Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Chorwacja 4x4, czyli 4 nogi i 4 łapki w Dalmacji :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 03.11.2010 22:55

Ot .. co ... nuda to spokój, spokój to odpoczynek.
Ponudzić się na urlopie - święta rzecz, bardzo lubię.
Pomyśl, że można np. w tym czasie coś remontować - brrr. (taki polski urlop)
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 03.11.2010 23:04

Wledon to zależy co masz na myśli pisząc "dłuższy czas"...jeśli 8-10 godz. to potrafią - w tym czasie zapewne spią :) oczywiście muszą być do tego stopniowo przyzwyczajane. Warunek: po powrocie do domu musisz wziąć psa na długi spacer, aby mógł się wybiegać, ale to dotyczy nie tylko goldenów.

Goldeny to takie ciepłe kluchy, które kochają wszystkich i wszystko, a najbardziej jedzenie :) To nie jest pies obronny...co najwyżej zaczepno-obronny, czyli pies zaczepia, a pan go broni :D

Jeśli chcecie psa, który jest waszym cieniem (ciągle plącze sie między nogami, bo chce być jak najbliżej właściciela), który uwielbia wodę, błotko...który jest strasznym pieszczochem i cięgle trzeba go miziać to jest to psiak jak najbardziej dla Was :D :D :D

Mam nadzieję, że Cię nie odstraszyłam :)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.11.2010 07:50

Wprost przeciwnie.
Akurat zalety jak dla mnie. 8-10 h poza domem to standard,
ale mam blisko, więc wpadam do domu, a i nad wodę mam niedaleko, na spacery.
Sąsiedzi mieli kiedyś goldena, ale go strasznie zatuczyli.
Jest taka strona adopcyjna tych psiaków, może kiedyś przygarnę któregoś,
skaleczonego przez los?
Kiedyś były modne, a potem przestały :evil:
brokers7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) brokers7 » 05.11.2010 14:41

Można prosić o informację co do apartamentu. W jakiej cenie, gdzie dokładnie, itp ??
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 05.11.2010 22:06

weldon napisał(a):Wprost przeciwnie.
Akurat zalety jak dla mnie. 8-10 h poza domem to standard,
ale mam blisko, więc wpadam do domu, a i nad wodę mam niedaleko, na spacery.
Sąsiedzi mieli kiedyś goldena, ale go strasznie zatuczyli.
Jest taka strona adopcyjna tych psiaków, może kiedyś przygarnę któregoś,
skaleczonego przez los?
Kiedyś były modne, a potem przestały :evil:


Weldon mam nadzieję że kiedyś doczekasz się goldena, czego Ci sedecznie życzę.
Znam 3 fundacje, które pomagają goldenom: Aurea, Szansa i Fundacja "Warta Goldena"- ta ostatnia dopiera czeka na rejestrację. Wszystkie te instytucje mają psiaki pod swoją opieką, które czekają na kochający dom w zamian ofiarując bezwarunkową przyjaźć i oddanie.

brokers7 napisał(a):Można prosić o informację co do apartamentu. W jakiej cenie, gdzie dokładnie, itp ?? :evil:


Nie wiem czy takie rzeczy mogę pisać tutaj na forum...Mieszkaliśmy w miejscowości Bratus-mała wioseczka między Makarską i Baska Voda. Za nocleg płaciliśmy sporo, bo we wrześniu za 2 osoby 52 Euro/doba. Jednak apart czyściutki,nowe wyposażenie, po tyg. zmiana pościeli i ręczników, piękny widok na Jadran...cisza, spokój.
Rezewację dokonaliśmy przez biuro pośredniczące, jeśli chcesz znać szczegóły jakie to podaj maila, wyślę Ci linka.

Ps. Coś nie mogę się zebrać do napisania ostatniego odcinka naszej crowyprawy...wybaczcie ;)
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 06.11.2010 20:00

pocztówka28 napisał(a):
Ps. Coś nie mogę się zebrać do napisania ostatniego odcinka naszej crowyprawy...wybaczcie ;)


Ostatnie odcinki mają to do siebie, że nie chcą się pisać...
bo dopóki nie są napisane, nasza podróż jeszcze trwa....
Przynajmniej ja tak mam...

Pozdrawiam serdecznie :papa:
MSzulz
Globtroter
Posty: 38
Dołączył(a): 20.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MSzulz » 06.11.2010 22:20

Super relacja, w tym roku niestety nie byliśmy w CRO i w przyszłym też nie pojedziemy, więc takie relacje czyta się tym bardziej fajnie :)
czekam z niecierpliwością na ostatni odcinek relacji i pozdrawiam sąsiadkę z Kociewia
hassanbey
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 146
Dołączył(a): 27.12.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hassanbey » 07.11.2010 21:28

Obrazek

Leia pozdrawia koleżankę
Prosze podaj namiary na kwaterę gdzie można z pieskiem bez problemów na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 07.11.2010 22:47

MSzulz i Hassanbey witajcie :) Miło mi, że zawitaliscie tutaj ;)

Hassanbey mail do Ciebie już poleciał ;) Śliczna ta Twoja Leia. Prosze ją porządnie wymiziać!
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 07.11.2010 22:49

sroczka66 napisał(a):
pocztówka28 napisał(a):
Ps. Coś nie mogę się zebrać do napisania ostatniego odcinka naszej crowyprawy...wybaczcie ;)


Ostatnie odcinki mają to do siebie, że nie chcą się pisać...
bo dopóki nie są napisane, nasza podróż jeszcze trwa....
Przynajmniej ja tak mam...

Pozdrawiam serdecznie :papa:


Sroczka dzisiaj już myślałam, że mi się uda ją dokończyć, ale coś w tym jest. Chyba świadomie to przedłużam, aby cały czas czuć się jak na wakacjach ;)
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 08.11.2010 17:28

Piękna relacja, szczególnie że jednym z jej bohaterów jest golduś. Uwielbiam te psy i również jestem szczęśliwą posiadaczką goldena-KaprysaObrazek

Obrazek

To rzeczywiście są psy do kochania i one też całą swoją miłość oddają swojemu panu.... co nie przeszkadza im kochać również całego świata. Nasz niestety zawsze zostaje w domu, jakoś obawiamy się jak zniesie taką długą podróż i upały.

Gratuluję odwagi, chociaż ten spadochron taki uśmiechnięty, to mnie jakoś strach ogarnia i boję się spróbować :roll:. A może strach ma tylko wielkie oczyObrazek?

A Plitvice? No, cóż...Dla nas chyba ciągle są numerem 1. Może dlatego, że to był nasz pierwszy kontakt z Chorwacją, a może właśnie dlatego, że jednak na to zasługują? Na pewno kiedyś tam wrócimy, żeby ponownie się nimi zachwycić 8). Pozdrawiam :papa:
sroczka66
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2566
Dołączył(a): 25.08.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sroczka66 » 08.11.2010 20:21

Mdziumka napisał(a):...
Gratuluję odwagi, chociaż ten spadochron taki uśmiechnięty, to mnie jakoś strach ogarnia i boję się spróbować :roll:. A może strach ma tylko wielkie oczyObrazek?


Mdziumko,
to jednak nie zdecydowałaś się na fruwanie?
Ja też nie wjechałam w tym roku na Sv.Jure...

Ale wszystko jeszcze przed nami :wink:

pocztówko28, sorki za OT
pocztówka28
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 423
Dołączył(a): 25.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pocztówka28 » 08.11.2010 21:42

Mdziumko śliczne masz złotko w domu, wyczochraj porządnie Kaprysa od nas :) Nie sądziłam, że na forum jest aż tylu goldenomaniaków ;)

Co do wspólnych wyjazdów z Goldi, to gdybym wiedziała, że nasza sunia źle znosi tak długie podróże, bądz nie znosi upałów nie zdecydowalibyśmy się na wspólny wyjazd z nią, może nawet Chorwacja musiałaby jeszcze troszkę poczekać...dlatego rozumiem Cię doskonale. Ty znasz najlepiej swojego psa i wiesz co dla niego będzie lepsze.

Sroczko odwagi. Wjazd na Sv.Jurę jest przereklamowny ;) A tak poważnie, powolutku byle do przodu...bez pośpiechu...a widoki po drodze miodzio :)

Parasailing to już jak dla mnie był większy hard core...może dlatego że leciałam sama. Ale dziewczyny jeśli będziecie miały obok siebie kogoś równie przerażonego będzie Wam łatwiej :) zawsze nawzajem można się pocieszać ;)
Mdziumka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 392
Dołączył(a): 22.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mdziumka » 09.11.2010 15:33

pocztówka28 napisał(a): Ale dziewczyny jeśli będziecie miały obok siebie kogoś równie przerażonego będzie Wam łatwiej :) zawsze nawzajem można się pocieszać ;)


Kiedy mój mąż mówi, że się nie boi... Obcego mam szukać :oczko_usmiech:?

sroczka66 napisał(a):to jednak nie zdecydowałaś się na fruwanie?


W tym roku, nawet jakbym bardzo chciała (bo przecież wiadomo, że się nie boję :lol: ), to nie bardzo mieliśmy gdzie. Tym razem było bardzo stacjonarnie, z przyjemnością oddawaliśmy się błogiemu lenistwu

sroczka66 napisał(a):Ja też nie wjechałam w tym roku na Sv.Jure...

Ale wszystko jeszcze przed nami :wink:


Sroczko, znowu mamy po co wracać :lol:
Magduś
Turysta
Avatar użytkownika
Posty: 14
Dołączył(a): 18.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magduś » 11.11.2010 12:50

Cudowna relacja :D bardzo przypomina mi mój pierwszy wyjazd do Chorwacji i początek choroby o tej samej nazwie:hearts:

A piesek jest wspaniały :D mam Westa i też chciałabym zabrać go kiedyś do Chorwacji :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Chorwacja 4x4, czyli 4 nogi i 4 łapki w Dalmacji :) - strona 7
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone