Živogošće Porat, Rzym, Monte Cassino i trochę Wenecji...

Sara76 napisał(a): może Janusz już coś szykuje na wiosnę bez Twojej wiedzy)

o na to, to ja raczej nie liczę
Po Sycylii ma przesyt makaronów

renatalato napisał(a):

50.jpg

Wkładaliście rękę pomiędzy pomarańczowego a te kwiatki na dole?
A może ktoś próbował zabrać tą laskę?

Wieczorna di Trevi, jest jeszcze piękniejsza, ale ludków coraz więcej i trudno o dobrą fotkę







...kawka w pobliżu fontanny smakowała wyśmienicie






...jeszcze tego wieczoru dotarliśmy do Schodów Hiszpańskich
To największe wolnostojące schody świata, najpopularniejsze miejsce spotkań rzymskiej młodzieży, ale także ulubione miejsce dla turystów. Liczą sobie 138 stopni.




....u podnóża schodów znajduje się niewielka fontanna Barcaccia (krypa, łódeczka), która została stworzona w 1623 roku




...pora wracać do hotelu, jesteśmy trochę zmęczeni, szukamy stacji metra

krutom napisał(a):

renatalato napisał(a):

50.jpg

Wkładaliście rękę pomiędzy pomarańczowego a te kwiatki na dole?
A może ktoś próbował zabrać tą laskę?

Nigdzie ręki nie wkładałam , ale konstrukcję takiego siedzonka myślę że znam
takie szatki zresztą potrafią ukryć co nieco

Ciekawy plan podróży, z Chorwacji promem do Włoch

Na pewno bardzo interesujące jest w Waszym wykonaniu realizowanie tego planu

Lednice napisał(a):Ciekawy plan podróży, z Chorwacji promem do Włoch

Na pewno bardzo interesujące jest w Waszym wykonaniu realizowanie tego planu

Witaj Tadeuszu, tak to sobie wymyśliliśmy , ale wiadomo od planu do realizacji czasami daleka droga , powiem tak, bardzo się staraliśmy go wykonać , ale na urlopie jesteśmy elastyczni

Czekam na Wenecję

Lednice napisał(a):Czekam na Wenecję

Ooo kochanieńki , to jeszcze trochę poczekasz, jutro cd Rzymu, od rana Watykan

Miła i przyjemna relacja. Dołaczam się do czytelników.

Ural napisał(a):Miła i przyjemna relacja. Dołaczam się do czytelników.

A dziękuję bardzo miło mi cię gościć, dzisiaj będzie trochę Watykanu i dalsze szwędanie się po wiecznym mieście
pozdrawiam

Rano po obfitym włoskim śniadaniu (kawa, herbata, soczek, sucharki, rogalik a raczej rogaliczek , ciasteczko), podanym prawie do łóżka, zbieramy się na kolejny dzień zwiedzania/szwędania się
Na początek kierunek Watykan, ale oszczędzamy nóżki i jedziemy metrem



Bazylika Świętego Piotra w Watykanie



...ludków jak widać trochę jest, ale jednak nie tak dużo bo Franciszek na urlop pojechał

fiolek napisał(a):

Sara76 napisał(a): może Janusz już coś szykuje na wiosnę bez Twojej wiedzy)

o na to, to ja raczej nie liczę
Po Sycylii ma przesyt makaronów

Eee no, ile można się gniewać na makaron

Watykan, druga odsłona





Gwardia szwajcarska stanowi osobistą ochronę papieża i Pałacu Apostolskiego, strzeże granic państwa watykańskiego, po reorganizacji Gwardii, zarządzonej w 1979 r. przez Jana Pawła II, liczy ona 110 mężczyzn-ochotników: oficerów, podoficerów, halabardników, dwóch doboszy i kapelana. Członkami Gwardii są obywatele Szwajcarii, katolicy, którzy odbyli służbę wojskową w swoim kraju. Muszą oni mieć wzrost co najmniej 1,74 m i w chwili wstąpienia w służbę papieską wiek nie przekraczający 30 roku życia.Oficerowie mogą się żenić. Z reguły komendanci pochodzą ze szwajcarskich rodzin arystokratycznych. W 2003 r został zaprzysiężony pierwszy nie-biały gwardzista.
Według tradycji, żółto-szafirowo-czerwony galowy uniform gwardzisty zaprojektował Michał Anioł. Codzienny uniform członka Gwardii Szwajcarskiej uszyty jest z granatowej wełny. info z netu




.... dziewczynki koniecznie chciały wysłać kartki do Polski i wysłały, tylko jakoś nigdy nie doszły , a szkoda bo miały pieczątki poczty papieskiej



..........przez ogromne drzwi wchodzi się do obszernego wnętrza. Kościół jest długi na 186 metrów i mieści ok. 60 tysięcy osób. Wygląd bazyliki zawdzięczamy wspaniałym artystom takim jak: Bramant, Rafael, Peruzzi, konstruktor głównej kopuły Michał Anioł, a także Giacomo della Porta i Bernini.

Przez pomyłkę stanęliśmy w kolejce.....




....ceny jak widać






...wybraliśmy opcję bez windy , to tak dla poprawienia kondycji lub braku porozumienia z panem w kasie , wchodzimy na kopułę Bazyliki







...druga część schodów


...jak małpy, za siatką mówią że dla bezpieczeństwa, ale jak tu fotkę zrobić











Widok na kopułę bazyliki z wewnątrz świątyni. Kopułę zaprojektował Michał Anioł

renatalato napisał(a):...wybraliśmy opcję bez windy , to tak dla poprawienia kondycji lub braku porozumienia z panem w kasie , wchodzimy na kopułę Bazyliki

Też wchodziłem, to tylko 551 schodów i zawsze kilka euro w kieszeni. Trzeba oszczędzać nie tylko na objeździe M-L-P.

Ładnie pokazane.
Pozdrawiam