cooleczka napisał(a):Drodzy moderatorzy, czy reaktywacją skąd inąd zasłużonego wątku zasłużyłem sobie na jednoznacznie ambiwalentnie określenie troll??
Pzdr
cooleczka napisał(a):Chłop jak dąb
To nie becz
Pozdrav
.png)
Rysio napisał(a):cooleczka napisał(a):Drodzy moderatorzy, czy reaktywacją skąd inąd zasłużonego wątku zasłużyłem sobie na jednoznacznie ambiwalentnie określenie troll??
Pzdrcooleczka napisał(a):Chłop jak dąb
To nie becz![]()
Pozdrav
.png)
Bocian napisał(a):razpol napisał(a):Ja również uwielbiam żeberka, szczególnie w miodzie. Z tego względu warto zabrać ze sobą mobilną pasiekę, aby mieć pyszny polski miód, a nie jakiś trącący lawendą czy innym rozmarynem..
Takie pasieki są codziennością w Slavoniji
razpol napisał(a):Bocian napisał(a):Czyli sądzisz, że nie warto zabierać pasieki do Chorwacji?![]()
Co z innymi regionami? Co ze smakiem i jakością?
Czy dzieci będą jadły tamtejszy med?
.png)
Bocian napisał(a):Ja mam jeszcze inny sposób, wiozę ze sobą niedźwiedzia i puszczam go na noc i on mi przynosi rano miód.
razpol napisał(a):A czy wszechobecne na Półwyspie szakale nie spłoszą niedźwiedzia nocnym wyciem i nie przepędzą go choćby w deltę Neretwy?
Co prawda tam żyźnie i urodzajnie, ale czy takowy miś będzie potrafił wrócić z miodem wczesnym rankiem?
W przypadku takiego rozwoju sytuacji nici ze śniadania, a głodne dzieci to rozwydrzone dzieci, urlop właściwie spisany na straty..
Czyli może jednak pasieka (przezorny zawsze ubezpieczony)...?
.png)
PabloX napisał(a):Jak szakali mało, to można bezpiecznie zabrać ze sobą krowę, przytroczywszy do samochodu. Szakale jej na miejscu nie zjedzą i mleko będzie świeże. A też i masło można samemu ubić, bo w Chorwacji drogie.
.png)
Bocian napisał(a):PabloX napisał(a):Jak szakali mało, to można bezpiecznie zabrać ze sobą krowę, przytroczywszy do samochodu. Szakale jej na miejscu nie zjedzą i mleko będzie świeże. A też i masło można samemu ubić, bo w Chorwacji drogie.
Było już wcześniej ustalone, że zabieramy tylko taki inwentarz który mieści sie do środka auta bo w przypadku biegu luzem na powrozie należy bydlakowi przylepić winietę a to są koszty.
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
