Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Metajna na wyspie Pag, a to było tak . . . . .

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 31.10.2012 12:45

A więc jedziemy, jedziemy....
A widoki jakie cudne:
Obrazek

To chyba nie tylko Chorwacja, ale i Dalmacja. Gdzieś tu się zaczyna.
Obrazek

I wreszcie jest. Jadran.
Obrazek

I więcej Jadrana.
Obrazek

I te pagórki.
Obrazek

A tu gdzieś, ktoś widział Winetoo!
Obrazek

Te plaże i te zatoczki
Obrazek

A jak otworzysz okno usłyszysz cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt, cyt,...
Ale teraz nie otwieraj. Dopiero w Chorwacji.
Chyba, że chcesz przewietrzyć.

O! Wyszło słoneczko. "Prawie" jak w Chorwacji.
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 31.10.2012 15:23

Pięknie oznakowany zjazd na "otok Pag"
Obrazek

I jedziemy. Tu się nie zatrzymujemy.
Wszak my do Metajny!
Obrazek

Jeden zakręt.
Obrazek

I kolejny.
Dla CIA, FBI, ect, ect...
Tu wyprzedzam dwa motorki. Przed zakrętem. Udokumentowane. Taka wdzięczność towarzyszy podróży. 8O
Ale uwierzcie mi było bezpiecznie. :D
Obrazek

Dojeżdżamy do .... mostku na Pag. Będzie wycieczka, będą zdjęcia.
Obrazek


Obrazek

Teraz jedziemy bez zbędnych postojów. Musimy gdzieś "położyć głowy"
Jedziemy "w ciemno".
Minęła czternasta.
Dzień lubi się szybko skończyć.
Czy uda nam się znaleźć dobry nocleg? :?:
Może być w jednym miejscu dwa tygodnie. Dwadzieścia osób. To dobrze i źle.
Można negocjować. Ale znaleźć kwaterę dla takiej grupy? Zobaczymy. :|
Iwona1973
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 152
Dołączył(a): 25.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona1973 » 31.10.2012 15:47

No pięknie jest, więc zasiadam :D
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 31.10.2012 19:36

Pasy zapięte? No to jedziemy dalej...........
Mkniemy przez mostek
Obrazek


Obrazek

Coraz mniej roślinności
Obrazek

Minęliśmy miasteczko Pag
Obrazek


Obrazek


Obrazek

Pniemy się pod górkę
Obrazek


Obrazek

Jeszcze raz rzut oka na miasteczko
Obrazek

Jak widać jakaś roślinność na tym Pagu jest
Obrazek

Ale my jedziemy tam gdzie jej prawie nie ma
Obrazek


Obrazek
Stasiek18
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 857
Dołączył(a): 05.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Stasiek18 » 01.11.2012 02:04

Jakieś znajome miejsce widzę :)
Dawaj więcej :!:
Zobaczymy czy też cie po nocach straszyło :oczko_usmiech:
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 01.11.2012 14:36

Po 15 tej mijamy plażę Zrce i przed Novaliją skręcamy w prawo, kierunek Rijeka. Jeszcze jedno odbicie w prawo i wjeżdżamy na ostatnią prostą - na środku zdjęcia widoczny Vid :)
Obrazek

Mijamy Vidalići, Kustići i wjeżdżamy do Zubovići.
Tu się zatrzymujemy. Pora zacząć poszukiwania kwaterki.
Samochody zostawiamy przy ulicy na górze i kilka osób rusza na łowy.

Pamiętając metodę niezawodnego idę nad samo morze.
Wchodzę na plażę i już widzę gdzie chciałbym pomieszkiwać.

Przed wyjazdem przygotowałem sobie pewne wstępne opcje kwater, ale czy będą wolne?
Tym bardziej, że fajnie by było w jednym budynku, ale nie koniecznie, byle blisko siebie.
Na plaży sporo ludzi chociaż nie aż tak strasznie.
Dotychczas nigdy nie udało mi się znaleźć kwaterki z widokiem na morze.

A więc czekamy.............................
W sezonie to kosztuje.
Tym razem miałem taki cel, żeby spróbować znaleźć takie miejsce.
Rano zanim wszyscy wstaną wypić kawkę na tarasie i się napatrzeć, napatrzeć na cały rok na to czego nie ma w domu.
25 sierpnia, na dwa tygodnie, to może się udać, no ale zobaczymy jak będzie.

Tomek widzę ruszył podobnie jak ja nad morze iii "to co działamy?"
"Dobra. Zaczynamy."

Tomek mówi: Najpierw tu : Atlantis : http://www.zubovici.com/
Na dole restauracja. tam pytamy.
Ne. Ne ma. Nic, wszystko zajęte.

Przechodzimy plażą do takiej perełki, którą upatrzyłem sobie jeszcze w domu.
http://www.zubovici-pag.com/
Z pięknym widokiem na zatoczkę. Szukamy właściciela.
Kierują nas do baru, małej restauracyjki, gdzie dwie panie [starsza i młodsza]
mówią "moment, fajf minuts"
"ok" odpowiadamy po angielsku i siadamy przy stolikach czekając na ............?

W tym czasie pani młodsza zadzwoniła gdzieś i przedstawiła naszą sprawę.
Kiedy odłożyła telefon wyjaśniła nam, że za chwilę przyjedzie ktoś kto ma dla nas właśnie to czego potrzebujemy.

W Chorwacji często spotkałem się z właśnie taką pomocą.
Pomagają turystom znaleźć nocleg, a jednocześnie sobie nawzajem znaleźć klienta.

No to czekamy......
Ostatnio edytowano 08.10.2013 10:10 przez Darkos, łącznie edytowano 1 raz
Izka.O.
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 26
Dołączył(a): 21.10.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Izka.O. » 01.11.2012 15:38

Dwadzieścia osób...no to musiało być wesoło! Czekam na ciąg dalszy, wciąż za mało znam księżycową wyspę.
aquavita
Croentuzjasta
Posty: 137
Dołączył(a): 20.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavita » 01.11.2012 15:56

To i ja chętnie poczytam, w tym czasie byłem "na przeciw" w Gajac :papa:
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 01.11.2012 16:11

Na Pagu byliśmy tylko przejazdem, teraz chętnie zapuszczę korzenie....
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 01.11.2012 18:38

Izka.O. napisał(a):Dwadzieścia osób...no to musiało być wesoło! Czekam na ciąg dalszy, wciąż za mało znam księżycową wyspę.

Tak było wesoło :D
Witam serdecznie wszystkich czytających.
plessant
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 436
Dołączył(a): 13.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) plessant » 01.11.2012 21:49

Witam i melduję swoją obecność.
Pag i Metajna w tym roku liźnieta :D
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 02.11.2012 00:51

No to czekamy......

Po dziesięciu minutach towarzysze podróży zaczynają się niecierpliwić.
Uspokajam. Czekamy jeszcze pięć, może siedem, może dziesięć minut i wchodzi do baru pan...
Pan wysoki, okazały, troszkę starszy.
Kilka słów grzecznościowych i pani młodsza kiwa z aprobatą głową.
Idziemy za panem. W Metajnie ma dla nas to czego potrzebujemy.
Apartmani dla nas wszystkich! nad samym morzem!!! 6 metrów do morza !!!!!!!!!!
Musimy to zobaczyć!

Docieramy do głównej drogi. Tam pozostawiliśmy auta i resztę naszej kompani.
Okazuje się, że przy drodze głównej [w końcu nie takiej ruchliwej] jest kwaterka dla sześcioosobowej rodzinki z naszej ekipy. Podobno [sprawdzone] piękny widok na morze. I warunki przyzwoite. W cenie 40 E. Za 6 osób. Rewelacja.
Ale przecież my chcemy razem.
Nie rezygnujemy z super oferty. Może wrócimy? Jedziemy z panem do Metajny.

Jest około 16-tej [sobota 25 sierpnia]
Ostatnio edytowano 02.11.2012 01:30 przez Darkos, łącznie edytowano 1 raz
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 02.11.2012 01:28

Jedziemy za panem, za Panem ..................
Droga wiedzie nad samo morze, ja myślę "jest dobrze", a co myślą inni ? nie wiem. jedziemy w czterech samochodach.
Każdy może mieć inne odczucia.

Zatrzymujemy się pośrodku mariny. Kilku chętnych i odważnych i świadomych naszych potrzeb rusza za panem,
za Panem, który prowadzi nas do dużego budynku oddalonego od morza ok 50 metrów i mówi że tu ma kilka miejsc.
Nam się to nie podoba, bo kwatery są od morza, może 50 metrów[miały być 6 metrów], ale widok na morze jest ograniczony do 5-cio metrowego prześwitu.
Właściwie widać mury innych domów, a żeby zobaczyć zatoczkę trzeba by wyjść przed budynek około 50 metrów.
Co robić?????.................
Mówimy : niech nam pan pokaże tą drugą kwaterę.
Pan zaprasza żebyśmy poszli wzdłuż mariny. Idziemy............
Nieco dalej jest na piętrze miejsce dla 12-tu osób. Widok na morze niezły. jest ok.

W tym momencie z jednego z apartamentów wychodzi "taki sobie zakapior z "fajurką" między zębami "
no i co ? my mamy spędzić ten cudowny, wyśniony, wymarzony, urlop w Croatii???
Z tym Typem lub podobnymi całe dwa tygodnie?????
Co? począć? :cry:

A czas leci, chyba będzie już ok 17-tej
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 02.11.2012 13:18

Po kilku minutach zastanawiania się, dziękujemy panu i ruszamy na poszukiwania już bez przewodnika. :roll:

Przecież jest wiele kwater. Musimy coś znaleźć.
Idziemy wzdłuż morza w kierunku Zubovići.
Założyliśmy sobie wstępnie, że będziemy szukać kwater w cenie ok.10 E,
chociaż gdyby trzeba było trochę popuścić na cenie to to zrobimy.
Ale w końcu to przecież kilka dni sierpnia i już wrzesień.
A na takiej grupie chyba można trochę zarobić.

Idziemy w kierunku Zubovići.

Dochodzimy do różowego domku:

Obrazek


Przed domem chyba pięć aut na polskich tablicach i jeden inny.
Chyba tu nie znajdziemy.
Obok jest troszkę skromniejszy domek. Pukamy.
Po chwili wychodzi pani w szlafroku, zaspana? sjesta?
Nie, ona nie wynajmuje kwater. Hvala i dovidźenia

Co robić. W różowym chyba nie znajdziemy?
Ale Stanley rzucił złotą myśl : Może część tych samochodów jutro opuszcza Chorwację.
Co nam zaszkodzi zapytać?

Pukamy, dzwonimy. Po chwili wychodzi do nas właściciel.
Dziś ma jeden apartament, dla czterech osób, jutro może by miał więcej ale wszystko u niego po 15 E
Próbujemy negocjować. Może za 12 byśmy to wzięli bo warunki bardzo fajne.
Zero negocjacji, pan mówi 15 E i nic mniej.
W międzyczasie pod bramę podjeżdża .... to był chyba wypasiony merc.
Ale nie samochód zwracał uwagę. Za kółkiem siedział "gość" który najbardziej pasował na kapitana statku pirackiego.
Złoto na rękach aż kapało: pierścienie, sygnety i bransolety. Złoty zegarek.
W uszach jakieś kolczyki. Brakowało tylko pirackiej chusty na głowie.

I jeszcze raz. Żeby było ciekawiej:

Obrazek

Zagaduje do nas: Czy szukamy noclegu?
On ma dla nas to czego potrzebujemy.
Już jeden miał. I 50 metrów w jego oczach to 6 metrów.
A widok na morze, jak się trochę przespacerujesz. :lol:
Ten ma noclegi, ale nie tu, w Vidalići i może nam zgodzić się na 10 E.
Wypowiada też znane na całym świecie słowo "MAFIA".
Patrzymy na niego zaskoczeni.
Co on chce nam powiedzieć?
Czyżby przyznawał się do przynależności do jakiejś mafii ?
Czy chce nas postraszyć?
Ale nie. Pan mówi, że tu w tym różowym jest mafia.
Chyba miał na myśli to, że okradają ludzi.15 E
Nam to on wygląda na mafiozo.
Zresztą to nie nasza sprawa kto tu jest z mafii. Nie nasza sprawa.
My mamy znaleźć i to najlepiej dziś jakiś nocleg.
A dochodzi chyba 18-ta.
Znowu dziękujemy: Hvala. Ale już nie było dovidźenia.


P.S. Jakby ktoś to czytał to dajcie znać. Będzie milej się pisało.
Można nawet komentować. :)
anubis2423
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anubis2423 » 02.11.2012 13:25

witam bardzo interesująco zapowiada się :D zasiadam i czekam na cd :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Metajna na wyspie Pag, a to było tak . . . . . - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone