Igrane 2009 - baaaardzo męczący ;-) urlop

armar napisał(a):Rogoznica się spodobała

Okolice ( Szybenik , Primosten ) też

Chociaż jak przyjechalismy 15.08 to sie wystraszyłem ( przyjechaliśmy ze spokojnego peljesaca ), wieczorem były wielkie tłumy w centrum

Na szczęści okazało się to związane z weekendem i Świętem Religijnym , później było troche spokojniej

Widzę, że i Tobie Peljesac przypadł do gustu
U mnie też wygrywa i w przyszłym roku już prawie pewne, że będzie Orebić lub okolice
Pozdrawiam

Tak Peljesac jest super

Ja planuje z reguły pobyt w dwóch miejscach , w tym roku po podróży przez Bośnię i Czarnogórę były to właśnie Żuljana na Peljesacu oraz Rogoźnica .

Najpierw biorę to miejsce dalej położone a potem gdzieś bliżej Polski- zawsze to krótszy powrót

A i na Peljesacu jest najlepsze wino

mysza73 napisał(a):U mnie też wygrywa i w przyszłym roku już prawie pewne, że będzie Orebić lub okolice

A czemu tak chętnie (chyba już po raz 4) Orebić ?
My w tym roku Rogoźnica a w przyszłym ... Myślałam o Breli - ale tam chyba ciasno no i drożej. Do Igrane zachęca mnie Twoja relacja. A może właśnie Orebić ? "Pasuje" nam niewielkie miasteczko gdzie plaża dla dzieci (drobne kamyczki), w ciągu kilku-kilkunastu minut można dojść do "centrum" i połazić po urokliwych wąskich uliczkach ale raz na jakiś czas wyskoczyć na wycieczkę (Mostar, Dubrownik). Rogoźnica niemal idealnie spełniła te "warunki". Czy Orebić to coś podobnego ?

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):U mnie też wygrywa i w przyszłym roku już prawie pewne, że będzie Orebić lub okolice

A czemu tak chętnie (chyba już po raz 4) Orebić ?
My w tym roku Rogoźnica a w przyszłym ... Myślałam o Breli - ale tam chyba ciasno no i drożej. Do Igrane zachęca mnie Twoja relacja. A może właśnie Orebić ? "Pasuje" nam niewielkie miasteczko gdzie plaża dla dzieci (drobne kamyczki), w ciągu kilku-kilkunastu minut można dojść do "centrum" i połazić po urokliwych wąskich uliczkach ale raz na jakiś czas wyskoczyć na wycieczkę (Mostar, Dubrownik). Rogoźnica niemal idealnie spełniła te "warunki". Czy Orebić to coś podobnego ?

Do Orebića mam wyjątkowy sentyment, bo tam pojechaliśmy na nasz pierwszy urlop w Cro i ja się "zakochałam" w tym kraju.
A że zaraziłam tą miłością naszych znajomych, to i im chciałabym Orebić i okolice pokazać. A jest co pokazywać, bo Peljesac jest piękny, a i Korcula bliziutko

Jeżeli chodzi o Igrane, to też mnie urzekło. Malutkie miasteczko z pięknym widokiem na Biokovo. No i miejsce wypadowe na wycieczki idealne.
Orebić jest dużo większy od Igrane ale mniejszy od Rogożnicy(też tam byliśmy ).
Orebić to dobry punkt wypadowy żeby zwiedzić Dubrownik,Korculę i półwysep Peljesac.

Irgane zaś to świetne miejsce wypadowe żeby zwiedzić Makarską Riwierę ze sv Jure na czele .
Tak więc decyzja należy do Ciebie
Jeżeli mogłabym jeszcze w czymś pomóc to bardzo chętnie.

Pozdrawiam

Pytań mam jeszcze wiele i niekoniecznie pasujących do tego tematu.
Będę wdzięczna za kontakt mailowy : adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Jeżeli tylko będę mogła pomóc to nie ma problemu
mój mail:
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Siedzac tak wieczorami przed komputerem czytam Wasze opowiesci o spedzanych urlopach w Chorwacji i wspominam swoje pobyty w Chorwacji gdzie wielokrotnie nasze sciezki sie krzyzuja i przezywam te wielokrotne moje urlopy. A moze ktos opisze Plitwickie Jeziora?
Narazie dziekuje za wspaniale opowiesci i zdjecia. Jerzy

Potter napisał(a):

mysza73 napisał(a):U mnie też wygrywa i w przyszłym roku już prawie pewne, że będzie Orebić lub okolice

A czemu tak chętnie (chyba już po raz 4) Orebić ?
My w tym roku Rogoźnica a w przyszłym ... Myślałam o Breli - ale tam chyba ciasno no i drożej. Do Igrane zachęca mnie Twoja relacja. A może właśnie Orebić ? "Pasuje" nam niewielkie miasteczko gdzie plaża dla dzieci (drobne kamyczki), w ciągu kilku-kilkunastu minut można dojść do "centrum" i połazić po urokliwych wąskich uliczkach ale raz na jakiś czas wyskoczyć na wycieczkę (Mostar, Dubrownik). Rogoźnica niemal idealnie spełniła te "warunki". Czy Orebić to coś podobnego ?

Byłem w Breli w ubiegłym roku a w Igrane w tym, i jeśli można, to dorzucę coś od siebie
W Beli raczej nie będzie ciasno. Poza centrum jest tam część północna, dużo luźniejsza i bardziej malownicza. Promenada ciągnie się na północ ok. 3 km. Ilość plaż, zatoczek dużo większa niż w Igrane. Ich jakość też. Co do cen to trudno porównać. Na pewno w Breli wybór kwater jest większy. W Breli jest też KONZUM, kilka innych sklepów i większy wybór knajpek i restauracyjek, co jest nie bez znaczenia. W Igrane praktycznie jest jeden sklep a knajpek chyba cztery. Widoki piękne są i tu i tu choć ja bym stawiał na Brelę. Wszystko zależy od potrzeb i gustu

Dzięki Tomasz W. Właśnie ciasnota o której czytałam w innych relacjach trochę mnie odstrasza. No i to, że tam jest "chyba" wszędzie pod górkę z plaży. A może polecisz namiar na jakąś fajną kwaterkę ?

Potter napisał(a):Dzięki Tomasz W. Właśnie ciasnota o której czytałam w innych relacjach trochę mnie odstrasza. No i to, że tam jest "chyba" wszędzie pod górkę z plaży. A może polecisz namiar na jakąś fajną kwaterkę ?

zdjęcia z Breli są tu,
forum/viewtopic.php?t=20808&highlight=
w namiar wysłałem mailem

mysza73 napisał(a):...Mieliśmy zarezerwowany nocleg w Wiedniu ( w planach było też wieczorne zwiedzanie stolicy Austrii,

Cześć - mam szybkie pytanko - gdzie w Wiedniu?
Jakieś namiary poproszę.

JacYamaha napisał(a):

mysza73 napisał(a):...Mieliśmy zarezerwowany nocleg w Wiedniu ( w planach było też wieczorne zwiedzanie stolicy Austrii,

Cześć - mam szybkie pytanko - gdzie w Wiedniu?
Jakieś namiary poproszę.

Hej
W Wiedniu spaliśmy w hotelch sieci OEKOTEL

http://www.oekotel.com/cms/index.php?op ... &Itemid=17

Latem w tym: Traiskirchen: Wien Süd
A teraz, w zimie, w tym:Korneuburg: Wien Nord I

Z Korneuburga jest lepszy,bardzo szybki, dojazd do centrum Wiednia.

Pozdrawiam

A ja mam trochę "stare" pytanie. Pisałaś, że w drodze do Mostaru granicę przekraczaliście w Metkovic i nie był to najlepszy pomysł. A jakie są jeszcze inne możliwości tj. czynne przejścia ?

Potter,
wiem ,że jedziesz do Igrane, a stąd są dwie drogi do Mostaru. Jedna prowadzi z Podgory (skręt przed stacją benzynową w prawo) przez Vrgorac i Orah, dalej Medjugorje...Druga właśnie przez Metkovic. Pierwsza malownicza, piękne widoki na Jadran i całe wybrzeże. Drugi wariant to droga niemalże po "płaskim". Ja w jedną stronę jechałem przez góry, powrót dołem przez Metkowic i Ploce. Tez mieszkałem w Igrane i w tym roku powtórka. Pozdrawiam

werpio napisał(a):Potter,
wiem ,że jedziesz do Igrane, a stąd są dwie drogi do Mostaru. Jedna prowadzi z Podgory (skręt przed stacją benzynową w prawo) przez Vrgorac i Orah, dalej Medjugorje...Druga właśnie przez Metkovic. Pierwsza malownicza, piękne widoki na Jadran i całe wybrzeże. Drugi wariant to droga niemalże po "płaskim". Ja w jedną stronę jechałem przez góry, powrót dołem przez Metkowic i Ploce. Tez mieszkałem w Igrane i w tym roku powtórka. Pozdrawiam

Witam, właśnie taki układ wycieczki jest bardzo dobry...adrenalina na początek jadąc z Makarskiej drogą wykutą w skale i spokojna droga powrotna. Powodzenia i może do zobaczenai w Igrane ...odliczam dni....