Konkurs fotograficzny "Moja Chorwacja" 2021

Zapraszam do udziału w konkursie fotograficznym "Moja Chorwacja"

W tym konkursie biorą udział tylko zdjęcia wykonane w Chorwacji. W polu "Miejsce wykonania zdjęcia" należy wpisać nazwę miasta, wsi, regionu lub cokolwiek, co pozwoli jednoznacznie zidentyfikować to miejsce. Zawartość tego pola nie będzie widoczna do momentu ogłoszenia wyników.

Regulamin jest na stronie www.cro.pl/k w zakładce "Zasady". Na tej samej stronie klikamy w "Załaduj zdjęcie", żeby zgłosić zdjęcie do konkursu, a w "Lista załadowanych zdjęć", żeby obejrzeć zdjęcia już zgłoszone. Przycisk "Dyskusja na forum" kieruje do tego wątku.

Zdjęcia, których dłuższy bok będzie większy niż 999px. zostaną automatycznie przeskalowane.

Konkurs jest anonimowy i proszę wszystkich autorów zdjęć o zadbanie w każdy możliwy sposób o to, żeby zdjęcie nie mogło być skojarzone z osobą autora.

Do czasu rozstrzygnięcia konkursu nie oceniamy nadesłanych zdjęć, ani nie dyskutujemy o nich. Wykryte naruszenia regulaminu i inne nieprawidłowości proszę zgłaszać bezpośrednio do mnie prywatną wiadomością (PW).

Życzę miłej zabawy.

pozdrav K

Krzysztofie,
z całym szacunkiem dla Ciebie za chęci i poświęcony czas...
Ale czy ten "konkurs" ma prawidłową nazwę - "Konkurs Fotograficzny"?
Może powinien się nazywać:
"konkurs na to, kto umówi się z większą ilością userów na oddawanie głosów".

Ciekawe z kim w tym roku umówi się "Kapitańska Baba"?
(chyba że wyrzuty sumienia za zeszły rok odwiodą ją od udziału w konkursie)

Jeśli z góry założymy, że będzie źle, to będzie źle.
Starożytni zawieszali wojny na czas igrzysk.

Tu nie o wojnę chodzi, a o to, aby ci uczciwi nie byli traktowani jak "frajerzy".
Inaczej to nie "igrzyska" lecz "farsa".

boboo napisał(a):Tu nie o wojnę chodzi, a o to, aby ci uczciwi nie byli traktowani jak "frajerzy".
Inaczej to nie "igrzyska" lecz "farsa".

Za długo mieszkasz poza krajem i za dużo wymagasz.
U nas wszystko po staremu

boboo napisał(a):Tu nie o wojnę chodzi, a o to, aby ci uczciwi nie byli traktowani jak "frajerzy".
Inaczej to nie "igrzyska" lecz "farsa".

Masz pomysł jak zrobić, żeby krewni i znajomi nie głosowali na zdjęcia królika?

Morski Pas napisał(a):Masz pomysł jak zrobić, żeby krewni i znajomi nie głosowali na zdjęcia królika?

Oprócz piętnowania i dyskwalifikacji, nie.

Każdy z nas osobników ludzkich ma sumienie. Jedni zgodnie z własnym sumieniem kradną, mordują i rozgrzeszają się w kościele sądząc, że są z grzechów oczyszczeni, drudzy według ich mniemania uważają natomiast, że kradzież itp. wypaczenia to rzecz normalna bo wszyscy kradną. Inni oszukują i według ich sumienia są krystaliczni. Nic Boboo na to się poradzi. Jeśli znajomi, rodzina głosują na wskazane przez jego autora zdjęcie to są oszustami, inaczej mówiąc szmaciarzami i żaden piękny ubiór, tytuł, zaszczyty, usytuowanie społeczne tego nie zmieni. Niech Oni się wstydzą nie My. Czy Oni mają w tej kwestii wyrzuty sumienia, wątpię.

Ural napisał(a):Każdy z nas osobników ludzkich ma sumienie. Jedni zgodnie z własnym sumieniem kradną, mordują i rozgrzeszają się w kościele sądząc, że są z grzechów oczyszczeni, drudzy według ich mniemania uważają natomiast, że kradzież itp. wypaczenia to rzecz normalna bo wszyscy kradną. Inni oszukują i według ich sumienia są krystaliczni. Nic Boboo na to się poradzi. Jeśli znajomi, rodzina głosują na wskazane przez jego autora zdjęcie to są oszustami, inaczej mówiąc szmaciarzami i żaden piękny ubiór, tytuł, zaszczyty, usytuowanie społeczne tego nie zmieni. Niech Oni się wstydzą nie My. Czy Oni mają w tej kwestii wyrzuty sumienia, wątpię.

Ci co tak głosują nawet kalendarza nie kupują.
Zgadzam się z Tobą Ural w 100 %. Wstyd...A tak wszyscy głosowali za tajnością, że to niby uchroni przed patologią głosowania na swoich. Kurcze, przecież w tym wszystkim chodzi o zabawę i o to żeby był fajny kalendarz. Nie miałbym problemu żeby zagłosować na Beatę czy Anakina gdybym chciał mieć ich zdjęcia w kalendarzu. Bez względu na to czy podzielam ich zdanie w innych kwestiach.

boboo napisał(a):

Morski Pas napisał(a):Masz pomysł jak zrobić, żeby krewni i znajomi nie głosowali na zdjęcia królika?

Oprócz piętnowania i dyskwalifikacji, nie.

Do dyskwalifikacji potrzebne są twarde dowody. Jeśli wiesz jak je zdobyć to możemy dyskutować.

Można sprawdzić kto jak głosował. Wystarczy poddać analizie wyniki konkursów z kilku lat wstecz i zobaczyć na kogo wpłynęło najwięcej głosów i kto oddał głos. Po podsumowaniu wyjdzie kto ile razy kogo wspierał głosami, kto z kim umówił się na głosy. Ale czy warto się w to bawić. Szmaciarstwo.

Mi jako dowód wystarcza PW od usera, który głosował "na prośbę".

boboo napisał(a):Mi jako dowód wystarcza PW od usera, który głosował "na prośbę".

To żaden dowód. Skąd wiesz, że nie kłamał?

Dawniej ten konkurs był dobrą zabawą, ale od pewnego czasu stał się pretekstem do osobistych potyczek. Zastanawiam się czy jest sens kontynuować tę - jak wcześniej napisałeś - farsę.

Morski Pas napisał(a):To żaden dowód. Skąd wiesz, że nie kłamał?

Teraz mnie zaskoczyłeś.
Na podstawie tego, można by (czy może trzeba by) zrewidować wszystkie wyroki wydane na podstawie przyznania się do winy.
Bo może kłamali, więc in dubio pro reo...

Morski Pas napisał(a):Dawniej ten konkurs był dobrą zabawą, ale od pewnego czasu stał się pretekstem do osobistych potyczek.

Ja tego nie widzę jako osobiste potyczki. Jeśli widzę przewałki, to jest mi obojętne, kto je robi.

Od długiego czasu "siedzę" w sporcie, w którym kontrola sprzętu jest "zerojedynkowa".
Konkretnie "ciężar spustu". Albo trzyma 500 (1000) g, albo nie.
Nie ma dyskusji, że trzyma 499 i że można by przymknąć oko.
Jest tylko "czerwone i zielone". Żółtego brak.
Mniej/więcej na tym też polegają "konkursy". Na jakichś zasadach.

Każda przewałka, czy też jej próba, jest wyraźnym pokazaniem co się myśli (i gdzie się ich ma) o współzawodnikach.
Takoż widzę próby usprawiedliwiania/wybielania przekręciarzy.

boboo napisał(a):Może powinien się nazywać:
"konkurs na to, kto umówi się z większą ilością userów na oddawanie głosów".

Ciekawe z kim w tym roku umówi się "Kapitańska Baba"?
(chyba że wyrzuty sumienia za zeszły rok odwiodą ją od udziału w konkursie)

boboo napisał(a):Mi jako dowód wystarcza PW od usera, który głosował "na prośbę".

Masz 48 godzin na udowodnienie tego zarzutu, potem nastąpi ciąg dalszy tego tematu. Powtarzam - dowody, nie filozofie.
PW od usera nie jestem żadnym dowodem.
Sugeruję zorientować się jak się kończą sprawy w sądzie, kiedy mamy do czynienia ze słowem przeciwko słowu.

Jak i z art.216 kk, bo póki co to Ty się łapiesz na paragraf.

48 godzin.