Najeży pamietać o jednej zasadzie, jak coś "przyleciało" z wiatrem
@Wiko widziałeś w Rabacu kabriolety z kluczykami w stacyjce na głownej promenadzie?
.png)
.png)
Przemo napisał(a):Też mi nic nigdy nie zginęło!
Najeży pamietać o jednej zasadzie, jak coś "przyleciało" z wiatremlub leży połozyć tak żeby z daleka było widzoczne, właściciel po to przyjdzie
![]()
@Wiko widziałeś w Rabacu kabriolety z kluczykami w stacyjce na głownej promenadzie?
