Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

[CROnika II] Makarska Riwiera + Korcula 2016

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
nosekdomin
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 353
Dołączył(a): 02.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) nosekdomin » 14.03.2017 15:16

Po drodze jednak czeka nas miła niespodzianka. Wreszcie pierwszy CROmaniak na trasie – z naklejką! :) Wyprzedził nas, żeby się pokazać, a potem złapaliśmy się na światłach i udało się zamienić parę zdań. Zresztą kolega pisał tu relację, zatem pozdrawiam nosekdomin :papa:


Obrazek

Obrazek


Szkoda, że już nigdzie potem nie udało się nam spotkać, choć stacjonowaliśmy w Korculi do tego samego dnia. Może następnym razem :wink:



Hihihihii czekaliśmy aż wspomnicie o nas w swojej opowieści
:papa: :hut:
serdeczne pozdroweczki
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 14.03.2017 15:31

Nie dało się nie wspomnieć :) Musieliście się tu pojawić :)
Aniaa007
Podróżnik
Posty: 21
Dołączył(a): 18.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aniaa007 » 16.03.2017 23:36

świetnie to wszystko opisujesz, jesteś dobra w te klocki :) a jeszcze tyle cudnych zdjęć... :) coś wspaniałego !! :) Duuużo z relacji Twojej z Riwiery Makarskiej przyda mi się już w czerwcu na wyjazd.. :) także dziękuję bardzo, ale i tak chętnie pośledzę relację z wyspy ;)
CroAna
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 31.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) CroAna » 17.03.2017 10:13

Kukając na Twe fotki z kierunkiem na półwysep miałam dokladnie takie samo odczucie, czy zachwyca mnie Korczula,czy jednak widok na.... :hearts:
Zdjęcie z ławicą-bajka! :papa:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 17.03.2017 15:27

Aniaa007 napisał(a):świetnie to wszystko opisujesz, jesteś dobra w te klocki :) a jeszcze tyle cudnych zdjęć... :) coś wspaniałego !! :) Duuużo z relacji Twojej z Riwiery Makarskiej przyda mi się już w czerwcu na wyjazd.. :) także dziękuję bardzo, ale i tak chętnie pośledzę relację z wyspy ;)


Cieszę się, że moja relacja przypadła Ci do gustu :)

Co do Riwiery, to mam wrażenie, że ledwo jej liznęliśmy. Trzeba będzie tam wrócić :wink:


CroAna napisał(a):Kukając na Twe fotki z kierunkiem na półwysep miałam dokladnie takie samo odczucie, czy zachwyca mnie Korczula,czy jednak widok na.... :hearts:


Do Półwyspu mam ogromny sentyment, dlatego żałuje trochę, że jednak nie mieliśmy apartamementu z widokiem na niego. Z drugiej strony tak się napatrzyliśmy na Lastovo, że za rok spędzimy tam część urlopu :mrgreen:
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 31.03.2017 00:15

Część XVIII. Serce wyspy i okolice


Powoli dopada nas myślenie o tym, że jeszcze tylko kilka dni i koniec urlopu. Dodatkowo nie nastrajają nas prognozy pogody, które zwiastują, że dziś będzie ostatni ładny dzień, a potem ma padać. No cóż… :roll: Po cichu liczę, że jednak nie będzie tak źle, choć w powietrzu czuć, że coś się zmienia. Trzeba wykorzystać ten dzień do maksimum i kombinować sobie nad planem awaryjnym, jeśli rzeczywiście pogoda się pogorszy.


To już nasz czwarty dzień na wyspie, a jeszcze nas nie było w Korculi :mrgreen: Czas nadrobić zaległości i zrealizować ostatnie punkty z listy must see, tj. poszwędać się wzdłuż i wszerz po Korculi i popłynąć na Badiję.


Żeby nie marnować czasu, zbieramy się szybko i jedziemy. Kierunek :arrow: Korcula :hut:


Auto stawiamy blisko centrum w porcie. Drogo, ale mamy blisko do zwiedzania i blisko do taxi boat na Badiję. Nie musimy się nosić z plażowymi manelami, po plażowaniu możemy je od razu wrzucić do bagażnika i iść w miasto – pomimo ceny, fajne miejsce :) Parking oczywiście tu.


To teraz czas na powrót do przeszłości. Dokładnie rok i sześć dni temu byliśmy tutaj. Czas zobaczyć, co się pozmieniało :oczko_usmiech:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Nic się nie zmieniło. Dalej jest pięknie :hearts:


Podczas poprzedniego urlopu nie weszłam do domu Marco Polo. Tym razem nadrabiam zaległości :)

Obrazek

Obrazek
wejście po niezbyt stromych schodach, nie ma ich zbyt wiele, więc raz dwa i jestem na górze

Obrazek
widok przepiękny :hearts:

Obrazek

Obrazek


Jeśli do tej pory jesteście nieprzekonani, czy warto tam wejść, proszę:

Obrazek

Obrazek


I jak, podoba się? :mrgreen:


Ja byłam zachwycona (tak – ja, bo narzeczony nie zdecydował się na wchodzenie). Oczywiście to taka jednorazowa przygoda, może za którymś razem by mi zbrzydło, ale na razie jest pełnia szczęścia :hearts:


Było miło, ale idziemy dalej. Plan na dziś napięty, ok. 13:00 chcemy popłynąć na Badiję, a już jest po 11:00.


Idziemy i pstrykamy:

Obrazek
tutaj to się akurat nastałam, żeby uchwycić kościółek bez ludzi


Wąską drogą w dół kierujemy się do nabrzeża i oczywiście do armat :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I coś, co mnie niezmiennie zachwyca na Korculi – widok na Peljesac :mrgreen:

Obrazek


Mogłabym patrzeć godzinami, jest pięknie! :hearts:


Nie ma wielu turystów, jest niedziela, wszyscy się jakoś tak wolniej przechadzają, absolutny chill out :) Staramy się wpisać w ten klimat i też wolno powłóczymy nogami, przystając co chwila na zdjęcie.

Obrazek

Obrazek


Wreszcie dochodzimy do mojego ulubionego miejsca. Tu jest tak pięknie, tak cudownie, tak wspaniale, że mogłabym tu zostać i zamieszkać. Uwielbiam tą stronę Korculi. Mam tu wszystko, czego mi potrzeba – i Korculę, i Peljesac – na wyciągnięcie ręki :hearts:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dzięki chmurkom na niebie mieliśmy dodatkowo piękniejszy widok, choć niestety zwiastowały one zmianę pogody…

Obrazek
jedno z moich ulubionych zdjęć z wakacji

Obrazek
tak blisko, a jednak tak daleko


Idziemy jeszcze kawałek dalej, żeby spojrzeć na Korculę z innej perspektywy, a potem już prosto do mjenjalnicy i do taxi boat, bo trzeba trochę jeszcze poplażować :hut:

Obrazek

Obrazek
kotek musi być :)


Nasz taxi boat czeka tutaj .

Płaciliśmy 100 kun za dwie osoby w obie strony (i to dopiero w trakcie rejsu, a nie na początku).


Wypływamy :hut:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Zaliczamy pierwszy przystanek, trochę ludzi wysiada:

Obrazek

Obrazek


I płyniemy dalej :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Wreszcie jesteśmy – cudnie :hearts:

Obrazek

Obrazek


Fajne było to, że mogliśmy wracać każdą łódką, a nie tylko tą, którą przypłynęliśmy. Pan nas poinformował, że kurs powrotny mamy o 16:00 i to nam bardzo pasowało. Jest 13:00, więc mamy 3h na spacery, zwiedzanie, pływanie – w sam raz :)

Wychodzimy z przystani i idziemy w prawo. Jest cisza, spokój, cykady, szum morza. Ludzie z naszej łódki się rozpierzchli, więc w zasadzie jesteśmy sami. Magia :hearts:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
taki elegancik stał w oddali


Ścieżki na Badiji są świetne, trochę cienia, trochę słońca, i super widoki! :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Powoli rozglądamy się za jakimś fajnym miejscem do plażowania :hut:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
tu jednak zbyt skaliście, idziemy dalej


Wreszcie dochodzimy do najpopularniejszego miejsca, i nie ma się co dziwić – jak w raju (i ten widok…) :hearts: ZOSTAJEMY! :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


To siup do wody :)

Obrazek
dno średnio ciekawe, rybek mało

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Słońce się nam powoli chowa za cieniutkie chmurki, robi się ciut chłodniej. Powoli zbieramy się na spacer, chcemy zobaczyć, co wysepka ma nam jeszcze do zaoferowania. A może i jakiś osiołek się znajdzie? Idziemy :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
trochę żałuję, że nie poszliśmy tą ścieżką w dół, pewnie widoki byłyby jeszcze fajniejsze

Obrazek


Poobserwowaliśmy sobie też kolejną „dostawę” turystów na Korculę :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Idziemy w stronę klasztoru, a osiołków jak nie było, tak nie ma :(

Do klasztoru wchodzimy trochę „od tyłu”. Ale wszystko pozamykane na głucho, a nie chcemy włazić nieproszeni. Trochę w ogóle czujemy się jak intruzi. Cykam więc jedną fotkę i idziemy do przystani.

Obrazek


Na przystani siedzimy sobie i oglądamy to, co się dzieje na wodzie. Wkrótce przypływa nasza łódka i wracamy na Korculę :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jesteśmy. To bambetle do auta i musimy coś zjeść. Głóóóód!


Ale zanim konsumpcja, to nie możemy przegapić widoku Korculi w ładnym (prawie) zachodzącym słońcu :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


No, teraz można iść jeść :mrgreen:


Wybieramy Konobę Marco Polo (jakżesz mogłoby być inaczej w takim mieście :lol: ). Miejsce urokliwe, stoły ustawione na szerokich schodach w wąskiej uliczce. Pięknie jest :)

Obrazek
jedliśmy w takich okolicznościach

Obrazek
ładne zdobienia


To teraz Kochani zobaczcie, co dobrego jedliśmy :mrgreen:

Obrazek

Obrazek
tuńczyk był pyszny

Obrazek
bardzo fajna sałatka z pomidorem i mozzarellą

Obrazek
frytki… no cóż, moda dotarła i do Chorwacji…


Do tego oczywiście piwo, wino, dwa soki. Zapłaciliśmy w sumie 390 kun. Obiad bardzo smaczny, ładnie podany i do tego jedzony w urokliwej okolicy. Polecam każdemu to miejsce! :)


Powoli zmierzcha, chcemy jeszcze poszwędać się by night i poszukać ładnych kadrów :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
jaka cisza, jaki spokój


Porozkoszujmy się wspólnie naszą ukochaną Korculą i widokiem na Półwysep :hearts:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tu spokój, a w marinie – dyskoteka :mrgreen:

Obrazek

Obrazek


Idziemy jeszcze pochodzić po uliczkach i powoli będziemy obierać kierunek :arrow: Zavalatica, bo już zmęczenie daje o sobie znać :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W uliczkach stosunkowo pusto, ale za to w porcie, ruch jak na dworcu… 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Gdyby ktoś chciał się przez chwilę poczuć, jak we wrześniu w Korculi i na Badiji – obejrzyjcie filmik :mrgreen:






Wystarczy nam na dziś. Idziemy do auta. Musimy pomyśleć o tym, co jutro, bo AccuWeather mówi jasno: deszcz :( .


Dzień całkiem intensywny, bo:

:arrow: zrobiliśmy 21 510 kroków
:arrow: przeszliśmy 14,58 km
:arrow: spaliliśmy 653 kalorie


:mrgreen:


A co w następnym odcinku?
- prorocze słowa AccuWeather
- oglądanie tego, czego przy ładnej pogodzie byśmy nie zobaczyli


:)



Do zobaczenia :papa:
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 31.03.2017 06:26

m. Korčula niezmiennie mnie zachwyca, już nie mogę się doczekać tych codziennych spacerów po wąskich uliczkach :oczko_usmiech:
kolejny plus stacjonowania tam to brak opłat za parking 8)
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 31.03.2017 08:27

Korcule by nigh widziałam tylko z przeciwległego brzegu Peljesaca, za to w dzień też sobie podreptałam po niej nie mało i bardzo mi się podobało :)
Na Badije się nie wybraliśmy wcale. 2 tygodnie to jednak mało aby zaliczyć wszystkie fajne miejsca w koło komina ;)

Na zdjęciach widać, że pogoda się psuje :( Właśnie będąc na Peljesacu w 2014 ciągle nerwowo zerkaliśmy na niebo. Mimo, że był to lipiec to takich dni "żyleta" mieliśmy chyba z 5 na 12. Pozostałe to albo pochmurne białe niebo, deszcze przelotne lub całodniowe. Maskara. Skróciliśmy nawet pobyt o 2 dni bo znów miało być byle jak. Peljesac nie skradł mojego serca jak Tobie chyba własnie z powodu kapryśnej pogody :( a bywało i tak ;)
1409947071.jpg
1409947053.jpg
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107678
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 31.03.2017 09:28

Nawiedziła Was pijavica.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12175
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 31.03.2017 09:46

Piękna Korcula, dziękuję za spacer :hearts:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 31.03.2017 10:01

Piękny dzień!
Widoki z plażowania boskie.... moje ulubione, bo bezludne. :)

A co w następnym odcinku?
- prorocze słowa AccuWeather
- oglądanie tego, czego przy ładnej pogodzie byśmy nie zobaczyli


W takim razie czekamy. :)
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 31.03.2017 12:53

gusia-s napisał(a):Korcule by nigh widziałam tylko z przeciwległego brzegu Peljesaca, za to w dzień też sobie podreptałam po niej nie mało i bardzo mi się podobało :)
Na Badije się nie wybraliśmy wcale. 2 tygodnie to jednak mało aby zaliczyć wszystkie fajne miejsca w koło komina ;)

Na zdjęciach widać, że pogoda się psuje :( Właśnie będąc na Peljesacu w 2014 ciągle nerwowo zerkaliśmy na niebo. Mimo, że był to lipiec to takich dni "żyleta" mieliśmy chyba z 5 na 12. Pozostałe to albo pochmurne białe niebo, deszcze przelotne lub całodniowe. Maskara. Skróciliśmy nawet pobyt o 2 dni bo znów miało być byle jak. Peljesac nie skradł mojego serca jak Tobie chyba własnie z powodu kapryśnej pogody :(

2014 był chyba ewenementem pogodowym, także trzeba dać półwyspowi drugą szansę :wink:
wtedy akurat nieźle trafiliśmy z pogodą na Pagu na początku lipca, dopiero w dniu wyjazdu w kierunku Wenecji się popsuło...
tyniolek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 850
Dołączył(a): 30.12.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) tyniolek » 31.03.2017 13:09

A chciałam pytać przy okazji, czy Ty w ogóle byłaś w korčuli... Dopiero na 4 dzień !! Skandal! Ja bym z Zavalaticy i pieszo poszła i na kolanach, żeby ją zobaczyć <3
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 31.03.2017 13:28

Kasia i Krzyś napisał(a):m. Korčula niezmiennie mnie zachwyca, już nie mogę się doczekać tych codziennych spacerów po wąskich uliczkach :oczko_usmiech:
kolejny plus stacjonowania tam to brak opłat za parking 8)


Nas też zachwyca. Fajnie się tam chodzi. Podobało się nam bardziej niż w Trogirze :wink:


gusia-s napisał(a):Korcule by nigh widziałam tylko z przeciwległego brzegu Peljesaca, za to w dzień też sobie podreptałam po niej nie mało i bardzo mi się podobało :)
Na Badije się nie wybraliśmy wcale. 2 tygodnie to jednak mało aby zaliczyć wszystkie fajne miejsca w koło komina ;)

Na zdjęciach widać, że pogoda się psuje :( Właśnie będąc na Peljesacu w 2014 ciągle nerwowo zerkaliśmy na niebo. Mimo, że był to lipiec to takich dni "żyleta" mieliśmy chyba z 5 na 12. Pozostałe to albo pochmurne białe niebo, deszcze przelotne lub całodniowe. Maskara. Skróciliśmy nawet pobyt o 2 dni bo znów miało być byle jak. Peljesac nie skradł mojego serca jak Tobie chyba własnie z powodu kapryśnej pogody :(


Gdybym miała na Półwyspie taką pogodę jak Ty, to pewnie też bym się w nim nie zakochała. Daj mu drugą szansę. Myślę, że się nie zawiedziesz :oczko_usmiech:


beatabm napisał(a):Piękna Korcula, dziękuję za spacer :hearts:


Cieszę się, że fajnie się z nami spacerowało. Trochę kroków wydeptaliśmy :lol:


Roxi napisał(a):Piękny dzień!
Widoki z plażowania boskie.... moje ulubione, bo bezludne. :)


Nie wiem, czy Badija jest bardzo oblegana, czy nie. Ale faktycznie, nie było dużo ludzi tego dnia :) Mieliśmy farta :mrgreen:


tyniolek napisał(a):A chciałam pytać przy okazji, czy Ty w ogóle byłaś w korčuli... Dopiero na 4 dzień !! Skandal! Ja bym z Zavalaticy i pieszo poszła i na kolanach, żeby ją zobaczyć <3


Wiesz, zwiedzaliśmy Korculę podczas pobytu na Półwyspie, więc mieliśmy ją już obejrzaną. A ważne było dla nas, aby korzystać z pięknej pogody i najpierw odwiedzić plaże, Proizd, bo ostatecznie można by było spacerować po Korculi w brzydszej pogodzie, ale plażować już niestety nie. Logistyka proszę Pani :P Tym sposobem i plaże były zaliczone, i wyspy, i sama Korculka :oczko_usmiech:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 01.04.2017 11:29

CROnikiCROpka napisał(a):Obrazek


To czarne to jakaś rzeźba czy tylko boja. A może zupełnie coś innego?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
[CROnika II] Makarska Riwiera + Korcula 2016 - strona 29
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone