Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Moja wielka FJAKA w koronie - Vis inaczej

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 28.03.2021 13:53

boboo
Katerina napisał(a):

boboo napisał(a):
Tam jest 600 m n.p.m.


Najwyżej położony punkt na wyspie - tam gdzie latarnia - to 103 m n.p.m.

Miałem na myśli wzgórza Gargano. :D
Dlatego widoczne, bo względnie wysokie.

Tak, wiem, ale podałam wysokość na P. dla porównania.
Katerina napisał(a):
Biedny, poczciwy ogórek

Także wykorzystywany we włoskim sporcie (najczęściej w piłce nożnej).
Często słychać włoskich komentatorów jak krzyczą "porca miseria"

:D
A propos piłki nożnej - pamiętam najazd kibiców zagranicznych na Gdańsk w trakcie ME 2012 - największym odkryciem kulinarnym były dla nich chleb ze smalcem i ogórkiem :P małosolnym :lol:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 28.03.2021 13:55

Tak się złożyło, że gdy opisuję Palagrużę, nastąpiło tam trzęsienie tektoniczne - wczoraj, 27 marca.
Epicentrum o sile 5,9 było dokładnie przy wyspie.

https://morski.hr/2021/03/27/svjetionic ... aimTk429Lk

Latarnią zatrzęsło w lewo i prawo - ponoć dosyć spektakularnie, ale szkód nie odnotowano.
Akurat trafiło na zestaw młodego pokolenia latarników, którzy zawiadowali latarnią w trakcie mojej wizyty - Tomislava i Ivo.

Ivo-Šain-i-Tomislav-Žuvela.jpg

Zdjęcie z artykułu w linku.

A to moje - miały nie pojawić się w relacji, ze względu na złą jakość, ale skoro potres wywołał ich do tablicy :) ...Darko, Tomislav i jego rottweiler, oraz Kalipso.

IMG_20200906_193106.jpg

IMG_20200906_193121 (2).jpg


Ivo nie ma na moich zdjęciach, ale to syn latarnika Ante z Sušca - którego odwiedziliśmy rok wcześniej.
Z zawodem latarnika jest tak jak z zawodem kata od czasów średniowiecza :wink: :lol:
Przechodzi z ojca na syna .

We wrześniu zawieźliśmy na Palagrużę prezenty z Polski dla Ivo - polskie piwo, żołądkową kolonialną, kabanosy
i dojrzewające polskie wędliny. Dobrze się stało, bo niechcący przysporzyliśmy im szkody w wyposażeniu wnętrza - ale o tym w kolejnym, właściwym odcinku :lol:

W samej Komiży nie poczuli wstrząsów, ale jeden z moich komiškich znajomych był na połowie i kolacji u latarników w chwili, gdy zabujało latarnią.

To jego zdjęcia z wczoraj - zaraz po wstrząsach.

165754426_252539286531809_8647475917558451198_o.jpg

165780222_252539323198472_5243965757352350389_n.jpg


Jak twierdzi - budynek latarni, to stara, dobra robota austro-węgierska (1875 rok) - najstarsza latarnia morska na Adriatyku, więc przetrwa wszystko :)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4909
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 28.03.2021 15:43

Ten rejs, jest równie wspaniały jak zeszłoroczny... 8)
Wpłynąłem wraz z Wami, w swoje wakacyjne marzenia :hearts:
Świadomość przebywania na środku morza w trzy osoby , gdzie archipelag jest celem - tworzy jedyny w swoim rodzaju nastrój...
Jeszcze fajniej by było, gdyby do wyspy nie przybyli intruzi...
Jest mimo to ,tak zjawiskowo , że ani myślę wybrzydzać...

Kiedyś podpytam Cìę o Darko :)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 28.03.2021 16:58

Katerina napisał(a): Jak twierdzi - budynek latarni, to stara, dobra robota austro-węgierska (1875 rok) - najstarsza latarnia morska na Adriatyku, więc przetrwa wszystko :)
Czytałam, że gdy na wyspę przybyła komisja w celu dokonania odbioru świeżo wybudowanej latarni również niespodziewanie zatrzęsło 8O Latarnia bujnęła się podobnie jak teraz. Komisja stwierdziła, że nie są już do niczego tam potrzebni, odbiór dokonał się jakby sam :)
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5246
Dołączył(a): 04.01.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 28.03.2021 17:12

Niepokoją te powtarzające się wstrząsy. Żeby tylko nie powtórzyły się wydarzenia z 1962 i 1979 roku. :roll:
Roksana.concept
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 129
Dołączył(a): 19.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roksana.concept » 29.03.2021 09:13

O jej to już :hearts: :hearts:
Pochwalę się trochę i dzień przed waszą Palagrużą miałam okazję być z Darko w jego włościach na Svetcu. Zaserwował podobny zestaw obiadowy :) U nas gościła sablajka czyli miecznik i też w towarzystwie drapanego ogórka :) Tutaj go trochę widać w rogu :D

Obrazek
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 29.03.2021 11:57

Jak wyobraziłam sobie jak mała jest ta wyspa i leży na środku morza to.... dziwnie się poczułam :?

Nie spodziewałam się ,że taki ruch tam panuje 8O . Szczególnie ,że było już po sezonie

Btw. Darko ma coraz większe wzięcie 8)
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 30.03.2021 05:46

Traktowanie ogórka widelcem to sabotaż.
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 30.03.2021 06:37

Ural napisał(a):Traktowanie ogórka widelcem to sabotaż.
I dlatego tzatziki jem łyżeczką :wink:
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 30.03.2021 18:13

boboo napisał(a):
Ural napisał(a):Traktowanie ogórka widelcem to sabotaż.
I dlatego tzatziki jem łyżeczką :wink:



Widelcem to jem mizerię z ogórków, śmietany, octu lub kwasku cytrynowego i cukru. Zresztą - bardzo lubię mizerię. W wydaniu restauracyjnym mizeria to zbrodnia.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 30.03.2021 19:21

CROberto
Ten rejs, jest równie wspaniały jak zeszłoroczny... 8)
Wpłynąłem wraz z Wami, w swoje wakacyjne marzenia :hearts:

Tak sobie myślę i porównuję te moje wyprawy na odległe wyspy - chyba najwspanialszy był rejs na Brusnik i Svetac dwa lata temu - magiczny efekt pierwszego razu :)
Świadomość przebywania na środku morza w trzy osoby , gdzie archipelag jest celem - tworzy jedyny w swoim rodzaju nastrój...
Jeszcze fajniej by było, gdyby do wyspy nie przybyli intruzi...
Jest mimo to ,tak zjawiskowo , że ani myślę wybrzydzać...

Intruzami byli Chorwaci - znajomi latarnika - dlatego nie odczułam ich obecności zbyt dotkliwie, a w nocy, która ma nadejść byłam wręcz szczęśliwa , że kotwiczą w zasięgu mojego wzroku :) .
Kiedyś podpytam Cìę o Darko :)

Jasne :papa:


gusia-s
Czytałam, że gdy na wyspę przybyła komisja w celu dokonania odbioru świeżo wybudowanej latarni również niespodziewanie zatrzęsło 8O Latarnia bujnęła się podobnie jak teraz. Komisja stwierdziła, że nie są już do niczego tam potrzebni, odbiór dokonał się jakby sam

Tak, po prostu stwierdzili , że to był najbardziej wiarygodny test - choć niespodziewany :D


Bravik
Niepokoją te powtarzające się wstrząsy. Żeby tylko nie powtórzyły się wydarzenia z 1962 i 1979 roku. :roll:


Przypominają mi się opowieści moich gospodarzy z Małego Stonu o zniszczeniach po trzęsieniach ziemi - uszkodzeniach domów, stońskich murów i zabytkowego kościoła - kościół był już kilkakrotnie odbudowywany - ostatnie trzęsienie nastąpiło tam w latach 90-tych i zniszczyło świątynię zaraz po tym jak opadł wojenny pył...

Życie w regionach o podwyższonym napięciu tektonicznym to również niedogodności o których nawet nie mamy pojęcia. To artykuł z 6-ego marca o tym co się dzieje po wstrząsach w Petrinji...
Mimo, że od gigantycznego trzęsienia ziemi w Chorwacji minęło już ponad 2 miesiące i ludzie otrząsnęli się i próbują żyć normalnie, to nadal strach zagląda im w oczy. Sytuacja miejscami jest bardzo niebezpieczna, bo po historycznym trzęsieniu ziemi powstały dziesiątki okrągłych lejów krasowych w ziemi. Zapadlisk jest szczególnie dużo w centrum Chorwacji około 25 km od Zagrzebia. Geolodzy z Chorwackiej Służby Geologicznej informują, że są to zapadliska opadowe, które pojawiły się ze względu na specyficzny skład geologiczny tego obszaru, ponieważ gleba spoczywa na skałach wapiennych silnie nasyconych wodami gruntowymi. W przypadku intensywnych opadów, woda wymywa związki wiążące glebę i powstają zapadliska. Po trzęsieniu ziemi w Chorwacji, lejów krasowych i zapadlisk pojawiło się jednak znacznie więcej. Chorwaci są zaskoczeni ich liczbą, bo w ciągu ostatnich dwóch miesięcy odnotowano około 100 nowych zapadlisk.
Dochodzi do przypadków, gdy mieszkańcy przenoszą się do domu sąsiada, bo ich dom jest już bezpośrednio zagrożony katastrofą.
(https://dobrapogoda24.pl/artykul/zapadl ... enia-ziemi)


Roksana.concept
O jej to już :hearts:

No już :)
Pochwalę się trochę i dzień przed waszą Palagrużą miałam okazję być z Darko w jego włościach na Svetcu.

Darko się dziwił, że nie wspomniałaś mu o mnie :wink: Powiedział, że dostałabyś zniżkę :D
Bardzo dobry ten zubatac, ale nic nie przebije brancinów Darka sprzed 2 lat - chyba nigdy nie jadłam lepszych ryb.
Na Svetcu też miałam ogórki bez skóry, może uznał,że Palagruża wymaga spartańskiego podejścia :) :papa:

Ha, ha, pamiętam swoje zaskoczenie, gdy mnie przywitałaś po powrocie z Palagruży :wink:


travel
Jak wyobraziłam sobie jak mała jest ta wyspa i leży na środku morza to.... dziwnie się poczułam

Mała i diaboliczna :lol:
Nie spodziewałam się ,że taki ruch tam panuje 8O . Szczególnie ,że było już po sezonie

Czterech "piratów" z Lastova to jeszcze nie taki ruch :D - ktoś musi dowozić latarnikom prowiant czasami.
Btw. Darko ma coraz większe wzięcie

To prawda, jedna ze stacji tv ma w planie zrobić dokument z Darko w roli głównej - taki cykl opowieści o poszczególnych wyspach i wysepkach - już się boję, że zostanie gwiazdą :roll:


Ural
boboo napisał(a):

Ural napisał(a):
Traktowanie ogórka widelcem to sabotaż.

I dlatego tzatziki jem łyżeczką :wink:




Widelcem to jem mizerię z ogórków, śmietany, octu lub kwasku cytrynowego i cukru. Zresztą - bardzo lubię mizerię. W wydaniu restauracyjnym mizeria to zbrodnia.


Ja tzatziki wyciągam pitą :D
Mizerię uwielbiam - do tego co Ty dodaję jeszcze koperek i trochę czosnku, schładzam przed podaniem, mniam, nie ma nic lepszego do obiadu w gorący, letni dzień :D :P
megidh
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4702
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 30.03.2021 19:53

Katerina napisał(a):Na Svetcu też miałam ogórki bez skóry, może uznał,że Palagruża wymaga spartańskiego podejścia :) :papa:

Właśnie miałam zapytać o różnicę pomiędzy ogórkiem z Twojej uczty (nie obranym ze skórki), a tym ze zdjęcia Roksany, ale uprzedziłaś moje pytanie.

Wyspa jest fantastyczna. Bardzo mi się podoba.
Tylko jak to Twoje przemieszczanie się ma się do tytułowej fjaki. Przecież miałaś leżeć i nic nie robić, a tu co rusz odkrywasz przed nami jakieś inne miejsca, które odwiedziłaś.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 30.03.2021 21:17

Katerina napisał(a):Bravik
Niepokoją te powtarzające się wstrząsy. Żeby tylko nie powtórzyły się wydarzenia z 1962 i 1979 roku. :roll:
Tak prezentuje się sytuacja sejsmiczna między Vis a Palagruža w ciągu ostatnich kilku dni. Dziś rano kolejny wstrząs o sile 4,7.
IMG_20210330_205044.jpg

IMG_20210330_204947.jpg


Poza tym również w okolicach Peručkiego jeziora zatrzęsło dziś jak i wczoraj, co było odczuwalne również na wybrzeżu w okolicach Splitu, jednak nieznacznie.
Tam również dość często dochodzi do wstrząsów.
boboo
KONTO ZAWIESZONE
Avatar użytkownika
Posty: 4915
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 31.03.2021 06:54

Nie ma co ukrywać.
Trzęsło, trzęsie i będzie trząść.
Adriatycka mikropłyta tektoniczna:
Adriatic_Plate.jpg
zwana też "ostrogą adriatycką" (Adriasporn).
Trzeba - jak w Japonii i jakkolwiek to nie zabrzmi - przejść nad tym do porządku dziennego.
Ural
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2987
Dołączył(a): 13.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ural » 31.03.2021 19:08

Rzeczywiście Katerina koperek i czosnek do mizerii zaostrza i przełamuje smak. Oby do lata. Będą ogórki gruntowe, a wtedy biała surowa kiełbasa z majerankiem upieczona na ruszcie czy szaszłyk z karkówki z cebulą w towarzystwie mizerii smakuje wybornie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Moja wielka FJAKA w koronie - Vis inaczej - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone