Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy znajdziemy Bračną duszę? Relacja na żywo 2017

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 18.06.2017 13:36

Mój M to cały dzień by na plaży siedział,ile ja się natłumaczę,że to niebezpieczne,pokażę mu przed wyjazdem post :)
Sutivan daleko leży od Povlji,ale pewnie kiedyś znów tam powrócimy i zobaczymy drugą część wyspy Brać.
borsalino4
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 329
Dołączył(a): 17.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) borsalino4 » 18.06.2017 14:13

nie chcę zaśmiecać relacji ale też miałem pierwszy raz do czynienia z udarem rok temu. bez czapki zabawa z dziećmi na plaży . do tego leżenie na materacu na wodzie.
nie wiedziałam na początku co mi jest. dreszcze, temperatura. na szczęście aspiryna na noc i rano było ok
ale strachu się najadlem. w tym roku czapeczka obowiązek :)
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 18.06.2017 21:10

wiolek_lp napisał(a):eeeehhh no to teraz zazdrość mnie zeżarła :twisted: Cudnie macie :hearts: :hearts:
I dzięki za rady odnośnie promu :oczko_usmiech:

Wy tu odliczacie tydzień, dwa a u mnie całe 2 miesiące, no poprostu koszmar ...
Ciekawe czy w naszym terminie ktoś z cromaniaków będzie na Brać :?:

Ps. Można prosić namiar na apartman, nazwę czy cokolwiek ? Może kiedyś się przyda bo widok z tarasu najlepszy :)


Wy tu odliczacie... a ja już po wakacjach :D :cry:

Co do tego opalania - też się zaraz w pierwszy dzień wybraliśmy na wycieczkę rowerową i wróciłam spalona :evil: bo "po co się będę już teraz smarować jak to tylko krótka przejażdżka". Potem to się już tylko dopiekałam :D

Ach, jak pięknie tutaj i na żywo a ja tymczasem próbuję się przestawić i przygotować do jutrzejszego pierwszego dnia pracy po urlopie :P
Malvka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 11.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malvka » 19.06.2017 09:34

Dzień III

Wczorajsza noc należała do tych słabo przespanych. Wiatr nie dawał za wygraną, przesuwał meble na balkonie... Nie bardzo wyspani wstaliśmy rano, a wiatr jak wiał tak wieje. Znowu nici z plażowania i kąpania, a to już III dzień :(
Czytam o pożarze w Podgorze, o tym jak w nocy ludzi obudziły syreny, jak uciekali nie wiedząc na jaką skalę rozprzestrzeni się pożar :(
Z tego co wiem sytuacja została opanowana i turyści wrócili do swoich kwater. Nie są fajne takie "atrakcje" urlopowe :( Samolot, który gasi pożar przelatywał wczoraj nad Sutivanem. Leciał bardzo nisko. Miałam nadzieję, że tylko kontrolnie.
Poszliśmy na spacer i kawę walcząc z wiatrem :)
20170619_080323.jpg

20170618_103553(0).jpg

20170619_080346.jpg

Po powrocie postanowiliśmy, że wybierzemy się na mały objazd wyspy :)
Pojechalismy w kierunku Milnej mijając małe, malowniczo położone miejscowości.
20170618_142400.jpg

20170618_142707.jpg

20170619_080515.jpg

Gdy dotarliśmy do Milnej okazało się, że tu nie jest tak wietrznie, a gorąc uderzył nas w twarz po wyjściu z auta. Zrobiliśmy krótki spacer, ale stwierdziliśmy, że wrócimy któregoś wieczoru na dłużej.
Wsiedliśmy do auta i obraliśmy kierunek Nerežišca i szukaliśmy zjazdu na Kolač - taka ciekawa forma skalna jak z westernu, pod którą należy przejść i wypowiedzieć życzenie :) Znaleźliśmy zjazd, ale trzeba przejść spory kawałek pieszo, więc zapisane na kolejny raz w kolejce atrakcji w dogodniejszą porę dnia :)
Pojechaliśmy, więc w stronę Postiry zobaczyć przetwórnie rybną i może coś rybnego kupić :)
Po drodze liczne drogowskazy zachęciły nas do zjazdu do jednej Konoby, gdzie można również kupić oliwę. Okazała się strzałem w dziesiątkę. Pięknie położona, klimatyczna ze wspaniałą roślinnością :)
20170618_152817.jpg

20170619_080815.jpg

20170618_165433.jpg

20170618_165521.jpg

20170619_081012.jpg

Lawenda o tej porze roku jest cudowna. Pachnie na kilometr, ma piękny kolor i nie można się od niej oderwać.
Postanawiamy usiąść i zamówić mały lunch, oczywiście wino i wodę dla poszkodowanych prowadzących ;) oraz coś, co mnie zaciekawiło w menu - kwiaty cukinii nadziiewane serem i szynką Chorwacką. Zamówiliśmy 4 szt. dla mnie tylko z serem i czekaliśmy w sielankowej atmosferze.
Po niedługiej chwili na stole wylądowało to:
20170619_080728.jpg

20170619_080749.jpg

Kwiaty okazały się doskonałe. Delikatne, z pysznym nadzieniem, owinięte ciastem naleśnikowym rozpływały się w ustach :)
Ponieważ jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia, a otoczenie zachęcało do dłuższego posiedzenia -
- zamówiłam ciasto, które w menu widniało jako ciasto z wyspy :)
Pan przyniósł pyszne ciasto czekoladowe z mnóstwem orzechów włoskich 8O Zaraz, zaraz czy tak wygląda raj?
20170618_162809.jpg

Napawając się jeszcze chwilę pięknymi widokami
20170619_081106.jpg

Jedziemy nadal do Postiry. Okazało się, że sklepik przetwórni rybnej jest otwarty tylko do 16, więc odbiliśmy się od drzwi i mamy kolejne miejsce nadal w kolejce do nadrobienia :)
Parkujemy obok centrum Postiry i idziemy na spacer. Slońce jest już nisko, w sam raz na przechadzkę. Postira bardzo nam się spodobała. Kimatyczna, ze wspaniałym widokiem na panoramę gór. Pięknie.
20170618_183236.jpg

20170618_183650.jpg

20170619_081233.jpg

20170618_184743.jpg

Spacerując mija nam bardzo dużo czasu i postanawiamy zatrzymać się w Postirze na kolację. Mamy ochotę na rybę, a gdzie zjeść rybkę jak nie tu?
Wracając ze spaceru trafiamy na konobę położoną najdalej miasta. Przeglądamy menu, Pan kelner wychodzi do nas na rozmowę, opowiada o specjałach, proponuje talerz rybny dla dwóch osób, więc zachęceni postanawiamy tu zostać.
Okazało się, że sympatyczny Pan kelner jest w połowie Polakiem ( ze strony mamy), a w połowie Czechem. Bardzo miło nam się rozmawiało. Poopowiadał jak trafił tu do pracy, zaopiekował się nami wspaniale. Jedzenie okazało się znakomite. Ryby świeże, kalmary kruche nie gumowate, krewetki rozpływają się w ustach :)
20170618_195037.jpg

Takiego smaku nie uświadczy się w Polsce nawet w najlepszej restauracji. Dostajemy dodatkowo pyszną oliwę, oliwki, grillowany chlebek i inne specjały gratis. Mogę polecić restaurację z czystym sumieniem.
Niestety nie podam nazwy, ponieważ jeszcze jej nie ma :D Konoba jest nowa, przygotowuje się do sezonu. Znajduje się naprzeciwko falochronu z ławeczkami przy samym zakręcie. Rozmawiając z młodym kelnerem po Polsko-Angielsku ;) spędzamy w restauracji bardzo dużo czasu i ni stąd, ni zowąd robi się noc.
20170619_081322.jpg

Wracamy do domu i idziemy spać cudownie zmęczeni :papa:
Ostatnio edytowano 03.09.2017 23:06 przez Malvka, łącznie edytowano 8 razy
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15657
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.06.2017 09:40

Pożar nad Podgorą nie wygląda ciekawie.....

A głos słynnych dzwonów w Sutivanie dochodził do Was?
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 750
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 19.06.2017 10:01

Kolejny odcinek super:) W Postirii jedliśmy najlepsze lody,smak do teraz pamiętam.
Też zdarzało się,że się nie wyspałam,bo okiennice drewniane hulały podczas silnego wiatru w nocy.
Pokażesz plażę w Sutivanie ? Dużo jest kamieni?
figusek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 11.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) figusek » 19.06.2017 10:20

Podgora :( :( :(

Postira również nam się podobała, cicho i klimatycznie :)
Malvka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 11.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malvka » 19.06.2017 11:01

piekara114 napisał(a):Pożar nad Podgorą nie wygląda ciekawie.....

A głos słynnych dzwonów w Sutivanie dochodził do Was?


Nie dochodzi. Słyszymy go jak jesteśmy w mieście:)
Malvka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 11.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malvka » 19.06.2017 11:02

loverosa napisał(a):Kolejny odcinek super:) W Postirii jedliśmy najlepsze lody,smak do teraz pamiętam.
Też zdarzało się,że się nie wyspałam,bo okiennice drewniane hulały podczas silnego wiatru w nocy.
Pokażesz plażę w Sutivanie ? Dużo jest kamieni?


Lodów nie próbowaliśmy... Jeszcze :) Plaż jest kilka. Większość kamienisto-żwirkowych i oczywiście skały. Jedną z nich widać na zdjęciu z falami :)
borsalino4
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 329
Dołączył(a): 17.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) borsalino4 » 19.06.2017 19:30

Postira... kiedyś tam wrócę
banankochan
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 510
Dołączył(a): 14.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) banankochan » 19.06.2017 22:49

Witam, dosiadam i ja na Twoja tegoroczna relację na żywo :)
figusek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 895
Dołączył(a): 11.08.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) figusek » 19.06.2017 22:55

Jak Wam minął dzisiejszy dzień? :)
21monika
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2918
Dołączył(a): 25.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) 21monika » 20.06.2017 07:12

Mam pytanie czy możecie sprawdzić ?
Podobno z portu wypływa wodolot do Dubrownika ? :D
Z góry dziękuję :hut:
Malvka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 11.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malvka » 20.06.2017 12:16

Dzień IV

Rano zza okna powitała nas piękna pogoda i spokojne morze. Wreszcie będzie można przywitać się porządnie z Jadranem :)
Rano oczywiście śniadanie.
20170619_102702.jpg

Pigwy i brzoskwinie u babuni w Sutivanie kupione, więc pędzimy na poszukiwanie plaży.
Pogoda się poprawiła, więc wysyp ludzi na tzw. plażach miejskich i tych bliżej centrum, jedziemy zatem dalej i dalej. Mijamy plażę Livkę i wjeżdżamy w las. Po odjechaniu kilkunastu metrów naszym oczom ukazuje się piękna plaża, na której odpoczywa jedna Pani, a obok są skałki miejscami zacienione przez drzewa iglaste. Rozkładamy się więc i zachwycamy otoczeniem. W zatoce cumuje również mały jachcik. Jest pięknie.
20170620_112808.jpg

20170620_112834.jpg

20170620_112940.jpg

Po krótkiej chwili do zatoki przypływa Pan na łódeczce z wiaderkiem rybek i psem na pokładzie :) Czeka chwilę i z góry schodzą nagle ludzie, podchodzą do łódki i te rybki kupują. Szybko reagujemy, bo to super okazaja, świeża rybka w świetnej cenie, chcemy zapytać jak i po ile, ale Pan odpływa wystraszony :D Czarny rynek rybny :D
20170620_113107.jpg

Reszta popołudnia mija nam w rytm piosenki "Nic nie robić, nie mieć zmartwień Chłodne piwko w cieniu pić...,
20170620_113154.jpg

20170620_113338.jpg

aż do momentu kiedy to nagle morze wzburza się i w jednym momencie zalewa nam nasze stanowisko :D Wszystko uratowane, ale zaraz, zaraz? Gdzie jest but do pływania mojego M 8O ? Patrzymy w morze i widzimy jak odpływa z większą falą ... Skały ostre, ślisko bez buta ani rusz.. Coż miałam zrobić? Maska na twarz i w fale na poszukiwania :D :D
-Myszko daj spokój, kupimy drugie, słyszę gdzieś w oddali.
Ale już za późno. Akcja ratunkowa rozpoczęta :D Po 10 min wychodzę z odmętów morskich z butem w dłoni. Akcja zakończona sukcesem, słyszę oklaski, gwizdy ludzi... :D
A serio mój pies nawet nie otworzył oczu tak był zainteresowany akcją ratunkową :D
Wiatr się wzmaga, suszymy się i idziemy do domu na mały lunch i prysznic.
20170619_175412.jpg

Dzisiejszy plan na wieczór - kolacja w Milnej.
20170620_113539.jpg

Słońce zachodzi z głośników auta wydobywają się Chorwackie dźwięki, droga kręci się wokół gór jest romantycznie, różowa łuna zachodzącego słońca rozciąga się nad morzem... nie mam słów.
Dojeżdżamy do Milnej i kierujemy się w stronę miasta. Jachty beztrosko bujają się w porcie, ludzie wesoło rozmawiają, w TV leci mecz Polska - Szwecja.
20170619_211153.jpg

20170619_211303.jpg

20170619_211803.jpg

Jesteśmy głodni, więc szukamy czegoś, co zwróci naszą uwagę. Mijamy klika restauracji w centrum, ale jakoś nas nie przekonują, idziemy więc dalej i dalej i znajdujemy KONOBOwskaz na konobę/bistro Galicija. Ciężko trafić, bo nie mieści się nad samym morzem, ale wszędzie można znaleźć Konobowskazy i spokojnie iść jak strzałki każą :) Idziemy tam, bo gdzieś obiło mi sie o uszy, że mają dobre jedzenie. Wspinamy się w górę i naszym oczom ukazuje sie Bistro Galicija. Budynek z tarasem, obrośnięty winoroślą. Siadamy i decydujemy się zamówić steki z tuńczyka i wino. Przemiły Pan z obsługi podpowiada, odpowiada na liczne pytania - super. Siedzimy więc i czekamy, Samara kręci się po tarasie, słyszę wołanie psa z Polskim akcentem i tak poznajemy dziewczyny z Norwegii (jedna z nich Polka), spędzamy czas z nowo poznanymi ludźmi (pozdrawiam, bo wiem, że znają forum :papa: ) Jest sympatycznie, czas płynie szybko. Kelner przynosi nam kolację i okazuje się, że porcja jest bardzo duża (cześć zabrałam do domu na śniadanie), a tuńczyk rozpływa się w ustach. Znowu strzał w 10! Polecam bistro Galiciję znów z czystym sumieniem :D (jedyny minus-komary!).
20170619_221352.jpg

Czas na wspólnych rozmowach mija bardzo szybko i okazuje się, że zaraz zamykają, patrzymy na zegarek jest prawie godzina 00:00 - żegnamy się i zbieramy. Po drodze do auta spotykamy Białorusinów z psem identyczny jak nasz, co nie jest takie zwyczajne. To bardzo rzadka w tych czasach rasa, więc radości jest mnóstwo, zdjęć, serdecznych zapytań również. Wszyscy robią zdjęcia jak nasze psy się bawią.
20170620_113720.jpg

Nie od dziś wiem, że pies łagodzi obyczaje ;) Najwięcej znajomości nawiązujemy właśnie dzięki Samarze. W takiej atmosferze wszyscy bardzo zadowoleni wracamy do domu, a z radia wydobywają się Chorwackie dźwięki...
Ostatnio edytowano 03.09.2017 23:14 przez Malvka, łącznie edytowano 1 raz
Malvka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 237
Dołączył(a): 11.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Malvka » 20.06.2017 12:25

figusek napisał(a):Jak Wam minął dzisiejszy dzień? :)

Nadrobione :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Czy znajdziemy Bračną duszę? Relacja na żywo 2017 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone