Ceny apartamentów w Makarskiej

Witam

Wybieram się w tym roku ( lipiec) po raz pierwszy w rejon Makarskiej.
Zanim wyjadę muszę zbilansować koszty, dlatego też proszę o informację o koszty noclegów w rejonie Makarskiej dla rodziny 2 + 3 dzieci (8,7,3 lata) - 7 noclegów

szczupak_2000 napisał(a):Witam

Wybieram się w tym roku ( lipiec) po raz pierwszy w rejon Makarskiej.
Zanim wyjadę muszę zbilansować koszty, dlatego też proszę o informację o koszty noclegów w rejonie Makarskiej dla rodziny 2 + 3 dzieci (8,7,3 lata) - 7 noclegów

min ~60-70E, zależy jak zakwalifikują ci 3latka, więc 420-490E; polecam zajrzeć tu:
noclegi-w-chorwacji-ceny-od-2008-roku-do-dzis-t19195.html

Sama Makarska jest droga. Ale już sąsiednie miejscowości oferują trochę tańsze kwatery. Z dziećmi to nawet wolałabym być gdzieś obok niż w Makarskiej. Tam jest bardzo, bardzo tłoczno w lipcu i sierpniu. I praktycznie nie ma dobrej plaży. Przez środek miejscowości przepływa nieustanny korek samochodowy.
Cena zależy od stanu apartamentu, wyposażenia, klimatyzacji, odległości od plaży, odległości od morza i widoku z okna Sama Makarska to na pewno ok 70-80 euro.

Ja płaciłem 17,5E/osoba z klimą w Makarskiej od 01.08. Noclegu szukałem sam bez pośredników. Pierwsza linia od morza ale warunki pokojowe raczej słabe.

heca7 napisał(a):Sama Makarska jest droga. Ale już sąsiednie miejscowości oferują trochę tańsze kwatery. Z dziećmi to nawet wolałabym być gdzieś obok niż w Makarskiej. Tam jest bardzo, bardzo tłoczno w lipcu i sierpniu. I praktycznie nie ma dobrej plaży. Przez środek miejscowości przepływa nieustanny korek samochodowy.
Cena zależy od stanu apartamentu, wyposażenia, klimatyzacji, odległości od plaży, odległości od morza i widoku z okna Sama Makarska to na pewno ok 70-80 euro.

Chyba stary nie byłes nigdy w Makarskiej i powtarzasz slogany.

W tym roku chciałem zmienić Makarszczaka na inną mniejszą miejscowość - i ceny jakie przysyłali mi własciciele mnie przerażały.
A co do plaż -> jezeli tylko nie przeraża Cię spcerek 15 minutowy - to możesz smażyć się na naprawdę mało zaludnionej plazy.
Poza tym w Makarskiej - trzeba wiedzieć gdzie wynajać kwaterkę -> i wówczas Jadranka itp. Ci nie przeszkadza.
Polecam część Makarskiej od strony Baskiej Vody - czyli Maslinarska, Kralja Kresimila, ewentualnie dzielnica Zelenka, czyli Zagrabacka - byle nie przy Jadrance (Vukovarska, Starcevica)

Co do cen za rodzinkę o której mowa w 1 poscie - 50-65 euro/dobę.
Jak pojedziesz w ciemno - na pewno coś utargujesz.

Ja co roku rezeruje wcześniej i nigdy płaciłem wiecej niż 55 euro za rodzinkę.

ByłAm w Makarskiej wielokrotnie i zwiewałam za każdym razem. Tłumy koszmarne. A jak już na deptaku przeleciał mi przed twarzą rowerzysta potrącony przez samochód- podziękowałam. Nigdy więcej.
Jak się jedzie z trójką małych dzieci ( a ja jeżdżę, Ty chyba nie) to lepiej sobie darować "w ciemno". Samo marzenie biegać po Makarskiej w poszukiwaniu apartamentu w środku sezonu ciągnąc za sobą żonę i 3 dzieci
Spacerek 15 minutowy kiedy trzeba ciągnąć dwa krokodyle, torbę z rzeczami i jedzeniem, maty, wiaderka, kółko, materac pod górę jednocześnie trzymając dzieci za ręce jest katorgą. Przeżyłam, dziękuję.
Co do cen- Makarska jest droga, można dyskutować o standardzie apartamentu. Jednym wystarczy, że jest czysto- inni chcą widoku na morze i wygód.

my jesteśmy nie daleko bo w Baska Voda praktycznie na granicy z Brelą, apartament 2 pokoje z dużymi łóżkami 2os. w jednym aneks kuchenny, łazienka z wanna, duży balkon, klima, wifi, widok na morze do plaży w linii prostej jakieś 300m, jedyny minus to powrót non stop pod górę, reszta ok, 60EUR/dzien

heca7 napisał(a):ByłAm w Makarskiej wielokrotnie i zwiewałam za każdym razem. Tłumy koszmarne. A jak już na deptaku przeleciał mi przed twarzą rowerzysta potrącony przez samochód- podziękowałam. Nigdy więcej.
Jak się jedzie z trójką małych dzieci ( a ja jeżdżę, Ty chyba nie) to lepiej sobie darować "w ciemno". Samo marzenie biegać po Makarskiej w poszukiwaniu apartamentu w środku sezonu ciągnąc za sobą żonę i 3 dzieci

apartament sam Cię znajdzie - wystarczy zatrzymac się przy wjeździe

A co do tłumów - i owszem jest sporo ludzi - ale i to ma swoje plusy, bo można np. spotkać kogoś z kim sie nie widziałeś kooopppppęęęę czasu