napisał(a) walp » 20.06.2018 09:06
Sytuację, kiedy Krychowiak w niewytłumaczalny sposób podał piłkę do tyłu, Bednarek przez ułamki sekund zadawał sobie pytanie: biec, czy nie biec, a w końcu Szczęsny zabawił się w sprintera i przegrał z Niangem, będą już zawsze pokazywać jako kurtuazyjną sytuację z historii MŚ.
Ale nie ma co "strzelać" do kadry Nawałki. Wczoraj był totalny syf. Było - minęło.
Ta piłkarska komedia nie musi mieć trzech odcinków, a tabela może jeszcze ułożyć się dla nas pomyślnie. Nawet jeśli zremisujemy z Kolumbią, a pozostałe mecze "ułożą się" dla nas.
te kiero napisał(a):Dziś mam nadzieję, dzień rozwiązanego worka z bramkami, obstawiłem w sumie 13:0.
Rzeczywiście grają dziś w parach zespoły, które w rankingu FIFA są oddalone od siebie o kilkadziesiąt miejsc. Kilka typerów podało hokejowe wyniki. Największa "przepaść" dzieli Urugwaj i Arabię Saudyjską, ale nie sądzę, żeby tam było 6:0.
Ostatnio edytowano 20.06.2018 09:08 przez
walp, łącznie edytowano 1 raz