Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mandat- uwaga łapią w Austrii

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 473
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 20.10.2019 23:03

Osobiście uważam, że przestrzeganie ograniczeń w Austrii jest łatwiejsze niż w Polsce, ponieważ te ograniczenia są na bardziej realnym poziomie. Przykładowo remont na autostradzie w Austrii, zwężenie do 2 pasów i ograniczenie najczęściej do 80 km/h, wyjątkowo do 60. W Polsce często spotyka się 30-40 km/h, przy podobnych warunkach.
Inny przykład - w Austrii często są ograniczenia prędkości w przypadku opadów deszczu lub śniegu ( np. przy krętej drodze), co nie obowiązuje przy normalnych warunkach, u nas na wszelki wypadek ogranicza się prędkość, która jest odpowiednia przy złych warunkach, ale przy normalnych jest zdecydowanie przesadzone ograniczenie i kierowcy, którzy znają tą trasę przekraczają ograniczenia.
Również w Chorwacji, jak widzę ograniczenie do 50, czy 30 km/h jestem przekonamy, że ma to sens. U nas wiele ograniczeń jest ustawianych tak, jakby zarządca drogi myślał:" Mam w magazynie dużo znaków ograniczenia do np. 40, to po co ma być w magazynie, postawmy przy drodze...". I ten brak zaufania do sensowności ograniczeń, generuje lekceważenie ograniczeń.
Venom555
Cromaniak
Posty: 524
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Venom555 » 21.10.2019 08:53

Jarek999 napisał(a):Osobiście uważam, że przestrzeganie ograniczeń w Austrii jest łatwiejsze niż w Polsce


Bo tam myślą praktycznie na każdym kroku w szczególności na drogach. U nas - nie.

Tam nie ma kontroli biletów w metrze - wszyscy po prostu je kupują, tam dzieci ze szkoły sa ubierane od lat w kamizelki odblaskowe specjalnie uszyte dla nich - i najczęściej pod eskorta Policji jeżdżą metrem, tam jest świetnie rozwinięty system szkolnictwa od najmłodszych lat - mają warsztaty - u nas nie bo sobie krzywdę mogą zrobić a rodzic chętnie poda nauczyciela do prokuratury, tam można legalnie pić np wino na trawie - i nikt się nie upija, ścieżki rowerowe z dolotem przy ulicy są tak zbudowane aby rowerzysta zwolnił przed ulica ii zrobił wymuszoną eskę - u nas leci na strzałę bo mu podobno wolno...tam jest inaczej. W Alpach czy moze w górzystych miejscowościach wypija piwo czy dwa i spokojnie jada sobie do domu - u nas już się jest przestępcą.
Złapałem w tym roku gumę w przyczepie na autostradzie - ASFiNAG był koło mnie za kilka minut - pytał jak i czy pomóc. Finalnie przyniósł kompresor i sprawdził czy mam dobre ciśnienie w oponie. Na koniec powiedział , ze dlatego, ze jest pod górę to on zwolni ruch za mną abym mógł się rozpędzić zestawem do prędkości roboczej i tak tez zrobił.
Inny kraj i świetna mentalność i pomyślunek. Na drogach dbają o bezpieczeństwo stąd też przemyślane ograniczenia.
Parę lat temu na granicy podnieśli mi ciśnienie bo nie miałem dodatkowych lusterek w aucie do jazdy z przyczepą - cofnął mnie z granicy.
Życie :)
Robert_Leszno
Globtroter
Posty: 47
Dołączył(a): 18.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Robert_Leszno » 04.11.2019 20:08

Jak pstryknęło to przyjdzie. Ja tydzień temu dostałem pamiątkę spod Grazu z 14 sierpnia. Przekroczone 14 km/h na "stówce". Pusta, wyremontowana autostrada, nieszczęsne IG-L (niestety nie znałem tego oznaczenia mimo 7 wyjazdu do HR) - co zrobić trzeba zapłacić. Dobrze, że to tylko 50 Euro. Pierwszy mandat od chyba 6 lat.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.11.2019 09:02

Już listopad a ja z Austrii niczego nie dostałem więc uważam, że nauka nie poszła w las i drugi raz z rzędu czysty wracam z urlopu. Nigdzie tak nie przestrzegam przepisów jak w Austrii i jak widać to się opłaca. Dwa razu z rzędu co rok grubo zwolniłem w Austrii a czasowo wyszedłem tak samo.
Atrapka
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 08.10.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Atrapka » 05.11.2019 10:40

alechandro napisał(a):Już listopad a ja z Austrii niczego nie dostałem więc uważam, że nauka nie poszła w las i drugi raz z rzędu czysty wracam z urlopu. Nigdzie tak nie przestrzegam przepisów jak w Austrii i jak widać to się opłaca. Dwa razu z rzędu co rok grubo zwolniłem w Austrii a czasowo wyszedłem tak samo.

Kolega parę dni temu dostał mandat z maja. 5 miesięcy po błysku.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.11.2019 12:04

No to jeszcze poczekam na wszelki wypadek choć nic nie powinno się wydarzyć :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15655
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 05.11.2019 19:16

Robert_Leszno napisał(a):Jak pstryknęło to przyjdzie. Ja tydzień temu dostałem pamiątkę spod Grazu z 14 sierpnia. Przekroczone 14 km/h na "stówce". Pusta, wyremontowana autostrada, nieszczęsne IG-L (niestety nie znałem tego oznaczenia mimo 7 wyjazdu do HR) - co zrobić trzeba zapłacić. Dobrze, że to tylko 50 Euro. Pierwszy mandat od chyba 6 lat.
To i tak nie dużo jak na Austrię i IG-L, zwłaszcza jak mandaty wtedy to 4*stawka podstawowa.
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2924
Dołączył(a): 11.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 15.11.2019 09:55

Jarek999 napisał(a):Przykładowo remont na autostradzie w Austrii, zwężenie do 2 pasów i ograniczenie najczęściej do 80 km/h, wyjątkowo do 60. W Polsce często spotyka się 30-40 km/h, przy podobnych warunkach.

Ale już takie hece jakie się odwalały w Wiedniu to nie wspominasz.
Cały Wiedeń to 80km/h nawet na 5 pasach.
Zwolnienie do 60km/h w czasie remontów i w wyjątkowych przypadkach do 50km/h.
Wszystko jasno i czytelnie ale....są to ograniczenia jak później wspominasz "live" w zależności od sytuacji.
Ja jechałem cały Wiedeń na tempomacie 78km/h (dla pewności), przy remontach ustawiałem 58km/h.
W pewnym momencie błysnęło mi w twarz. Jak się później okazało (ktoś z forum mi podpowiedział), że był newralgiczny moment w remoncie i ustawili elektroniczną tablicę 50km/h, a 50m za nią radar.
Przekroczenie o 8km/h i mandat 50€ po wakacjach.
Moja wina bo przeoczyłem ale podejrzewam, że takich turystów tam było tysiące.

Jarek999 napisał(a):Inny przykład - w Austrii często są ograniczenia prędkości w przypadku opadów deszczu lub śniegu ( np. przy krętej drodze), co nie obowiązuje przy normalnych warunkach, u nas na wszelki wypadek ogranicza się prędkość, która jest odpowiednia przy złych warunkach, ale przy normalnych jest zdecydowanie przesadzone ograniczenie i kierowcy, którzy znają tą trasę przekraczają ograniczenia.

Gdy jechałem pierwszy raz i widziałem te ograniczenia na odcinku między Wiedniem a Grazem (góry), to się do nich stosowałem i jak matoł, który nie zna niemieckiego jako jedyny jechałem najwolniej na serpentynach i każdy mnie wyprzedzał. Zanim się pokapowałem, że to dotyczy ciężarowych w godzinach 6:00-22:00 to nieco czasu mi uciekło :)
Dla zorientowanych rzeczywiście bardzo dobre i konkretne rozwiązanie ale w tym konkretnym przypadku zgłupiałem.

Jarek999 napisał(a):Również w Chorwacji, jak widzę ograniczenie do 50, czy 30 km/h jestem przekonamy, że ma to sens. U nas wiele ograniczeń jest ustawianych tak, jakby zarządca drogi myślał:" Mam w magazynie dużo znaków ograniczenia do np. 40, to po co ma być w magazynie, postawmy przy drodze...". I ten brak zaufania do sensowności ograniczeń, generuje lekceważenie ograniczeń.

W Chorwacji, szczególnie na Jadrance są ograniczenia 70km/h gdzie ja nie daję rady nawet 60km/h jechać bo bym musiał bokiem latać po zakrętach między skałkami.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107665
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 19.11.2019 18:57

Kilka postów z tego wątku przeniosłem do innego.
Proszę w tym wątku nie pisać o ograniczeniach ruchu na Jadrance w Chorwacji.
Komentarz do mojego postu poleci w kosmos
:idea:
TurboDymoMan
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 22.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) TurboDymoMan » 22.11.2019 15:42

Ech te tematy dla Januszy i Mirasów...

Janusz i Miras zawsze mają problemy, rozkminki, "zła Austria", "Państwo policyjne!!!", "Faszyści!"

...a dlaczego? no tylko dlatego, że... oczekują od kierowców przestrzegania przepisów! Sic!!!

A Janusz z Mirasem "lubiom" zapierdalać! A jak nie wszędzie im to uchodzi na sucho to nie oni są winni, winne jest to "złe państwo"! ...jak Jan Rokita w samolocie wołają potem: "Polaków biją! Ratunku!!"...

Dzbany.... od ponad 20 lat jeżdżę po całej Europie, łącznie może z 2 kontrole dokumentów, zero mandatów...
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33332
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 22.11.2019 16:25

TurboDymoMan napisał(a):Ech te tematy dla Januszy i Mirasów...(...)

Dzbany.... od ponad 20 lat jeżdżę po całej Europie, łącznie może z 2 kontrole dokumentów, zero mandatów...

Gratuluję.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 22.11.2019 17:09

Statystyki pokazują, że Austriacy mają rację i życzyłbym sobie aby u nas zasoby pieniężne i ludzkiej pozwalały polskiej Policji podążać tą samą drogą. Wtedy mielibyśmy mniej wypadków i ofiar śmiertelnych. Zamiast tego mamy z roku na rok coraz więcej idiotów na drogach, którzy potrafią zamienić w koszmar zwykły rodzinny spacer.
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2768
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 24.11.2019 11:41

Ale wy dziwne rozmowy prowadzicie. W każdym kraju jest policja, jest kodeks ruchu drogowego. Dostałem mandat w Austrii ale czy z tego powodu rozpaczam? Nie? Czy mam się za pirata drogowego? Nie - ot chwila zapomnienia, zwłaszcza, że dzień wyjazdu był stresujący i wyczerpujący psychicznie z kilku względów mniej lub bardziej poważnych.
Przewiniłeś? No to musisz ponieść konsekwencję. Dopóki nie chowają radarów w kubłach na śmieci, za znakami, za płotami to każde karanie przekroczenia przepisów drogowych jest słuszne.
Ale po co się wyzywać nawzajem? Lepiej podpowiedzieć - słuchajcie w tej i tej miejscowości jest ograniczenie do tylu i tylu, stoi radar, itd :hut:
karin74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2420
Dołączył(a): 27.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) karin74 » 25.11.2019 17:53

sviva napisał(a):Ale wy dziwne rozmowy prowadzicie. W każdym kraju jest policja, jest kodeks ruchu drogowego. Dostałem mandat w Austrii ale czy z tego powodu rozpaczam? Nie? Czy mam się za pirata drogowego? Nie - ot chwila zapomnienia, zwłaszcza, że dzień wyjazdu był stresujący i wyczerpujący psychicznie z kilku względów mniej lub bardziej poważnych.
Przewiniłeś? No to musisz ponieść konsekwencję. Dopóki nie chowają radarów w kubłach na śmieci, za znakami, za płotami to każde karanie przekroczenia przepisów drogowych jest słuszne.
Ale po co się wyzywać nawzajem? Lepiej podpowiedzieć - słuchajcie w tej i tej miejscowości jest ograniczenie do tylu i tylu, stoi radar, itd :hut:

Dokładnie. Też tak myślę.
Pozdrawiam. :papa:
olek111
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 74
Dołączył(a): 26.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) olek111 » 27.11.2019 16:37

Mandat zza granicy – płacić czy nie? Okazuje się, że nie zawsze trzeba

https://autokult.pl/35781,mandat-zza-gr ... sze-trzeba
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Mandat- uwaga łapią w Austrii - strona 73
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone