Alpejskie wędrówki i wspinaczki

napisał(a) **Franz** » 03.10.2016 17:38

Pomimo tych ułatwień to jest jedno z najtrudniejszych miejsc całej ferraty.

napisał(a) **Franz** » 03.10.2016 21:43

Pokonuję je ostrożnie, wydostając się po chwili na grań.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 03.10.2016 22:19

Panowie czapki z...głów
Co za widoki :!:

Pozdrawiam
Krzysiek

napisał(a) **Franz** » 03.10.2016 22:39

arko2007 napisał(a):Panowie czapki z...głów
Co za widoki

Głównie po takie widoki tam się pcham...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 03.10.2016 23:25

Franz napisał(a):
arko2007 napisał(a):Panowie czapki z...głów
Co za widoki

Głównie po takie widoki tam się pcham...

Nie jesteś osamotniony...

P.

napisał(a) **Franz** » 03.10.2016 23:39

plavac napisał(a):
Franz napisał(a):Głównie po takie widoki tam się pcham...

Nie jesteś osamotniony...

Ostatnio również zwalczam piętnastokilogramowy nawis, jaki mi się utworzył przez trzy lata lenistwa.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 03.10.2016 23:57

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):
Franz napisał(a):Głównie po takie widoki tam się pcham...

Nie jesteś osamotniony...

Ostatnio również zwalczam piętnastokilogramowy nawis, jaki mi się utworzył przez trzy lata lenistwa.

Pozdrawiam,
Wojtek

To ciekawe... u mnie też coś zauważyłem.

Pozdrawiam
Krzysiek

Cały dzień i teraz leje za oknem

napisał(a) **Franz** » 04.10.2016 00:15

arko2007 napisał(a):To ciekawe... u mnie też coś zauważyłem.

Takie czasy...

arko2007 napisał(a):Cały dzień i teraz leje za oknem

A u mnie od kilku godzin przerwa, mimo wydanych ostrzeżeń o obfitych opadach.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 04.10.2016 15:43

Otwiera się widok na północną stronę, gdzie króluje masyw Zugspitze z towarzyszącymi mu szczytami.

napisał(a) **Ural** » 04.10.2016 20:13

Znowu chodzisz po górach ?

napisał(a) **plavac** » 04.10.2016 21:20

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):
Franz napisał(a):Głównie po takie widoki tam się pcham...

Nie jesteś osamotniony...

Ostatnio również zwalczam piętnastokilogramowy nawis, jaki mi się utworzył przez trzy lata lenistwa.

Nie przyznam się, ile wyniosłem tego roku na wszystkie zdobyte szczyty. Jakoś nie potrafię być z tego dumny... :oops:

Ej, aż się z tej zgryzoty napiję! Velkopopovicky kozel wyszczerza się do mnie z lodówki! Apage, satanas! :wink:

P.

napisał(a) **Franz** » 04.10.2016 22:30

Ural napisał(a):Znowu chodzisz po górach ?

Taka karma...

plavac napisał(a):Nie przyznam się, ile wyniosłem tego roku na wszystkie zdobyte szczyty. Jakoś nie potrafię być z tego dumny...
Ej, aż się z tej zgryzoty napiję! Velkopopovicky kozel wyszczerza się do mnie z lodówki! Apage, satanas!
P.

Towarzyszę dziś winkiem...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 05.10.2016 15:07

Zaraz jednak przychodzi mi zmierzyć się z uskokiem grani, zaś mój wzrok nie wie, w którą stronę się skierować - w przedzie szybkobieżni wspinacze forsują właśnie bardzo ciekawą, wklęsłą formację, podczas gdy tuż nade mną otwiera się ucho igielne.

napisał(a) **Franz** » 05.10.2016 20:48

Faktycznie, ferratę z fantazją poprowadzono przez niewielkie skalne okno. Kiedy zaraz za nią trasa przewija się ponownie na południową stronę grani, dostrzegam w tyle kolejną dwójkę podążającą naszymi śladami.

napisał(a) **plavac** » 05.10.2016 22:50

Wspaniałe ujęcia! Wspinacze dosłownie lewitują, ledwo muskając skały i liny. Łatwiej przejść przez ucho igielne niż uwierzyć, że się da tamtędy przejść

P.