Gdzie tankować

[walczy]

INA Dizel
Dizel to dizel ... cobyś nie wlał do baku ... pojedziesz.

W starych dieslach owszem masz rację, ale w nowoczesnych common railach jak nalejesz jakiegoś szitu, to masz pompę wtryskową załatwioną i wtryskiwacze i koszt kilka tys PLN. Może się to objawić od razu, albo po pewnym czasie. Ja przy nowoczesnym dieslu nie odważył bym się kupić paliwa na innej stacji, niż dużej sieci.

[woka]

INA Dizel
Dizel to dizel ... cobyś nie wlał do baku ... pojedziesz.

W starych dieslach owszem masz rację, ale w nowoczesnych common railach jak nalejesz jakiegoś szitu, to masz pompę wtryskową załatwioną i wtryskiwacze i koszt kilka tys PLN. Może się to objawić od razu, albo po pewnym czasie. Ja przy nowoczesnym dieslu nie odważył bym się kupić paliwa na innej stacji, niż dużej sieci.

Tak, czasem można to wyczytać w gazecie. Teoria. W praktyce nigdy nie miałem żadnych problemów a tankuję tam gdzie akurat jest potrzeba. Myślę, że trochę na wyrost są te medialne doniesienia.
Obym nigdy niemiał problemów.

[walczy]

Tak, czasem można to wyczytać w gazecie. Teoria. W praktyce nigdy nie miałem żadnych problemów a tankuję tam gdzie akurat jest potrzeba. Myślę, że trochę na wyrost są te medialne doniesienia.
Obym nigdy niemiał problemów.

Zapytam przekornie, czy wierzysz tylko w fakty które spotkają Cię osobiście ?
Jeśli ktoś ma kontakty z flotami samochodowymi w firmach to wie, że takie awarie zdarzają się nawet w okresie gwarancji. Szczególnie wrażliwe są oplowskie DTI (obecnie zastąpione przez CDTI kupowane od Fiata) i fordowskie TDCI. Niemieckie TDI, HDI Citroenów/Peugeotów i fiatowskie JTD są odporniejsze.
Ale pewnie zaraz ktoś doświadczony powie "mam TDCI, jeżdzę, biorę ropę od Heńka z zajezdni na lewo, zaoszczędzoną na jego Ikarusie i nic się nie dzieje".....Faktem jest, że po zaminowanej drodze też można przejść i nie wylecieć w powietrze i później mówić "gdzie miny, jakie miny, ja tam szedłem i nic się nie stało"

[M@rlon]

T Szczególnie wrażliwe są oplowskie DTI (obecnie zastąpione przez CDTI kupowane od Fiata) i fordowskie TDCI. Niemieckie TDI, HDI Citroenów/Peugeotów i fiatowskie JTD są odporniejsze.

Chciałem jedynie powiedzieć, że fordowskie TDCI i HDI Peugotow/Citroenow to te same silniki, tylko z innym napisem. Więc nie jest prawdą, to co piszesz, że silniki HDI sa odporniejsze do TDCI ( chodzi mi oczywiście o te o pojemności 2000cm3, czyli najczęściej spotykane

[walczy]

Chciałem jedynie powiedzieć, że fordowskie TDCI i HDI Peugotow/Citroenow to te same silniki, tylko z innym napisem. Więc nie jest prawdą, to co piszesz, że silniki HDI sa odporniejsze do TDCI ( chodzi mi oczywiście o te o pojemności 2000cm3, czyli najczęściej spotykane

Być może jest to prawda jeśli chodzi o ostatni rok, czy dwa, bo ostatnio już nie śledzę tak nowości. Natomiast w okresie 2000-2006? na 100% były to zupełnie inne silniki. Początkowo Ford miał TDDI starszej generacji, TDCI wszedł około 2003r. i jest to zupełnie inny silnik niż HDI.

[Kacper111]

w drodze na cro nigdy nie patrzyłem na ceny paliw-lać do baku i szybko do przodu

[edo]

najlepiej rozgladanie za stacją rozpocząć jak wzkaźnik pokaże że mamy połowę baku i wtedy unikniemy tankowania na przypadkowej stacji, bo jak trafi się byle jaka to spokojnie dojedziemy na tym co mamy do stacji firmowej.

[F-uncia]

W Austrii na Shellu wyszlo jakie 4,20-4,25 za l.

[dl]

witam
Wróciłem w sobotę z Cro i w Slo diesel kosztował 1,17 e, a w Neum 1,25 e. Co chodzi o paliwo to od 3 lat tankowałem tam diesla TDci tego b wrażliwego i jak narazie odpukać nic się nie dzieje, także polecam tym co się boją o swoje fury.
Pozdr.

[who]

INA Dizel
Dizel to dizel ... cobyś nie wlał do baku ... pojedziesz.

W starych dieslach owszem masz rację, ale w nowoczesnych common railach jak nalejesz jakiegoś szitu, to masz pompę wtryskową załatwioną i wtryskiwacze i koszt kilka tys PLN. Może się to objawić od razu, albo po pewnym czasie. Ja przy nowoczesnym dieslu nie odważył bym się kupić paliwa na innej stacji, niż dużej sieci.

- nie sposób "znać się na wszystkim". Dlatego podobnie do Ciebie podchodzę do tankowania oleju napędowego. Powszechnie powtarzana opinia, że Common Rail jest jakość szczególnie wrażliwy na jakość paliwa, powoduje, że "ze strachu" tankuję tylko na BP i Shell-u. Aczkolwiek zatankowałem w Cro na INA koło Małego Stonu i w Dubrowniku.........i nic się nie stało Nic złego, ofkors.

[Lechu67]

Ja tankowałem tylko na OMV (silnik dci) i wszystko było ok.

[Mayhem]

Witam,

ja wlasnie chcialem spytac, jakie stacje po drodze do CRO to te duze i 'markowe' ? Pomijam austrie, bo tam wszedzie dobre paliwo, ale taka slowacja czy wegry czy sama chorwacja?

A chodzi o ON, bo jednak boje sie o wtryski :)

[Użytkownik usunięty]

.... Pomijam austrie, bo tam wszedzie dobre paliwo, ale taka slowacja czy wegry czy sama chorwacja?....

takim sformułowaniem sugerujesz, że poza Austrią to dzicz i zacofanie a ON leją z butelek typu PET
Słowacja, Wegy i Chorwacja posiadają podobnie jak w każdym kraju sieciowe stacje dużych koncernów paliwowych jak choćby:
- Słowacja: OMV, SHELL, AGIP
- Wegry: OMV, MOL, AGIP
- Chorwacja: OMV, INA, TIFON
adresy www z siecią sprzedaży możesz bez problemu znaleźć w googlach.

W procesie "chrzczenia" paliwa to raczej w RP mamy niechlubną tradycje i jedno z czołowych miejsc w Europie, więc nie martw się o swoje:

... jednak boje sie o wtryski

[Mayhem]

wybacz, ale tak przez lata jakos mi sie utarlo wlasnie, a ze kiedys jezdzilem 'na gaz' to bylo mi wszystko jedno.

W polsce tankuje tylko na sieciowych stacjach, a ze kiedys nie zwracalem uwagi czy stacja cieciowa, czy nie, to dlatego nie wiem ktore sa polecane za granica.

Dodatkowo, przyjezdny do polski moze rowniez pokusic sie o tankowanie na Lukoil, bo stacje wygladaja ladnie, a paliwo z tego co doswiadczyl moj ojciec, maja kiepskiej jakosci.

Aczkolwiek dzieki za info o nazwach stacji, ktorych sie 'nie bac' :)

Pozdr.

[Janusz Bajcer]

wybacz, .....

Wybacz za uwagę ale nazwy krajów piszemy dużą literą, że nie wspomnę o "ogonkach"