napisał(a) janniko » 31.01.2011 22:40
Słuchajta,
W Krokowie u braci Paulińskiej na Skałce jest taka tradycja, że jak wrzucisz tam monetkę (grosik lub kilka) do fontanny, to na pewno tam jeszcze wrócisz.
Sprawdzone i potwierdzone. Działa!
Słyszałem, że ludy bałkańskie miały taką tradycję by szczać do Jadrana przed daleką wyprawą... całymi rodzinami w wigilię wyprawy schodzili się pili dużo wina, a potem szczali do Jadrana ile pęcherz dał..
Wypróbowałem tę tradycję 9 lat temu (za swego 1-ego pobytu), naszczałem jak stary rekin... i wracam tam co roku.
To działa!!!
Zastanawiam się jeszcze nad klockiem, ale jak na razie nie słyszałem o takiej tradycji, więc nie będę wychodził przed orkiestrę.
Klocki zostawiam w winoroślach i w przybrzeżnych zaroślach.
Oznaczam figurkę kolorowym papierkiem (mam taki zakupiony w Empiku bloczek), bo w końcu nie jestem jakiś cham z prowincji, tylko turysta z cywilizowanego kraju!
