Camping POD MASLINOM, Orasac

się uśmiałam z tym młotkiem

Postaramy się zastosować do wszystkich rad.

Może jak wrócimy, to sami będziemy mieli takie cenne uwagi dla innych Oby !

Ahoj

asikx napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):"Dziękuję bardzo - grazie mille" nie było końca

Dobrze, ze Ci tą siekierą z wdzięczności głowy nie rozpłatał.
Wiesz jak oni gestykulują

Pozdrawiam
Rafał

Wiem - ale ten to jakiś flegmatyk był

asikx napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):"Dziękuję bardzo - grazie mille" nie było końca

Dobrze, ze Ci tą siekierą z wdzięczności głowy nie rozpłatał.
Wiesz jak oni gestykulują

Pozdrawiam
Rafał

Czy to zwykła siekiera czy nierdzewka ?

darek1 napisał(a):Czy to zwykła siekiera czy nierdzewka ?

Darku1 - jeśliś taki ciekawy , to była to Siekiezada

Ps. UWAGA - klikają osoby o mocnych nerwach i z poczuciem humoru

Zuzanka napisał(a):Hej.
Czy Bozo podlicza na koniec całego pobytu czy na koniec każdego dnia, tak jak na niektórych polskich campingach? I nie ma znaczenia czy płacę w kunach czy w euro?

Nasuwa mi się jeszcze milion pytań do Was, bo im bliżej wyjazdu (2 tyg), tym więcej znaków zapytania się rodzi

Czy ktoś wie ile kosztuje taki pokrowiec na samochód i gdzie go można zakupić?

Dziękować z góry

Ahoj

Hej, Pod Maslinom płaci się zawsze na końcu, przy wyjeździe. Nie ma znaczenia czym - euro czy kuny. Płaci się tam z przyjemnością, bo camp jest tani, a atmosfera bynajmniej. Ja zawsze polecam Pod Maslinom...

Paweł i Kasia napisał(a):Jacek, dochodze chyba do wniosku że pojade przez Niemcy i Austrię cały czas autostradą, fakt że jest kilka ilometrów więcej ale jechałem już kilkukrotnie przez Czechy i pierdziele to. Raz już nasza wycieczka skończyła sie przed Hradec Kralowe, kumpel stracił samochód a Czesi obywatela
Tymbardzie że jedziemy na jednego kierowce więc nocleg w okolicach Mariboru.

my konsekwentnie walimy przez BiH - te widoki są tego warte ...

Paweł i Kasia napisał(a):a propos, kapie tam z tych oliwek żywica? trzeba zabezpieczać auto?
mój ojciec kiedyś dawno używał stary spadachron, kurcze ale wątpię żeby jeszcze takowy posiadał.

nie kapie - to liściaki , kapie na dole przy plaży na parkingu zasyfiło mi w zeszłym roku szybę ale za to na kampie lata jakiś zwierz po drzewach - jakaś wiewióra czy coś podobnego hehe -

i jeszcze jedna wiadomość - niestety ze względu na perturbacje urlopowe mojej siorki bedziemy na kampie 26 ... ale i tak się spotkamy a i Dubrownik od strony morza na Was czeka właśnie dzisiaj odebrałem moje pływadełko .... teraz tylko sprawdzić gdzieś na wodzie i jazda ....

Zuzanka napisał(a):Hej.
Czy Bozo podlicza na koniec całego pobytu czy na koniec każdego dnia, tak jak na niektórych polskich campingach? I nie ma znaczenia czy płacę w kunach czy w euro?

Nasuwa mi się jeszcze milion pytań do Was, bo im bliżej wyjazdu (2 tyg), tym więcej znaków zapytania się rodzi

Czy ktoś wie ile kosztuje taki pokrowiec na samochód i gdzie go można zakupić?

Dziękować z góry

Ahoj

nie kupuj pokrowca - naprawdę nie kapie - zwykła szmata na szybę wystarczy -
Bożo podlicza na koniec bytowania - i jak znam tego przemiłego faceta ,to dostaniesz z 15% rabatu -z zaproszeniem na rok następny - nic się nie martw -pakuj graty (nie za wiele) i w drogę ! aaaaaa kupcie sobie maski i płetwy - cudowne widoki - za molem jest jaskinia z wejściem w kształcie syfonu - jak jest ktoś odważny to może wejść do groty pod wodą ....
małże rosną na bojach - najlepiej zebrać te duże oskrobać i ugotować w wywarze jak na rosół - otworzą się same - pychota a widok obrzydliwy

Zuzanka napisał(a):A co z tą walutą?

Jakie gwoździe będą najlepsze do namiotu (czytałam gdzieś, że 10 calowe, 20-30 cm) i czy napewno nie da rady ze śledziami?
Czy przyda się saperka?

gwoździe się przydadzą - saperka też (żeby zdzielić kogoś w łeb jak będzie się tak zachowywał, jak na koniec mojego pobytu grupa polskich młodych niedorobionych - ryki w nocy ,głośne wyznania - na szczęście po jednej nocy im przeszło - chyba niesmak poczuli jak im nikt nie klaskał - potem nawt byli mili - czasem zabierałem ich na górę autem ....

o walutę się nie martw - euro to wystarczy - Bożo Ci wymieni w recepcji bez problemu po normalnym kursie .....
jak by co masz mojego maila - Pozdrawiam !!!

no to w takim razie poznamy Was po pływadełku, w sobotę wypatrujemy nadciągającego czteromasztowca , bezpiecznej podróży, zimna rakija będzie czekać na to spotkanie.

[i]Czy w okolicach w/w campingu w II połowie sierpnia występują wiatry bora tak jak w północnej i środkowej części Chorwacji. Doświadczyłem ich kilkakrotnie szczególnie nocny wiatr nie należy do przyjemnych. Tym bardziej że jadę pod namiot[/i]

Byłam na tym kampingu 2 lata temu w 2-giej połowie sierpnia i nic nie wiało. W tym roku odwiedzamy Orasac od 14 lipca.

"POD MASLINOM" JEST SUUUUUUUPER!!!!!

Dzięki za wszystkie rady
Mam nadzieję, że spotkam jakichś osobników z formu w czasie naszego pobytu? (13-19 lipiec) i uraczymy się Rakiją pod Maslina

Ahoj

Hej Zuzanka info na poczcie

Janusz Bajcer napisał(a):Darku1 - jeśliś taki ciekawy , to była to [WYRŻNIĘTY LINK]

Ps. UWAGA - klikają osoby o mocnych nerwach i z poczuciem humoru

Janusz ja bym nie polecał NIKOMU klikać w ten link

Opera napisał(a):Strona, którą próbujesz otworzyć, znajduje się na czarnej liście witryn rozprowadzających złośliwe oprogramowanie. Oprogramowanie pobrane z tej strony może być szkodliwe. Opera Software stanowczo odradza otwieranie tej strony.

Także UWAGA na złośliwe oprogramowanie szpiegujące

Pozdrav

Modzila Firefox i Internet Explorer nie ostrzegają.