Anglia Walia Irlandia Szkocja

No, to płyniemy. Kontynent zostaje za nami.



= = = =

Dotychczasowe moje relacje:

Truchtem przez Słowenię i Chorwację

Między morzem a górami

Velebit, Plitvicka jezera

Słowenia: Alpy Julijskie oraz Kamnisko-Savinjske

Bośnia i Hercegowina - slalom między minami

Cypr - po obu stronach zielonej linii

Turcja w cztery tygodnie

Korsyka: góry, wąwozy, klify, megality

Sardynia: góry, wąwozy, klify, megality

Prowansja

Po obu stronach Pirenejów: Francja - Hiszpania - Francja

Wyspy Kanaryjskie

Peru - od inkaskich traktów po linie Nazca

Wyprawa na antypody - Patagonia

Rumuńskie wyrypy

Dolomity - skalne twierdze

Alpejskie wędrówki i wspinaczki

Toskania

Portugalia wraz z Maderą i Azorami

Na końcu świata: Bretania

Hiszpania

Francja

Czarnogóra

Albania

Albański suplement: jeden dzień w greckim Epirze

Macedonia

Kreta

USA - ppp

Ameryka Środkowa: od Panamy po Meksyk

Tak bez ... słowa wstępu?

Będę oczywiście odwiedzał ten wątek, na razie zapętliłem się w Alpejskich Wspinaczkach nad jeziorem na dwudziestejktórejś stronie - podziwiam!

tony montana napisał(a):Będę oczywiście odwiedzał ten wątek, na razie zapętliłem się w Alpejskich Wspinaczkach nad jeziorem na dwudziestejktórejś stronie - podziwiam!

To do wczasów nad jeziorem w Szwajcarii jeszcze Ci sporo zostało.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Będę oczywiście odwiedzał ten wątek, na razie zapętliłem się w Alpejskich Wspinaczkach nad jeziorem na dwudziestejktórejś stronie - podziwiam!

To do wczasów nad jeziorem w Szwajcarii jeszcze Ci sporo zostało.

Pozdrawiam,
Wojtek

hehe, ogólnie chyba ponad 100 stron tej relacji mam przed sobą ... ale nadrabiam... nadrabiam w miarę możliwości czasowych

Siadam i czekam , aż pokonasz Kanał Angielski , przywitasz się z białym klifem i ruszysz w te wyspiarskie zakamarki , a my z Tobą


Pozdrawiam
Piotr

Ciepło, ciepło...

Tak jest, to dobry kierunek.

tony montana napisał(a):hehe, ogólnie chyba ponad 100 stron tej relacji mam przed sobą ... ale nadrabiam... nadrabiam w miarę możliwości czasowych

A swoją drogą - nie przypuszczałem, że akurat tamten wątek Cię zainteresuje.

piotrf napisał(a):Siadam i czekam , aż pokonasz Kanał Angielski , przywitasz się z białym klifem i ruszysz w te wyspiarskie zakamarki , a my z Tobą

Mam zamiar wrzucić parę garści fotek - myślałem tak o jednej, czy dwóch fotkach z każdego dnia. Ale fakt, może zanim zacznę, powinienem jeszcze te klify z promu pokazać...

Pozdrawiam,
Wojtek

jan_s1 napisał(a):Ciepło, ciepło...

Tak jest, to dobry kierunek.

W Twoje rejony się nie zapędzę. Zatrzyma mnie mur Hadriana.

Pozdrawiam,
Wojtek

Robię co mogę, ale nie "nadanżam" . A Ty następną wędrówkę zaczynasz ?

Ale to niebo ..... Bardzo lubię jak na niebie się dużo dzieje




Pozdrawiam, Gośka

tony montana napisał(a):Tak bez ... słowa wstępu?

Dobrze, w takim razie jedno zdanie wstępu.

Po kilku pierwszych dniach zwiedzania Anglii, nieodparcie nasuwała się myśl, że relację należałoby nazwać: "Anglia to nie jest kraj dla dzikich ludzi".

piotrf napisał(a):Siadam i czekam , aż pokonasz Kanał Angielski , przywitasz się z białym klifem

OK, witam się.

malina1959 napisał(a):Robię co mogę, ale nie "nadanżam" . A Ty następną wędrówkę zaczynasz ?

Szybko zacząć, szybko skończyć i mieć z głowy.

malina1959 napisał(a):Ale to niebo ..... Bardzo lubię jak na niebie się dużo dzieje

Tu się dzieje po obu stronach linii horyzontu.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):No, to płyniemy. Kontynent zostaje za nami.

Mojemu synowi też ten pomysł chodził po głowie ale po przeanalizowaniu jego możliwości czasowych wybraliśmy drogę na wprost.
Ale za to Ty wycyzelowałeś ten wstępik ...zdjęcie bajkowe. Aż się boję co będzie dalej.

Kenik napisał(a):Mojemu synowi też ten pomysł chodził po głowie ale po przeanalizowaniu jego możliwości czasowych wybraliśmy drogę na wprost.

Kiedy zwiedzałem Irlandię czy Szkocję, zawsze przebywałem La Manche Eurotunelem. Ale skoro tematem jest Anglia, trzeba było się z szacunkiem do tych klifów zbliżyć.

Kenik napisał(a):Ale za to Ty wycyzelowałeś ten wstępik ...zdjęcie bajkowe. Aż się boję co będzie dalej.

Wiesz... to wybrzeże Francji, mojego ulubionego kraju. Zawsze się raduję, kiedy do niej wjeżdżam i zawsze mi żal z niej wyjeżdżać. Nie wiem, czy zajrzałaś tutaj.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a): Nie wiem, czy zajrzałaś tutaj.

Ja nadal jestem u Ciebie czytaczem niewytrzymującymi tempa grupy zasadniczej i Twoja Francja jeszcze przeze mnie nie odkryta.

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):hehe, ogólnie chyba ponad 100 stron tej relacji mam przed sobą ... ale nadrabiam... nadrabiam w miarę możliwości czasowych

A swoją drogą - nie przypuszczałem, że akurat tamten wątek Cię zainteresuje.

Pozdrawiam,
Wojtek

Faktycznie, ani nigdy sporo nie chodziłem po górach, a już Twoje austriacke wyczyny pokazują mi kompletnie miejsce w szeregu , często u mnie góry nie goszczą w relacjach (choć w sumie Góry Stołowe, z których pisałem relację w maju 2012 to też góry), a teraz z dziećmi bardziej kierunkiem jest zwykle morze...

Ale odpowiadając na Twoje zaskoczenie - szczerze mówiąc "lecę" ze wszystkimi Twoimi relacjami po kolei i ta była KOLEJNA po prostu. Nie ukrywam, że Kanary czy Prowansja interesują mnie jeszcze bardziej, ale ta górska ma super klimat (bo sporo tekstu) i trzyma w napięciu !