mariusz_77 napisał(a):Ja przejeżdżam 1700 też jeżdżę bez noclegu i narazie sił starcza na podziwianie widoków... chociaż też wiek już nie tenmłody nie jestem... bliżej do 50tki lecz to pewnie kwestia też nastawienia i predyspozycji organizmu
. Po prostu lubię jeździć najlepiej nocą i czekam zawsze na to z niecierpliwością, a krótka drzemka w aucie mi wystarcza
Jakoś przy podanej przez Ciebie odległości odbieram to w klimatach SF
Też kiedyś lubiłem jeździć nocą z tym, że... kiedyś to nie było takiego ruchu


.png)
.png)

.png)
.png)
