Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 03.10.2010 09:17

Dokładnie to samo sobie pomyślałem ! Kiedy zaczniesz pisać o wężach ! Ale one nie takie głupie, żeby przysmażać się na kamiennych patelniach i tracić cenną wodę. Inaczej niż w filmie "Winnetou w Dol.Śmierci", gdzie reżyser kazał biednym wężom w samo południe ślizgać się po kamieniach PN Paklenica :) Uwielbiam te filmy, szczególnie w zimie - Chorwacja w telewizji :D
A wyprawa super. Będac w Krk widziałem taką mapkę ze szlakami górskimi, kuzyn usmiechał się widząc wysokość 300-500 m npm, ale to przecież zupełnie inne realia niż nasze Beskidy. Żałowałem wtedy, że nie znalazł się czas choć na jedną wędrówkę i widzę teraz, że słusznie żałowałem. Nastepnym razem już nie odpuszczę :)
Pozdrawiam 8)
Transalp
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 269
Dołączył(a): 22.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Transalp » 03.10.2010 10:17

Fajne te góry. Kusiły mnie również wokół okolic, w ktorych bawilismy. Poczekam jednak aż Junior troszkę porośnie - pójdziemy razem.


Pozdrawiam

Tomek
Joanka23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1949
Dołączył(a): 10.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Joanka23 » 03.10.2010 10:29

plavac napisał(a):...one nie takie głupie, żeby przysmażać się na kamiennych patelniach i tracić cenną wodę.


8O naprawdę?... a ja cały czas myślałam, że lubią się w słoneczku wygrzewać... :oops: :lol: :lol: :lol:


No, no, no... ten powrót Longtom to faktycznie mieliście ciekawy... :wink: - jednak moją uwagę przykuło to zdjęcie pod "Waszą" ścieżką... - aż wzywa ta woda :wink:
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 03.10.2010 19:44

Joanka23 napisał(a):
plavac napisał(a):...one nie takie głupie, żeby przysmażać się na kamiennych patelniach i tracić cenną wodę.


8O naprawdę?... a ja cały czas myślałam, że lubią się w słoneczku wygrzewać... :oops: :lol: :lol: :lol:
[quote]

Uwielbiają. Ale w chłodne słoneczne dni, szczególnie wiosną i jesienią.
Ja też tak lubię 8)
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 04.10.2010 10:42

Bardzo fajny i ciekawy powrót na dół. Prosto na plażę. Ciekawe czy wykorzystany. Kąpiel w górskich butach - niemożliwa a bez butów :?
Ja nie potrafię chodzić po zbyt małych i średnich kamyczkach. :cry:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.10.2010 13:19

Cieszę się, że w takim doborowym towarzystwie wędrujemy.
Nie odzywałem się, bo byłem na

rydzach

Obrazek

i kurkach. Kurek było mniej

Obrazek

Kto lubi to zapraszam serdecznie :wink: :wink: :wink:



Szczerze mówiąc odczuwam niedosyt, kilka zdjęć i "kanjon" pokonany. :wink: :wink: :wink:

A my, używając 4 kończyn schodziliśmy 2 godziny.
Leszek S. tu nie zagląda, więc nikt mnie nie ochrzani, że za dużo zdjęć wklejam. :!: :wink: .
Dołożę jeszcze kilka.
Oto "Kanjon Vrženica" w całej "rozciągłości".

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zakończenie dodam tylko, że nikogo w kanjonie nie spotkaliśmy.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.10.2010 13:32

longtom napisał(a):Na zakończenie dodam tylko, że nikogo w kanjonie nie spotkaliśmy.

Nikt wam nie mignął nawet?

Żadnego: Aaaaaaa... ?




:lol:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.10.2010 13:39

plavac napisał(a): Inaczej niż w filmie "Winnetou w Dol.Śmierci", gdzie reżyser kazał biednym wężom w samo południe ślizgać się po kamieniach PN Paklenica :) Uwielbiam te filmy,...


Szczególnie jak indianie wołają "Hände hoch"
:wink: :wink: :wink:

plavac napisał(a):A wyprawa super. Będac w Krk widziałem taką mapkę ze szlakami górskimi, kuzyn usmiechał się widząc wysokość 300-500 m npm,


No właśnie, np z Kopy na Śnieżkę też jest 400m podejścia i każdy się chwali, że był na Śnieżce.

plavac napisał(a): Żałowałem wtedy, że nie znalazł się czas choć na jedną wędrówkę i widzę teraz, że słusznie żałowałem. Nastepnym razem już nie odpuszczę :)


Ja myślę!
Dla mnie najbardziej szokujące jest to ,że wystarczy 2-3 km odejść od tętniącego tłumem kurortu i jesteś sam. No może prawie sam.
:wink:

Transalp napisał(a):Fajne te góry. Kusiły mnie również wokół okolic, w ktorych bawilismy. Poczekam jednak aż Junior troszkę porośnie - pójdziemy razem.


Nasz "Junior" był w tym roku stopem w Avinion. Już z nami nie jeździ.
:cry:
Ale 2 lata temu byliśmy całą rodziną na Śnieżce.

Obrazek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.10.2010 13:48

Joanka23 napisał(a):... ten powrót Longtom to faktycznie mieliście ciekawy... :wink: - jednak moją uwagę przykuło to zdjęcie pod "Waszą" ścieżką... - aż wzywa ta woda :wink:


Że zejdziemy to byłem spokojny, obawiałem się i słusznie, tylko drogi wzdłuż morza.

Lidia K napisał(a):Bardzo fajny i ciekawy powrót na dół. Prosto na plażę. Ciekawe czy wykorzystany. Kąpiel w górskich butach - niemożliwa a bez butów :?
Ja nie potrafię chodzić po zbyt małych i średnich kamyczkach. :cry:


Ja zdjąłem buty wcześniej i robiłem balety na kamieniach :wink: :wink: :wink:
Żona, za to, prawie do wody w butach weszła.
Wypiliśmy resztkę wody i ruszyliśmy dalej. Po prawie płaskim. A jak wszyscy wiemy "prawie" czyni wielką różnicę :!: :!: :!:
Ostatnio edytowano 04.10.2010 17:06 przez longtom, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.10.2010 13:52

weldon napisał(a):
longtom napisał(a):Na zakończenie dodam tylko, że nikogo w kanjonie nie spotkaliśmy.

Nikt wam nie mignął nawet?

Żadnego: Aaaaaaa... ?

:lol:


Dawno, dawno temu trochę się wspinałem. Na kursie uczulali nas aby nie wołać:
k..wa lecę :!:
tylko
lecę :!:

czasami ten ułamek sekundy mógł wiele zmienić. :!: :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.10.2010 13:59

longtom napisał(a):Na kursie uczulali nas aby nie wołać:
k..wa lecę :!:
tylko
lecę :!:

Ja tylko korespondencyjny kurs, u Wojtka, kontynuuję, ale jakoś czuję,
że też przy wirtualnych wspinaczkach pozostanę.

Natomiast, jak się włazi w takie miejsca, to trudno tam kogoś spotkać :D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.10.2010 14:08

weldon napisał(a):Ja tylko korespondencyjny kurs, u Wojtka, kontynuuję, ale jakoś czuję,
że też przy wirtualnych wspinaczkach pozostanę.


Na wojtkowym kursie korespondencyjnym to habilitację alpinistyczą można nawet zrobić. :wink: :wink: :wink:

weldon napisał(a):
Natomiast, jak się włazi w takie miejsca, to trudno tam kogoś spotkać :D


Może jednak za szybko schodziliśmy :?:
Mogliśmy przecież poczekać na kogoś, dzień czy dwa. :wink: :wink: :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.10.2010 14:31

Lidia K napisał(a):W dwóch prawych butach się wybrałeś?

I jakże identycznych, łącznie z kątem ustawienia i każdym detalem sznurówek... :lol:

Jeśli myślałeś, że takim tytułem relacji uda Ci się zniechęcić mnie do zajrzenia, to Ci się udało. Prawie. ;)
Nie wiem, co mnie tknęło by zajrzeć tam, gdzie tytuł sugeruje, że nie będzie tego, co by mnie zainteresować mogło. Jakaś telepatia, czyjeś imię wymienione w odpowiedniej chwili?.. 8)

A jednak znalazłem coś dla siebie! :P

Pozdrawiam,
Wojtek

P.S.
Po tabliczkach ze szlakami widzę, że i tu Czesi mają swój udział w rozwoju turystyki.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 04.10.2010 19:04

cześć Wojtku

Franz napisał(a):
Lidia K napisał(a):W dwóch prawych butach się wybrałeś?

I jakże identycznych, łącznie z kątem ustawienia i każdym detalem sznurówek... :lol:

Najważniejsze aby wygodne były.
:wink: :wink: :wink:
Na pewno jesteś tego samego zdania :!: .

Franz napisał(a):
Jeśli myślałeś, że takim tytułem relacji uda Ci się zniechęcić mnie do zajrzenia, to Ci się udało. Prawie. ;)



W przyszłym roku będę musiał się bardziej postarać.
:wink: :wink: :wink:

Franz napisał(a):
A jednak znalazłem coś dla siebie! :P


Żadna ferrata to nie była, ale trochę emocji nam dostarczyła:!:


Franz napisał(a):
Po tabliczkach ze szlakami widzę, że i tu Czesi mają swój udział w rozwoju turystyki.


Coś w tym jest.
:D

pozdrowienia

tomek
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 05.10.2010 12:48

Zatoczki są urocze, skaliste garby pomiędzy nimi mniej. Trzeba uważać, a my jednak trochę zmęczeni jesteśmy. Tym chętniej zatrzymujemy się na sesje zdjęciowe.

Obrazek

Obrazek

Śladem Lidii
staram się sfotografować wszystkie rozpryskujące się fale. Dużo z tym roboty. :wink: :wink: :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trzy zatoczki za nami. W poprzednie dni pływaliśmy tu pontonem.

Obrazek

Obrazek

Velebit się oddala coraz bardziej.

Obrazek

Tutaj można się trochę powspinać.

Obrazek

I to już prawie koniec.
:cry: :cry: :cry:

Obrazek

Ostatnie podejście.
:wink: :wink: :wink:

Obrazek

A wieczorkiem wybraliśmy się na kolację.


Dobrą kolację.



Bezrybną.





:wink: :wink: :wink:

Obrazek

niewielkicdn :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III - strona 24
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone