinniśmy mieć ok 12l pewnie na wypadek awarii i dryfowania po morzu.

dzięki ,ale mam wrażenie, po ostatnich postach na temat policji w chorwacji że zaczynają szukać kasy , teoretycznie mogą sprawdzić jeszcze apteczkę i gaśnicę ( to nie żart )...
pozdrawiam.

bogdan63 napisał(a):dzięki ,ale mam wrażenie, po ostatnich postach na temat policji w chorwacji że zaczynają szukać kasy , teoretycznie mogą sprawdzić jeszcze apteczkę i gaśnicę ( to nie żart )...
pozdrawiam.

Być może się myle, ale kontrola którą przeszliśmy miała na celu nie wyrwanie kasy, a raczej troskę o bezpieczeństwo na wodzie, wracaliśmy z Vela Luki, aby tam kupić winietkę, ale kapitanat był zamknięty, w czasie kontroli nie pytali o winietkę, pytali tylko o wodę i patenti dokumenty łodzi

bogdan63 napisał(a):dzięki ,ale mam wrażenie, po ostatnich postach na temat policji w chorwacji że zaczynają szukać kasy , teoretycznie mogą sprawdzić jeszcze apteczkę i gaśnicę ( to nie żart )...
pozdrawiam.

Właśnie wróciłem z weekendu w cro, widziałem policję na wpdzie 3 razy. I jak zwykle nic nie sprawdzali, tylko zwrócili uwagę, bym wolo wypływał z portu w Makarskiej

adam_cro

P.S.
Pozdrowienia dla Plumka I FUXa z których spotkałem w sobotę

Witam,
Własnie wróciłemz Chorwacji, a dokładniej z Hvaru.
Pięknie, pięknie, pieknie tylko tyle mogę powiedzieć.
Miałem ze sobą ponton 3,70m i nowozakupiony silnik firmy Parsun. Kupiłem go dwa dni przed wyjazdem, wiec nie mogłem go przetestować wcześniej. Tylko go troche zgodnie z zaleceniami sprzedawcy dotarłem w beczce ze 3 godziny.
Fajna zabawa za małe pieniądze. Ja kupiłem sobie silnik 5KM i w zupełności mi wystarczał do mojego pontonu. Wiosła się nie przydały, bo silnik palił od pierwszego, ewentualnie do drugiego pociągnięcia.
Polecam wszystkim wyjazd z pontonem i silnikiem.
Sprzęt zajmuje trochę miejsca w bagażniku (ja byłem busem) ale daje dużo przyjemności. Ponton chodził jak burza przez fale. Daleko w Adriatyk nie odpływałem, ale z wysepki na wysepkę przeskakiwałem w kilkanaście minut. Nawet w 4 osoby pływało się znośnie, choć moc mogła by być większa.
To mój drugi wypad i pierwszy z pontonem z silnikiem. I teraz było jeszcze fajniej. Polecam zabranie na chorwacje własnej jednostki pływającej. Fajna zabawa.

A ja mam pytanie z innej beczki. Mam zamiar w tym roku, w Chorwacji, wypożyczyć łódkę, ale taką, na którą nie będzie potrzeba żadnych patentów i pozwoleń.
W związku z tym mam pytanie. Pewnie istenieją przepisy dotyczące ruchu morskiego, wyprzedzania, wymijania, taki morski kodeks drogowy
Jakie są główne zasady rządzące tym ruchem? Oczywiście nie chodzi mi o dokładny opis, ale może o jakąś radę, co zrobić, jak zobaczę zbliżającą się z naprzeciwka łódź? Kierować się na jej dziób ? Czy jak?
Może jest jakas książka, którą powinienem przeczytać, lub choćby przeglądnąć?
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl

damiangres napisał(a):A ja mam pytanie z innej beczki. Mam zamiar w tym roku, w Chorwacji, wypożyczyć łódkę, ale taką, na którą nie będzie potrzeba żadnych patentów i pozwoleń.
W związku z tym mam pytanie. Pewnie istenieją przepisy dotyczące ruchu morskiego, wyprzedzania, wymijania, taki morski kodeks drogowy
Jakie są główne zasady rządzące tym ruchem? Oczywiście nie chodzi mi o dokładny opis, ale może o jakąś radę, co zrobić, jak zobaczę zbliżającą się z naprzeciwka łódź? Kierować się na jej dziób ? Czy jak?
Może jest jakas książka, którą powinienem przeczytać, lub choćby przeglądnąć?
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl

witaj!
uważaj na ludzi, nie wpływaj w miejsca przeznaczone do kąpieli!
Jeśli chodzi o podstawy przepisów to ustępuje się zawsze większej jednostce, i płynącej na wprost. Ale tak naprawdę to z jednostką do 5kW wiele szkód nie możesz narobić innym jednostką. ZDROWY ROZSĄDEK - to najważniejsze.

pozdrav
adam_cro

adam_cro napisał(a):

damiangres napisał(a):A ja mam pytanie z innej beczki. Mam zamiar w tym roku, w Chorwacji, wypożyczyć łódkę, ale taką, na którą nie będzie potrzeba żadnych patentów i pozwoleń.
W związku z tym mam pytanie. Pewnie istenieją przepisy dotyczące ruchu morskiego, wyprzedzania, wymijania, taki morski kodeks drogowy
Jakie są główne zasady rządzące tym ruchem? Oczywiście nie chodzi mi o dokładny opis, ale może o jakąś radę, co zrobić, jak zobaczę zbliżającą się z naprzeciwka łódź? Kierować się na jej dziób ? Czy jak?
Może jest jakas książka, którą powinienem przeczytać, lub choćby przeglądnąć?
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl

witaj!
uważaj na ludzi, nie wpływaj w miejsca przeznaczone do kąpieli!
Jeśli chodzi o podstawy przepisów to ustępuje się zawsze większej jednostce, i płynącej na wprost. Ale tak naprawdę to z jednostką do 5kW wiele szkód nie możesz narobić innym jednostką. ZDROWY ROZSĄDEK - to najważniejsze.

pozdrav
adam_cro

No tak, to na pewno - zdrowy rozsądek z pewnością mnie nie opuści. Ale podam przykład - jeśli z przeciwka płynie jakaś jednostka - to brać ją z prawej, czy z lewej? Jeśli chodzi o większe jednostki, to oczywiście z promami nie będę się mierzył
pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl

Dla statków o napędzie mechanicznym jest podobnie jak dla samochodów - obowiązuje ruch prawostronny, czyli mijacie się lewymi burtami. Jeśli druga jednostka nie płynie wprost na Ciebie ale widać, że kurs jest kolizyjny to pierwszeństwo ma nadjeżdżający z prawej.
Ja jak tylko mam miejsce to omijam wszystko w bezpiecznej odległości i płynę tak, żeby ten drugi nie miał wątpliwości co do moich zamiarów, czyli nie zmieniam zdania w ostatniej chwili.

To co wyżej napisałem to niezbędne minimum wiedzy, bo na ten temat jest dość opasła książka, której nie trzeba w całości wkuwać na pamięć ale warto przynajmniej raz przeczytać i zapamiętać to co ważne.

Tekst Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu

stopy wody
MP

MorskiPas napisał(a):Dla statków o napędzie mechanicznym jest podobnie jak dla samochodów - obowiązuje ruch prawostronny, czyli mijacie się lewymi burtami. Jeśli druga jednostka nie płynie wprost na Ciebie ale widać, że kurs jest kolizyjny to pierwszeństwo ma nadjeżdżający z prawej.
Ja jak tylko mam miejsce to omijam wszystko w bezpiecznej odległości i płynę tak, żeby ten drugi nie miał wątpliwości co do moich zamiarów, czyli nie zmieniam zdania w ostatniej chwili.

To co wyżej napisałem to niezbędne minimum wiedzy, bo na ten temat jest dość opasła książka, której nie trzeba w całości wkuwać na pamięć ale warto przynajmniej raz przeczytać i zapamiętać to co ważne.

Tekst Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu

stopy wody
MP

O, własnie o to mi chodziło
Dzięki wielkie za rady. Więc ja też będę się trzymał od wszystkiego innego z daleka. Poza tym do najbliższej, odludnej plaży, jaką wypatrzyłem na google map mam do przepłynięcia 5,5 km
Od Sukosanu na wysepkę
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam
--
damian
GSX750ES - 100 konna Drynda z Cro.pl

MorskiPas napisał(a):Dla statków o napędzie mechanicznym jest podobnie jak dla samochodów - obowiązuje ruch prawostronny, czyli mijacie się lewymi burtami. Jeśli druga jednostka nie płynie wprost na Ciebie ale widać, że kurs jest kolizyjny to pierwszeństwo ma nadjeżdżający z prawej.
Ja jak tylko mam miejsce to omijam wszystko w bezpiecznej odległości i płynę tak, żeby ten drugi nie miał wątpliwości co do moich zamiarów, czyli nie zmieniam zdania w ostatniej chwili.

To co wyżej napisałem to niezbędne minimum wiedzy, bo na ten temat jest dość opasła książka, której nie trzeba w całości wkuwać na pamięć ale warto przynajmniej raz przeczytać i zapamiętać to co ważne.

Tekst Międzynarodowych Przepisów o Zapobieganiu Zderzeniom na Morzu

stopy wody
MP

witam Morskiego Pasa!
wybierasz się w tym roku do CRO?

pozdrav
adam_cro

adam_cro napisał(a):wybierasz się w tym roku do CRO?

Jeszcze nie wiem bo część limitu wakacyjnego już wykorzystałem. Jeśli pojadę to we wrześniu i na żagle. To znaczy na pewno na żagle, a czy do Cro to zobaczymy.

Masz łupinkę w Poraju? Bywasz tam w łyk-endy?