Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego

habanero666 napisał(a):Nie planuję transportu zwłok.

Pokaż mi jednego, który planuje.

habanero666 napisał(a):To może ten EKUz mi wystarczy w razie czego?

W razie czego może Ci wystarczyć.
No chyba, że nie wystarczy.
Radzę jednak poczytać przed wyjazdem.

habanero666 napisał(a):

wikol napisał(a):

habanero666 napisał(a):To może ten EKUz mi wystarczy w razie czego?

No właśnie czego ??? czego oczekujesz od EKUZ ?

Czyli ten EKUZ to lipa? Nic z tego niema?

Wizyta u lekarza pediatry (w ogólnodostępnej przychodni) i w aptece w Zagrzebiu - 30 czerwca 2019. Ogólnie przyjecie bardzo miłe, wszyscy pomocni i profesjonalni, formalności niezbyt dużo ALE -> każdy prosi o EKUZ, zarówno w przychodni jak i w aptece (w celu wydania leku na receptę, lek dla dziecka w 100 % darmowy). EKUZ trzeba mieć choćby dlatego, że inaczej po chorwackiej stronie ktoś chcąc wam pomóc będzie musiał naginać ich przepisy. A co będzie jeśli nie będzie chciał dla was naginać przepisów?

Wiem, że w Polsce trzeba osobno wyrabiać, w Niemczech EKUZ masz z automatu wraz z kartą ubezpieczenia zdrowotnego. Zakres ochrony poza Niemcami taki sam,jak w Niemczech. W bardzo trudnych, skomplikowanych przypadkach, transport medyczny (także lotniczy) do klinik na terytorium Niemiec. Czy w każdym kraju UE działa tak samo, tego nie wiem.

Mam pytanie, choć pewnie było o tym wiele razy:
Czy posiadacz karty EKUZ aby skorzystać z pomocy lekarskiej np. w przychodni może okazać dowód osobisty czy musi mieć paszport?
Kiedyś musieliśmy go dowieźć na pogotowie w Makarskiej. Ale trochę czasu upłynęło, czy coś się zmieniło?

Magdalena S. co prawda ten wątek nie dotyczy ubezpieczenia EKUZ, ale odpowiem - skoro granicę możesz przekroczyć korzystając z dowodu osobistego, to prawo do świadczeń leczniczych również będzie weryfikowane na podstawie dowodu oraz karty EKUZ.

Dzięki za odpowiedź

Cro to wiadomo, wini, rakija i temu podobne. Różnie bywa, dziura w chodniku, zwykła nieuwaga, cokolwiek. Na nawet lekkiej bani mamy spore koszty jeżeli stwierdzą alk a np złamiesz nogę.
Kupiłem dodatkowe ubezpieczenie z klauzulą alkoholową. Zamiast 250 zł zapłaciłem 339. Myślę że warto.

Garo&Justa napisał(a):Cro to wiadomo, wini, rakija i temu podobne. Różnie bywa, dziura w chodniku, zwykła nieuwaga, cokolwiek. Na nawet lekkiej bani mamy spore koszty jeżeli stwierdzą alk a np złamiesz nogę.
Kupiłem dodatkowe ubezpieczenie z klauzulą alkoholową. Zamiast 250 zł zapłaciłem 339. Myślę że warto.

Tzn., uwzgladnia, ze mozesz byc "pod wplywem"?

Dokładnie tak, nie uwzględnia szkód przez Ciebie wyrządzonych ale wszelkie szkody na sobie podchodzą

Garo&Justa napisał(a):Dokładnie tak, nie uwzględnia szkód przez Ciebie wyrządzonych ale wszelkie szkody na sobie podchodzą

Pytam ze wzgledu na "znajomego", ktory chyba obecnie w HR...
A radzilem mu - odpuść. No, ale takie OWU to skarb...

Dzieki!

Garo&Justa napisał(a):Cro to wiadomo, wini, rakija i temu podobne. Różnie bywa, dziura w chodniku, zwykła nieuwaga, cokolwiek. Na nawet lekkiej bani mamy spore koszty jeżeli stwierdzą alk a np złamiesz nogę.
Kupiłem dodatkowe ubezpieczenie z klauzulą alkoholową. Zamiast 250 zł zapłaciłem 339. Myślę że warto.

Ło Panie.
Za tyle to ja ubezpieczam dom....na rok w pakiecie all risk.

śląski gorol napisał(a):

Garo&Justa napisał(a):Cro to wiadomo, wini, rakija i temu podobne. Różnie bywa, dziura w chodniku, zwykła nieuwaga, cokolwiek. Na nawet lekkiej bani mamy spore koszty jeżeli stwierdzą alk a np złamiesz nogę.
Kupiłem dodatkowe ubezpieczenie z klauzulą alkoholową. Zamiast 250 zł zapłaciłem 339. Myślę że warto.

Ło Panie.
Za tyle to ja ubezpieczam dom....na rok w pakiecie all risk.

Ale od "wyczynów" po alko tysz to działa? Dla domu pytam...

śląski gorol napisał(a):

Garo&Justa napisał(a):Cro to wiadomo, wini, rakija i temu podobne. Różnie bywa, dziura w chodniku, zwykła nieuwaga, cokolwiek. Na nawet lekkiej bani mamy spore koszty jeżeli stwierdzą alk a np złamiesz nogę.
Kupiłem dodatkowe ubezpieczenie z klauzulą alkoholową. Zamiast 250 zł zapłaciłem 339. Myślę że warto.

Ło Panie.
Za tyle to ja ubezpieczam dom....na rok w pakiecie all risk.

Twoja sprawa skoro dla Ciebie jest to drogi interes.
Później jest płacz no ale mądry Polak po szkodzie.
Wolę stracić 339 zł i być spokojnym

Co do ubezpieczenia domu to nie wiem jaki Ty masz pakiet all risk ale ja za mój płacę 600 zł rok

Trabant i Mercedes - to samochód i to samochód. Z pkt A do pkt B dowiezie. Różnica w jeździe jednak ogromna.

Podejrzewam że Twoje All risk to trabant i to na 2 kołach - po przekątnej

Nie o to chodzi. Po prostu 339zł, podejrzewam tylko na czas wakacji czyli 14-30 dni to jest ZŁODZIEJSTWO.
Nie bój o mnie, ja mam ubezpieczenie i na pewno nie za 339zł na czas wakacji.

Jeżeli za pakiet dom płacisz 600zł to może masz chatę za 1,5mln. Nie wiem. Może mieszkasz w niebezpiecznej okolicy albo bardzo narażonej na podtopienia, albo blisko jakieś strefy zawałowej ?
Na kwotę ubezpieczenia domu zbiera się sporo czynników.
Ty płacisz 600, ja 350zł i mam wsio ubezpieczone. Może mam chatę biedną w porównaniu do Twojej ? Kto to wie.
Ale ubezpieczenie podróżne za 339zł to ja droższego nie widziałem i nawet bym widzieć oferty nie chciał.

Szkoda dyskusji.
Dzisiaj jadę po karty EKUZ. Wyjazd jutro