Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kontrowersyjne Ciovo - Okrug Gornji 2009

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
waldeq
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 01.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldeq » 28.02.2010 15:24

B_Magdalenka napisał(a):Skrzypu a czy do Dubrownika z okolic Ciovo można się wybrać ? czy jednak za daleko na jeden dzień ?

Byłem w Okrugu i Dubrownik zaliczyłem w jeden dzień. Da radę. Wyjechałem o 6 rano i po 9 byłem w Dubrowniku. Nie jechałem Jadranką tylko autostradą - oczywiście jak daleko się dało:)
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 28.02.2010 15:50

B_Magdalenka napisał(a):Skrzypu a czy do Dubrownika z okolic Ciovo można się wybrać ? czy jednak za daleko na jeden dzień ?

Spokojnie można sie wybrać. Wyjechać wcześnie rano ok. 7.00 - 8.00, myślę że wystarczy ale jak już to autostradą od Splitu czy jak Wam będzie pasować i do samego końca A1 (Ravča). Ominiecie korki przed Omiszem (kilku kilometrowe od strony Splitu) i przejazd przez Makarską i inne miejscowości. klik
B_Magdalenka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 285
Dołączył(a): 14.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) B_Magdalenka » 28.02.2010 15:53

dzięki ! :D
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 01.03.2010 09:16

B_Magdalenka napisał(a):dzięki ! :D


Jeśli trzeba udzielić pomocy w temacie podróżowanie to ja chętnie koleżance Magdalence udzielę rad. Proszę się nie krępować i zadawać pytania. Miłego Poniedziałku koleżance z naszego rodzinnego forum życzę :D
Skrzypu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 170
Dołączył(a): 11.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Skrzypu » 02.03.2010 10:02

Dziś chciałbym Was zabrać na wycieczkę w kolejny uroczy zakątek Čiovo, a mianowicie na wschodni kraniec wyspy, do Okrug Donji. Polecam tą wycieczkę zwłaszcza na sobotę, kiedy to droga w stronę Trogiru jest zakorkowana, a w naszą, czyli przeciwną stronę jest najzwyczajniej pusto. Można ten wyjazd połączyć z plażowaniem i w ten sposób miło spędzić dzień.

Z miejsca naszego zamieszkania do celu dzisiejszej podróży było niewiele ponad 4 kilometry, więc można pojechać tam i na chwilkę. Wsiadamy więc do samochodu, zapinamy pasy i w drogę !

Jedziemy. Kiedy kończą się zabudowania Okrugu Gornjego, a jest to od nas kwestia kilkuset metrów, po prawej stronie szosy zaczyna roztaczać się ładna panorama. Zatrzymujemy się na poboczu żeby popstrykać fotki. Po rzucie okiem na mapkę okazuje się, że jest to półwysep Troglavica, którego nazwa pochodzi od trzech jego wzniesień. W głąb półwyspu wcina się urocza zatoka Pantera, a w niej dosyć duży ruch - jachty to cumują, to wypływają. Bardzo fajny zakątek.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Po krótkiej kontemplacji ładnych widoczków wsiadamy do auta i jedziemy dalej. Po paruset metrach po lewej stronie jezdni zaczyna wyłaniać się spalony las - to pewnie skutki pożaru z początku naszego pobytu, kiedy to w niedzielny poranek obudziły nas krążące samoloty gaszące ogień. Widok mocno przygnębiający, ale jak się okazuje w tych rejonach to nie pierwszyzna.

Jedziemy dalej i po chwili mijamy tablicę z napisem Okrug Donji. Miasteczko w zasadzie ciągnie się wzdłuż drogi, niezbyt liczne domki przycupnęły po jednej i drugiej stronie jezdni. Po prawej stronie widać dosyć wysoką skarpę i morze. Wygląda na to że aby dostać się na plażę to pewnie trzeba się trochę pogimnastykować.

Droga wkrótce się rozwidla - w lewo na Put Kave, w prawo na Put Punte. Krótka decyzja - jedziemy w lewo, gdzieś wyczytałem, że plaża Kava w tej części wyspy jest dosyć ładna. Zjeżdżamy w dół szutrową drogą żeby za moment wjechać na placyk będący jednocześnie prowizorycznym parkingiem przy morzu. Samochodów jest dosyć sporo. Wysiadamy i idziemy popatrzeć na wybrzeże. Cóż, plaża dosyć skalista z wąskimi przesmykami, w zasadzie każde miejsce zajęte, nie wiem czy chciałbym tutaj plażować, chyba że by było mniej ludzi. Za to rozciągają się ładne widoki na ląd i okoliczne wyspy. Po krótkim spacerku w tył zwrot i do samochodu - zawracamy i jedziemy w drugą uliczkę. Przy jej końcu gdzieś w lesie znajdujemy małe miejsce na parking - tu też stoją samochody, ale jest ich wyraźnie mniej. Schodzimy ścieżką w dół i jesteśmy już nad brzegiem morza. Tutaj podoba mi się znacznie bardziej. Plażowicze rozrzuceni są wzdłuż całego wybrzeża, dlatego jest trochę luźniej. Nie ma jednej, konkretnej plaży. Można sobie wybrać kawałek lądu na jaki ma się ochotę. Co prawda też jest wąsko, ale o wiele bardziej urokliwie. Pobuszowaliśmy wzdłuż wybrzeża i pomiędzy nielicznymi domostwami chłonąc ładne widoki okolicy. Ta część Čiovo ma zupełnie inny charakter - jest spokojnie, wręcz leniwie, nie widać tego gwaru i tętniących życiem uliczek. Wygląda to na jakąś prowincję - cisza, spokój, fajne miejsce na odpoczynek.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Na cypelku będącym wschodnim skrajem wyspy odnajdujemy maleńką, zieloną latarenkę morską, natomiast na małej wysepce naprzeciwko znajduje się już nieco większa, ładniejsza. Wyciągam aparat żeby pstryknąć fotkę i... okazuje się że nie zabrałem teleobiektywu. Tak to jest, jak się myśli, że coś będzie niepotrzebne, to zawsze jest na odwrót. Standardowy zoom dostatecznie jej nie przybliży, a ja jestem nieszczęśliwy z tego powodu. To uczucie jest zapewne znane amatorom fotografii. Cóż, zdarza się, mam nauczkę na przyszłość, że nawet na bliskie wycieczki trzeba zabierać cały sprzęt. I choć do tej pory nie byłem zwolennikiem mega zoom-ów, to nie ukrywam, że w tej chwili by się przydał. Ot takie rozterki pstrykacza.

Pokręciliśmy się jeszcze trochę po wybrzeżu chłonąc ładne widoczki i strzelająć fotki. Z kąpieli świadomie rezygnujemy, wolimy się jednak u nas popluskać. Wsiadamy do auta i wracamy do domu. Droga, jako że krótka i bez postojów, mija w błyskawicznym tempie. Już w apartamencie zaczyna mnie jednak nosić. Może wziąć tele i jeszcze raz samemu wyskoczyć na cypelek? Czemu nie? Porozumiewawcze spojrzenie na rodzinkę i już zbiegam do samochodu. Oczywiście po drodze kupię Karlovačko i colę żeby nie robić pustego przebiegu i jakoś się wykupić. Sekunda i już jestem na miejscu, zakładam tele i pstryk - latarnia na całe szczęście nie uciekła i fotka zrobiona. Czy warto ? Nie wiem, wiem za to na pewno, że długo bym był nieszczęśliwy gdybym tam nie wrócił. Może więc dla spokoju sumienia warto.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Piwo oraz cola oczywiście kupione.
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 02.03.2010 10:09

Przepyszne zdjęcia - humor mi się naprawił :D
B_Magdalenka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 285
Dołączył(a): 14.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) B_Magdalenka » 02.03.2010 16:01

świetne zdjęcia, właśnie cieszę nimi oczy przy kawce :D
Skrzypu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 170
Dołączył(a): 11.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Skrzypu » 02.03.2010 16:29

B_Magdalenko, sroczko66, na Was zawsze można liczyć :)
andre47
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 31.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andre47 » 02.03.2010 16:38

Jesteśmy pod wrażeniem Twojego opisu i zdolności , jesteś wspaniałym przewodnikiem Skrzypu :) Twoje opisy powodują , że apetyt nam wzrasta w miarę jedzenia /czytaj czytania i oglądania zdjęć /, i jak tu dotrwać do września jak taki ciekawe kąski nam opowiadasz , pozdrawiamy Ania i Andrzej

Chyba zamiast 7 dni będzie 14 pobytu na Ciovo!!!!! :D :D :D :D
Skrzypu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 170
Dołączył(a): 11.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Skrzypu » 02.03.2010 16:50

andre47, miło sie czyta takie słowa. A czas do września szybko minie, nie ma co się martwić. A jak widać na wyspie i w okolicy jest co oglądać, nie będzie Wam się nudzić.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 02.03.2010 20:03

Odrobiłem zaległości i "byłem dzisiaj" z Tobą w Splicie . Nie będę oryginalny pięknie , jak cała relacja :D . Oglądam Twoje zdjęcia z tym większym zainteresowaniem , że Split był w planach na 2009 , a z tego wyjazdu niestety nic nie wyszło :? Nic to . Będą następne . . .
A Ćiovo w Twoim obiektywie to poezja :D Put Punte wpisane w kajet :wink:

Pozdrawiam
Piotr
andrzej.k
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 613
Dołączył(a): 18.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) andrzej.k » 02.03.2010 20:41

andre47 napisał(a):
Chyba zamiast 7 dni będzie 14 pobytu na Ciovo!!!!! :D :D :D :D


:D :D :D Ja mam cale 14 dni na Ciovo i dlatego cieszy mi się morda na widok postów skrzypa
madzia1981
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1901
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia1981 » 02.03.2010 21:14

Jedziemy dalej i po chwili mijamy tablicę z napisem Okrug Donji. Miasteczko w zasadzie ciągnie się wzdłuż drogi, niezbyt liczne domki przycupnęły po jednej i drugiej stronie jezdni. Po prawej stronie widać dosyć wysoką skarpę i morze. Wygląda na to że aby dostać się na plażę to pewnie trzeba się trochę pogimnastykować.


Nie jest tak źle...da się też dojechać autem.
Trzeba tylko skręcić w prawo zaraz za końcem Okrugu Gornji.
Droga dość wąska, polna , zarośnięta ale daliśmy radę:)



Obrazek






Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek
makek
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 31
Dołączył(a): 21.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) makek » 03.03.2010 07:12

Ale czy to nie są zdjęcia zatoki Pantera? Okrug Donij jest troszkę dalej, a może się mylę.
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 03.03.2010 08:03

makek napisał(a):Ale czy to nie są zdjęcia zatoki Pantera? Okrug Donij jest troszkę dalej, a może się mylę.


Mi też się wydaje, że to zatoczka.
W tym roku nie jedziemy na Čiovo, więc te zdjęcia są balsamem na stęsknione serce :D .
Pozdrawiam wszystkich sympatyków Čiovo i Trogiru. :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Kontrowersyjne Ciovo - Okrug Gornji 2009 - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone