Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bella Toskania

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 29.09.2010 16:38

Dzisiaj proponuję kolejne, może mniej znane miasto w Toskanii - LUKKA
Założone przez Etrusków, czyli bardzo stary lud zamieszkujący ziemie dzisiejszej Toskanii, charakteryzujący się już w tamtych czasach wysokim rozwojem kultury, sztuki i wytwórczości. Stare Miasto schowane za renesansowymi murami, tylko kilka wejść z rożnych stron świata...

Obrazek

Parkujemy pod samymi murami, parking płatny, ale nie drogi.
Mapa i wędrujemy trasą zgodnie ze szlakiem podanym w przewodniku Michelina. To oszczędza czas, nie prowadząc nas do miejsc niezbyt pięknych.

Lukka to na prawdę stare miasto, bardzo plastyczne, kolory to różne odcienie beżu. W środku starówki, na Piazza San Michele, znajduje się bardzo charakterystyczny kościół San Michele in Foro. Jego budowę rozpoczęto w jedenastym wieku. Ma charakterystyczny fronton z kolumnadami, aczkolwiek San Michele in Foro ma ich 4 poziomy z przepiękną fasadą.

To plac San Michele. Na słońcu gorąco, wszyscy obchodzą plac w cieniu stojących budynków.

Obrazek

Oraz fasada kościoła San Michele in Foro, jedna z piękniejszych w Toskanii, choć nie tak duża jak w Sienie czy Florencji..



Obrazek

Poruszany się wąskimi ulicami, wokół bardzo znane marki sklepów, zapachy z knajpek, no podkręcają, w sumie sympatycznie...

Obrazek

Właśnie przy tej uliczce wchodzimy do świeckiego kościoła. Takie coś we Włoszech, no cóż świat się zmienia. Wewnątrz wystawa nowoczesnej sztuki jakiegoś dość znanego gościa...

Obrazek

Toskania to zagłębie grzybowe. Praktycznie zbiera się prawie tylko prawdziwki, co też widzimy na tym ulicznym straganie. Ceny natomiast niewspółmiernie wyższe niż u nas, chyba mam rację???



Obrazek

Starówka Lukki jest ładna, spokojna, zamknięta w owalu starych umocnień. Zaskakująco owalny jest plac Piazza dell Amfiteatro (bliżej północnych murów), który odziedziczył kształt po rzymskim amfiteatrze, który kiedyś się tu wznosił. Można plac obejść dookoła, ewentualnie z przerwa na lody...

Obrazek

Wszystkie okoliczne domy w tym kwartale posiadają podobne odcienie murów, przyjemnie jest na nich zahaczyć oko. w sumie to czyste, dostatnie miasto.
Symbolem Lukki jest katedra San Martino, czyli Duomo San Martino ze stojącą obok wieżą w części dolnej wykonaną z brązowego marmuru, a w części górnej z białego. Znajduje się na Piazza San Martino, bliżej południowych murów. Budowana w stylu romańsko-pizańskim w XI w., rozwijana i przebudowywana aż po XIII-XIV wiek w stylu gotyckim, bogato zdobiona ma piękną rzeźbioną fasadę z ciemnego i jasnego marmuru, z charakterystycznymi pasami. Ileż tych wspaniałych kościołów w Italii. Z czasem wszystko się zaczyna kręcić w głowie...

Obrazek

Mam nadzieje, że również wam spodobała się Lukka.
Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 29.09.2010 16:50

Grzegorz dziękuję za kolejny wspaniały odcinek.

Przyznaję, że codziennie wypatruję następnej części Twojej relacji.
Marzę, by zobaczyć i poczuć smak Toskanii i dojrzewam, by wyruszyć w podróż moich marzeń. A Twoja relacja będzie mym przewodnikiem, bo już jest inspiracją. :)

Pozdrawiam serdecznie. :papa:
bonar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2166
Dołączył(a): 18.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonar » 29.09.2010 20:39

Witam, dzięki Grzegorzu za pięknie opisaną Toskanię:)
W ubiegłym roku tez zwiedziłem tą piękną krainę.
Stacjonowaliśmy w Rigomaggno/Sinalunga, w środku lasu:) mieliśmy posiadłość z basenem. Ustawiliśmy się na mobilne zwiedzanie (byliśmy samochodami), zwiedziliśmy Pizę, Florencję, Sienę, Montepulciano, Lucignano, największe wrażenie na nas zrobiło miasteczko San Gimignano.
Na fotosiku mam kilka zdjęć z tego wspaniałego urlopu.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c76 ... 7832f.html

Jednak w tym roku powróciłem do Chorwacji, niezapomniany wspaniały jak zawsze urlop po raz drugi spędziliśmy w Rovinj, POLECAM to miasteczko, ma urok włoskiego miasteczka.

pozdrav
Indiana
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 32
Dołączył(a): 10.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Indiana » 01.10.2010 10:45

Panie Grzegorzu, ślędzę Pana relacje tutaj na forum i nie tylko już od dłuższego czasu i jestem pod ogromnym wrażeniem... Panie doktorze :D chapeau bas

Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 04.10.2010 20:41

W takim razie pozdrawiam :o , nie da się widać ukryć w internecie.

Za to dzisiaj nie do znanej aglomeracji, tylko buty sportowe i idziemy. Opuszczamy piechotą Casale, ostatnie spojrzenie sponad dachów...

Obrazek

Najważniejszą sprawą jest zabranie jakiegoś picia, tym razem doszło do cudownej zamiany wody na białe wino, no tak wyszło. A wydało się oczywiście znacznie później, męska część globtroterskiej grupy była całkiem zadowolona.

Idziemy drogą wzdłuż sympatycznych pagórków. Zieloność wokół, cyprysy, agawy, sosny, drzewa oliwne, od czasu do czasu jakieś owocowe drzewko, można bezkarnie się pożywić...

Obrazek

Wokół niesamowite zapachy, rosną zioła na sposób często dziki, oregano, kępy bazylii, tymianek. Za te zielska w innych miejscach trzeba płacić, tu wystarczy wyciągnąć dłoń.
Akurat tutaj płot zasadzony z rozmarynu, no jak nie skorzystać, chyba rośnie w tym miejscu od bardzo dawna...

Obrazek

Dotarliśmy do zagłębia figowego, w takim upale zerwane prosto z drzewa są wprost genialne...

Obrazek

Następne wzgórze, widoki bajeczne, pola tutejszych upraw, najczęściej oliwki i lasy okrywające wzniesienia, to właśnie tutaj można odnaleźć prawdziwą Toskanię...

Obrazek

Domostwa ukrywające się w cieniu sosen parasolowatych, strzelistych pinii, niekiedy trudno je tam wypatrzyć, a to kraina słynąca z uprawy oliwek i dobrego wina.

Obrazek

Wino już wyszło, czas wracać. Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Bernadr C
Croentuzjasta
Posty: 145
Dołączył(a): 02.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bernadr C » 06.10.2010 10:46

tym razem doszło do cudownej zamiany wody na białe wino, no tak wyszło.


Tu mam pytanie jak się to teraz robi, prosze o poradę, to mi bardzo pasuje.
pozdro
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 08.10.2010 14:58

Tu w Toskanii taka zamiana jest na miejscu, bo licząc cenę wina z beczki i wody w supermarkecie- na jedno wychodzi.

Dzisiaj Florencja.

Obrazek

Florencja to bezdyskusyjna stolica Toskanii, jedno z najpiękniejszych miast we Włoszech. Widok z placu Michała Anioła, z drugiego brzegu rzeki Arno, na wspaniałym wzgórzu górującym nad miastem. Przy placu znajduje się kemping, na którym mieszkaliśmy kilka lat temu. Do dzisiaj pamiętam widok Florencji nocą, morze świateł, miasto żyjące prawie do rana. Genialne.

Dwie największe budowle widoczne na zdjęciu to Katedra Santa Maria del Fiore, (Duomo) oraz Pałac Vecchio, przy Piazza della Signoria.

Obrazek

Palazzo Vecchio, dzisiaj ratusz, to miejsce przed którym zwykle gromadzą się liczni turyści, bo jest co tu oglądać.
XIV - wieczny pałac zaprojektowany przez Arnolfo di Cambio. Zaprojektowany na planie kwadratu budynek, z wysoką, charakterystyczną wieżą pełnił w przeszłości rolę siedziby Republiki Florenckiej, a później ratusza. Przed budynkiem podziwiać można kopię słynnej rzeźby "Dawid" autorstwa Michała Anioła oraz fontannę Neptuna.


Obrazek

To oczywiście kopia, ale XVIII wieczna i podobno nie odbiegająca od oryginału (autentyk w muzeum della Academia). Tutaj ludzie stoją całymi godzinami wpatrując się w dzieło mistrza, chyba jedno z najbardziej jego znanych prac.

Obrazek

Fontanna Neptuna to też mistrzowskie dzieło, przykład jak kiedyś artyści potrafili idealnie oddać piękno ludzkiego ciała. To dzisiaj już sztuka niedościgniona.
A wszystko to za sprawa protektoratu wielkich władców Florencji -Medyceuszy, początkowo kupcy i bankierzy stali się jednym z najpotężniejszych rodów we Włoszech, jak i w całej Europie - z ich rodu wywodziło się dwóch papieży, a także dwie francuskie królowe. Rządzili Florencją od XV do XVIII wieku; niewątpliwie najwybitniejszym przedstawicielem Medyceuszy był Lorenco Wspaniały - dyplomata, bankier, ale i wielbiciel sztuki. To przy jego stole jadali Leonardo da Vinci, Botticelli i Michał Anioł. Florencja pod rządami Medyceuszy - Cosmy i Lorenza stała się kolebką humanistycznej nowej myśli, kolebką renesansu - dopiero potem idee renesansu rozprzestrzeniły się po innych włoskich miastach oraz dalej do innych państw europejskich.

Nieopodal również inne znane rzeźby m.in. "Perseusz z głową meduzy".



Obrazek

Wszystko to przy placu Piazza della Signoria. Dwa kroki stad znajduje sie słynna galeria Uffizi, florencka galeria sztuki zawierająca dzieła m.in. takich artystów jak Leonardo da Vinci, Rafael, Michał Anioł, Tycjan, Caravaggio ("Bachus") czy Botticelli ("Narodziny Wenus"). Nie jest łatwo ja zwiedzić, bilety albo na zamówienie, albo tak jak to zrobiliśmy przy ostatniej wizycie we Florencji, rano w kolejce ok 1 godziny, a bilety dostaliśmy na godziny popołudniowe. Coś za coś...

I jeszcze rzut oka na najstarszy i najbardziej znany most we Florencji. Most złotników. Ponte Vecchio. Początkowo mieściły się w tych przybudówkach jatki rzeźników. W XVI w. zamieniono je na warsztaty i kramiki innych rzemieślników, wśród których przeważały sklepiki złotników, co i widzimy obecnie...

Obrazek

Wizytówką Florencji jest niewątpliwie znana katedra- Santa Maria del Fiore. Rzut bazyliki swoim kształtem przypomina plan krzyża łacińskiego. Wystrój wnętrza bardzo ascetyczny, bo to właściwie gotyk.

Obrazek

Duża ilość znanych obrazów, ale głównie w skarbcu, gdzie za wejście trzeba płacić. Tutaj najbardziej jasnym punktem jest kopuła katedry, jedna z największych na świecie, większa niż kopuły rzymskiego Panteonu.
Przepiękne freski, widok z dołu na freski nad prezbiterium...

Obrazek

Baptysterium San Giovanni czyli Jana Chrzciciela, jest najstarszym budynkiem zlokalizowanym na Piazza San Giovanni we Florencji. Znajduje się w pobliżu wejścia do katedry Santa Maria del Fiore. Do jego wnętrza prowadzą trzy pary drzwi z różnych stron świata. To jedne z najbardziej znanych drzwi na świecie, wykute z brązu, nazwane są jako Drzwi do Raju. Oczywiście że to tylko wierna kopia, ale naprawdę są genialne...


Obrazek

około 30 minut piechotą dochodzimy do następnego znanego sakralnego pomnika we Florencji. To Bazylika Mniejsza ulokowana na Piazza di Santa Croce, wzniesiona od końca XIII do połowy XV wieku. Bazylika pięknie zdobiona wewnątrz rozmaitymi freskami jest miejscem spoczynku wielu wybitnych włoskich twórców, wśród których wskazać należy Michała Anioła, Galileusza, Niccola Machiavellego czy Dantego Alighieri. Kościół Santa Croce (Św. Krzyża) to najważniejsza świątynia franciszkańska we Włoszech.

Pomnik Dantego przed Bazyliką...

Obrazek

Do wejścia trzeba wydać kilka euro, ale warto, to miejsce trzeba zobaczyć, wspaniała nekropolia, miedzy innymi nagrobek córki kolekcjonerki Izabeli Czartoryskiej - Zofii, i wielu innych znanych Polaków.
Tu niesamowity ołtarz nagrobny jednego z największych artystów tego świata, Michała Anioła


Obrazek

W momencie, gdy wychodziliśmy z bazyliki rozpętała się koszmarna burzowa ulewa. Jak z pod ziemi wyrośli murzyni handlujący parasolami po 5 E. Z uwagi na to, że zaparkowaliśmy na dużym wielopoziomowym parkingu przy dworcu głównym, zawsze są miejsca, a do dojścia jednak kawałek, nabyliśmy chcąc nie chcąc.
Po drodze znalazłem jednak symbol Florencji. Tutejszym jest dzik. Należy włożyć mu do pyska pieniążek, wepchnąć, tak aby poleciał. A potem potrzeć po wytartym nosie, a z całą pewnością do Florencji jeszcze wrócimy...

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 08.10.2010 17:52

Grzegorz Ćwik napisał(a):...Fontanna Neptuna to też mistrzowskie dzieło, przykład jak kiedyś artyści potrafili idealnie oddać piękno ludzkiego ciała. To dzisiaj już sztuka niedościgniona.


Jak to?
A Gdańsk.
:wink:

Dziś nic do jedzenia?
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Spagetti z tuńczykiem i pesto

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 10.10.2010 18:24

Jasne że tak, jest dość późno, ale za wcześnie żeby wybrać się do knajpy w Casale, bo te zwykle otwierają się około 18 a nawet później, taki tu zwyczaj. Wcześniej można dostać tylko przekąski. Inaczej w dużych turystycznych ośrodkach, miastach, tu jeść można przez cały dzień, no powiedzmy że po 13 godzinie.

Więc coś na szybko w apartamencie, dzisiaj proponuję Spagetti z tuńczykiem i pesto
Składniki bardzo podstawowe na szybkie jedzenie:
- opakowanie spagetti
- słoik zielonego Pesto
- 2 opakowania tuńczyka duże kawałki w oleju
- oliwki zielone drelowane
- ewentualnie trochę świeżych zerwanych ziół, bazylia lub kolendra
- dwie łyżki oliwy, pieprz

Obrazek

Tuńczyk na patelnię z pokrojonymi oliwkami, ewentualnie dwie łyżki oliwy, trochę pieprzu, lekko podgrzewamy

Obrazek

Zagotowany makaron łączymy z zielonym pesto.

Obrazek

Teraz łączymy to wszystko na gorącej patelni, przekładamy na duży półmisek. Na koniec posypujemy ziołami, tylko świeżymi...

Obrazek

Pozdrawiam i smacznego, jedzenie proste, szybkie. Grzegorz :wink: :lol:
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 13.10.2010 19:29

Uwielbiam makaron z pesto ale pesto mam zawsze własnej produkcji ;) na wakacje też zawsze biorę kilka swoich słoiczków ;)
Nigdy nie łączyłam sosu pesto z tuńczykiem, muszę spróbować :)
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 14.10.2010 08:47

JoannaG napisał(a):Uwielbiam makaron z pesto ale pesto mam zawsze własnej produkcji ;)
Sama robisz pesto? :D :D :D



A ja nie wiem, czy bardziej mi ten makaron smakował, czy może jednak Florencja? :wink: :D

pozdrawiam
:D
JoannaG
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 867
Dołączył(a): 08.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) JoannaG » 14.10.2010 12:41

Tymona napisał(a):
JoannaG napisał(a):Uwielbiam makaron z pesto ale pesto mam zawsze własnej produkcji ;)
Sama robisz pesto? :D :D :D



Sama :D ze świeżej bazylii (latem z własnego ogródka ;) ), parmezanu, orzeszków pini, czosnku i oliwy :D
Moja rodzinka uwielbia :D
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 14.10.2010 15:29

Toskańskie morze jest całkiem przyjemne. Plaże głównie piaszczyste, choć piasek bardziej ciemny niż u nas w Polsce, ale do przetrzymania. Morze za to po prostu wspaniałe. Niekiedy bywa spokojne, bez fali, cicho aż uszy bolą...

Obrazek

Niekiedy dostaje wariacji, tak, że prawie nie da się wejść, fale zmiatają człowieka i oczywiście wyrywają kąpielówki, trzeba wtedy trzymać w ręku, albo majtki z szelkami...

Obrazek

Na plaży tłoczno w weekendy, gdy najeżdżają Włosi, potem spokojniej. Włosi mają określony plan wypoczynku. Przychodzą na plażę wcześnie, gwarno, rojno do godziny 12.00, potem idą prawie wszyscy na siestę. Robi się cicho i sennie, pozostają prawie wyłącznie turyści zagraniczni, którzy dziwią się, gdzie podziali się plażowicze. Wtedy można nawet pospać. Włosi powracaję do swoich parasoli, leżaków tak gdzieś około 15.30- 16.00, wtedy my się wynosimy.
Taki plan dnia.

Obrazek

Pozdrawiam Grzegorz. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 18.10.2010 20:41

Wieczorową porą, gdy już gorąco uciekło wraz z turystami z miasteczka, nie sposób oprzeć się pokusie odwiedzenia tutejszej pizzerni. Pizza włoska jest naprawdę dobra.
Dół pizzerni zajęty, tu najprzyjemniej, choć to małe miasteczko, rezerwować stolik na dole trzeba dzień wcześniej, taka rada. Idziemy na górę, też fajnie...

Obrazek

Pizza podawana aromatyczna, gorąca, wybór duży. Cechą charakterystyczną jest niezwykle cienkie ciasto, do krojenia wymagany ostry nóż.

Obrazek

Smaczna jak cholera, a oczywiście podlewana jest czerwonym regionalnym winem. Można też zabrać pizzę do domu, nie trzeba płacić koperto, czyli stałej stawki za obsługę, a wino w domu tańsze. Ale jak nie być w pizzerni, nie honor!!!

Obrazek

Smacznego. Czy chcielibyście zobaczyć jeszcze coś w Toskanii, może jakieś miasto???

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 18.10.2010 21:03

Grzegorz Ćwik napisał(a): Czy chcielibyście zobaczyć jeszcze coś w Toskanii, może jakieś miasto???
To się nazywa - pytanie retoryczne :wink: :lol:

A tak poza tym - idę zajrzeć do lodówki, coś zgłodniałam :? :lol:

pozdrawiam
:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Bella Toskania - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone