Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kambodża + Birma + Malezja + Tajlandia = PRZYGODA

60% ludności świata żyje w Azji. Chiny są tak szerokie, że naturalnie powinny przeciąć do 5 oddzielnych stref czasowych, ale mają tylko jedną - narodową strefę czasową. Obywatele Singapuru, Korei Południowej i Japonii mają najwyższe średnie IQ na świecie.
W Azji znajduje się najwyższy punkt na lądzie – Mount Everest (8848 m n.p.m.) oraz najniżej położony punkt – wybrzeże Morza Martwego (430,5 m p.p.m.). Spośród 10 najwyższych budynków na świecie 9 znajduje się w Azji.
Dromader
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 790
Dołączył(a): 27.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dromader » 12.06.2011 19:56

Zostawiam ślad i czekam na cd. :wink:
artur77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 601
Dołączył(a): 15.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur77 » 12.06.2011 21:35

Ja też się przyłączam :D
pozdrawiam)
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 13.06.2011 07:50

Dromader napisał(a):Zostawiam ślad i czekam na cd. :wink:


artur77 napisał(a):Ja też się przyłączam :D
pozdrawiam)


Witam, miło mi.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 13.06.2011 08:04

CD



Na jednej z ulic natrafiliśmy coś na rodzaj targu - z owocami, kwiatami, mięskiem no i pysznym jedzonkiem:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Na "naszej" ulicy - dopiero zaczynało się życie

Obrazek



Ale znaleźliśmy również miejsce z pysznym żarełkiem

Obrazek


Obrazek

Obrazek


Najedzeni "wyspani" w samolocie idziemy na Bangkok... :P


CDB
krystian186
Odkrywca
Posty: 106
Dołączył(a): 27.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) krystian186 » 13.06.2011 08:32

To i ja się zgłaszam i uważnie śledzę.
Tajlandia to moje marzenie od kilku lat więc już czekam na kolejne odcinki z cyklu :-)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.06.2011 08:41

Też chętnie poczytam o Dalekim Wschodzie :lol:
Pozdrav
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 13.06.2011 08:44

Cześć Gego - chętnie popatrzę na te dziwy.
:wink:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 13.06.2011 08:54

Parę dni nie zaglądałem ...

... i od razu trafiłem na egzotyczne śniadanie ! :)

Pozdrawiam.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 13.06.2011 11:05

krystian186 napisał(a):To i ja się zgłaszam i uważnie śledzę.
Tajlandia to moje marzenie od kilku lat więc już czekam na kolejne odcinki z cyklu :-)



slapol napisał(a):Też chętnie poczytam o Dalekim Wschodzie :lol:
Pozdrav



Jacek S napisał(a):Cześć Gego - chętnie popatrzę na te dziwy.
:wink:



mariusz-w napisał(a):Parę dni nie zaglądałem ...

... i od razu trafiłem na egzotyczne śniadanie ! :)

Pozdrawiam.



Witam Szacowne grono "oglądaczy i czytaczy"
Nie wiem czy podołam i sprostam choć troszeczkę przybliżyć Wam Azji w której się zakochałem
Będę próbował :la:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 13.06.2011 12:11

CD


Wsiadamy do TukTuka

Obrazek


Pojazd wydający charakterystyczny dzwięk "tuk tuk tuk..."- z uwagi na silnik dwusuwowy - bardzo popularny w wszystkich krajach do których zawitaliśmy.
Pojazdy te służą nie tylko do przewozu osób, ale i innych rzeczy - ale o tym troszkę później.




Zwiedzanie rozpoczynamy z "grubej rury" a więc wizyta w pałacu królewskim i Świątyni Szmaragdowego Buddy "Wat Phra Kaeo"

Obrazek


Wejście do pałacu - najdroższy koszt z wszystkich wejść - 350 batów (do których wchodziliśmy).
Ale wart wszystkich pieniążków.
SUPER

Obrazek

Przed wejściem trzeba zakryć ramiona - kobiety, no i zakaz wejścia w krótkich spodniach - logiczne.
Ja miałem szorty za kolana a i tak nie wystarczyło.
Bardzo rygorystycznie sprawdzali i nie wpuścili
Za kaucja 100 bat. wypożyczyli spodnie z pidżamy :D :D


Obrazek


Wchodzimy podziwiamy - BAJKA inny świat
Jak oni to zrobili???

(w naszej podróży posiłkowałem się informacjami z netu, oraz paroma przewodnikami - polecam "Tajlandia - przewodnik Wiedza i Życie")
Pozwolę się tutaj zamieścić parę info z stronki abc Tajlandii.
Kto będzie chciał z pewnością wygugluje się konkretniejsze info na dany temat.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Złota chedi, najprawdopodobniej właśnie tu przechowywane są prochy Buddy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miniatura Angkor Wat (piękniejszy na żywo :wink: :D :D)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Przepraszam iż dużo zdjęć ale to jest tak piękne iż nie umiem się powstrzymać.
Przed wejściem do każdej świątyni należy zdjąć buty.
Przed świątynią ludzie palą kadzidła i polewają się wodą - na szczęście - wodę nabierają kwiatami lotosu


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Młodzi adepci :D :D

Obrazek

W Tajlandii każdy mężczyzna musi na kilka miesięcy być mnichem.
Dostaje na to urlop z pracy.
Fajnie


Teraz to pałac:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

"Trochę" zdjęcia nie wyszły ale wszystko to pokonywaliśmy w "dość dużym" tempie
Jakoś muszę się usprawiedliwić :roll: :wink: :lol:

Obrazek


Po pałacu biegniemy do Wat Pho - Świątynia Odpoczywającego Buddy (śpiącego, umierającego, osiągającego stan nirwany?...)


CDB
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 13.06.2011 12:12

Ja miałem min. takie coś.
Ściągnięte z różnych stronek, poparte zdjęciami (niestety z Worda nie pokazują się).
Nam to się przydało.
Krótko a sensownie
Może ktoś wykorzysta?


TAJLANDIA

[color=darkred]"Język tajski - Podstawowe zwroty
Witam. - sa-wat-dii.
Jak się Pan/Pani miewa? sabaai-dii rue?
Dobrze. sabaai-dii. Jak się Pan/Pani nazywa? khun chue arai?
Nazywam się... . phŏm/dì-chăn cheu.... Miło cię poznać. yin-dii thii dai ruu-jak.
Proszę. karunaa. Dziękuję. khop khun.
Nie ma za co. mai pen rai.
Tak. chai. Nie. mai chai.
Przepraszam. kho thot. Do widzenia. laa kon.
Nie mówię [dobrze] po tajlandzku. phuut phaasaa thai mai dai [dii].
Czy mówisz po angielsku? phuut phaasaa ang-krit dai mai?
Pomocy! chûai dûai!
Nie rozumiem. mai khao jai. Gdzie jest toaleta? hông nám yùu thîi năi?

Pieniądze
Czy akceptujecie...? kun ráp ngern...?
Gdzie mogę wymienić pieniądze? phŏm/dì-chăn sǎ-mâat plìen sà-kun ngern dâi tîi năi?
Gdzie znajdę bankomat? e thii em yùu thîi năi?

Jedzenie i picie
Stolik dla jednej/dwóch osób proszę. khǒ tó sǎamràp nùeng/sǒng thî khráp/khà.
Czy mogę prosić o menu? khǒ duu menuu khráp/khà?
Jestem wegetarianem. phŏm/dì-chăn kin je.
śniadanie aa-hăan cháo obiad aa-hăan glaang wan kolacja aa-hăan yen
Chciałbym...phŏm/dì-chăn yàak dâi...
kurczak kai wołowina nuea ryba plaa szynka haem
kiełbasa sâi kròk jajka khài sałatka sà-làt warzywa phàk
owoce phǒn-la-mái chleb khà-nŏm pang makaron ba mìi ryż khâo
Proszę szklankę...khö… kâew nueng? Proszę filiżankę...khö… tûai nueng?
Proszę butelkę...khö… kûad nueng?
kawa kaafae herbata chaa rón sok nám phŏn-lá-mái
woda (gazowana) naam plao piwo bia
wino czerwone/białe wai daeng/kăo
Przepraszam (do kelnera/kelnerki). nong
Było pyszne. man a-ròi mâak.
rachunek. bai sèt.
Zakupy
Ile to kosztuje? nii thao rai? Drogie phaeng tanie thuuk
Nie jestem zainteresowany/a. phŏm/dì-chăn mâi kôi sǒn jai.
Dobrze, wezmę to. tok long phom/di-chan jà súe.
Potrzebuję...tông kaan...
... pasty do zębów.... yaa sǐi fan. ... szczoteczki do zębów.... praeng sǐi fan.
... tamponów.... pâa a-năa-mai bàep sòt. ... mydła.... sà-buu.
... szamponu.... chaem-phuu. ... środka przeciwbólowego.... yaa gâe pùat.
... lekarstwa na przeziębienie.... yaa lod khai.
... maszynki do golenia.... miit kon. ...parasolki. ... rom.
... pocztówki.... prai-sà-nii-ya-bàt . ... znaczków.... sà-taem. ...długopisu.... pàak-kaa.
Liczby
0 suun 1 nueng 2 song 3 saam 4 sii 5 haa 6 hok 7 jet
8 paet 9 kao 10 sip 11 sip-et 12 sip-song 13 sip-saam 14 sip-sii
15 sip-haa 16 sip-hok 17 sip-jet 18 sip-paet 19 sip-kao 20 yii-sip 21 yii-sip-et
22 yii-sip-song 23 yii-sip-saam 30 saam-sip 40 sii-sip 50 haa-sip 60 hok-sip
70 jet-sip 80 paet-sip 90 kao-sip 100 nueng roi 200 song roi
300 saam roi 1000 nueng phan 2000 song phan 1 000 000 neung laan
numer (np.autobusu) ber
pół krueng mniej noi kwa więcej maak kwa



Problemy
Proszę mnie zostawić. yàa yung kap phŏm (mężczyzna)/chan (kobieta)!
Proszę mnie nie dotykać. yàa jàp phŏm (mężczyzna)/chan (kobieta)!
Zadzwonię na policję. phom/chan ja jaang taamruat. Policja! taamruat!
Stać! Złodziej! yut jon/khamoy!
Potrzebuję pańskiej pomocy. phom/chan tongkaan khwaam chuai luea.
Zgubiłem/Zgubiłam się. phom/chan long thaang.
Zgubiłem torbę/torebkę. krapao khong phom/chan haai.
Zgubiłem portfel. krapao taang khong phom/chan haai.
Źle się czuję. phom/chan mai sabaai. Jestem ranny. phom/chan baat jep.
Potrzebuję lekarza. phom/chan tongkaan mö.
Czy mogę skorzystać z Pańskiego telefonu? phom/chan kho chai thorasap dai mai?


Czas
Teraz dǐo níi później lăng przedtem kòn
rano cháo popołudniu bàai wieczorem yen w nocy khuen
dzisiaj wanníi wczoraj mûea wan níi jutro phrûng níi
w tym tygodniu aathít níi w zeszłym tygodniu aathít kòn
w przyszłym tygodniu aathít nâa

Transport i kierunki
Ile kosztuje bilet do...? kháa tŭa pai… ráa-kháa thao-rai?
Poproszę jeden bilet do... sue tŭa pai… noi.
Gdzie jedzie ten pociąg/autobus? rót khan nii pai nai?
Gdzie jest pociąg/autobus do...? rót pai… khûen thîinǎi?
Czy ten pociąg/autobus zatrzymuje się w...? rót khan níi pai… mǎi?
Kiedy odjeżdża pociąg/autobus do...? rót pai… jà òk mûearai?
Kiedy ten pociąg/autobus przyjedzie do...? rót khan níi jà pai thǔeng… mûearai?
Gdzie jest...? jà pai… yàng rai?
... dworzec kolejowy? ... sà-thăa-nii rót fai?
...dworzec autobusowy?... sà-thăa-nii rót doi săan?
... lotnisko?... al aeropuerto?
... schronisko młodzieżowe?... sanăam bin?
...hotel?... rong-raem?
... ambasada?... sà-thăan thuut?
Może mi Pan/Pani pokazać na mapie? chûai chíi păan-tîi dâi măi khrap/ká?
Taksówka! tâek-sîi! Proszę mnie zawieźć do...pai… na khrap/kâ.
Ile kosztuje dojazd do...? pai… thâo-rài?
Proszę mnie tam zawieźć. haa phŏm/dì-chăn pai tîi nân nòi khrap/khâ.

Hotel
Czy są wolne pokoje? khun mii hông wâang mǎi?
Ile kosztuje pokój jedno-/dwuosobowy? ong samrap nueng-khon/song-khon raakaa thao rai?
Czy w pokoju jest...? nai hông mii ... mǎi?
...łazienka?... hông nám? ...telefon?... thorásàp?
OK, biorę to. tok long phŏm/dì-chăn ao.
Zatrzymam się tu na... nocy. phŏm/dì-chăn jà Yeu… kuen.
O której godzinie jest śniadanie/kolacja? aa-hăn-cháo/aa-hăn-yen muea rài?
Czy może mnie Pan/Pani obudzić o...? chûai plùk ton… dâi măi?
Chcę się wymeldować. pǒm/dì-chăn tông kaan check out.


Tajlandia - kraina uśmiechu
Tajlandia to malowniczy kraj Azji Południwo-Wschodniej, który zachwyci nas bogactwem barw, przepychem świątynnych wnętrz, bujną tropikalną przyrodą, wyjątkową tradycją, religią wkradającą się w codzienne życie mieszkańców i wszechobecnym uśmiechem.
Tajlandia przepełniona jest kolorami: czerwono-zielone dachy świątyń wspaniale komponują się ze złoconymi zdobieniami, mnisi w szafranowych szatach przechadzają się wśród zabytkowych budowli z brunatnej cegły, rzekami płyną długie łodzie wypełnione po brzegi barwnymi owocami i aromatycznymi przyprawami, na błękitnym niebie tańczą purpurowe latawce, zaś na tle soczystej zieleni pól ryżowych dostrzec można ciemnookich Tajów w słomkowych kapeluszach.
Już od pierwszej chwili pobytu na tajskiej ziemi uderzy nas wrażenie pewnego chaosu, nieznanego mieszkańcom Europy, a niezwykle charakterystycznego dla egzotycznych krajów.
Turysta przechadzający się uliczkami tajskich miast co chwilę będzie miał okazję spotkać sprzedawców oferujących specjały tajskiej kuchni i tradycyjne rękodzieła, ryksiarzy zachęcających do skorzystania z ich usług, różnojęzyczne wycieczki, barwne festiwalowe pochody, przebierańców i ulicznych muzyków. W atmosferę kipiącego życiem miasta wkradają się tu i ówdzie elementy religijne: złocone wieżyczki świątyń, posągi uśmiechniętego Buddy, a także stosy kwiatów i kadzidełek składanych bóstwom w ofierze.
Krainy geograficzne
Tajlandia jest krajem rozległym, kształtem przypominającym głowę słonia. Wyróżnia się tu cztery charakterystyczne regiony: Nizinę Menamu - stanowiącą prężnie rozwijające się i żyzne centrum kraju, Równinę Korat - położony w północno-wschodniej Tajlandii znacznie uboższy region, południowy półwysep oblany przez fale Morza Andamańskiego i górzystą północ kraju.
Kultura i sztuka
Obowiązkiem każdego turysty jest zapoznanie się z lokalnymi tradycjami. Tajlandia zachwyci nas różnorodnością i bogactwem swej kultury. Tutejsze obyczaje weselne czy pogrzebowe w niczym nie przypominają tych europejskich, wnętrza buddyjskich świątyń posiadają niezwykłą - przepełnioną oparami trociczki i migotliwym blaskiem świec – atmosferę kontemplacji, zaś tradycyjny taniec ukazujący dawne tajskie dzieje i legendy, w którym każdy gest i mina mają swoje znaczenie pozwoli nam zapomnieć o otaczającym świecie. Jeśli nawet nie oczarują nas dawne legendy, z pewnością uczyni to uśmiech ciemnookiej tancerki.
Zwiedzaniu poszczególnych zakątków Tajlandii z pewnością sprzyjać będzie słoneczna pogoda, a także - może nawet przede wszystkim - łagodne usposobienie i przyjazne nastawienie mieszkańców kraju. To dlatego Tajlandia nazywana bywa „krainą uśmiechu” i „królestwem spokoju”.
Miejsca, które musisz zobaczyć
Turyści zainteresowani dawnymi dziejami Tajlandii, powinni zwiedzić miejsca, w których zachowały się najwspanialsze zabytki architektoniczne kraju, należą do nich przede wszystkim: Park Historyczny Sukhotai i jego bliźniacze miasta Si Satchanalai oraz Kamphaeng Phet, ruiny zgromadzone na terenie starego miasta Ajutthaja i Chiang Mai.
Warto odwiedzić także najciekawsze muzea, np. Muzeum Narodowe w Bangkoku czy olbrzymie muzeum na wolnym powietrzu - Ancient City (Muang Boran) - zbierające kopie najznakomitszych tajskich budowli.
Barwy współczesności
Tajlandia to nie tylko bogata historia, ale równie zachwycająca teraźniejszość. W stolicy kraju odwiedzimy przepełnione życiem i kolorami zespoły świątynne, w których znajdują się najwspanialsze wyobrażenia Buddy (np. Wat Phra Kaeo) i wciąż czynne szkółki masażu (Wat Pho) czy medytacji (Wat Mahathat). Bangkok zachwyci nas wielkomiejską atmosferą, niepozbawioną jednak widocznych wpływów religii i tradycji.
Tradycyjne plemiona
W dalekich rejonach północy żyją z kolei tradycyjne plemiona, które odwiedzić można w ramach wyprawy trampingowej. Będziemy mieli okazję przyjrzeć się ich domostwom, oryginalnym strojom i rękodziełom. Mieszkańcy plemiennych wiosek zwykle chętnie goszczą turystów.
Festiwale
Tajlandia słynie jako kraj nieustającego festiwalu, a zatem miłośnicy szalonej zabawy z pewnością nie zaznają tu nudy. W każdym miesiącu organizowanych jest kilka niezwykle barwnych festiwali, z różnym motywem przewodnim. Można wziąć udział np. w bardzo sugestywnym Festiwalu Wegetarianów w Phuket, w tradycyjnych regatach na długich łodziach i w Turnieju Polo na słoniach (Hua Hin).
Nadmorskie atrakcje
Tajlandia to także tropikalne krajobrazy, niezwykła aura ciepłych plaż i wspaniałe nadmorskie kurorty np.: w Krabi, Phuhet i zatoce Phang Nga. Znacznym zainteresowaniem turystów cieszą się także okoliczne archipelagi wysp (np. Phi Phi), gdzie poza nurkowaniem w błękitnych lagunach czekają na nas białe piaski plaż i chłodne drinki serwowane w restauracjach z widokiem na morze.
Tajemnice tajskiej kuchni
Niezwykłym doświadczeniem może okazać się kontakt z tajską kuchnią, bogatą w przeróżne kompozycje z owoców, warzyw i aromatycznych przypraw.
Europejczycy, ograniczający możliwości wykorzystania orzechów kokosowych do zdobiących desery wiórek, z pewnością będą bardzo zaskoczeni pomysłowością tajskiej kuchni.
Tajlandia jest pięknym i ciekawym krajem, który zachwyca zachodnich turystów nie tylko swą egzotyką, ale także niezwykle korzystnymi cenami.
Największym wydatkiem okaże się z pewnością bilet lotniczy. Reszta pozytywnie nas zaskoczy. Znajdziemy tu wiele możliwości wyżywienia i zakwaterowania – od ekskluzywnych hoteli i restauracji po drewniane bungalowy i uliczne jadłodajnie – wszytko to w zależności od naszych turystycznych preferencji.
O pochodzeniu Tajów
Przybysze z Yunnan
Thai znaczy „wolny” i rzeczywiście: państwu, w skład nazwy którego wchodzi ów przymiotnik, udało się zachować niepodległość przez cały okres swych burzliwych dziejów. Przyjrzyjmy się jednak samym ich początkom...
Na temat genezy Tajów konkurują ze sobą dwie koncepcje. Przedstawiciele pierwszej (tzw. autochtonicznej) doszukują się początków Tajów na ich rodzimej ziemi. Druga koncepcja (tzw. allochtoniczna) opowiada się za ich przybyciem z innych ziem (konkretnie z chińskiej prowincji Yunnan) i posiada ona dużo więcej zwolenników. Według niej, na przestrzeni XI-XII w. n. e., grupy ludności tajskiej opuściły Chiny i udały się w kierunku południowo- wschodniej Azji...
Ważniejsze grupy ludności tajskiej
Tai Yai - (tzw. „Wielcy Tajowie”) - osiedlili się w górnej Birmie
Tai Noi - (tzw. „Mali Tajowie”) - stanowili największą z grup i zajęli obszar dzisiejszej północnej Tajlandii
Tai Lao - zajęli tereny Laosu
Ahom - osiedlili się na terenie indyjskiego stanu Assam
Tajowie przemieszczając się na południe, stopniowo zajmowali żyzne i rozległe tereny doliny rzeki Menam (Chao Phraya). Nowo przybyłe grupy ludności wypierały, bądź asymilowały się z napotkanymi na terenach dzisiejszej Tajlandii ludami Monów i Khmerów.
Obszary Półwyspu Indochińskiego, nim pojawiły się na nich tajskie ludy z południowych Chin, zamieszkiwane były przez społeczności Monów i Khmerów. Monowie zamieszkiwali południową Birmę i dorzecze Menamu. Imperium Khmerów zaś, w szczytowym okresie swego rozwoju, było potęgą dominującą w całej południowo-wschodniej Azji. Ich wpływy sięgały aż po granice Tajlandii z Birmą, a także na dalekie południe – po ziemie Półwyspu Malajskiego. Pierwsze królestwa powstałe na tajskiej ziemi, albo zakładane były przez wspomniane wyżej ludy, albo ich historia ściśle się z nimi wiązała, chociażby przez prowadzone wojny.
Królestwo Śriwidżaja (II-XIII w.)
Choć stolica tego rozległego królestwa znajdowała się na Sumatrze (Indonezja), sięgało ono aż po tereny południowej Tajlandii na Półwyspie Malajskim. Tam właśnie w VIII w. powstały ośrodki w Nakhon Si Thammarat i Chaiya (jest to jedno z najstarszych miast Tajlandii). Zabytki z terenów dzisiejszej prowincji Surat Thani, związane z dawnym królestwem Śriwidżaja, zebrane są w kolekcji Muzeum Narodowego w Bangkoku.
Królestwo Dwarawati (VI-XIII w.)
Granice tego założonego przez Monów królestwa sięgały południowej Birmy, poprzez środkowe równiny Tajlandii, aż do Kambodży zachodniej. Na terenach dzisiejszej Tajlandii znajdowane są jedynie nieliczne ślady owej potęgi, m.in.: monety z nazwą królestwa – Dwarawati (okolice Nakhon Pathom), a także ruiny świątyń (np. Wat Kukut w Lamphun). To właśnie Monom, uważanym za indyjskie plemię misjonarzy, przypisuje się zaszczepienie na terenach Azji Południowo-Wschodniej buddyzmu theravada. Dwarawati rozwijało się prężnie aż do XI w., kiedy to podbili ich Khmerowie. Ostatnia twierdza królestwa – Haripundżaja upadła w 1292 r. po zdobyciu przez wojska Lanny.
Królestwo Haripundżaja (VII-XIII w.)
Założone najprawdopodobniej przez mońską księżniczkę Czaczatewi (córkę króla Lop Buri) w dolinie rzeki Ping (tereny dzisiejszego Chiang Mai). Królestwo to podległe początkowo Dwarawati, rosło w siłę i z czasem zyskało niezależność.
Imperium Khmerów
W Tajlandii okres ich dominacji obejmował VIII-XIII w.
Khmerowie – budowniczy wspaniałych świątyń i miast, posiadali swą stolicę w Angkor nad rzeką Siem Reap (Kambodża). Do ośrodków założonych przez Khmerów na terenie dzisiejszej Tajlandii zaliczają się: That Phanom, Sakon Nakhom, Phimai, Phanom Rung, Lop Buri, Nakhom Pathom, Sukhotai, Si Satchanalai i Phitsanulok. Pozostałości ich świątyń zachowały się do dziś w Phimai i Phanom Rung.
Królestwo Lanna (1259-1558)
Jeden z wodzów rosnących w coraz to większą siłę księstw tajskich – ambitny Mengrai, przystąpił w ok. 1290-1292 r. do podboju Haripundżaji. Jego królestwo – Lanna (Lan Na Thai – „Kraj Miliona Pól Ryżowych”), w szczytowym okresie swojego rozwoju obejmowało ziemie od Laosu aż po Birmę. Początkowo stolicą królestwa było Chiang Rai, ale z czasem przeniesiono ją do położonego nad rzeką Ping Chiang Mai. Wojska Lanny prowadziły liczne wojny z równolegle rozwijającymi się tajskimi królestwami Sukhotai i późniejszym Ajutthaja.
Królestwo Sukhotai (1238-1360)
Powszechnie uważa się, iż historia Tajów rozpoczyna się od Sukhotai („Świt szczęścia") – miasta będącego pierwszą historyczną stolicą kraju, kolebką tajskiej cywilizacji. Za najpotężniejszego władcę owego królestwa uważa się Ramę Kamhenga (1279-1298), za którego rządów Sukhotai rozciągało się od Laosu przez środkowe równiny Tajlandii po ziemie Półwyspu Malajskiego. Po jego śmierci kolejni władcy nie potrafili zadbać o prężny gospodarczy i polityczny rozwój kraju i stopniowo podporządkowywali się kolejnej potędze – Ajutthai.
Królestwo Ajutthaja (1350-1767)
Niepozorne tajskie królestwo Suphan Buri, wykorzystało swój czas i w połowie XIV w., kiedy wszystkie wielkie do tej pory potęgi przeżywały krytyczny okres, wstąpiło na scenę polityczną po wodzą U Thonga. W 1351 r. przeniósł on stolicę swego królestwa do Ajutthai, jednocząc pomniejsze tajskie księstwa i powiększając swe imperium drogą wojen. Władcom nowego królestwa udało się podbić nawet stolicę imperium khmerskiego – Angkor. Kres Ajutthai nastąpił dopiero z połowie XVIII w. po ataku Birmańczyków.
Prayi Taksin i nowa stolica (1767-1782)
Tajski wódz Prayi Taksin, po upadku stolicy swego państwa, zorganizował potężną armię i odzyskał władzę w kraju. Postanowił on przenieść stolicę do niewielkiej osady rybackiej Thon Buri – miejsca korzystniejszego dla obrony przed groźnym sąsiadem – Birmą. Nowa stolica powstała nad rzeką Chao Phraya, naprzeciw dzisiejszego Bangkoku.
Dynastia Czakri (1782 – do dziś)
Stolicę kraju, do miejsca, w którym znajduje się ona do dziś, przeniósł pierwszy król nowo panującej dynastii Chakri – Rama I. Początkowo ulokowaną ja wyspie Rattanakosin – znajdującej się w centrum dzisiejszego Bangkoku. Od tej pory nastąpił rozwój i rozbudowa kraju, a także rozkwit jego kultury i sztuki
Portret króla
Portrety i fotografie króla spotkamy prawie w każdym tajskim domu czy sklepie (zawieszone zawsze powyżej naszych głów). Król i królowa podczas różnego rodzaju wystąpień zasiadają na podwyższeniu, a otaczający ich ludzie klęczą na kolanach i pochylają głowy. Gdy każdego dnia rano i wieczorem, na ulicach tajskich miast rozbrzmiewa hymn państwowy grany na cześć króla, wszyscy przerywają wykonywane przez siebie prace i na chwilę oddają się zadumie. Przebywając w Tajlandii, należy pamiętać o niezwykłym przywiązaniu narodu do swojego monarchy i strać się je uszanować. Oczywiście jakakolwiek forma lekceważenia królewskiej rodziny uważana jest za przestępstwo.
Rama IX
Sędziwy król Bhumibol Adulyadej (Rama IX) jest uważany za ojca narodu, stróża tradycji i patrona demokracji. Jest niezwykle ważną postacią zarówno w historii, jak i w życiu codziennym kraju. Królowie Syjamu od zamierzchłych czasów noszą tytuł Królewskiego Ojca i w czasie koronacji składają przyrzeczenie, że: „(…) będą rządzić sprawiedliwie dla dobra i szczęścia narodu syjamskiego”.
Tytuły nadawane władcy Tajlandii są niezwykle wyszukane i kwieciste, często bardzo rozbudowane. Król określany bywa następująco:
• Wielka Siła Ziemi
• Nie dająca się Porównać Moc
• Głowa Wszechwładna Narodu Syjamskiego
• Najwyższy protektor i monarcha
• Najwyższy Sędzia Przypływu i Odpływu
Troskliwy monarcha
Obecny król Bhumibol Adulyadej cieszy się szczególną sympatią obywateli Tajlandii, gdyż stara się on pozostawać w bezpośrednim kontakcie ze swoimi poddanymi. Gdy król był młodszy, odbywał częste podróże w najdalsze zakątki kraju i starał się naocznie poznać problemy swoich poddanych. Znaczące słowa władcy Tajlandii zanotował przed laty jeden z duńskich dziennikarzy:
Nigdy nie lubiłem historii i mogę do tego dodać, że nie miałem nigdy ambicji, aby być wyniosłym władcą odnotowanym przez historię. Jest udowodnione, że okresy panowania tak zwanych wielkich królów zawsze naznaczone są wojną, a to nie jest dla mnie do przyjęcia. Moim pragnieniem jest, aby mój naród żył szczęśliwie i w pokoju, wolny od wojen, tak długo, jak ja jestem na tronie.
Z wypowiedzi tej wynika, że król Bhumibol szczególnie troszczy się o dobro i bezpieczeństwo swojego narodu. O skromności króla i poszanowaniu tradycji świadczy także to, iż swego czasu odbył on nowicjat w buddyjskim klasztorze i odziany w szafranową opończę, kroczył na równi z innymi mnichami po ulicach Bangkoku, pokornie zbierając jałmużnę. Okazuje się, że nawet cudowne kwiaty porastające szerokie połacie tajskich łąk i ogrodów, to efekt Królewskiego Kwiatowego Projektu. Monarcha w ten sposób stara się zachęcać ludzi do legalnej i mniej niebezpiecznej pracy, niż na przykład uprawa opium, będąca niegdyś dużym problemem w kraju.
Królowa Sirikit
U boku króla bardzo często ujrzeć możemy jego dostojną małżonkę – królową Sirikit. Ona również słynie ze swej troski o zachowanie najdawniejszych tajskich zwyczajów – jest autorką programu zachęcającego mieszkańców wiosek do zajęcia się tradycyjnym rzemiosłem. Uważa się, iż to właśnie królowa Sitikit wprowadziła tajskie jedwabie w świat mody. Co ciekawe (szczególnie dla nas Polaków), królowa jest miłośniczką twórczości Chopina. Przed rokiem 1950, młoda wówczas Sirikit, występowała z repertuarem naszego wirtuoza w Paryżu. Wkrótce jednak zrezygnowała z dobrze zapowiadającej się kariery pianistki, została bowiem władczynią Tajlandii.
W 1950 roku król poślubił królową Sirikit, którą poznał w czasie studiów w Szwajcarii. Para królewska ma czworo dzieci: księżniczkę Ubol Ratana (ur. w 1951 r.), księcia Maha Vajiralongkorn (1952), księżniczkę Mahachakri Sirindhorn (1955) oraz księżniczkę Chulabhoorn (1957

Kuchnia tajska
Czy mrówki są kwaśne? Jak smakują koniki polne? Czy kantalupa to danie obiadowe? Odpowiedź na te pytania z pewnością poznamy w Tajlandii. Aromat i egzotyka tutejszych potraw zachwyci nasze zmysły. Nie należy także dziwić się turystom fotografującym pięknie podane dania.
Choć kuchnia tajska nie jest w Polsce zbyt dobrze znana, w większych miastach coraz popularniejsze stają się restauracje serwujące dania z tego zakątka świata. Musimy jednak pamiętać, iż jest to tajska sztuka kulinarna w wersji dostosowanej do gustu Europejczyków, a prawdziwa Tajlandia to nie tylko trawa cytrynowa i mleczko kokosowe, lecz całe bogactwo egzotycznych smaków.
Tajska tradycja kulinarna ukształtowała się dzięki kontaktom z innymi krajami. Szczególnie widoczne są tu wpływy: Birmy, Laosu, Kambodży i Malezji, dostrzega się także chińskie inspiracje. Nawet curry – przyprawa niezwykle popularna i uważana za symbol tajskiej kuchni, przywędrowała tu z Indii w XVIII w., podobnie jak przepisy wywodzące się z kultury muzułmańskiej. Z kolei pomidory i papryczki chili zawdzięczają Tajowie Portugalczykom. Dzięki umiejętnemu łączeniu lokalnych składników z tymi pochodzącymi z różnych stron świata, tajscy kucharze uzyskują dania o niezwykłym smaku.
Co się jada na północy, a co na południu Tajlandii?
Tradycyjna kuchnia tajska wiązała się przede wszystkim z wykorzystywaniem tanich i łatwo dostępnych składników (stąd jej duże zróżnicowanie regionalne). Na północy potrawy są łagodniejsze, często pojawia się w nich kapusta i wieprzowina, mniej jest natomiast owoców morza. Im dalej na wschód, tym dania mogą być coraz bardziej zaskakujące. Spotkamy się tu z tak egzotycznymi dla Europejczyków przysmakami, jak smażone owady (głównie mrówki i koniki polne oraz szarańcze) czy żaby w pikantnym sosie. Jedzenie tu podawane jest ostre, obficie doprawione chili. Południe to przede wszystkim kraina kokosa – słodkie mleczko kokosowe stanowi ważny składnik wielu dań. Wytwarzany z niego olej wykorzystywany jest do smażenia i nadaje potrawom specyficzny smak. Spróbujemy tu też świeżych ryb i owoców morza. Kraby, kalmary, krewetki, homary i kałamarnice mogą pojawić się w sałatkach i jako danie główne. Niezależnie od regionu, dla tajskiej kuchni charakterystyczna jest dbałość o równowagę między pięcioma podstawowymi smakami, co owocuje powstaniem egzotycznych kombinacji np. słodkiego i pikantnego.
Ryż na sto sposobów
Ryż to podstawa tajskiej kuchni – pojawia się na stołach codziennie. Występuje on w kilku odmianach, różniących się długością i kształtem ziaren. Przyrządzany jest rozmaicie: smażony, gotowany klasycznie lub na parze, a także podawany w postaci kleików. Najprostsza potrawa to miseczka gorącego, parującego ryżu, zmieszanego z aromatycznymi przyprawami i świeżymi ziołami. Ryż stanowi też podstawę sycących dań mięsnych przyrządzanych z kurczakiem czy wieprzowiną i dodatkiem gęstego, pikantnego sosu. Często podawany jest też z sosem sojowym lub rybnym, który nadaje potrawie specyficzny, słonawy smak. Ryż to też dodatek do najpopularniejszego tutaj dania – curry. Nazywane są tak sosy o różnej gęstości, zarówno te sycące, z dużą ilością mięsa, jak i wodniste, o konsystencji zupy. Najbardziej znane jest curry żółte i zielone (rybne). Oba dania są wyjątkowo ostre. Nieco łagodniejszą tradycyjną potrawą jest yam – ułożone na liściach sałaty kawałki mięsa, ryby i warzyw. Obowiązkowy element obiadu to zupa. Najpopularniejsza jest ostro-kwaśna zupa z krewetek. Będąc w Tajlandii warto też spróbować egzotycznych owoców, które można kupić na każdym targu. Ich różnorodność jest ogromna! Oprócz znanych nam bananów, arbuzów i ananasów, które są tu wyjątkowo tanie i soczyste, możemy spróbować gujawy, papai, kantalupy czy owoców longan. Duża popularnością cieszą się tez orzeźwiające napoje na bazie soków owocowych.
Coś dla oka
W Tajlandii jedzenie stanowi ważny element kultury: przy stole gromadzą się rodziny i odbywają się spotkania towarzyskie. Tajowie dużą wagę przywiązują więc do oprawy towarzyszącej posiłkom, ściśle przestrzegają też zasad etykiety. Nawet prostym potrawom towarzyszą często wymyślne dekoracje ze świeżych owoców i warzyw, wycinanych w fantazyjne kształty. Ważne jest także zachowanie przy stole. Tajowie używają pałeczek, jednak w przeciwieństwie do innych narodów Azjatyckich, tylko przy jedzeniu makaronu. Do potraw z ryżu podawane są łyżki i widelce. Dużym nietaktem jest wzięcie widelca do prawej dłoni i wkładanie nim kęsów bezpośrednio do ust – powinien służyć tylko do nałożenia potrawy na łyżkę. Niektóre dania, np. gęsty kleisty ryż, je się palcami, formując niewielkie kulki, które macza się w podanych sosach. Należy jednak pamiętać, by zawsze używać prawej ręki. Smacznego jedzenia można skosztować zarówno u ulicznych sprzedawców, jak i w niewielkich knajpkach. Najlepiej wybrać miejsca, w których stołują się miejscowi. Tam mamy szansę poznać prawdziwą tajską kuchnię.
Egzotyczne owoce Tajlandii
Owoce występujące w Tajlandii prezentują prawdziwe bogactwo gatunków i smaków. Odwiedzając tutejsze stragany znajdziemy zarówno kolczaste duriany, skupione w gronach longany, soczyste mangostany, orzeźwiające rambutany, ciężkie od mleka orzechy kokosa i wiele innych smaków i aromatów. Egzotyczne owoce kupowane na półkach naszych europejskich marketów, mają niewiele wspólnego z owocami dojrzewającymi w tropikalnym słońcu. W Tajlandii nawet kosztując banana będziemy mieli wrażenie, że jemy go po raz pierwszy...
Durian
Durian uważany jest za króla owoców tropikalnych. Jego wygląd zewnętrzny przypomina kolczastą łuskę, dobrze nam znanych kasztanów. Miąższ durianu spożywa się na surowo lub poddaje się go różnorodnym procesom, głównie suszenia i fermentacji. Durian to owoc pełen sprzeczności – kuszący smak jego miąższu kontrastuje nieprzyjemnym i przenikliwym zapachem skórki (z powodu zwartości siarczków). Owoc ten świetnie smakuje po wymieszaniu z ryżem i mleczkiem kokosowym lub przetworzony na marmoladę. Nadaje się także jako dodatek do lodów i ciastek. Jadalne są również nasiona durianu, które smaży się na oleju, a następnie przysypuje cukrem i ugotowanym ryżem. To nie koniec możliwości tego owocu – durian uważany jest przez azjatycką ludność za afrodyzjak. Nieprzyjemny zapach durianu bywa tak silny, że większość hoteli i linii lotniczych zabrania wnoszenia tego owocu na swój teren. Mawia się, że durian „piekielnie trąci lecz bosko smakuje”.

DURIAN Langsat (zwany także Duku)
Langsat (zwany także Duku)
Langsat rośnie w pękach, zupełnie jak nasze winogrona. Każde z matowo-żółtych „gron” tego owocu jest wielkości dużej śliwki. Pod cienką skórką znajdują się białe segmenty miąższu o konsystencji galaretki. W środku znajdują się zielone pestki, których nie powinno się rozgryzać, gdyż mają bardzo gorzki smak. Miąższ tego owocu jest jednocześnie słodki i lekko kwaskowaty. Orzeźwiające langsaty są prawdziwym przysmakiem w gorących tropikach.
Mangostan
Mangostany to okrągłe, ciemnofioletowe jagody, o wielkości 4-7 cm. Pokryte są suchą, grubą skórką, pod którą kryje się biały soczysty miąższ z kilkoma pestkami. Mangostan porównywany jest pod względem smaku do moreli, pomarańczy, ananasa, a nawet truskawki – wrażenia są tak odmienne, że aby je zweryfikować, postaje nam tylko skosztować tego niezwykłego owocu. Podczas obierania i jedzenia mangostanów trzeba pamiętać o ich jednej mało przyjemnej cesze, mianowicie: choć sok owoców jest biały, potrafi powodować trudne, a według niektórych źródeł nawet niemożliwe do sprania plamy.

Mangostan Mango
Mango Dobrze nam znane mango, w Tajlandii posiada kilkanaście odmian. Poszczególne owoce różnią się między sobą wielkością i kolorem: mogą być żółte lub zielone, o długości od 15 do nawet 30cm. Mango najczęściej ma wydłużony i nieco spłaszczony kształt. Owoce pokryte są cienką i gładką, ale twardą skórką, w ich środku zaś znajduje się duża i płaska pestka. W miarę dojrzewania owoce zmieniają kolor z ciemnozielonego na żółty, złocisty lub nawet czerwony. Mango spożywa się zwykle po obraniu ze skórki. Żółtopomarańczowy miąższ owocu jest słodki i soczysty.
Pomelo są największymi owocami z rodziny cytrusów. Średnica niektórych okazów przekracza nawet 20 cm, a waga – 2 kg. Owoc przypomina duży grejpfrut: jest kulisty o żółtej, żółtozielonej lub różowej skórce, której grubość dochodzi do 5 cm. Miąższ podzielony jest na ściśle przylegające do siebie cząstki, które otoczone są twardą błoną. We wnętrzu każdej cząstki znajduje się – właściwa cytrusom – półprzezroczysta masa i kilka pestek. Pomelo są mniej gorzkie, ale także mniej aromatyczne niż grejpfruty. Jada się je na surowo, mogą także stanowić ciekawy dodatek do sałatek.

Pomelo Rambutan
Rambutan
Rambutan to owoc o wielkości dużego orzecha włoskiego. Zwykle występuje w kolorze żółtym lub czerwonym. Jego powierzchnia pokryta jest licznymi włoskami. Jadalne wnętrze owocu – białawy, galaretowaty i aromatyczny miąższ – ma słodki lub kwaskowaty smak. Znajdujące się w środku nasionka należy usunąć, gdyż są niejadalne. Kwaśne odmiany owoców spożywa się po ugotowaniu, słodkie – na surowo.
Papaja jest owocem bardzo smacznym, a jednocześnie jednym z najtańszych na tajskim rynku. Ma ona gruszkowaty kształt, a jej wielkość przekracza czasem nawet 30 cm. Pod twardą skórką dojrzałego owocu kryje się pomarańczowy lub żółty miąższ o smaku porównywanym czasem do gotowanej słodkiej marchewki. Papaję spożywać można na surowo lub wykorzystać ją do wyrobu dżemów, alkoholi i jako dodatek do deserów. Z zielonej papji przygotowuje się świętną i piekielnie ostrą sałatkę.

Papaja Longan
Tajskie longany są słynne na całym świecie. Ich słodki różowo-biały miąższ posiada właściwości orzeźwiające i energetyzujące. Longan może być spożywany jako deser, z syropem, lepkim ryżem lub tapioką.

Telefonowanie
Jak wykręcić dobry numer? – czyli o telefonowaniu do i z Tajlandii
Wśród prefiksów i numerów kierunkowych nietrudno się pogubić. Aby nie tracić czasu na błędne wybieranie numeru w komórce czy telefonie stacjonarnym, zapoznajmy się z poniższymi wskazówkami.
Punktem wyjścia niech będzie numer telefonu do Muzeum Narodowego w Bangkoku: 02-215-8173.
Jeśli dzwonisz z Polski do Tajlandii
1) wykręć numer kierunkowy do Tajlandii – z telefonu stacjonarnego 00 66, z komórki - + 66
2) wykręć numer kierunkowy do miasta – w przypadku Bangkoku – 2 (uwaga: bez 0!)
3) wykręć numer abonenta – np. 215-8173
np.: 0066 2 215 8173
Jeśli korzystasz z połączeń lokalnych
(np. z Chiang Mai do Bangkoku, a także na terenie jednego miasta)
1) numer kierunkowy do danego miasta poprzedzasz 0 – w przypadku Bangkoku – 02
2) wybierz numer abonenta
3) telefonując na obszarze objętym tym samym numerem kierunkowym, również należy pamiętać o jego wybraniu
np.: 02 215 8173
Jeśli dzwonisz z Tajlandii do Polski
1) wybierz numer połączeń międzynarodowych – 001 lub „+” (jeśli używasz komórki)
2) wybierz numer kierunkowy do Polski – 48
3) numer kierunkowy miasta – np. 22 (bez 0!) lub numer komórkowy
4) numer abonenta (jeśli dzwonisz na telefon stacjonarny)
np.: 001 48 22 849 2655 lub +48 22 849 2655 (Ambasada Królestwa Tajlandii w Warszawie)
Wydatki
Podróż za jeden uśmiech... i kilka złotych w kieszeni - czyli trochę o wydatkach, jakie czekają nas w „krainie uśmiechu”. Tajlandia jest krajem, bardzo atrakcyjnym cenowo dla turystów z Zachodu. W przeciwieństwie do wysokich cen biletów lotniczych, wyżywienie i zakwaterowanie jest tu stosunkowo tanie.
Nasze dzienne wydatki w Tajlandii mogą ograniczyć się nawet do 15-20 USD jeśli tylko będziemy wybierać najtańsze noclegi oraz jeść i podróżować jak miejscowi. Jeżeli natomiast nie mamy ochoty zbytnio oszczędzać, będziemy korzystać z klimatyzowanych pokoi hotelowych i taksówek oraz jadać w restauracjach, musimy liczyć się z kosztami ok. 30-40 USD dziennie. Turyści pragnący bardziej ekskluzywnych warunków mogą pozwolić sobie na pewną dozę luksusu już od 100 USD.
Noclegi
W Bankoku, który jest oczywiście najdroższym z tajskich miast, istnieje możliwość znalezienia noclegu już za 15 USD (miejsce w pokoju 2-osobowym ze śniadaniem, np. Atlanta). Dla porównania W Chiang Rai przenocujemy już od 10 USD (doba hotelowa w pokoju 2-osobowym, White House). W hotelu Riverside w Ajutthaya za nocleg zapłacimy od 35 USD, czekają nas tu jednak pokoje z widokami i restauracja na rzece. Ceny hoteli są bardzo zróżnicowane w zależności od sezonu i popularności danej miejscowości turystycznej.
Przedziały cenowe za pokój 2-osobowy w samym szczycie sezonu w Bangkoku:
• od 120 USD za dobę hotelową – np. Hotel Amari Airport
• od 75 do 120 USD za dobę hotelową – np. Bangkok Palace Hotel
• od 30 do 75 USD za dobę hotelową – np. Asia Hotel
Większą popularnością wśród turystów pragnących trochę zaoszczędzić, cieszą się różnego rodzaju pensjonaty i domy gościnne. Mają one zwykle kilkanaście pokoi (nie zawsze klimatyzowanych) i czasem wspólną łazienkę, jednakże ich ceny wahające się od 3 do 15 USD są niezwykle kuszące.
Zakupy w Tajlandii
Kolorowe tkaniny, kunsztowna biżuteria i rękodzieła wystawione na tajskich straganach, z pewnością nie pozostaną bez wpływu na zawartość naszych portfeli. Jeśli interesują nas markowe ubrania (np. Saint Laurent, Valentino, Adidas), warto wiedzieć, że ich ceny w Tajlandii są niższe niż Europie. Także niezwykle piękne kamienie szlachetne sprzedawane są w wyjątkowo korzystnych cenach (warto jednak pamiętać o kupowaniu wyrobów jubilerskich tylko od sprzedawców posiadających certyfikat Jewel Fest Club). Aby z zakupów stworzyć prawdziwą atrakcję, warto wybrać się na tzw. nocne targi (talat yen), organizowane w różnych miastach zwykle po 18:00 (np. Bangkok i Chiang Mai). Tu właśnie zjemy najtańsze posiłki, zachwycimy się bogactwem towarów i wnikniemy w gwarną atmosferę miasta po zmroku. Najchętniej kupowanymi produktami są tajskie materiały: bawełny i jedwabie. Można zakupić zarówno kilka metrów danej tkaniny, jak i luźną sukienkę czy szal z niej wykonany. Szczególną popularnością cieszy się także szycie ubrań na miarę. W Bangkoku można otrzymać takie ubranie nawet w ciągu 24 h. W Chiang Mai, Chiang Rai i Bangkoku możemy kupić rękodzieła wykonane przez mieszkańców plemion górskich: tkane torby, plecione kosze i biżuterię.

Przykładowe ceny produktów
• Piwo – 1,5-2 USD (restauracja), ok. 1 USD (sklep)
• obiad – 1,5-2,5 USD
• szaszłyk z dodatkami – ok. 1 USD
• ekskluzywna kolacja – 15 USD
• 3-daniowy obiad w wybranych restauracjach Bangkoku
• woda mineralna – 0,5 USD
• napój w puszce – 0,5 USD
• tuk-tuk – 0,3 USD (0,5-1 USD w szczególnie atrakcyjnych rejonach)
Jak widać ceny w Tajlandii są bardzo zróżnicowane. Aby więc spędzić urlop smacznie, wygodnie i tanio, wystarczy tylko trochę poszukać. Tak jak w każdym innym miejscu na ziemi, najdrożej jest w stolicy kraju i popularnych miejscowościach turystycznych. Odkrywając mniej znane i oblegane zakątki Tajlandii, z pewnością będziemy miło zaskoczeni cenami noclegów i wyżywienia.
Targowanie się
Nie należy się dziwić, jeśli zobaczymy, że stojący przy nas Taj płaci za coś dużo mniej niż my. Jest to oficjalnie ustalony przez rząd tzw. dwupoziomowy cennik towarów – turyści płacą wyższą cenę. To rodzaj nieformalnego podatku turystycznego. Dla porównania: kiedy turysta za wstęp do muzeum narodowego płaci 1-1,5 USD, Taj wejdzie za 0,3 USD, natomiast za wejście do parku narodowego, gdy my zapłacimy 6-12 USD, Taj płaci jedynie ok. 1 USD. Nie bez przyczyny więc przy niektórych cennikach (głównie w muzeach i parkach narodowych) pojawiają się wzmianki: „for foreigner” (dla obcokrajowca) lub: „Citizen 5 Baht, Non-citizen 10 Baht” (obywatel 5, nie-obywatel 10 Baht). Podobne zasady obowiązują w negocjacjach handlowych, nieoficjalnie zwanych „targowaniem się”. Zwyczaj ten jest powszechnie praktykowany na targach, a także przy wynajmowaniu tuk-tuków (cenę koniecznie musimy ustalić jeszcze przed odjazdem) i taksówek. Należy przy tym pamiętać, że targowanie się jest prawdziwą sztuką, wymagającą taktu, wyczucia i poczucia humoru.
Bangkok - miasto aniołów i dzikich śliwek
Bangkok często określany jest jako miasto chaosu i licznych sprzeczności, które jednak tworzą niepowtarzalną atmosferę tego miejsca. Drapacze chmur wyrastają tu ponad złoto-czerwonymi dachami świątyń, maleńkie domki dla duchów strzegą wejść do nowoczesnych hoteli, zaś wprost z wrzecionowatych łodzi przemierzających tutejsze kanały, przesiąść się możemy do superszybkiej nadziemnej kolei – Skytrain.
Nazwę „Bangkok” tłumaczy się jako „miasto dzikich śliwek”. Oficjalna nazwa stolicy Tajlandii jest jednak niezwykle rozbudowana i zawiera w sobie określenia takie jak: „miasto aniołów”, „wieczny klejnot”, „niezdobywalne miasto boga Indry”, „wspaniała stolica świata” itp. Składa się ona aż z 21 słów i figuruje w Księdze Rekordów Guinnesa, jako najdłuższa nazwa geograficzna na świecie. Połączenie tych wszystkich określeń stolicy, owocuje niezwykle barwną mieszanką potęgi, religijności, tradycji, nowoczesności i piękna. Bangkok oszałamia i zachwyca.
Piękno różnorodności
Wyprawę do Tajlandii najlepiej zacząć od stolicy, która podobnie jak reszta kraju, charakteryzuje się ogromną różnorodnością. Tu właśnie znajduje się siedziba tajskiego rządu i administracji, a co najważniejsze – rezydencja królewskiej rodziny. Szacuje się, iż stolicę zamieszkuje aż 10% wszystkich mieszkańców kraju. O Bangkoku, jego pięknie, niezwykłej atmosferze i historii można opowiadać przez długie godziny. Warto więc poświęcić przynajmniej kilka dni, na poznanie poszczególnych jego zakamarków, tajemnic i sprzeczności.
Komunikacja
Stolica Tajlandii położona jest nad rzeką, która dzieli ją na dwie części i stanowi główną trasę komunikacyjną miasta. Ze względu na znaczne odległości dzielące poszczególne rejony stolicy, mamy tu do dyspozycji rozbudowaną komunikację naziemną (autobusy, taksówki, tuk-tuki), wodną (łodzie rejsowe, promy) i napowietrzną (Skytrain). Mimo to, w mieście często trudno uniknąć korków, co świadczy o jego niesłabnącej popularności. Bangkok tętni życiem o każdej porze dnia i nocy.
Co warto zobaczyć w Bangkoku?
Bangkok kojarzy się przede wszystkim z chaosem i pięknem. Niesamowitą, religijną aurę metropolii zapewniają wspaniałe, bogato zdobione, buddyjskie i hinduistyczne świątynie, których wyróżnia się ok. 400. Turyści, którzy chcą bliżej poznać kulturę i historię miasta, powinni udać się do Starego Miasta Królewskiego, znajdującego się na sztucznie utworzonej wyspie Rattanakosin. Tam właśnie znajdują się największe skarby Bangkoku m.in.: Wielki Pałac (Grand Palace), Muzeum Narodowe i Galeria Narodowa, a także liczne świątynie i największy w mieście budynek uniwersytetu. W skład kompleksu pałacowego wchodzi wiele budowli sakralnych, z których najważniejszą jest Świątynia Szmaragdowego Buddy (Wat Phra Kaeo). Wejścia do niej strzegą ogromne, sześciometrowe figury demonów z Ramakien. W świątyni tej mieści się najsłynniejszy posąg Buddy – mierząca 75 cm figurka, wykonana z jadeitu o zielonkawym odcieniu. Najstarszą świątynią stolicy jest Wat Pho datowany na XVI w., w którym znajduje się monumentalny posąg leżącego Buddy. Wspaniały Wat Arun o pięknie zdobionych porcelaną wieżach, znajduje się w Thon Buri, po przeciwległej stronie rzeki.
Bangkok to jednak nie tylko barwne świątynie i pełne przepychu budowle pałacowe. Warto odwiedzić także tutejszą dzielnicę chińską, zrobić zakupy na słynnym weekendowym targu w Chatuchak i zajrzeć do wspaniałych muzeów, np.: Muzeum Królewskich Barek i Muzeum Królewskich Słoni. Ponieważ miasto wzdłuż i wszerz poprzecinane jest kanałami (nie bez przyczyny bowiem określa się je mianem „Wenecji wschodu”), wiele atrakcji z pewnością zapewnią nam pływające targi i przejażdżki tzw. „tramwajem wodnym”.
Warto odwiedzić także znajdujący się w północno-wschodniej części miasta Park Dusit, gdzie zachwycimy się pięknem przyrody stanowiącej tło dla wspaniałych budowli królewskich i rządowych. Od zgiełku wielkiego miasta odetchniemy też w parku Lumphini.
Niezwykle ciekawe są najbliższe okolice metropolii, gdzie odwiedzimy m.in. muzeum pod gołym niebem – Muang Boran (Ancient City) i Farmę Krokodyli.
Bangkok - Pałac Królewski - The Grand Royal Palace
Wielopoziomowe dachy ze złoceniami, biel ścian odcinająca się od otaczającej zieleni i labirynty ścieżek prowadzące do królewskich sypialni, sal audiencyjnych oraz budowli pełniących ważne funkcje sakralne – Wielki Pałac Królewski w Bangkoku to bez wątpienia świadectwo potęgi dawnych monarchów.


Rezydencja królów
Wielki Pałac położony jest w zakolu rzeki Menam (Chao Phraya), w samym sercu Rattanakosin – Starego Miasta Królewskiego.
Na terenie zespołu pałacowego wyróżnić można dwie zasadnicze części: świecką – w której znajdują się liczne pomieszczenia mieszkalne króla i jego rodziny, a także sale recepcyjne, w których przyjmował dygnitarzy i udzielał publicznych wystąpień oraz religijną – na którą składa się kompleks świątynny Wat Phra Kaeo (z perspektywy głównego wejścia – znajdujący się na prawo od budynków królewskich).
Zarówno Wielki Pałac jak i Wat Phra Kaeo, zostały zbudowane w 1782 r. przez Króla Ramę I – pierwszego monarchę Dynastii Chakri.
Wielki Pałac zajmuje obszar 218 tys. m² i jest otoczony przez biały mur, którego długość szacuje się na 1,900 m. Wielki Pałac był oficjalną rezydencją królów w latach 1782-1946, a Chulalongkorn (Rama V) był ostatnim monarchą, który go zamieszkiwał.
Tajska egzotyka i europejska klasyka
Architektura Wielkiego Pałacu Królewskiego łączy w sobie dwa style: rodzimy styl tajski i styl wzorowany na europejskim, trochę klasycystycznym budownictwie. Wejść do komnat pałacowych pilnie strzegą posągi strażników, które odstraszać maja zło. Przemieszanie tajskiej egzotyki i europejskiej klasyki, tworzy oryginalną i niepowtarzalną aurę tego miejsca.
Dzisiaj, w odróżnieniu od niedalekiej przeszłości, budynek pałacu nie pełni już funkcji królewskiej rezydencji – odbywają się tu tylko ważne uroczystości państwowe. Obecny król Tajlandii (odnośnik do polityka i gospodarka – król i królowa), Bhumibol (Rama IX) mieszka w Pałacu Chitralada, mieszczącym się w głównej dzielnicy Bangkoku, niedaleko Wielkiego Pałacu Królewskiego.
Wizyta w Pałacu
Mimo że dla zwiedzających udostępnionych jest tylko kilka pokoi i sal, odwiedziny Pałacu Królewskiego powinny być obowiązkowym punktem każdej wycieczki do stolicy Tajlandii.
Phra Maha Monthian
Turyści na początku mogą skierować swoje kroki do znajdującego się w samym sercu pałacu, zespołu kilku sal, zwanego Phra Maha Monthian.
Obok audiencyjnej Sali Amarinda (zwanej później Salą Sprawiedliwości) znajdziemy tu także Paisal Taksin Hall – salę koronacyjną i Chakraphat Phiman Hall – dawną rezydencję królów: Ramy I, II i III.
Sala Amarinda
Sala publiczna Amarinda, przykuwa wzrok swymi bogatymi wnętrzami i przepychem. Wystrój i znaczenie tej budowli z pewnością miały wpływ na jej teraźniejszą funkcję: dziś nadal używana jest jako miejsce niektórych ważniejszych uroczystości państwowych.
Oprócz tego znajduje się tu unikatowy zabytek – pierwszy, antyczny tron tajskich królów, o podstawie przypominającej swym kształtem łódź, na którym monarcha zasiadał skryty za brokatową kotarą (odsłanianą następnie przy głośnych fanfarach).
Przy wejściu do Sali Amarinda znajdują się mocne pręty, przy których goście króla przywiązywali niegdyś swoje słonie. Na tyłach tej budowli znajdowały się niegdyś apartamenty dzieci i konkubin króla.
Chakri Maha Prasat – Wielka Sala, Sala Tronowa
Główną salę Pałacu z pewnością rozpoznamy po olbrzymim portrecie Ramy V, umieszczonym tuż nad wejściem. Miejsce to nie jest niestety w całości dostępne do zwiedzania.
Część przeznaczona dla oczu turystów, to przestronny pokój audiencyjny, udekorowany w europejskim stylu z delikatnymi akcentami orientalnymi.
Do pozostałych komnat tej części Pałacu, wstęp jest wzbroniony, a ma to związek z tragedią, jaka rozegrała się w jednym z tych pomieszczeń. W 1946 r. znaleziono w jednym z pokoi ciało zastrzelonego króla Ramy VIII – brata obecnego króla. Po dzień dzisiejszy sprawa tajemniczej śmierci władcy nie została wyjaśniona i stała się tematem, którego publicznie nie można w Tajlandii poruszać.
Na najwyższym piętrze tego budynku przechowywane są najprawdopodobniej prochy tajskich monarchów.
Dusit Maha Prasat
Jest to jeden z najstarszych budynków kompleksu pałacowego, ulokowany w jego prawym górnym rogu (z perspektywy głównego wejścia).
Wyróżnia go wielospadowy, kolorowy dach i wysoka wieżyczka. Na balkonie tego budynku odbywały się niegdyś królewskie przemówienie pod gołym niebem. Na tle kunsztownie dekorowanych ścian tej sali recepcyjnej, świetnie prezentuje się wspaniały tron Ramy I wykonany z drewna i zdobiony macicą perłową.
Muzea
Na terenie kompleksu pałacowego znajdują się również dwa muzea: Muzeum Świątynne oraz Muzeum Numizmatyczne i Zdobnictwa (Royal Thai Decorations Pavillion). Znajdziemy w nich informacje o historii kraju i jego stolicy, modele Wielkiego Pałacu i Świątyni Szmaragdowego Buddy, mnóstwo wykonanych z różnych materiałów przedstawień Buddy oraz zbiory pamiątkowych monet, ukazujących przykłady tajskiej waluty (Odnośnik do waluty Tajlandii) oraz jej przemiany w czasie.
Informacje praktyczne
• Wstęp do Pałacu jest płatny i wynosi ok. 8 USD (w cenę biletu wliczony jest wstęp do różnych obiektów, m.in. Wat Phra Kaeo)
• Cały kompleks można zwiedzać codziennie w godzinach od 8:30 do 15:30
• Za wejście do muzeów pobierana może być osobna opłata. Choć wszystkie eksponaty podpisane są w języku tajskim, nie stanowi to problemu, ponieważ dostępne są wycieczki z przewodnikiem w języku angielskim
• Z Pałacu i Świątyni, jako centrum zabytkowego kompleksu, można dotrzeć do innych ciekawych atrakcji stolicy, takich jak np.: Wat Pho, Wat Arun i Muzeum Narodowe

Bangkok - Wat Phra Kaeo - Świątynia Szmaragdowego Buddy
Szmaragdowozielony Budda, ubrany w szatę adekwatną do panującej pory roku, zasiadający na przepięknym tronie pośród wspaniałych fresków i złoceń – Wat Phra Kaeo jest zdecydowanie najważniejszą ze świątyń wyznawców buddyzmu i pierwszą od której warto zacząć poznawanie Tajlandii.

Tajlandia | Giganty strzegące wejścia na teren Wat Phra Kaeo
Wat Phra Kaeo mieści się po prawej stronie Wielkiego Pałacu. Budowa świątyni rozpoczęła się za panowania Ramy I, a dokładnie – w momencie przeniesienia stolicy z Thonburi do Bangkoku w 1782 r. W odróżnieniu od innych buddyjskich świątyń, nie mieszkają tutaj mnisi. Dla buddystów, ta otoczona podwójnym murem świątynia, jest pewnego rodzaju symbolem, a także ważnym miejscem pielgrzymek i duchowego wyciszenia.
Głównym miejscem całego kompleksu jest bot – ogromna sala, której sześcioro drzwi chronionych jest przez pary lwów. Jest to najważniejsze miejsce modlitewne w każdej z buddyjskich świątyń, stanowiące swoiste serce kompleksu watu. Tu właśnie znajduje się najsłynniejszy posążek siedzącego Buddy, umieszczony w gablocie, na szczycie wysokiego ołtarza kształtem przypominającego piramidę. Mimo małej wysokości (75 cm) jest on jednym z najważniejszych przedstawień Oświeconego w całej Tajlandii.
Szmaragdowy Budda
Figurkę wykonano najprawdopodobniej na Cejlonie ok. 43 r. p.n.e., skąd po wielu perypetiach trafiła ona na tereny Tajlandii. Posążek odkryto dopiero w 1434 r. w jednej z wież świątynnych w Chiang Rai. Rzeźba była wówczas szczelnie pokryta zaprawą i wzięto ją za jedno z wielu, niczym nie wyróżniających się wyobrażeń Oświeconego. Pewnego dnia jednak, kawałek zaprawy na nosie figury ukruszył się, ukazując pod spodem piękny zielony kamień. Początkowo wzięto go za szmaragd (w rzeczywistości figura wykonana jest z jadeitu) i tak narodziła się legenda Szmaragdowego Buddy.
Legendy i dyskusje dotyczące prawdziwych źródeł pochodzenia posążka i jego historii, są jedną ze świątynnych ciekawostek.
Rytuał „Gold Clothing”
Z jadeitowym posążkiem Buddy związany jest bardzo ciekawy i oryginalny rytuał. W zależności bowiem od tego, jaka pora roku panuje obecnie w Tajlandii, zmieniane są szaty figury. Istnieją trzy rodzaje stroju Buddy:
• podczas pory gorącej – przetykana diamentami złota szata
• podczas pory chłodnej – jednolita złota szata
• podczas pory deszczowej – złocona szata mnicha
Dwa niewykorzystywane stroje są przechowywane na wystawie w pobliskim pawilonie („Pavilion Of Regalia”). Szata jest zmieniana na początku każdej z pór roku: w marcu, lipcu i listopadzie. Ma to znaczenie symboliczne – przebranie Buddy ma przynieść szczęście i dobrobyt kraju podczas każdego sezonu. Rytuału może dokonać tylko i wyłącznie król.
Wnętrze świątyni
Kompleks świątynny kryje w sobie wiele pięknych przykładów architektury i zdobnictwa, opiewających historie królów i samego Buddę. Ściany otaczające ołtarz botu, to nie tylko mury podtrzymujące potężną budowlę i chroniące bogactwa znajdujące się w świątyni – choć na zewnątrz są one niepozornie białe, po wewnętrznej ich stronie znajdują się wspaniałe freski przedstawiające poszczególne wątki z „jataka” (czyli historii o poprzednich wcieleniach Buddy). Malowidła na wprost ołtarza „opowiadają” historię zwycięstwa Buddy nad złym demonem Marą: zilustrowano tu m.in. rozmowę dwóch przeciwników, Buddę pokonującego demona oraz stan oświecenia, osiągniętego dzięki mądrości, cierpliwości i zrozumieniu. Pozostałe freski przedstawiają inne epizody z życia Buddy, najważniejsze jego czyny i trudne wybory. Wnętrze botu zdobią oprócz tego rozmaite mozaiki. Obok ołtarza znajduje się jeszcze wiele innych obrazów i statuetek Oświeconego. Po lewej i prawej jego stronie stoją np. dwa trzymetrowe posągi ukoronowanego Buddy, wykonane z brązu na rozkaz króla Ramy III w 1871 r. Innym interesującym przedstawieniem Buddy, jest mały obraz (Phra Samphutta Pani) umieszczony na ołtarzu, wykonany przez króla Ramę IV, jeszcze za jego przebywania w zakonie (lata 30. XVIII wieku). Wnikliwy obserwator dostrzeże we wnętrzu świątyni także inne skarby, jak np.: średniowieczny rysunek przedstawiający koncepcję powstania Wszechświata czy „opowieść” o powstaniu człowieka.
Pawilony
Salę święceń otacza dwanaście pawilonów datowanych na XVIII wiek. Związane są one z pewnym rytuałem wykonywanym przez mnichów, polegającym na uporządkowanym opowiadaniu „jatak”, przechodząc od jednego pawilonu do drugiego. Miało to miejsce zwykle podczas ważnych świąt buddyjskich.
Poza Świątynią Szmaragdowego Buddy, w skład kompleksu skalarnego Wat Phra Kaeo, wchodzi wiele innych, wartych odwiedzenia budowli. Należą do nich:
Królewski Panteon
Królewski Panteon został zbudowany za panowania króla Ramy IV w 1855 r. Początkowo właśnie tu miał znajdować się posąg Szmaragdowego Buddy. Król Rama V uznał jednak ten budynek za zbyt mały i nieodpowiedni do oficjalnych ceremonii. Dziś znajdują się w nim prawdziwej wielkości posągi ostatnich władców Tajlandii. Turyści mogą obejrzeć je tylko raz w roku, w dniu 6 kwietnia – w rocznicę koronowania Ramy I i założenia dynastii Chakri (jest to jedno ze świąt narodowych Tajów). Panteonu chronią ogromne posągi mitycznych strażników, jak np. kinaree, oraz pół-człowiek, pół-ptak garuda.
Biblioteka (The Phra Mondop)
W kompleksie świątynnym znajdują się biblioteka, w której przechowane są najważniejsze buddyjskie manuskrypty. Phra Mondop zbudowany został na rozkaz Ramy I. Budynek położony jest ponad powierzchnią gruntu, aby uchronić zbiory przed wilgocią i ewentualną powodzią. Podobnie jak Wielkiego Pałacu i Kaplicy Szmaragdowego Buddy, Phra Mondop również bronią cztery pary demonów. Podzieleni na dwójki, kamienni strażnicy stoją u góry schodów, chroniąc każdego z czterech wejść wiodących do biblioteki. Sama biblioteka, podobnie jak reszta świątynnego kompleksu, jest pełna kolorów i złoceń. Nawet mata pokrywająca podłogę przeplatana jest włóknami pokrytymi srebrem. Nie łatwo jest jednak „postawić nogę” w tej części kompleksu. Większość z pomieszczeń biblioteki jest niedostępna dla turystów. Turyście, który będzie miał na tyle szczęścia, żeby trafić na „dzień otwarty” i zwiedzić wnętrza biblioteki, można tylko pozazdrościć.
Phra Si Rattana Chedi (Złota Chedi)
Mieniąca się złotem, kopuła dzwonowatej wieży z iglicą – zwanej chedi, z pewnością wywrze na nas niezapomniane wrażenie. Warto pamiętać, iż znana jest ona nie tylko ze swego zachwycającego koloru, ale także z pełnionej przez nią niezwykle ważnej funkcji: najprawdopodobniej właśnie tu przechowywane są prochy Buddy. Co prawda jest to tylko przypuszczenie, którego dotychczas jednoznacznie nie potwierdzono, niemniej jednak nadaje ono temu miejscu pewną specyficzną, tajemniczą aurę.
Phra Wiharn Yod
Inną budowlą należącą do „włości” Szmaragdowego Buddy jest wihran (lub viharn), zbudowany za panowania Ramy III. W kaplicy tej przechowywany jest starożytny kamienny „tron” należący do króla Ram Kamhaenga – żyjącego w XIII w. władcy, uważanego za twórcę pierwszego tajskiego alfabetu.
Galeria Ramakien
Freski, pokrywające wewnętrzne ściany krużganka otaczającego wat, pochodzą z XVIII w. Te wspaniałe malowidła przedstawiają historie z poematu Ramakien – historię króla Ramy, jego żony Sity i ich towarzysza Hanumana – mitycznej białej małpy. Opowieść zaczyna się u bramy północnej i wiedzie przez całą długość murów, trudno ją jednak zrozumieć bez pomocy przewodnika. Poza legendarnymi na wpół legendarnego króla, zauważymy tu scenki ilustrujące życie codzienne Tajów. Z powodu wilgotnego klimatu, na przestrzeni lat freski były wielokrotnie odmalowywane.
Kompleks pałacowy - Zasady zachowania
Świątynia Szmaragdowego Buddy jest najcenniejszym i najważniejszym zabytkiem Bangkoku, przyciągającym tłumy turystów z całego świata. Aby jednak przekroczyć próg tego przybytku, trzeba dostosować się do kilku reguł.
• Zarówno w świątyni, jak i na terenie całego zespołu pałacowego trzeba być odpowiednio ubranym. Oznacza to konieczność założenia długich spodni i bluzek zakrywających ramiona, mimo panującego na zewnątrz upału. Krótkie sukienki i szorty są po prostu zabronione. Zasada ta jest konsekwentnie przestrzegana. Jeżeli ktoś nie posiada odpowiedniego odzienia, istnieje możliwość wypożyczenia go na zapleczu
• Przed wejściem do świątyni obuwie tradycyjnie zostawia się na zewnątrz
• Fotografowanie w świątyni jest zabronione. Zwiedzający nie mogą także podejść bezpośrednio do ołtarza i dotykać jakichkolwiek eksponatów
• Nie wszystkie budowle zgromadzone na terenie watu są otwarte dla turystów. Kaplica, w której znajduje się Szmaragdowy Budda jest jednym z czterech pomieszczeń dostępnych zwiedzającym
Poza oficjalnymi regułami, należy również zapoznać się i przestrzegać subtelniejszych, religijno-kulturowych zasad zachowania się w świątyni:
• Głowa osoby przebywającej w kaplicy, nie może znajdować się wyżej niż głowa Buddy
• Po żadnym pozorem nie można w kierunku Buddy pokazywać podeszwy stopy. Pokazanie owej części ciała jest uważane za obraźliwe
• Opuszczając świątynię nie można obrócić się „tyłem” do posągu. Wychodząc, twarz turysty musi być zwrócona w kierunku Buddy


Bangkok - Chatuchak Market - Weekendowy targ
Chatuchak Market w Bangkoku jest jednym z największych weekendowych targów na świecie. Czeka nas tu prawdziwe szaleństwo zakupów. Wszechobecny gwar, stoły uginające się pod ciężarem dojrzałych owoców, stosy barwnych jedwabi, stoiska obwieszone połyskującą biżuterią i zapachy unoszące się ze straganów z jedzeniem, niejednego przyprawią o zawrót głowy.
Szaleństwo zakupów
Nie ma praktycznie takiego produktu, który nie byłby oferowany na jednym z licznych straganów Chatuchak Market. Można tutaj kupić nie tylko żywność i odzież, ale także biżuterię, ozdobne lampy, meble, plecione kosze i dywany, a nawet zwierzęta (szczególnie psy różnych ras, rybki akwariowe i śpiewające ptaki). Weekendowy market, to także raj dla osób urządzających mieszkania – takiego wyboru mebli i orientalnych dekoracji nie znajdziemy nigdzie indziej. Zmęczeni feerią barw i tłumem, możemy udać się do stoisk z orzeźwiającymi napojami i tradycyjnym tajskim jedzeniem.
Na Chatuchak Market znajdują się tysiące stoisk, a różnorodność towarów potrafi zadowolić każdego. Mówi się, że nikt nie opuści tego targu z pustymi rękami, nawet największy skąpiec znajdzie coś, co zachwyci jego oczy i nie pozwoli przejść obojętnie.
Atmosfera
Atmosfera Chatuchak Market jest niezwykle gwarna i kolorowa, a tym samym niepowtarzalna. Kupcy próbują przyciągnąć klienta do swoich stoisk na rozmaite sposoby: krzyczą, namawiają, zachwalają swoje towary, umilają zakupy muzyką, przystrajają krzykliwie stragany i ubierają się w dziwne stroje. Wszystko po to, żeby przechodzący z tłumem potencjalny kupujący, spojrzał akurat na nich. Choć konkurencja jest duża, a temperatura i hałasy dość męczące, żaden z właścicieli straganów z pewnością nie zrezygnuje z cotygodniowego udziału w życiu tego najpopularniejszego targu w całej Tajlandii.
Negocjacje
Istnieje niepisana zasada panująca w tym szaleństwie zakupów, o której warto pamiętać: „kto się nie targuje, może dużo stracić”. Umiejętnie negocjując cenę, można uzyskać nawet 50 % obniżki. Zakupy na tajskim targu są więc bardzo emocjonujące i z pewnością nas nie znużą.
Pomimo obfitości towarów, wcale nie jest łatwo znaleźć wymarzony produkt. Zapoznanie się z ofertą wszystkich straganów w ciągu jednego dnia, jest niemal niemożliwe. Nic więc dziwnego, że Chatuchak Market ma swoich wiernych fanów, którzy przychodzą regularnie co tydzień i cały weekend spędzają, „nurkując” w przepychu różnorakich dóbr. Szacuje się, że każdego weekendu targ odwiedzany jest przez imponującą liczbę dwustu tysięcy kupujących.
Informacje praktyczne
Zakupy na targu robić można w piątki, soboty i niedziele, od siódmej rano do późnego popołudnia. Stoiska bywają czynne również w inne dni tygodnia, ale jest ich mniej i są słabiej zaopatrzone. Najlepszą godziną do kupowania jest dziewiąta, kiedy nie ma jeszcze tłumów, a upał nie jest zbyt męczący.

Wat Benchamabophit - Marmurowa Świątynia
To wyjątkowa świątynia położona przy Thanon Si Ayutthaya, w pobliżu Pałacu Chitralada, wzniesiona z białego marmuru i mogąca poszczycić się wspaniałą kolekcją posągów Buddy. Jest to jedna z najpiękniejszych świątyń Bangkoku, znajdujących się poza Miastem Królewskim (Rattanakosin).

Wat Benchamabophit znajduje się w malowniczej, pełnej zieleni dzielnicy Dusit (mniej więcej na północny-wschód od Rattanakosin), tuż za zespołem pałacowym Chitralada, w którym mieszkają król i królowa Tajlandii.
Ta wyjątkowa świątynia znana jest pod trzema różnymi nazwami:
• Wat Benchamabophit Dusitvanaram (wersja oficjalna)
• „Marmurowa Świątynia” (odnosząca się do materiału, z którego wzniesiono budowlę)
• „Świątynia Piątego Króla” (związana z fundatorem budowli – Ramą V)
Marmurowe arcydzieło z czasów Ramy V
Budowę świątyni rozpoczęto na rozkaz króla Chulalongkorna (Ramy V) w 1899 roku, a zaprojektował ją przyrodni brat króla – książę Naris. W świątyni znajduje się posąg Buddy (Phra Buddhajinaraja), pod którym pochowano prochy założyciela świątyni.
Całość budowli wykonana jest z białego włoskiego marmuru Carrara.
Spotkanie Wschodu z Zachodem
Zwiedzając świątynię zaobserwować można wyjątkową grę elementów stylistyki europejskiej z orientalną. Liczne szczegóły zdobnicze, jak chociażby jak witraże czy przyozdobione złotem krużganki, do złudzenia przypominają te znane z europejskich kościołów. Witraże przedstawiają jednak sceny z azjatyckiej mitologii, krużganki zaś mieszczą wykonane z brązu posągi Buddy.
Posągi Buddy i święte drzewo
Główny bot jest doskonałym przykładem nowoczesnej tajskiej architektury. Na dziedzińcu za kaplicą znajdują się 53 posągi Buddy (33 oryginały i 20 kopii), reprezentują
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 13.06.2011 12:13

Super. Jest MOC.
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 13.06.2011 15:08

Crayfish napisał(a):Super. Jest MOC.



Była, była

Dziwne
"JEST MOC" - to było nasze powiedzenie (jak zupka była baaardzo ostra :lol: :lol: :lol: )
Czyżby byłeś z nam? :?: :?: :P


A zupki były przednie, mniam :!:
gego
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1114
Dołączył(a): 13.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) gego » 15.06.2011 00:33

CD

Do świątyni Wat Pho idziemy poprzez pchli targ.
Na którym można kupić wszystko - nawet polskie pieniążki z dawnych czasów

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Doszliśmy
Wejście do kompleksu - 60 batów

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oto i sam Budda
Kolos
15 metrów wysoki
46 metrów długi
Niesamowite
Stopy wykładane macicą perłową na których wyryto rozmaite scenki z życia Buddy


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Wzdłuż Buddy rozmieszczone są misy do których wrzuca się drobne pieniążki - datki dla mnichów



Obrazek


Tył wielkiego mistrza:

Obrazek



przed świątynią:


Obrazek

Obrazek




Jednym ze zwyczajów jest zakup płatków złota i przyklejanie go na posągi mistrza:


Obrazek

Obrazek




Poi świątyni idziemy nad brzeg rzeki Menam gdzie gasząc pragnienie kokosem i zajadając smoczy owoc oczekujemy na łódź która nas zawiezie na drugi brzeg do Wat Arun - Świątyni Świtu...


Obrazek

Obrazek

Obrazek



CDB
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 15.06.2011 08:54

Piękne zdjęcia,zostawię swój ślad i ja żeby nie zapomnieć zajrzeć do Twojej relacji!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Azja


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Kambodża + Birma + Malezja + Tajlandia = PRZYGODA - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone