Baśka Voda 2010 i nie tylko

Dziś zrobiliśmy wyprawę do Premantury na Kamenjak.
Do miasteczka nie wjeżdżaliśmy,tylko od razu pojechaliśmy w stronę rezerwatu(tak to chyba można określić).Wjazd autem 35kun na "górny"parking...
Obeszliśmy niemal cały półwysep..zaglądaliśmy na każdą możliwą "plażę"..popływaliśmy na jednej z nich i muszę powiedzieć,że to wspaniałe miejsce! Dodam,że mąż był zachwycony po nurkowaniu.Mówił,że tam pod wodą jest inny świat,bo można zobaczyć ciekawszą faunę,której nie ma w Fażanie......
Z wody,to trochę śmieszny widok,ludki siedzą na skałach,jak foki,he he he....ale ogólnie miejsce fantastyczne!!Jeśli go nie widziałaś,to żałuj!
Kamenjak.

p.s. My jesteśmy tutaj.Tuż obok Twojego apartmani ,ale w sumie na tej samej ulicy...


Apartament wart polecenia!

p.s. Jeśli dobrze pamiętam,to pomiędzy Baśką Vodą a Promajną zawsze była plaża FKK..
Kiedyś we wrześniu,mąż zechciał plażować z dala od Baśkiej...mówiłam mu,że to "taka" plaża,a on,"że już po sezonie",he,he....i po jakiejś godzinie,z obu naszych stron miał samych golasów!
Zaczął się śmiać i namawiać mnie,bym też wyskakiwała z ciuszków!he he he...ale ja,niestety(!),"tekstylna"jestem!

Witaj Aisza . A kogucik tez was budzi , bo w tych krzakach , ktos hoduje kury . Niestety mezowi bardziej odpowiada Dalmacja jedynie Rovinj go zachwycilo . O malo by tego miasta nie zobaczyl musialam namawiac , pozniej dziekowal, ze nalegalam. Niestety wiecej nie udalo sie zobaczyc na Istrii . A jak tam plany na kolejne 5 dni czyzby Dalmacja . Pozdrawiam I czekam na dalszy ciag . Proponuje jeden wieczor spedzic w ROVINJ bo warto .

Planowaliśmy zostać na Istrii połowę urlopu,drugą-pojechać gdzieś na Dalmację(bo serce ciągnie do tamtych przepięknych krajobrazów,kolorów i atmosfery...).
Jednak doszliśmy do wniosku,że nie ma sensu pakować się drugi raz i jechać jeszcze 400km,by tam na nowo szukać miejsca i lokum,które by odpowiadało naszym gustom.
Stwierdziliśmy,że to,co już mamy:fajny apartament,z klimą(na razie nie potrzebną, ),WiFi,TVsat(5 kanałów polskich),dobrze wyposażoną kuchnią,ładną łazienką i całą resztą,z wieloma trasami rowerowymi, w dobrym miejscu(patrząc pod kątem "bazy wypadowej"do zwiedzania),to nie ma sensu jechać tyle kilometrów..tracić czas i paliwo(!),by zobaczyć coś,co oglądało się 6 lat z rzędu!....
Pokombinowaliśmy inaczej!!
Przenieśliśmy się do drugiego apartamentu,w tym samym budynku,tyle,że mamy teraz piękny,duży taras z markizą i ...rozciągający się od lewej do prawej...widok na morze!!!!!!
Zostajemy tu do końca urlopu!

Widok z tarasu.




Widać nawet siedzibę Tito na Brijuni.


Mapa tras rowerowych na Istrii.

Witaj droga Aiszo . Niestety dla mojego meza nie wazne pieniadze, paliwo byle byc w Dalmacji . Nie sadze zeby rodzice dali sie namowic jeszcze raz na Chorwacje. Wiec dobrze ze zmienilismy plany I to jest najlepsze kiedy wybierasz sie w ciemno .Pozdrawiam I zycze wspanialych wakacji .

Fażański punkt widokowy.Nie każdy wie,jak do niego trafić.Widoki ładne,jak na te tereny.W oddali można dostrzec budynki Puli....

Rovinj. Piękne miasto.



Warto wejść na wieżę Kościoła św.Eufemii,by zobaczyć całą panoramę:



Niesamowite i wspaniałe widoki!!!

Aisza napisał(a):

Nie ważne,że to jednak kawałek od kwatery...bo mamy rowery!
W/g mapy,to jest zatoka Runci(na wysokości Valbandon).

Takie puste plaże w sierpniu ?
Jak tą plaże namierzyć na mapie, gdzie ona się mieści ?

Tak pusto jest codziennie,ale tylko z samego rana!
Ludzie wylegają na plaże dopiero gdzieś przed południem.A już po "obiedzie" nie można znaleźć wolnego miejsca!
Jest to plaża Runci w Valbandonie(zaraz za kanałem Ribnjak)
Kanał:


Plaża:

Piekne jest te Rovinj. Niestety nie udalo mi sie wyjsc na wieze widokowa bo Rovinj ogladalam w wieczornej odslonie. A jak wysepki Brunji czy planujecie wycieczke. Dobrze ze zostaliscie dluzej bo macie okazje pozwiedzac. Pozdrawiam

Mieliśmy ochotę popłynąć na Brijuni..ale jak się okazuje,łódki pływają 50m od brzegu i nie wysadzają pasażerów na brzeg! Takie zwiedzanie z dala nie ma dla nas sensu! co innego,gdybyśmy tam mogli wysiąść i pochodzić..zobaczyć z bliska..pyknąć fotki!
Czas tak szybko ucieka i ani się obejrzę,a już będę w domu..
p.s. Kremówki są tutaj tak pyszne,jak nasze w Wadowicach!

Tymi fotkami z plaży to narobiłaś większej smaki niż wspomnieniem o kremówkach

Naganiacze oferowali tylko wokol ale obok w budynku mogli oferowac lepsze wycieczki. Wygladalo to jak biuro podrozy , piekne zdjecia z zwierzetami trzeba sie zapytac , wejsc do srodka. Jak bylismy na plazy w miescie to widzielismy statek , ktory plywal miedzy fazana a tymi wysepkami. Zdjecia byly zachecajace nam zabraklo czasu by sie zorientowac.

Moze lepiej odpuscic sobie te wycieczke bo na forum nie ma nic ciekawego w tym temacie. A w glebi Istrii bedziecie cos zwiedzac czy raczej wolicie wybrzeze. Niestety wakacje mijaja szybko ale raczej zaliczacie je do udanych . Nie taka Istria straszna jakja maluja .