Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Macedonia i ciut Grecji.... zimowo

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009
Macedonia i ciut Grecji.... zimowo

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 21.02.2014 01:18

Dawno mnie tu nie było,
ostatnio niestety czasu coraz mniej, więc trochę się opuszczam w życiu forumowym co nie znaczy że nie wyskakuje czasem tu i tam :) W drugim dniu świąt spakowałem więc pożyczonego skodilaka i wyruszyłem na południe. Co więcej zabrałem deskę bo... a nóż widelec śnieg będzie więc grzech byłoby się nie rozjeździć. Ostrzegam od razu, że miejsca w których byłem zostały już wielokrotnie tutaj opisane, może nie w 100% ale pewnie w niewiele mniejszej liczbie więc skupię się raczej na wizualnym przedstawieniu tego co widziałem, niż dogłębnych opisach (w których z resztą nigdy nie byłem nadzwyczajny).
A więc zaczynamy....
Wyjeżdżamy rano 26 grudnia z Polski. Dość gładko i szybko przejeżdżamy do Serbii - wymyśliłem, że pierwszy nocleg będzie w Smederevie w hotelu Hamburg. Przyznam, że nie chciało mi się wjeżdżać do Belgradu (ale i tak wjechałem i przejechałem cały) bo stwierdziłem, że szkoda szukać i tracić czas, poza tym łatwiej potem wyjechać i pojechać dalej. Hotel nazywał się Hamburg i był całkiem ok, co więcej nagrzali nam pokój więc bardzo miło ;) Dodam, że strasznie wiało przez całą trasę - było naprawdę wietrznie... następnego dnia podobnie, jednak im bardziej na południe tym wiatr się uspokajał. Przejechaliśmy się, przespaliśmy i rano pojechaliśmy zobaczyć Golubac :)
PS Niektóre zdjęcia są koszmarnie krzywa i generalnie jakość nie jest wyjątkowa... niestety mam mało czasu (i cierpliwości) do obróbki na komputerze :)
Most po drodze ;)
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
a potem do Macedonii :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 21.02.2014 11:49

piter83pl napisał(a):Dawno mnie tu nie było

Fakt :cool:
Ale fajnie że coś skrobniesz, GR zimą - może być ciekawe :)

Te bezlistne zbocza nad Golubacem wyglądają jak spalone :roll:
A Dunaj - jak jezioro :)
TJL
Croentuzjasta
Posty: 207
Dołączył(a): 04.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) TJL » 21.02.2014 11:59

Ciekawy pomysł na krótki zimowy urlop. Przypomina trochę wyprawę KOLA z poprzedniego roku.
Pewnie będzie Ohrid (?).
Pozdrawiam,
Tomek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.02.2014 13:15

Zimowy wypad. Chociaż na razie to raczej jesiennie wygląda.
Ale u nas wtedy też zimy nie było...

Pozdrawiam,
Wojtek
kataryniarz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 539
Dołączył(a): 28.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kataryniarz » 21.02.2014 13:49

I po co się zastanawiam czy w taką pogodę - czasie jechać... pewnie się za chwilę przekonam, że niepotrzebnie :)
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 25.02.2014 00:08

A jednak ktoś spogląda .... fajnie :)
Wyprawa miała być trochę pod znakiem wina, więc zaczeliśmy od Popovej Kuli.
Miejsce bardzo zacne, bo wino dobre, jedzenie też super poza tym niedaleko miał być działający wyciąg...
Obrazek

Dojechaliśmy wieczorem i na następny dzień był plan dojechać właśnie do centrum narciarskiego. Kozuf ski znajduje się ok. 20 km za Gevgelija ... nadzieja na śnieg była spora, więc zapakowałem deskę i pojechaliśmy. Jak wjeżdżaliśmy w góry było widać na drodze coraz więcej kamieni. Czasem wręcz trzeba się było zatrzymać i przerzucić większe sztuki. Dojechaliśmy do miejscowości Smrdliva Voda skąd rozpoczyna się już nowa droga o 3 pasach... ale po 100 metrach...
Obrazek

i tyle byłoby z jeżdżenia na nartach w Kozuf :( Przyznam się, że bardzo na to liczyłem, tym bardziej że z rozmów z miejscowymi w Smrdlivej Vodzie wynikało że w górach jest bardzo dużo śniegu. Podobno coś w tym roku się wydarzyło i zmienia się właściciel, w każdym razie nie dało się jeździć, a zapowiadało się pięknie zarówno jeżeli chodzi o jazdę jak i o widoki. Zebraliśmy się i pojechaliśmy nad jezioro Dojran

A i jeszcze parę zdjęć ze Smrdlivej Vody, wygląda to trochę jak wieś letniskowa i fajne miejsce do wypadów w góry.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i teraz Dojran po sezonie :) Od mojej ostatniej wizyty parę lat temu widać, że miasto bardzo rozwinęło się turystycznie - jest promenada, latarnie itd. Ujmujący jest spokój tego miejsca tak różny od letniego zamieszania.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A tutaj parę fotek z opuszczonego hotelu niedaleko Dojrana - bardzo klimatyczne, szczególnie podczas zimy i deszczowej pogody miejsce.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i jeszcze jeden opuszczony już w samym Dojranie, ale tam nie wchodziłem
Obrazek

cdn.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.02.2014 00:26

piter83pl napisał(a):nowa droga o 3 pasach... ale po 100 metrach...

Niespodziewajka... :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 25.02.2014 09:10

Z tą zawaloną drogą to rzeczywiście dość pechowo wyszło :?
Tak to jest jak buduje się bez żadnych zabezpieczeń... bo trudno nimi nazwać te zwisające siatki :roll:
piter83pl napisał(a):parę zdjęć ze Smrdlivej Vody, wygląda to trochę jak wieś letniskowa i fajne miejsce do wypadów w góry

Wszystko ok, tylko nazwę mogliby zmienić na bardziej zachęcającą :wink:
piter83pl napisał(a):No i teraz Dojran po sezonie :) Od mojej ostatniej wizyty parę lat temu widać, że miasto bardzo rozwinęło się turystycznie - jest promenada, latarnie itd. Ujmujący jest spokój tego miejsca tak różny od letniego zamieszania.

My byliśmy tam na początku września, przejazdem, ale zatrzymałem się na krótki spacer. Co prawda było to wczesnym rankiem, ale nie wyglądało by zaraz miały się tam pojawić jakieś wrzeszczące hordy. Okolica i sielankowość jeziora bardzo mi się spodobała.
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 25.02.2014 18:49

Nawiązując do wcześniejszych postów... zainspirował mnie zdecydowanie KOL i Ochryda będzie ;)

Nazwę mogliby w sumie zmienić ale tam naprawdę śmierdzi :) siarkowodoro coś ;) więc nazwa jak najbardziej trafna. Z tymi zabezpieczeniami to niestety prawda... ale to się zdarza często na bocznych drogach w b.Jugosławii i w Albanii niestety...
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.02.2014 18:59

piter83pl napisał(a):Dawno mnie tu nie było,
ostatnio niestety czasu coraz mniej, więc trochę się opuszczam w życiu forumowym co nie znaczy że nie wyskakuje czasem tu i tam :) W drugim dniu świąt spakowałem więc pożyczonego skodilaka i wyruszyłem na południe. Co więcej zabrałem deskę bo... a nóż widelec śnieg będzie więc grzech byłoby się nie rozjeździć. Ostrzegam od razu, że miejsca w których byłem zostały już wielokrotnie tutaj opisane, może nie w 100% ale pewnie w niewiele mniejszej liczbie więc skupię się raczej na wizualnym przedstawieniu tego co widziałem, niż dogłębnych opisach (w których z resztą nigdy nie byłem nadzwyczajny).
.....
PS Niektóre zdjęcia są koszmarnie krzywa i generalnie jakość nie jest wyjątkowa... niestety mam mało czasu (i cierpliwości) do obróbki na komputerze :)

Fajnie się ogląda :) Przecież jedno zdjęcie to 1000 słów, więc glossa już niepotrzebna :)
Trochę mroczno, trochę w tonacji sepii , bez upiększeń - super wycieczka :)
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 27.02.2014 23:00

Potem pojechaliśmy jeszcze do Strumicy - niesamowita była różnica, po tym jak byłem w tym mieście w gorącą niedzielę i... w środku tygodnia w popołudniowym szczycie. Fotek nie ma, bo generalnie tylko się przeszliśmy po mieście i szybko wyjechaliśmy by nie jechać nocą po górach (kamienie).

Następnego dnia planowaliśmy pokręcić się jeszcze po okolicy i spędzić jeszcze jeden dzień w Popovej Kuli - ale po porannym spacerze i przemyśleniu tematu gdzie jeszcze można pojechać.... spakowaliśmy się i pojechaliśmy do Bitoli. Ale trochę się jeszcze tego dnia działo... na początek spacer nad Vardarem (przełom tej rzeki koło Demir Kapija).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Potem odwiedziny i zwiedzanie winiarni królewskiej również w Demir Kapija - podobno była to pierwsza winiarnia założona w Macedonii przez serbskiego króla. Aktualnie produkuje głównie na eksport, sporo z tych win jest nie markowanych i sprzedawanych jako stołowe np. w Niemczech (tam macedońskie wina są podobno na drugim miejscu jeżeli chodzi o wolumen sprzedaży). W Macedonii można je kupić pod nazwą Santa Maria.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po drodze szukaliśmy jeszcze mniejszych winiarni ale z racji pory roku były niestety z reguły zamknięte.
Za to koło Kavadraci kupiliśmy pyszny ajvar, lutenice i buteleczkę pewnego znanego większości z Was specyfiku ;)
Obrazek

Zerkneliśmy też na Stobi - jak się domyślacie, otworzył nam stróż - turystów zero ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po drodze do Bitolii bywała i niebywała mgła... ale jak się nad nią wyjechało to widoki były spektakularne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dojechaliśmy do Bitolii i oczywiście o tyle o ile nawigacja pokazywała gdzie dojechać to temat "jak" na Bałkanach jest z reguły problematyczny, choć mapy coraz lepsze :) Dojechaliśmy do hotelu który znaleźliśmy na bookingu - cena super, widać że ładny i taki jak chcieliśmy - czyli o tradycyjnej architekturze. Dojeżdżamy, bo nie chcieliśmy rezerwować przez booking, hotel jest, wygląda ślicznie - w środku niby ktoś jest ale dzwonka brak. Walimy więc w okna, drewniane drzwi bramy... we wszystko co się da. Można powiedzieć, że jesteśmy zdeterminowani by tam spać ;) Po 20 minutach sukces, było warto bo... jesteśmy pierwszymi gośćmi. Zostajemy poczęstowani winem, troszkę rozmawiamy z przesympatycznymi właścicielami i idziemy na spacer na miasto coś zjeść.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
i menu z tradycyjnej knajpki ...
Obrazek

i sam hotel - ładniejsze fotki są tutaj - bo obiekt sam w sobie jest warto obejrzenia http://hotelteatar.com/ - kilka pokoi, a w gablotach antyki związane z tym regionem Europy.

Obrazek
Obrazek
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 28.02.2014 18:55

Interesująca relacja. Zostaję i czekam na więcej.
Pozdrawiam :)

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Macedonia i ciut Grecji.... zimowo
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone