Jedzenie w Chorwacji bardzo mi smakuje. W ciagu 11 pobytow odkrylismy urocze restauracje lokalne. Moze trzeba lepiej poszukac?
Pozdrawiam,
Havena
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
rozczarowany napisał(a):Zapewniam, że post nie jest prowokacją, a o poziomie zawodu świadczy fakt, że pisałem go w środku nocy po 10h drogi z Zagrzebia.
Wczoraj po jednym kęsie wyrzuciłem jeszcze kiełbasę "z górnej półki" za 30 zł/kg kupioną w plodine coś ala nasza śląska, a którą dowiozłem w lodówce sprężarkowej.
.png)
.png)
.png)
Jaceł napisał(a):Dlaczego to prowokacja?
No cóż, jeśli ktoś doprawia pizzę "przywiezionym z Polski ketchupem", a później szuka wrażeń kulinarnych miotając się miedzy "gwiazdkową" restauracją, a chińskimi zupkami, tu chyba nie można traktować go poważnie?
.png)
rozczarowany napisał(a):Jaceł napisał(a):Dlaczego to prowokacja?
No cóż, jeśli ktoś doprawia pizzę "przywiezionym z Polski ketchupem", a później szuka wrażeń kulinarnych miotając się miedzy "gwiazdkową" restauracją, a chińskimi zupkami, tu chyba nie można traktować go poważnie?
Niestety ostateczny cios i załamanie (psychiczne) zadały mi samodzielnie przygotowane frytki z ziemniaków z Plodine, które okazały się przeraźliwie słodkie.
.png)
rozczarowany napisał(a):Niestety post nie jest prowokacją.
Scenariusz był następujący:
- restauracja fossa w Zadarze z gwiazdką Michelin - tuńczyk (dwie kostki pyszne) 100 zł + zupa rybna dwie łyżki 60 zł + niezamawiana woda + 3 niezamawiane przystawki plus deser - rachunek za osobę 250 zł i kilka godzin straconych na ceremonię z zadętym kelnerem. Sorry, ale nie mam na to czasu, codziennie był wyjazd (parę godzin w trasie) a to na wodpospady, biokovo, czy zwiedzanie muzeów.
- schodzę w dół - restauracja z gwiazdką gaullt millau chyba marenda w zadarze - ryż (wartość 50 groszy) z atramentem - 50 zł. Rozczarowanie.
- kolejny krok w dół - pizzeria w Trogirze Krystian - ocena na google 4,7 z kilku tysięcy opinii. Zamówiona na wynos pizza za 60 zł. Jak polałem keczupem z Polski to nawet weszło.
- kolejny krok w dół - konoba w Drasnice - Puntin - zestaw ryba + kostki kurczaka (?) plus mięso mielone niedobre i ochydne frytki - 60 zł. Pizza 40 zł - do polania keczupem. Rozczarowanie.
- kolejny krok - zakupy w plodine.
.png)
rozczarowany napisał(a):Na koniec tylko dodam, że nie chodzi mi o wychwalanie Bałtyku, na którym na pewno już nie spędzę urlopu z wiadomych względów, ale kulinarnie wypada na pewno lepiej, a biorąc pod uwagę cena/jakość to już przepaść. Po prostu następnym razem zapakuję więcej zupek i tostów do auta no i soków z biedronki żeby nie nabierać się na "dolinę neretvy" z cenami x 3.
A krytyk kulinarny Pan Robert stracił bardzo wiele w moich oczach za wciskanie tego kitu na youtubie. Tyle z mojej strony. Pozdrawiam.
rozczarowany napisał(a):Niestety post nie jest prowokacją. (...)
Scenariusz był następujący:(...)
- kolejny krok w dół - pizzeria w Trogirze Krystian - ocena na google 4,7 z kilku tysięcy opinii. Zamówiona na wynos pizza za 60 zł. Jak polałem keczupem z Polski to nawet weszło. (...)
Pizza 40 zł - do polania keczupem. Rozczarowanie.
(...)
