Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

O wyższości wakacji w Chorwacji nad wakacjami w...

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ventus
Croentuzjasta
Posty: 178
Dołączył(a): 08.07.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) ventus » 04.09.2021 17:07

Ach ten NIUNIEK, czym bez niuńka byłby świat. SUUPPERR post. Wszystko w punkt i na temat. Wiem byłem, widziałem, potwierdzam. Tylko ta odległość. Już 3 rok podchodzę do tego jak do jeża. Bardzo bym chciał się tam wybrać w końcu ze swym pływadełkiem. Dotychczas tylko samolot. Wybrzeże olimpijskie 2 razy i Rodos x2. Może po zmianie auta, albo jak się trafi przewodnik- opiekun:)
robertms
Cromaniak
Posty: 1269
Dołączył(a): 24.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) robertms » 04.09.2021 18:11

michał1234 napisał(a):...potem co niektórzy uczepili się tematu fekaliów, niczym nie przymierzając nauczyciel płatnych korepetycji. I drążą ten temat z zaciekłością godną hydraulika codziennie walczącego z zatkanymi rurami. I ta wojenna retoryka: obalać, zdobywać, i że ostatni przyczółek poległ, i że Chorwację ktoś zlinczował, i już pod koniec my i oni. No błagam.


Bo rywalizacja zawsze podnosi "poziom"... W tym przypadku - niektórym ciśnienia, niektórym ścieków w szambie... Bez urażania nikogo.

Zdrówka!
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 04.09.2021 19:11

Punkt widzenia zależy od tego gdzie mieszkamy i po co jedziemy na wakacje.
Dlatego np. nie będę się wypowiadał za mieszkańców Gdańska tylko za siebie mieszkańca Krakowa (i przy okazji jakieś 1/3 narodu czyli tych którzy mieszkają na południu).

Przejazd. Różnica odległości do punktów najbliższych tj. np. Puli i Sarti to 500 km. Analogicznie Orebić i Tolo to 650 km. Czyli w drugim przypadku + 500 zł do kosztów podróży. Plus nocleg tranzytowy. Tyle skrajne punkty. Ale gdy porównamy coś porównywalnego np. Półwyspy Pelion i Peljesac to różnica jest tylko 300 km. Oczywiście wszystko w przybliżeniu. Najdalszy punkt czyli Tolo przejechałem w dwa pełne dni, w tym kilka godzin na granicy serbskiej.

Apartamenty. Nie wypowiem się co do sezonu ale z ciekawości porównałem wrześniowe ceny (wg pewnego popularnego serwisu którego nie będę reklamował) swojego tegorocznego chorwackiego apartamentu z cenami greckimi. Bez trudu znalazłem tańszy odpowiednik o porównywalnym standardzie (położenie, metraż wyposażenie, widok na morze).

Co do aktualnych kosztów jedzenia (sklepy, knajpy) nie wypowiem się, bo nie znam aktualnego stanu cen w Grecji.

Wejściówki. Chorwaci mają ceny kompletnie z kosmosu. I to we wszystkich segmentach od top do czegoś mało znaczącego. W tym roku zwiedzałem Krka. Nie tylko nikt nam nie deptał po piętach, ale długimi fragmentami byliśmy sami na ścieżce. Pociąg o nazwie "Świat po pandemii" odjechał a Chorwaci zostali na peronie. Generalnie jak ktoś nastawia się program krajoznawczy to to co straci na podróży może zyskać na wejściówkach.

Teraz o tym co nieporównywalne.

Zabytki, program krajoznawczy itd. Rozumiem zauroczenie Chorwacją, ale bez przesady. Tu Grecja gra w innej lidze i nie ma tego co porównywać. Pomijam fakt, że to nasz kanon kulturowy i każdy rodzic powinien, jeśli ma taką możliwość, pokazać Grecję (a właściwie jej zabytki) swoim nastoletnim dzieciom. Ale już z zupełniej innej beczki np. zachód słońca w Sunion_______ to prawie mistyka.

Plaże. Do kąpania znajdziemy bez liku wystarczająco dobrych plaż i w Chorwacji i w Grecji. Ale jeżeli ktoś nastawiony jest na krajobrazowe walory to Grecja oferuje jednak daleko więcej. Wystarczy chociażby porównać krajobrazowo plaże na Pelionie i Peljesacu. Ponadto w w moim odczuciu większe plaże greckie, nawet te bardziej dzikie są w dyskretny sposób zagospodarowane. Nie każdy lubi sikać za jedynym krzaczkiem na plaży :D Subiektywnie, żadna plaża w Chorwacji nie wywołała u mnie odruchu łoł. Ale może jeszcze nie dotarłem tam gdzie trzeba. :roll:

Klimat. Dużo łatwiej trafić na zabójcze upały na Peloponezie niż w Dalmacji. Dla osób słabo odpornych na wysokie temperatury to minus.

Ogólne wrażenia. Najlepiej opisał to niuniek.

W moim odczuciu Chorwacja bije wszystkie inne kierunki w "segmencie" rodzin z małymi dziećmi. Bliżej, można zapakować bambetli po dach a z małymi dziećmi i tak głównie chodzi o dostęp do dogodnej plaży. Także dla tych dla których główną wartością jest morze (jachtujący, łódkujący, kajakujący, nurkujący itd.) Chorwacja jest wystarczająco atrakcyjna. Jeżeli zależy nam na pięknych plażach, programie krajoznawczym czy atmosferze to wybieramy Grecję.
ventus
Croentuzjasta
Posty: 178
Dołączył(a): 08.07.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) ventus » 04.09.2021 19:21

Czy może jest ktoś, kto poleci jakieś atrakcyjne miejsce, do pływania pontonem. Gdzie będzie atrakcyjnie i odległości do pokonania będą akurat. Znawcy tematu, powinni wiedzieć o co chodzi.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108908
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 04.09.2021 19:26

ventus napisał(a):Czy może jest ktoś, kto poleci jakieś atrakcyjne miejsce, do pływania pontonem. Gdzie będzie atrakcyjnie i odległości do pokonania będą akurat. Znawcy tematu, powinni wiedzieć o co chodzi.

plywanie-pontonem-ribem-motorowka-w-grecj-t49346.html
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8859
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 04.09.2021 20:47

michał1234 napisał(a):...potem co niektórzy uczepili się tematu fekaliów, niczym nie przymierzając nauczyciel płatnych korepetycji. I drążą ten temat z zaciekłością godną hydraulika codziennie walczącego z zatkanymi rurami. I ta wojenna retoryka: obalać, zdobywać, i że ostatni przyczółek poległ, i że Chorwację ktoś zlinczował, i już pod koniec my i oni. No błagam.

Lepiej bym tego nie ujęła.
A najśmieszniejsze jest to, że ten największy bojownik o wyższość Chorwacji w Grecji chyba nigdy nie był :roll: :?.

W tym roku odwiedziłam Chorwację po wieloletniej przerwie. Trochę z ciekawości, trochę z tęsknoty, po trosze w końcu, bo tak się wygodnie złożyło. Fajnie spędzony czas, ciepłe morze, cykady, miejscówki wybrane tak, że było na czym oko zawieść i gdzie pospacerować. Mniejsza o ceny, bo to nie one są dla mnie wyznacznikiem udanego urlopu. Do pełni szczęścia jednak czegoś zabrakło. Pozostał niedosyt, na tyle duży, że przeszło mi przez myśl, kurcze, a można było polecieć tu czy tam...
Właśnie tanie latanie sprawiło, że Chorwacja dla mnie mocno straciła na atrakcyjności. Bo w kilka godzin i nie nadwyrężając portfela można być w Grecji, Hiszpanii, Portugalii czy wreszcie mojej ukochanej Italii. I każdy z tych krajów bije Chorwację o głowę jeśli podróżuje się dla zabytków, kuchni czy krajobrazów.
599
Cromaniak
Posty: 724
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 04.09.2021 21:43

Habanero napisał(a):
599 napisał(a):...
eeetam to prowokacja,
:wink:
pamiętaj że pisanie czegokolwiek "zle" o Cro nie jest tu
dobrze widziane,
....


Bzdury wypisujesz. W wielu relacjach i wątkach Cromaniacy piszą o tym co im się nie podobało.
Brudne plaże, śmierdzące wysypiska, syf pływający w morzu , nielegalne wysypiska...sam o tym pisałem w swoich relacjach.
O tym, że ktoś lubi albo nie lubi Rivierę Makarską , albo Pag, też nie czytałeś, o nieuczciwych gospodarzach i kelnerach, też nie :roll:
Natomiast, gdy napisze się, że komuś może nie odpowiadać kosz z kałem w domu, to nagle ,...najazd z Włoch i prawdziwa grecka gównoburza :lol: :lol:
Przekonywanie, że to inni nie wiedzą o tym, że tak naprawdę jest ok i łatwo się przyzwyczaić.
Bo przecież jakiś Litwin , kontrahent :lol: dostał wiadro , bo suwmiarkę warto zabrać, bo trzeba rozwinąć wyobraźnię, bo nielegalnie szambo w Cro wylali do morza (nawiasem mówiąc w innych krajach gnoje tego nie robią ? ), bo nie śmierdzi, bo co 2-3 dni sprzątają, bo można samemu codziennie wynosić, no i perełka, że do muszli klozetowej też się wrzuca.
A wystarczyło przyznać, że jest to bardzo słabe rozwiązanie i wielu osobom może nie pasować, a nie kłaść się Rejtanem, że jest super i to drobny szczegół.


tak się zastanawiam czy umiesz czytać ze zrozumieniem,
zwróć uwagę od kiedy ja /Ty jesteśmy na forum, to że Ty piszesz więcej nic nie znaczy,
ja piszę mniej ale wydaje mi się ze czytam (ze zrozumieniem i wyciąganiem wniosków)znacznie więcej od Ciebie,
Cro jestem zauroczony,ale nie zboczony,dopuszczam myśl że gdzieś może być równie pięknie,
lub jeszcze "piękniej",
dlatego uważam że w Gr może być całkiem sympatycznie,
najbardziej mnie "cieszą" wpisy gości że w Cro jest wszystko "the best"
żarcie(beznadzieja moim zdaniem) obsługa i takie tam,
"zapłaciłem za obiadokolacje ,,,,,,, kun i byłem obsłużony jak Król",
ale nie przyjdzie do głowy jednemu czy drugiemu Cro maniakowi że jeśli
by kupił u nas w kraju "świniaka" za 4PLN /kg, wyprawił ucztę
gdzieś na Hvarze dla całej wioski to pieśni chwalebne jeszcze za kilka lat by o Nim śpiewali,
no ale tak to już jest, niektórym "ego"idzie w górę
równolegle do wydanej kasy,
naszastruga
Croentuzjasta
Posty: 473
Dołączył(a): 08.05.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) naszastruga » 04.09.2021 21:55

Kiepura napisał(a):Punkt widzenia zależy od tego gdzie mieszkamy i po co jedziemy na wakacje.
Dlatego np. nie będę się wypowiadał za mieszkańców Gdańska tylko za siebie mieszkańca Krakowa (i przy okazji jakieś 1/3 narodu czyli tych którzy mieszkają na południu).

Przejazd. Różnica odległości do punktów najbliższych tj. np. Puli i Sarti to 500 km. Analogicznie Orebić i Tolo to 650 km. Czyli w drugim przypadku + 500 zł do kosztów podróży. Plus nocleg tranzytowy. Tyle skrajne punkty.


Też południe Polski. Nocleg tranzytowy, czy to jedziemy do Chorwacji czy Grecji. W okolicach Splitu jesteśmy ok. południa na drugi dzień. Na Sithonii ok 14, czyli dwie godziny później, na Tassos ok. 16 łącznie z promem. Znaczącej różnicy w kosztach nie widzę. W Serbii i Macedonii są tańsze autostrady, w Macedonii znacznie tańsze też paliwo.

Dwa lata temu w Atenach byliśmy ok. 17 po południu drugiego dnia. Pomogło oddanie ostatniego odcinka autostrady w Serbii i koniec remontów w Macedonii.
adamosos
Croentuzjasta
Posty: 242
Dołączył(a): 25.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamosos » 04.09.2021 22:04

W zależności od przyjętych założeń, jestem w stanie udowodnić że wakacje są tańsze w Cro lub w Grecji. Trzeba być idiotą żeby z informacji na takim forum wyciągać tego typu daleko idące wnioski .....

W zależności od zasobności portfela i preferencji można udowodnić że taniej jest albo w Gr albo w Cro - dowolnie.

Piszę to z perspektywy osoby która od 4 lat spędza wakacje w czerwcu/lipcu w Cro (traktując to jako wstęp do wakacji - kampingi) oraz w Grecji jako zasadnicze wakacje (all incl.)

Więc wywody i 'wyszydzanie' niektórych osób odbieram bardziej jako polską 'zaściankowość' (żeby nie użyć bardziej dosadnych sformułowań) niż rzetelne informacje.


Nie jestem ani Cro maniakiem ani Gre maniakiem - spędzam po prostu wakacje w krajach która mają bardziej sprzyjający klimat (niż Pl) do spędzania wakacji (z mojej perspektywy oczywiście)
599
Cromaniak
Posty: 724
Dołączył(a): 25.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 599 » 04.09.2021 22:35

adamosos napisał(a):,,,,,,,,,,,,,,
oraz w Grecji jako zasadnicze wakacje (all incl.)
,,,,,,,,,,,,,



z czystej ciekawości,bez podtekstów,
co Cię skłania do wakacji w formie "all incl" ?
kilka razy byłem na wakacjach w takiej opcji i w sumie
w połowie pobytu miałem już dość,no ale nie wszystkim musi pasować to samo,
ciekawostka,
kiedyś byliśmy na wakacjach "all,,," po kilku dniach po kilku drinkach wraz ze znajomymi przechodziliśmy gdzieś w okolicach
kuchni/jadłodajni,były tam uszykowane jakieś dania"na wynos" (była bodaj 3 nad ranem)
że poczuliśmy głód to coś tam skonsumowaliśmy,
rano była mała chryja bo to było "żarło" dla jakiejś grupy
która wracała bardzo puzno z jakiejś wycieczki,
(do dziś mam lekkie wyrzuty :wink: )
niuniek
Croentuzjasta
Posty: 441
Dołączył(a): 10.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) niuniek » 04.09.2021 23:05

ventus napisał(a):... Tylko ta odległość. Już 3 rok podchodzę do tego jak do jeża. Bardzo bym chciał się tam wybrać w końcu ze swym pływadełkiem. Dotychczas tylko samolot. Wybrzeże olimpijskie 2 razy i Rodos x2. Może po zmianie auta, albo jak się trafi przewodnik- opiekun:)

Bez obaw, kwestia ilości dni urlopu a samochód i droga nie straszne. Dobry plan i naprzód. Co do wspomnianego wybrzeża olimpijskiego, Kolejna przeżyta historia,którą trudno zapomnieć. Byłem w Stomio na początku moich wyjazdów zagranicznych. Każdy mówił Riwiera, daj spokój, zero greckości, gdzie ty jedziesz. A co się okazało. Mieszkaliśmy w budynku, który miał piekielnie duży hol, (trudno to pisać) pomiedzy mieszkaniami. Każdego dnia wieczorem, jakby to był rytuał, mieszkańcy wychodzili przed swoje drzwi. Jeden miał akordeon, drugi coś ala gitarę, a trzeci harmonijkę. Jaki klimat stworzyli, zapukali do naszego mieszkania, zapytali na początku, czy nie przeszadzaja, po czym zaprosili na wspólna zabawę. Nauczyłem się wtedy (tak mi sie wydawało) Zorby. Tańce na holu miedzy mieszkaniami do późnej nocy. Nad ranem na klamce od naszych drzwi wisiała torba z warzywami i owocami z ogódka ( kto to robil, nie wiem do dzisiaj). W którymś z kolei dni, zaproszono nas do pobliskiego hoteliku na wieczorny festyn. Wino lało się tam strumieniami, ale oni zawsze kultura. Jakie były problemy gdy chcieliśmy się zrewanżować...Konkluzja: bierz auto, wybierz niekomercyjne, niekurortowe miejsce wśród lokalnej, małej społeczności, zaplanuj noclegi tranzytowe w fajnych miejscach a spędzisz superowe wakacje. A jeżeli nie samochód lub zbyt długa podróż bierz lot na np. na Kefalonie a gwarantuję, że spędzisz niezapomniane wakacje. I jeszcze jedno mi się nasunęło. Do dzisiaj w każdą Wielkanoc i Boże Narodzenie dostaję maila z życzeniami z Pelionu,Lefkady, Peloponezu, wspomnianego Stomio i obstawiam w ciemno, że z Kefalonii dostanę również. Niestety z Cro - żadnego!!! Sorry, taki klimat, by nie napisac nie ta liga...
boboo
zbanowany
Posty: 5364
Dołączył(a): 06.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) boboo » 05.09.2021 06:55

599 napisał(a):(...) "zapłaciłem za obiadokolacje ,,,,,,, kun i byłem obsłużony jak Król" (...)
Mylisz przyczynę ze skutkiem...
Albowiem ponieważ zostałem obsłużony miło, rzetelnie itp. itd., zdecydowałem się zapłacić "X" kun więcej niż wyszczególniono w menu.
Różnicy (w obsłudze) między makaronami za 80 kn a rybą za 500 kn też nie zauważyłem.
Czyli to nie pieniądze przełożyły się na jakość obsługi.
Tak się składa, że w knajpach nie płaci się z góry.
ogorek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1305
Dołączył(a): 14.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogorek » 05.09.2021 08:17

Wątek nosi nazwę "o wyższości wakacji w CRO ..." stąd się nie udzielałem (zdaje się @admin tak nazwał)

Wyższość w CRO:
- dla motorowodniaków raj, z mojego skromnego doświadczenia łatwiejsze warunki jak w GR (między wyspami)
- więcej marin serwisów wszelakich udkowych - w sezonie w GR w mniejszych miejscowościach będzie z tym gorzej
- o wiele więcej stacji nawodnych


GR - @niuniek ale wątek jest wyższoć w CRO ...
- moim skromnym zdaniem łatwiej wybrać (z dziećmi) miejsce (apartamenty lub malutki hoteli)
- czy to z basenikami
- czy z plażą odpowiednią dla dziatwy (powolny spadek)
- i ja nie wybierzemy czegoś w okolicy Aten (odradzam wliczając w to Lutraki) to powinno być znacznie mniej ludzi w miasteczku czy na plaży
- życzliwość Greków ... mam dotychczas pozytywne doświadczenia

Przy 2 tyg urlopu i mieszkaniu w centralnej PL chyba wybierałbym CRO (autem)
Ja się do GR przeprowadzam co roku i pracuję zdalnie więc nie jestem miarodajny
Wybieram straszne zad***ia, na plaży prawie nikogo, bar 15m do wioski i sklepów 1.5 km ale gospodarze zainwestowali w rower dla turystów (mówię o zakupach). Zresztą jeździ auto z piekarni czy z warzywami i jest sprzedaż z auta.
We wrześniu bardziej pewna pogoda w GR
We wrześniu będzie w GR wręcz pusto i nadal bardzo ciepło z bardzo ciepłą wodą w morzu (mniejsza różnica temp)
Kupowałem córce bilety na wrzesień po 70 PLN ...

Ja bym radził spróbować samolotem na tydzień we wrześniu (jak ktoś może - dzieci)
Na tydzień auto we wrzesniu nie powinno kosztować dużo. Zrobić sobie małą objazdówkę po Peloponezie
- Epidavros (amfiteatr), Nafplio, Monemvasia (można spróbować plaży miejskiej w Nafplio u stóp klifu z twierdzą)
- Wysepka elafonisos z piaskiem i lazurową wodą
- Jaskinia Diros
Jakieś 2 "mety" by wystarczyły (np. Nafplio 2 noce i okolice Monemvasii)
Habanero
zbanowany
Posty: 6730
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 05.09.2021 08:58

niuniek napisał(a):...Noclegi - dla naszej rodziny (2+1) nigdy nie przekroczyłem 70 euro. W tym roku Kefalonia, apartament na klifie za 60 euro, basen (3,6m głębokości), prywatna plaża z drogą wyrytą w tym klifie. Przy basenie barek z grillem, lodówką, zlewem, miejscem na obranie ryb i placem na tańce. ...


Fajny opis "niuniek", aż mnie zachęciłeś .
Daj namiary na ten apartament na Google Maps, to chętnie pooglądam i porównam do Hvaru.
Habanero
zbanowany
Posty: 6730
Dołączył(a): 14.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Habanero » 05.09.2021 09:45

Krzychooo napisał(a):...
A jeśli chodzi o porównanie cen... Moim zdaniem różnica jest żadna, to znaczy na tyle niewielka, że kwestia ceny nie powinna być decydującą w kontekście wyboru wakacyjnego kierunku (przy czym porównuję dojazd autem do Cro oraz lot do Grecji i wynajem auta na okres całego pobytu).


Coś bliżej możesz napisać.
Ile kosztuje przelot i wynajęcie samochodu dla 4 osób na 2 tyg. ?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
O wyższości wakacji w Chorwacji nad wakacjami w... - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone