Ksamil - Albania

A moja rodzina - jeździliśmy do tego czasu 6-razy z rzędu do Bułgarii - stwierdziła że Ksamil jest super - woda czysta, albo kamienie albo piasek i byli zadowoleni bardziej niż z Bułgarii do tego stopnia że bedzie dylemat na przyszły rok gdzie jechać. Ja chce do Bułgarii i wypad do Turcji (to może ich przekona) a oni do Albanii.
Różne odczucia i poglądy

Hello

Zrobiliśmy trasę przez całą Albanię, od poł. sierpnia do początku września. Kraj całkowicie porażający, przepiękny i kontrastowy. Oczywiście odradzam go wszystkim, których przerażają śmieci, bezdomne psy, koczujący Romowie, albańska rodzina oprawiająca barana na kempingu, rozpadające się miejscami drogi, czy najbardziej szaleni kierowcy w Europie. Spotykaliśmy takich Polaków, którzy pytali nas, czy jest bezpiecznie i czasami nie zarżną ich tutejsi talibowie Słowem - kraj dla wszystkich z żyłką podróżniczą. W zamian - przecudowne, wspaniałe proste jedzenie, bez tych naszych polepszaczy, otwarci ludzie, miejsca, które są całkowicie dziewicze i dzikie. Słowem odjazd. Co do Ksamil - faktycznie to miejsce jak po wybuchu bomby atomowej, widoki nieturystyczne, kozy wypasane na promenadzie, gdzie świeci co 3 latarnia, ruiny domów itp. itd. Ale - 1. znakomity punkt wypadowy - do Girokastry i Błękitnego Oka, oraz Butrintu, oraz piaszczysta plaża 3 kilometry od miejscowości z dojazdem po szutrze. Zero ludzi, a woda.... ech. Po prostu żal było wracać. Na wybrzeżu zdecydowanie najbardziej przyswajalne turystycznie (względem standardów) jest Himare. Skręt do kampingu naprzeciwko cmentarza za miastem, obok kapliczka. Kamp nazywa się Livadsh - wjeżdżać na pierwszy do Denisa (bo są dwa o tej samej nazwie . Plaża i zatoczka przeurocza. Jak jakieś pytania - mogę poradzić.

Pozdro dla wszystkich nieturystów

Niedawno na forum "greckim" uczestniczyłem w bardzo podobnej wymianie opinii na temat Albanii http://grecja.iq24.pl/default.asp?grupa ... 3&nr_str=3 . Opinie są niemalże skrajne: od przerażenia po wręcz uwielbienie .
Mnie dane było raz odwiedzić ten kraj. Był to krótki, trzydniowy wypad rodzinny. Cała nasza czwórka (nas dwoje i córki w wieku 12 i 15) jest zauroczona Albanią. Wspaniała przyroda, dziewiczość wielu miejsc, jedzenie proste w swej formie a przy tym smaczne, sympatyczni ludzie przyćmiewają cały ten albański brud i nieład. Choć i to jest w pewnym sensie atrakcją i to nie do powtórzenia w innej części naszej Europy.
Bardzo chciałbym aby Albania pozostała taka jaka jest: nieuporządkowana, dziewicza i nadal odstraszała "turystów" - tak aby wielką frajdą była wyprawa do Shqiperii.
Pozdrawiam podróżników (przy całej sympatii dla turystów)!

No ja niestety nie zgodzę się z opiniami negatywnymi, które aż tak skrytykowały Ksamil.
Na innym forum napisałem frytowskiemu, że jest to mała i spokojna mieścina i tak jest. Dla mnie nie jest to kurort jak Sarande czy Vlore. Już w ogóle nie porównuje do Słonecznego Brzegu w Bułgarii, który jest 100 razy większy i głośniejszy.
Pisałem również, że im bliżej głównych plaż, tym głośniej. Ale nie zmienia to postaci rzeczy, że ja znalazłem dla siebie cichy kąt, gdzie miałem spokój, swój kawałek plaży i wszystko głęboko w d***e. Zaznaczam, że ja byłem na początku lipca i nie jest to jeszcze szczyt sezonu. Być może w sierpniu sytuacja zmienia się diametralnie.

Ja nawet nie staram się porównywać morza czarnego do jońskiego, bo nie ma sensu, gdyż morze czarne oprócz tego, że jest ciepłe jak zupa niczym mnie nie zauroczyło. Faktycznie w Ksamil brakuje może jakiś punktów rozrywki (wesołe miasteczko, lody itp.) ale ja miałem wszystko czego potrzebowałem. Następnym razem jak będę wybierał się do Ksamil to na pewno nie w lipcu ani sierpniu, bo jest za gorąco. Postawił bym na wrzesień, kiedy wszystko jest już dojrzałe i temperatury bardziej znośne.

Powtarza się reguła- ilu ludzi, tyle opinii....

Polecam profil na FB. Prowadzi go osoba z Ksamil. Dodają tam wiele zdjęć, które obrazują piękno tego miejsca.

http://www.facebook.com/KsamilSarand

Kaczaza napisał(a):...że jest to mała i spokojna mieścina i tak jest...

Piotrku...
Tego właśnie oczekiwałem, cały rok mieszkam i pracuję w ruchliwym i głośnym mieście, na wakacjach szukam ciszy i spokoju. Otóż w sierpniu, tak jak domniemasz, sytuacja zmienia się diametralnie. Dla mnie to zatłoczony moloch, wcale nie taki mały... takie jest Ksamil w drugiej połowie sierpnia.

Kaczaza napisał(a):..Już w ogóle nie porównuje do Słonecznego Brzegu w Bułgarii, który jest 100 razy większy i głośniejszy..

nie wiem, nie byłem, omijam takie przybytki szerokim łukiem

Kaczaza napisał(a):...Ja nawet nie staram się porównywać morza czarnego do jońskiego, bo nie ma sensu, gdyż morze czarne oprócz tego, że jest ciepłe jak zupa niczym mnie nie zauroczyło..

A czy ja próbuję porównywać??? Morze Jońskie to inna liga... doskonale wiem jak wygląda Morze Czarne...
...i w czerwcu, kiedy jest wspaniałe.
...i wiem jak wygląda w sierpniu, kiedy jest ciepłą zupą.

Kaczaza napisał(a):Powtarza się reguła- ilu ludzi, tyle opinii....

Różne warunki, różne oczekiwania.
Może gdyby to nie był sierpień i nie spotkałbym dzikich tłumów.
Może gdybym nie był tam z hiperaktywnym 3-latkiem - potrafiłbym unieść wyżej głowę i mieć w dupie śmieci, syf i różnego rodzaju niebezpieczne pułapki dla dzieciaka.

..może...

Inne oczekiwania, inne uwarunkowania, inne priorytety - inna percepcja otoczenia.

Kaczaza napisał(a):http://www.facebook.com/KsamilSarand

Natomiast do takich pięknych fotek powinien być dołączony obowiązkowy komentarz jak do reklam leków...
>ZDJĘCIA ROBIONE POZA SEZONEM TURYSTYCZNYM<

A do Albanii wrócę... ale nie w lipcu ani sierpniu... już mam pewien plan

Pzdr
Marek

Hej
Podciągam wątek bo chyba mi nie wypali miejsce z zeszłego roku. Już zajęte
Ponieważ już od paru lat chodzi za nami Albania to uznaliśmy to za znak Tylko gdzie? Z trójką dzieci ( 11, 8 i 6,5 roku). Nie nastawiamy się na zwiedzanie wnętrza kraju. Interesuje nas wybrzeże. Plaże nie muszą być piaszczyste, mogą być kamieniste- byle nie skała. Co do kwater to odpadają skrajności- te wielkie hotele rodem z Egiptu z rzędami leżaków i parasoli A także małe kwatery w stylu chorwackiej robinsonady
Gdzie znaleźć coś pośredniego ? W ciemno mąż absolutnie nie chce jechać. Zresztą nie możemy się zdecydować. Ksamil odradzacie... my raczej nie lubimy zgiełku. Napiszę tak : raczej Gąski- Władysławowo/ Sopot nigdy
Przydałoby się znaleźć coś w rodzaju pensjonatu, małego hotelu blisko morza z kawałkiem plaży, coś kameralnego. Przejrzałam oferty z Booking.com i jakoś nic mmnie nie rzuciło na kolana W jakim mieście szukać?
Podpowiedzcie coś, od czego zaczniemy się rozglądać, bliżej Grecji?

Witam serdecznie. W tyn roku, na przełomie lipca i sierpnia byłem właśnie w Ksamil. Wraz z rodziną i znajomymi - w sumie było nas 14 osób. Jak już pisałem w wątku dot. Ksamil - wszystkim nam było bardzo przykro i smutno, że urlop się kończył i trzeba było wyjeżdżać, a moja córka pierwszy raz od momentu gdy zaczęliśmy jeździć za granicę na urlopy, popłakała się, że trzeba już wyjeżdżać. Ksamil - nie jest to osada, wioska rybacka itp. - to fakt. Nie jest to też miasto, w którym znajdują się tłumy. Przy czym tłoczniej jest w sierpniu niż w lipcu. Miasto leży nad zatoką, gdzie jest w sumie kilka plaż - piaszczystych, kamienistych i betonowych, z leżakami, daszkami ze strzechy lub absolutnie bez żadnych takich rzeczy - do wyboru do koloru. Poza tym są w tej zatoce trzy wysepki - na co najmniej dwóch są plaże, a na jedną można dostać się po prostu przechodząc po dnie morza - jest płytko. Wybierając kwaterę ważnym jest, by nie wybrać jej tuż nad morzem, a także nie przy głównej ulicy, biegnącej równolegle do wybrzeża - jest po prostu głośno. My mieszkaliśmy około 350-400 m od morza i było zacisznie, a jednocześnie wszędzie blisko. Poza tym, dysponując samochodem można szybciutko dotrzeć do przepięknych plaż nieopodal Ksamil, zaraz za jego granicą. Nie namawiam oczywiście, przedstawiam jedynie swoje zdanie i spostrzeżenia. Gdyby potrzebne były jakieś szczegóły - mój adres to: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl. Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź. Uspokoiłeś mnie co do Ksamila (Ksamilu?).
Jednak udało się nam dopasować terminy i jeszcze raz jedziemy na Hvar. Co nie znaczy, że Albania odchodzi w siną dal Odsuwamy ją tylko na rok. Tak jak planowaliśmy od początku.

Mudzahid napisał(a):Witam, my rowniez jestesmy w Ksamil, nocujemy w hotelu majestic, i codziennie chodzimy na te platne plkaze, dwoje doroslych i dwojka dzieci to koszt 400 lekow dziennie, na nasze to ok. 12 zl za dwa lezaki.. plaze sa super .. w butrint rowniez bylismy, i nawet rodakow spotkalismy.. nas bez zadnych targow skasowali tam po 500 leko, dzieci do 8 roku bezplatnie..
jakby ktos chetny byl na piwko czy koniaczek to zapraszamy do hotelu majestic

Hej , to w takim razie byliśmy w tym samym okresie w tym samym hotelu.
Kojarzysz? 2 rodziny z Krakowa , czwórka dzieciaków?
W tym roku też się tam wybieramy, tylko nie wiem dokładnie w jakim terminie.
Pozdro!!

Cześć,

Ktoś z doświadczenia może powiedzieć czy ostatni tydzień sierpnia to jeszcze wysoki sezon? Chodzi o ilość ludzi. W Chorwacji zwykle było już mniej niż na początku sierpnia. W Ksamil jest podobnie czy trzeba czekać na wrzesień?

Pzdr
K2

Na pewno będzie mniejsze obłożenie turystów. Jeżeli masz możliwość to ja bym zaczekał na wrzesień, wówczas to Ty będziesz mógł niejako dyktować warunki...

KarKoz napisał(a):Na pewno będzie mniejsze obłożenie turystów. Jeżeli masz możliwość to ja bym zaczekał na wrzesień, wówczas to Ty będziesz mógł niejako dyktować warunki...

Dzięki, zobaczymy jak się uda. Pewnie że wolałbym wrzesień ale perspektywy nie wyglądają dobrze.

GregPL napisał(a):

Mudzahid napisał(a):Witam, my rowniez jestesmy w Ksamil, nocujemy w hotelu majestic, i codziennie chodzimy na te platne plkaze, dwoje doroslych i dwojka dzieci to koszt 400 lekow dziennie, na nasze to ok. 12 zl za dwa lezaki.. plaze sa super .. w butrint rowniez bylismy, i nawet rodakow spotkalismy.. nas bez zadnych targow skasowali tam po 500 leko, dzieci do 8 roku bezplatnie..
jakby ktos chetny byl na piwko czy koniaczek to zapraszamy do hotelu majestic

Hej , to w takim razie byliśmy w tym samym okresie w tym samym hotelu.
Kojarzysz? 2 rodziny z Krakowa , czwórka dzieciaków?
W tym roku też się tam wybieramy, tylko nie wiem dokładnie w jakim terminie.
Pozdro!!

Kojarzę
My już po Ksamil... w tym roku było jeszcze lepiej niż w zeszłym
W samym miasteczku zmiany.. plaż przybywa, ceny lekko w górę (leżaki po 500ALL) powstają nowe "markety" oraz Skanderberg po 670 - 700 ALL kosztuje .. w zeszłym po 600 płaciłem .. jesteśmy świeżo po, więc służę informacją

600 ALL ? A na której plaży? Możesz jakoś skonkretyzować? W zeszłym roku na plaży pod strzechami, poniżej restauracji GUVAT płaciliśmy po 200 ALL od leżaka... to jakby "lekko więcej" niż lekko w górę w stosunku do zeszłego roku...

Romo napisał(a):600 ALL ? A na której plaży? Możesz jakoś skonkretyzować? W zeszłym roku na plaży pod strzechami, poniżej restauracji GUVAT płaciliśmy po 200 ALL od leżaka... to jakby "lekko więcej" niż lekko w górę w stosunku do zeszłego roku...

Trochę się nie zrozumieliśmy.. leżaki po 250 , czyli 500 za dwa.. jedynie na plaży Lori (ostatnia i malutka plaża) są po 200 za leżak.. 600 w zeszłym roku za koniako-brandy Skandenberg było, a teraz trzeba 700 liczyć ..
Plaża laguna, 3km od Ksamil również koszt leżaków 500ALL , lecz tam dają kwity (z czym wcześniej się nie spotkałem)