MALLORCA samochodem... gupi pomysł??

atolek napisał(a):

Co to za dziura w nabrzeżu?

hmmm- nie wiem. Nie zjechaliśmy tam na dół.

Serpentynki to zjazd do Sa Calobra, małej plaży na końcu skalnego wąwozu.
I bardzo ciekawy fragment drogi:






a tak wygląda to w google


droga w pentelkę... ciekawe swoją drogą czy gdzieś jeszcze ktoś coś takiego widział?

i jeszcze kilka zakręcików:

Ooooo! Śliczne zdjęcia! Już przebieram nóżkami do tych widoków. Wybieramy się w czerwcu

w tamtym miejscu gór mamy dosyć...więc: proszę bardzo mówi gospodarz, pół godziny jazdy na południe, najpierw zjazd, potem równina wydmy i to oto BOSKIE miejsce:





























temperatura jakaś upiorna, woda kryształowa, piasek mączka, biała
RAJ

Świat jest piękny, podróże jeszcze lepsze

śniegiem wali, więc pora jechać dalej z tymi fotkami...

Północny wschód wyspy, półwysep Formentor:

dalej:

Wybieramy się w sierpniu więc i ja się zapisuje. NApisz proszę o jakiś praktycznych radach typu czy są jeżowce, komary? Czego unikać a co koniecznie odwiedzić itp? Z góry dziękuję.

-jeżowców zero.
-komary w naszym rejonie raczej nieodczuwalne.
Czego unikać...hmmm, my unikaliśmy turystów.., unikaliśmy molochowatych hoteli i plaż przy takowych, wielkim plusem było oczywiście własne autko, ale bez niego jakoś sobie wakacji nie potrafię wyobrazić.
Co koniecznie zobaczyć...hmmm, -nie wiem.. byliśmy w kilkunastu ślicznych miejscach, wszędzie fajnie, porażająca zmienność krajobrazów, architektury, różnorodność wszystkiego i na każdym kroku, przemieszczając się o 20-30 km ma się wrażenie wyjazdu do zupełnie innego kraju...z pewnością nasz pobyt tam był ZA KRÓTKI...

-ale cóż...mamy już marzec :):)

-końcówka półwyspu i widoczki:

Port Pollenca, dalej północny wschód:

Troszkę dalej na południe:

Arta:

Tak sobie wygrzebałam i z wielką chęcią poczytałabym dalej. Puk, puk... czy autor zagląda?

Proszę bardzo:

Stolica, Palma de Mallorca.
Katedra: