PAG-bez strachu nie ma odwagi... Sezon 2 str.35

Katerina napisał(a):W samo południe?na tej plaży? Tylko jedno zimne jak Bałtyk piwo - dla kobiet z plasterkiem cytryny.

Zimne, jak Bałtyk styczniowy - to.... się zgadzam
W innym rejonie Chorwacji , to bym nawet podołał...
Skoczył bym na małą grandę , i zerwał ze dwie limonki - 20 kun nabił bym, na gałąź...
Ale, w P. V. trzeba być przygotowanym, na posiadaczkę tak wysokich standardów , lub mieć Dżina w butelce...

Katerina napisał(a):A na wieczór Bevanda Ilość = okoliczność

Jeśli chodzi o wieczory , to polegam tylko na sobie...
Tu by nie zabrakło nic , oprócz gitary i śpiewu...

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy (? )
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy
Spłyną przeze mnie dni na przestrzał
Zgasną podłogi i powietrza
Na wszystko jeszcze raz popatrzę
I pójdę nie wiem gdzie - na zawsze."



Sorry

Pięknie jest, Zegarmistrzu Światła
Wiesz, że to...

"Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową
łąką morza.
(Ptaki powrotne umierają
wśród pomarańczy na rozdrożach.)
Na fioletowo szarych łąkach
niebo rozpina płynność arkad.
Pejzaż w powieki miękko wsiąka,
zakrzepła sól na nagich wargach."

... można zaśpiewać na tą samą melodię, co "Zegarmistrz..." ?:D

Chyba trzeba będzie tę Šoltę odwiedzić

P.S. Mam bardzo podobne zdjęcie - jak Twoja Se... w morzu

Jeżeli miałabym jeszcze jakieś wątpliwości, żeby odwiedzić Pag, to po Twoim ostatnim wpisie by mi się rozwiały. Cóż to musi być za cudowne miejsce , które sprawia i wywołuje takie przeżycia estetyczne. Taka maleńka i kameralna plaża pozwala poczuć się tak jak w loży teatralnej, a to jeszcze bardziej sprzyja indywidualnemu przeżywaniu chwili.

Katerina napisał(a):"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy (? )
By mi zabełtać błękit w głowie

Jadrański błękit mam " wyryty na blachę"...
Tylko, ewentualny - niechciany wujo Alzhaimer , lub właśnie kostucha, mi go odbierze...

Katerina napisał(a):Pięknie jest, Zegarmistrzu Światła

Rozumiem też - Twoją interpretację i analogię... ( bardziej mi odpowiada )
Dziękuję

Przyznam jednak , że jedyną moją zasługą - było tam wejść i wycelować...

Katerina napisał(a):Wiesz, że to...


[i]"Znów wędrujemy ciepłym krajem,
malachitową
łąką morza.......

... można zaśpiewać na tą samą melodię, co "Zegarmistrz..." ?:D

Nie wiedziałem...( teraz, przy okazji błysnę wiedzą

Katerina napisał(a):
P.S. Mam bardzo podobne zdjęcie - jak Twoja Se... w morzu

Fajna pamiątka
Znowu coś przeoczyłem , albo nie zamieściłaś...

Btw.
Soltę, pokazywała w relacji maslinka - kilka godnych uwagi miejsc tam jest...

wiola2012 napisał(a):Jeżeli miałabym jeszcze jakieś wątpliwości, żeby odwiedzić Pag, to po Twoim ostatnim wpisie by mi się rozwiały. Cóż to musi być za cudowne miejsce , które sprawia i wywołuje takie przeżycia estetyczne.

Wiem, że wątpliwości nie masz...
Wiem, że gotowa jesteś na ryzyko...
Pojedziesz i odkryjesz " drugie dno" własnej duszy...

wiola2012 napisał(a):Taka maleńka i kameralna plaża pozwala poczuć się tak jak w loży teatralnej, a to jeszcze bardziej sprzyja indywidualnemu przeżywaniu chwili.

Ja muszę się gdzieś zgubić żeby się wewnętrznie odnaleźć

Gdy w 2012 roku, udało mi się dotrzeć, do nieujawnionej jeszcze na forum plaży, w G.Dolac ( obecnie znanej, jako Cast away) to byłem przekonany , że nic tamtych zachwytów nie przebije...
Tkwiłem w błędzie- do dnia odwiedzin Maskalič łódką...
Jakże się cieszę , że się myliłem...

Znowu zaspałam
A tu takie cuda dalej się dzieją
Tylko ta wysepka - przypominajaca krokodyla - trochę burzy mój błogostan....
Co będzie jak ożyje i zaatakuje???

Pięknie tu

Kapitańska Baba napisał(a):A tu takie cuda dalej się dzieją

Kapitańska Baba napisał(a):Tylko ta wysepka - przypominajaca krokodyla - trochę burzy mój błogostan....
Co będzie jak ożyje i zaatakuje???

Coś mi tu blefujesz , z tym niepokojem...
Przecież u Ciebie jak byk - " na tabicy wiszą " aligatory ( i to, endemity jakieś nie zbadane - jeszcze...
...chyba )
....o wężach, nawet nie wspomnę...

CROberto

Rozumiem też - Twoją interpretację i analogię... ( bardziej mi odpowiada )
Dziękuję

Prawda, że lepsza? Na pohybel kostusze
Opowiem jaka była geneza tego skojarzenia - interpretacji.
Koleżanka z klasy licealnej oblała maturę ustną z polskiego - niezbyt bystra była, bo, żeby aż tak pojechać...
Na korytarzu, przed egzaminem wszyscy wymieniali się własnoręcznie zrobionymi konspektami, streszczeniami lektur i interpretacjami wierszy.
I wspomniana koleżanka dorwała się do czyichś notatek, gdzie ten ktoś używał skrótów myślowych typu:
"Tuwim - zegarmistrz"
Chodziło o to, że w któryś z ówczesnych podręczników autor nazwał Tuwima "zegarmistrzem słowa".
Dziewczyna zapamiętała, ale połowicznie i... trafił jej się Tuwim po 10ciu minutach, gdy weszła do sali egzaminacyjnej
" Co nam powiesz o Tuwimie?"
" Tuwim był zegarmistrzem. "


Dlatego nazwałam Cię Zegarmistrzem Światła, chociaż Ty jesteś 2 w 1.

Nie wiedziałem...( teraz, przy okazji błysnę wiedzą )

Przyznaj, że spróbowałeś zaśpiewać

Znowu coś przeoczyłem , albo nie zamieściłaś...

Jeśli zamieściłam , to dawno temu, bo to nie z Pagu zdjęcie.

Btw.
Soltę, pokazywała w relacji maslinka - kilka godnych uwagi miejsc tam jest...

Tak, nieoceniona, jak zwykle, relacja
I jeszcze Malvka, która uwypukliła ( sorry, znowu matura z polskiego mi się przypomina ) temat Baczyńskiego.

Katerina napisał(a):CROberto

Rozumiem też - Twoją interpretację i analogię... ( bardziej mi odpowiada )
Dziękuję

Prawda, że lepsza? Na pohybel kostusze

Na pohybel...

Katerina napisał(a):Dlatego nazwałam Cię Zegarmistrzem Światła, chociaż Ty jesteś 2 w 1.

Katerina napisał(a):

CROberto napisał(a):Nie wiedziałem...( teraz, przy okazji błysnę wiedzą )

Przyznaj, że spróbowałeś zaśpiewać

Od zawsze, wychodziło mi to......
....... mniej/więcej tak , jak Jerzemu w
"Śpiewać każdy może"....
Nozdołowanytakjestem ,że już nie próbuję...
Dykcją ,się pocieszam...

Gib

Gib

Gib

Gib⁰

Gib